Наше путешествие в Литву началось с теплой встречи на автобусной станции в Вильнюсе литовскими представителями турфирмы. Поселение в отель прошло без проблем, если не учитывать, что вначале нам предложили номер с двумя односпальными кроватями, но по нашей просьбе сразу заменили на одну двухместную.
Отель Клайпеда - бывший "Сити Парк", сменил владельцев в 2007 году, прошел реновацию и выглядит с этих пор вполне прилично в выдержанном технократичном стиле. Каких-то особенных недостатков мы не заметили, за исключением, может быть, очень скудного континентального завтрака по утрам. Расположение отеля очень удачное - в самом центре города, на площади перед кафедральным собором. В дни нашего пребывания к тому же проходила ежегодная ярмарка Казюкаса - красочный базар ремесленников и торговцев, который начинался прямо от нашей гостиницы, так что скучать нам не приходилось. Множество плетенных изделий из соломы, поделки из дерева, пряники и "казюки" - самодельные плетеные букеты - всего этого было вдосталь на улицах города.
Литовский язык для нашего слуха совершенно непонятен, люди - приветливые, девушки - голубоглазые и светловолосые.
Литовская кухня не впечатляет своим разнообразием блюд. Большинство их на основе картофеля, различные тертые запеканки, жареные блинчики, супы, все имеют своей основой картофель. В Вильнюсе есть ресторан "Локус" - там стоит попробовать зверятину: ) Здесь готовят мясо бобра, косули, оленя, медведя, кабана, и все это действительно вкусно.
Из национальных спиртных напитков стоит отметить медус - сваренный по традиционным литовским рецептам напиток на основе меда и трав различной крепости.
Что посмотреть: Старый город в Вильнюсе, Музей Чертей И Черлениса в Каунасе, Тракайский замок в Тракае.
Сколько стоит: средний ужин на двоих - 25-35 лит в национальном ресторане и от 60 лит в ресторане повыше классом. 1 лит - 3 гривны.
Приятного путешествия: )
Nasza podró ż na Litwę rozpoczę ł a się od ciepł ego powitania na dworcu autobusowym w Wilnie przez przedstawicieli litewskiego biura podró ż y. Zameldowanie w hotelu przebiegł o bez problemó w, jeś li nie wzią ć pod uwagę , ż e na począ tku zaproponowano nam pokó j z dwoma pojedynczymi ł ó ż kami, ale na naszą proś bę od razu zastą pili go jednym ł ó ż kiem podwó jnym.
Hotel Kł ajpeda - dawny "City Park", zmienił wł aś cicieli w 2007 roku, został wyremontowany i od tego czasu wyglą da cał kiem przyzwoicie w wytrawnym technokratycznym stylu. Nie zauważ yliś my ż adnych szczegó lnych niedocią gnię ć , moż e z wyją tkiem bardzo skromnego ś niadania kontynentalnego w godzinach porannych. Lokalizacja hotelu jest bardzo dobra - w samym centrum miasta, na placu przed katedrą . Podczas naszego pobytu odbywał się ró wnież coroczny jarmark Kaziukas – kolorowy bazar rzemieś lnikó w i kupcó w, któ ry zaczynał się tuż przy naszym hotelu, wię c nie musieliś my się nudzić . Duż o wikliny ze sł omy, rę kodzieł a z drewna, piernikó w i "kazyuki" - domowej roboty wiklinowych bukietó w - tego wszystkiego był o pod dostatkiem na ulicach miasta.
Ję zyk litewski jest dla naszych uszu zupeł nie niezrozumiał y, ludzie przyjaź ni, dziewczyny niebieskookie i jasnowł ose.
Kuchnia litewska nie zachwyca ró ż norodnoś cią potraw. Wię kszoś ć z nich jest na bazie ziemniakó w, ró ż ne tarte zapiekanki, smaż one naleś niki, zupy, wszystkie mają bazę ziemniaczaną . W Wilnie jest restauracja "Locus" - warto tam spró bować bestii : ) Tu gotują mię so bobra, sarny, jelenia, niedź wiedzia, dzika, a to wszystko jest naprawdę smaczne.
Z narodowych napojó w alkoholowych na uwagę zasł uguje medus - napó j warzony wedł ug tradycyjnych litewskich receptur na bazie miodu i zió ł o ró ż nej mocy.
Co warto zobaczyć : Stare Miasto w Wilnie, Muzeum Diabł ó w i Czerleni w Kownie, Zamek Trocki w Trokach.
Ile to kosztuje: przecię tny obiad dla dwojga to 25-35 litó w w restauracji narodowej i od 60 litó w w restauracji wyż szej klasy. 1 lit - 3 hrywny.
Mił ej podró ż y: )