Отдыхали в Jetwing Sea c 29.03. 11 по 10.03 11. Отель понравился. Тихое, спокойное место. Персонал очень приветливый. Если решите выбрать этот отель , имейте ввиду, что он имеет два "крыла". В одном крыле номера "улучшенные двухместные (как мы и заказали). В этих номерах очень маленькая ванная комната. На 2-х м2 размещен туалет, душ и умывальник. Там просто не развернуться. Сантехника старая, если открываешь кран, то часть воды брызгает на тебя. Фотографии этих ванных комнат на сайте не выложены. Соответственно для нас это было неожиданностью, т. к. мы ориентировались по фото выложенным на сайте, а там все красиво. Все номера в этом крыле по категории 3*. На следующий день мы поменяли свой "Улучшенный двухместный" на Делюкс в другом крыле. Здесь номера по категории 4*, современные, большие, с огромной ванной комнатой. По вечерам в отеле развлечений никаких нет. По поводу экскурсий... Перед поездкой читали (даже распечатали с собой) предыдущий отзыв Ирины Васильевой. Там она дала телефоны швеи Сильвии и водителя Рандика. В первый же день эта Сильва сама подошла к нам на пляже (увидела беленьких, новеньких)и стала себя рекламировать и приглашать к себе. Мы соблазнились. Решили сшить себе кожаные пиджаки. Сторговались по 180 долл. за каждый. Примерка должна была состояться за 3 дня до отъезда и на след. день после примерки готовый пиджак. Нас замерили, обмерили и мы пошли загорать... Каждый день мы видели Сильвию на пляже прогуливающейся и ищущей новых клиентов. У нас закралось сомнение, а когда же она шьет? И где, в своей коморке при тусклом свете? Попытались себя успокоить, что может быть кожу шьет не сама, а отдает заказ в ателье. В итоге наша примерка передвинулась на предпоследний день до отъезда, в 7 вечера в полумраке у Сильвии молодой человек привез наши наметанные пиджаки. Пиджак мужа оказался без рукавов (сказали, что какие-то проблемы, с рукавами, но все исправят). Вобщем результат оценить было сложно. На другой день забрали готовые пиджаки. Мерили в коморке у Сильвии, тусклый свет, кривое зеркало, но уже невооруженным глазом было видно что....А когда принесли в отель и все рассмотрели, мы просто были в шоке. Шила какая -то артель беспризорных. Швы все кривые. Карманы один выше другого. Что-то распарывалось и рядом прошивалось, все эти дырки видно. Про рукава и говорить страшно, как пришиты. Короче лоханулись мы по полной! Ребята не заказывайте там ничего шить! Эта Сильвия познакомила нас с Рандиком (ее сосед), он возил нас на экскурсию на своем микроавтобусе. Мы взяли на целый день в 4 места -слоны, чайная фабрика, водопад и парк. Заплатили 220 долл. на троих. В эту стоимость входят и билеты в эти заведения, но будьте готовы платить отдельно и экскурсоводам. Где слоны - там надо будет платить дрессировщику, потом человеку, который будет из "любезности" фотографировать твоим-же фотоаппаратом тебя на слоне. Все это неофициально, но просят настоятельно-надо! На чайной фабрике, человек проведет 10 минутную экскурсию и потом пожимая и не отпуская твою руку будет повторять "I am finish" пока ты не догадаешься, что надо отблагодарить. Если экскурсии будете заказывать не через Сильвию, а напрямую с водителем (тем же Рандиком) будет много дешевле, т. к. Сильвия берет свой процент за сводничество. Она же вам предложит и золото брильянты, отвезет в магазин, где вас будут долго обрабатывать. То, что мы присмотрели и сторговались, все равно нашли в соседних магазинах на 15 -20 долл. дешевле. И везде вам дают тетрадь с отзывами и просят вас оставить свой если что-то покупаете. Рандик, например, всех приглашает к себе домой, знакомит с семьей, его мама угощает ужином, потом все вместе фотографируются и в альбом для показа следующим клиентам. Наша реклама двигатель ихнего бизнеса! А так отдохнули хорошо. Загорели , накупались. При отеле есть ресторанчик , где всегда свежая морская рыба , креветки и пр. подходишь сам выбираешь кого съесть и тебе все тут же готовят. Народу очень мало, все тихо, спокойно и все это в 30 метрах от воды.
Odpoczywaliś my w Jetwing Sea od 29.03. 11 do 10.03 11. Podobał mi się hotel. Ciche, spokojne miejsce. Personel jest bardzo przyjazny. Decydują c się na wybó r tego hotelu należ y pamię tać , ż e ma on dwa „skrzydł a”. W jednym skrzydle pokoju znajdują się "dwó jki ulepszone" (tak jak zamó wiliś my). Pokoje te mają bardzo mał ą ł azienkę . WC, prysznic i umywalka na 2m2. Zdję cia tych ł azienek nie są zamieszczane na stronie. W zwią zku z tym był a to dla nas niespodzianka, bo kierowaliś my się zdję ciami zamieszczonymi na stronie i wszystko jest tam pię knie. Wszystkie pokoje w tym skrzydle są.3*. Nastę pnego dnia zmieniliś my nasz "Superior Double" na Deluxe w drugim skrzydle. Tu pokoje są kategorii 4*, nowoczesne, duż e, z ogromną ł azienką . Wieczorami w hotelu nie ma rozrywek. Jeś li chodzi o wycieczki. . . Przeczytaj przed wyjazdem (nawet wydrukowany z Tobą ) previous recenzja Iriny Wasiljewej, w któ rej podał a numery telefonó w szwaczki Silvii i kierowcy Randik. Już pierwszego dnia ta Silva podeszł a do nas na plaż y (zobaczył a biał e, nowe) i zaczę ł a się reklamować i zapraszać do siebie. Kusił o nas. Postanowiliś my uszyć dla siebie skó rzane kurtki. Wynegocjowane za 180 dolaró w za sztukę . Przymiarki miał y odbyć się.3 dni przed wyjazdem i nastę pne. dzień po przymierzeniu gotowej kurtki. Zmierzono nas, zmierzono i poszliś my się opalać...Każ dego dnia widzieliś my Silvię spacerują cą po plaż y i szukają cą nowych klientó w. Mieliś my wą tpliwoś ci, ale kiedy szyje? A gdzie, w swojej szafie w przyć mionym ś wietle? Przekonaliś my się , ż e moż e sama nie szyje skó ry, tylko wydaje zamó wienie do pracowni. W efekcie nasza przymiarka został a przesunię ta na przedostatni dzień przed wyjazdem, o godzinie 19:00 o zmierzchu u Sylwii mł ody czł owiek przynió sł nasze podpierdolone marynarki. Kurtka mę ż a okazał a się bez rę kawó w (mó wili, ż e są problemy z rę kawami, ale wszystko naprawią ). Generalnie trudno był o ocenić wynik. Nastę pnego dnia zabrali gotowe kurtki. Zmierzone w szafie Sylvii, przyć mione ś wiatł o, zniekształ cone lustro, ale goł ym okiem moż na to zobaczyć.... A kiedy przynieś li go do hotelu i wszystko zbadali, byliś my po prostu w szoku. . Został a uszyta przez jakiś artel bezdomnych. Wszystkie szwy są krzywe. Kieszenie jedna nad drugą . W pobliż u coś został o rozerwane i zszyte, wszystkie te dziury widać . Aż strach mó wić o rę kawach, bo są naszyte. Kró tko mó wią c, byliś my kompletnie przerą bani! Chł opaki, nie zamawiajcie tam niczego do szycia! Ta Sylwia przedstawił a nas Randikowi (swojemu są siadowi), zabrał nas na wycieczkę swoim minibusem. Cał y dzień zabraliś my w 4 miejsca - sł onie, fabryka herbaty, wodospad i park. Zapł acił em 220 dolaró w za trzy. Cena ta obejmuje bilety do tych placó wek, ale przygotuj się na opł acenie osobno przewodnikó w. Tam, gdzie są sł onie - tam trzeba bę dzie zapł acić trenerowi, a potem osobie, któ ra z "uprzejmoś ci" sfotografuje cię na sł oniu aparatem. Wszystko to jest nieoficjalne, ale pilnie proszą , jest to konieczne! W fabryce herbaty osoba poprowadzi 10-minutową wycieczkę , a nastę pnie trzę są c się i nie puszczają c rę ki bę dzie powtarzać „Jestem skoń czony”, dopó ki nie zgadniesz, czemu powinieneś podzię kować . Jeś li zamó wisz wycieczki nie przez Sylwię , ale bezpoś rednio z kierowcą (ten sam Randik), bę dzie znacznie taniej, bo Sylwia bierze swó j procent za schludnoś ć . Zaproponuje Ci ró wnież zł oto i diamenty, zabierze Cię do sklepu, gdzie bę dą Cię dł ugo obrabiać . To, o co dbaliś my i targowaliś my się , wcią ż znajdowaliś my w są siednich sklepach za 15-20 dolaró w taniej. I wszę dzie dają ci zeszyt z recenzjami i proszą o zostawienie swojego, jeś li coś kupisz. Randik na przykł ad zaprasza wszystkich do swojego domu, przedstawia rodzinę , mama czę stuje go obiadem, potem wszyscy są razem fotografowani i w albumie, aby pokazać kolejnym klientom. Nasza reklama jest motorem ich biznesu! I tak dobrze wypoczę liś my. Wypalony, wykupiony. W hotelu znajduje się restauracja, w któ rej zawsze są ś wież e ryby morskie, krewetki itp. Podchodzisz i wybierasz, kogo zjeś ć i wszystko jest dla Ciebie gotowane wł aś nie tam. Ludzi jest bardzo mał o, wszystko jest cicho, spokojnie a to wszystko 30 metró w od wody.