В 2011 году первый раз посетила Шри-Ланку, была в 10 отелях на юге, северо-западе и ивостоке, но речь не о том. 2012 год, выбрасывают дешёвые туры 14 дней с завтраком ужином и перелётом 850$, шара, почему бы не полететь, у нас мерзкий ноябрь. Об отеле информации чуть-чуть из инета. Перелёт как обычно утомительные 10 часов+дорога в ШЛ-5 часов до отеля. Моментальное расселение, номер 106, окна на лагуну-тишина и покой, номер нормальный, мебель старая, но мне бы помыться и переночевать. Вечером идём на океан-он шикарен, тёплый и ласковый, но штормовой. В отеле люди есть, человек 20-30.99%словян, это хорошо. Пьянок, гулянок нет. Отель занимает большую зелёную территорию, прямо на океане, что на лево, что на право-больше отелей нет, пару гестов, так что Вы на океане одни. Домики бунгального типа, то есть есть двухэтажные, есть с общей крышей на две спальни. Красивый большой бассеин, возле шезлонги, места всегда есть, возле бассейна ресторан. Питание на завтрак однообразное, на ужин стараются, при этом каждый день с нарастающем темпом, то есть чем дальше, тем вкуснее. Каждый ужин в ресторане-развлекаловка, то песни, то танцы, то файер шоу. Это первый отель, где я наблюдала анимацию. Отель расположен близко к городу, на тук-туке туда и обратно 5$, туктукеры знакомитесь с бичбоями на пляже или они стоят за воротами отеля. Кидалава нет, всё чинно. Мы познакомились с Аруной и ездили с ним в Хамбентоту плавали с черепахами, а потом на 2 дня укатили в Нувара Элию, я хотела своим показать красоты чайных плантаций. Так же давала ему деньги и он покупал в городе креветки и сам их жарил и приносил нам на пляж-сервис на высоте, просто не надо бояться этих чёрных мальчиков, они такие же люди как и мы. И приходят на пляж немного подзаработать и пообщаться, а так же я ВАм скажу и поспасать Вас в океане, нам попался бешенный океан, волна+какие то водовороты. Если уж сильно Вас напугать, то за время нашего пребывания у нас было 4 утопленника, и одного с нашего отеля еле откачали, океан хотел забрать к себе. Но в этом есть и его вина, сказали месные не лезть, слушайся. А так вечером когда не было сильного шторма, с океана вылазят огромные черепахи отложить яйца, мы за один вечер видели двух черепах. WI-FI в баре и ловил возле бассейна, по прибытию за 10$ подключают, у нас 2 ноутбука былда с номера, подключили всё за те же 10$-на всё время пребывания. Не советую брать неделю, не успели прилететь, а уже улетать надо, многие жалели, что прилетели на неделю. Лучше, самое оптимальное это полные 2 недели и страну посмотрите и в океане накупаетесь. Отель ХОРОШИЙ.
W 2011 po raz pierwszy odwiedził em Sri Lankę , był em w 10 hotelach na poł udniu, pó ł nocnym zachodzie i wschodzie, ale nie o to chodzi. 2012 wyrzucają tanie wycieczki na 14 dni ze ś niadaniem, kolacją i lotem 850$, balonem, czemu nie lecieć , mamy paskudny listopad. O hotelu trochę informacji z internetu. Lot jak zwykle mę czą cy 10 godzin + droga do SL-5 godzin do hotelu. Bł yskawiczne przesiedlenie, pokó j 106, okna na zalew, cisza i spokó j, pokó j normalny, meble stare, ale chciał bym się umyć i przenocować . Wieczorem jedziemy nad ocean - jest przepię knie, ciepł o i serdecznie, ale burzowo. W hotelu są ludzie, ludzie to 20-30.99% Sł owianie, co jest dobre. Pijany, ż adnych imprez. Hotel zajmuje duż y teren zielony, zaraz nad oceanem, z lewej strony, z prawej, nie ma już hoteli, kilka pensjonató w, wię c jesteś sam na oceanie. Domy typu bungalow, czyli są domy pię trowe, są dwie sypialnie ze wspó lnym dachem. Pię kny duż y basen, w pobliż u leż akó w, zawsze są miejsca, restauracja przy basenie. Posił ki na ś niadanie są monotonne, na obiad pró bują i każ dego dnia w coraz szybszym tempie, czyli im dalej, tym smaczniej. Każ da kolacja w restauracji to rozrywka, potem piosenki, potem tań ce, potem pokaz ognia. To pierwszy hotel, w któ rym widział em animację . Hotel poł oż ony blisko miasta, tuk-tukiem tam iz powrotem 5$, tuktukowcy zapoznają się z beachboyami na plaż y lub stoją przed bramą hotelu. Nie ma kidalavy, wszystko jest przyzwoite. Spotkaliś my Arunę i pojechaliś my z nim do Hambentoty, pł ywaliś my z ż ó ł wiami, a potem pojechaliś my na 2 dni do Nuwara Eliya, chciał em pokazać moim ludziom pię kno plantacji herbaty. Dał em mu też pienią dze, a on kupił krewetki w mieś cie i sam je usmaż ył i zabrał nas do serwisu plaż owego na wysokoś ci, tylko nie bó j się tych czarnych chł opcó w, to są ludzie tacy jak my. I przychodzą na plaż ę , ż eby trochę zarobić i porozmawiać , a ja ci też powiem i uratuję cię w oceanie, mamy szalony ocean, falę + kilka wiró w. Jeś li naprawdę cię przestraszyliś my, to podczas naszego pobytu mieliś my 4 utopione osoby, a jeden z naszego hotelu był ledwo wypompowany, ocean chciał to wzią ć do siebie. Ale to też jego wina, miejscowi powiedzieli, ż eby się nie wtrą cać , sł uchać . I tak wieczorem, gdy nie był o silnej burzy, ogromne ż ó ł wie wychodzą z oceanu, aby zł oż yć jaja, widzieliś my dwa ż ó ł wie jednego wieczoru. WI-FI w barze i zł apane przy basenie, po przyjeź dzie za $10 podł ą czają , mieliś my 2 laptopy z pokoju, podł ą czyli wszystko za te same $10 - na cał y pobyt. Nie radzę brać tygodnia, nie mieliś my czasu na lot, ale już musimy odlecieć , wielu ż ał ował o, ż e przylecieli na tydzień . Lepiej, najbardziej optymalne to peł ne 2 tygodnie i zobaczenie kraju i ką piel w oceanie. Hotel jest DOBRY.