Краткое резюме: двухзвёздочный городской отель около железной дороги, в плохом состоянии с ужасным сервисом.
Есть подозрение, что масса положительны отзывов по нему – это проплаченная маркетинговая компания – в Шри-Ланке это дешевле, чем ремонтировать отель и организовывать в нём качественный сервис.
1. Расположение, территория, состояние.
Отель находится на левой окраине Коломбо. От аэропорта Коломбо на такси ехать примерно1 час. Так долго получается из-за пробок в городе. Трансфер отеля стоит около 70 USD.
Почти сразу за отелем (прямо под въездом в отель, примерно 100 метров от входа в здание) проходит железная дорога с регулярным движением по ней.
Собственной территории у отеля нет. Слева от отеля хороший песчаный пляж. Лежаков нет. Бассейн маленький.
Состояние отеля удручающее. Больше всего напоминает пионерлагерь времён разрухи в СССР. Стены кое-как отштукатурены – всё в буграх. Линолеум в лифте стёрт до дыр. Всё пропитано запахом сырости и плесни. В левом крыле (если стоять лицом к океану) хуже всего. Чуть лучше в правом крыле.
2. Окружение.
Непосредственно около отеля ничего толкового нет кроме таксистов и тук-тукеров. Если пройти пешком метров 300 от отеля есть какие-то ресторанчики. Где-то ещё дальше есть торговый центр.
На пляже с 19:00 работает ресторанчик “FishMarket”. Столики выставлены прямо на пляже. Самостоятельно выбираешь морепродукты, которые тут же готовят. Очень рекомендую.
3. Номера
Наполнение номеров достаточно стандартное, но их качество удручающее. Ремонт если и делался, то очень давно и по самому экономному сценарию. Поскольку влажность высокая, а вентиляция, видимо, экономная, сильный запах сырости и плесени. Живёшь как в склепе. На полу гладкая керамическая плитка. От влажности она запотевает и становится скользкой.
Т. к. со стороны города вдоль отеля проходит железная дорога лучше не попадать в номера, выходящие в эту сторону, даже если боковой вид на ж/д.
У номеров с видом на океан есть проблема с шумом от него. Эта сторона отеля находится прямо над океаном. На нём постоянно штормит и волны разбиваясь о камни создают очень сильный шум. С открытым окном шум выше 70 децибел – это аналогично громкости плача ребёнка – замерял «шумомером» - программка на смартфоне. С закрытым оком и включённым кондиционером – около 60 Дб (как громкий разговор). С выключенным кондиционером и закрытым окном = 50Дб (разговор обычной громкости). Фактически спать невозможно.
У нас был номер 505. После того, как посмотрели номера в правом крыле, стало понятно, что при поселении нас обманули – дали номер с более низким качеством, чем мы оплатили.
4. Сервис ужасен.
После того, как стало понятно, что спать в отеле почти невозможно, мы в течение 26.02. 2014 нашли в интернете и отсмотрели несколько других отелей и перебрались в Tangerine Beech (см. мой положительный обзор по нему).
Отель отказался вернуть мне остаток суммы (было оплачено с 25.02. 2014 по 06.03. 2014). Сначала они пытались ссылаться на то, что сервис резервирования им что-то не выплатит. После того, как я им процитировал текст с этого сервиса, ссылающийся на сам отель и предложил закрыть номер и не сдавать его в оплаченный мной период, перестали изворачиваться и просто «послали» меня.
Kró tkie podsumowanie: 2-gwiazdkowy hotel miejski przy linii kolejowej, w kiepskim stanie ze straszną obsł ugą.
Istnieje podejrzenie, ż e masa pozytywnych recenzji na jej temat to pł atna firma marketingowa - na Sri Lance jest to tań sze niż remont hotelu i zorganizowanie w nim wysokiej jakoś ci usł ug.
1. Lokalizacja, terytorium, stan.
Hotel poł oż ony jest na lewym skraju Kolombo. Podró ż taksó wką z lotniska w Kolombo zajmuje okoł o 1 godziny. Tak dł ugo uzyskuje się dzię ki korkom w mieś cie. Transfer do hotelu kosztuje okoł o 70 USD.
Niemal bezpoś rednio za hotelem (tuż pod wejś ciem do hotelu, okoł o 100 metró w od wejś cia do budynku) kursuje na niej linia kolejowa.
Hotel nie posiada wł asnego terytorium. Na lewo od hotelu znajduje się ł adna piaszczysta plaż a. Nie ma leż akó w. Basen jest mał y.
Stan hotelu jest opł akany. Przede wszystkim przypomina obó z pionierski z czasó w dewastacji w ZSRR. Ś ciany są jakoś otynkowane - wszystko jest w kopcach. Linoleum w windzie jest zniszczone.
Wszystko przesycone jest zapachem wilgoci i pleś ni. Najgorsze jest lewe skrzydł o (od strony oceanu). Nieco lepiej na prawym skrzydle.
2. Ś rodowisko.
Bezpoś rednio przy hotelu nie ma nic sensownego poza taksó wkarzami i tuk-tukerami. Jeś li przejdziesz 300 metró w od hotelu, znajduje się kilka restauracji. Gdzieś dalej znajduje się centrum handlowe.
Restauracja "FishMarket" czynna jest na plaż y od godziny 19:00. Stoł y ustawione są na plaż y. Sam wybierasz owoce morza, któ re są tam gotowane. Wysoce zalecane.
3. Pokoje
Wypeł nienie pokoi jest doś ć standardowe, ale ich jakoś ć jest przygnę biają ca. Jeś li naprawy został y wykonane, to bardzo dawno temu i zgodnie z najbardziej ekonomicznym scenariuszem. Ponieważ wilgotnoś ć jest wysoka, a wentylacja wydaje się ekonomiczna, unosi się silny zapach wilgoci i pleś ni. Ż yjesz jak w krypcie. Podł oga to gł adkie pł ytki ceramiczne. Od wilgoci paruje i staje się ś liski.
T. do.
od strony miasta wzdł uż hotelu znajduje się kolej, lepiej nie wchodzić do pokoi zwró conych w tym kierunku, nawet jeś li widok z boku na kolej.
Pokoje z widokiem na ocean mają problem z hał asem. Ta strona hotelu znajduje się bezpoś rednio nad oceanem. Jest cał y czas sztormowy, a fale uderzają ce o kamienie wytwarzają bardzo silny hał as. Przy otwartym oknie hał as przekracza 70 decybeli - jest to zbliż ona gł oś noś ć pł aczu dziecka - mierzona "dź wię komierzem" - programem na smartfonie. Z zamknię tym okiem i wł ą czonym klimatyzatorem - okoł o 60 dB (jak gł oś na rozmowa). Z wył ą czonym klimatyzatorem i zamknię tym oknem = 50 dB (normalna gł oś noś ć rozmowy). W rzeczywistoś ci sen jest niemoż liwy.
Mieliś my pokó j 505. Po obejrzeniu pokoi w prawym skrzydle okazał o się , ż e podczas rozliczenia zostaliś my oszukani - dali pokó j gorszej jakoś ci niż zapł aciliś my.
4. Obsł uga jest okropna.
Po tym, jak stał o się jasne, ż e spanie w hotelu jest prawie niemoż liwe, byliś my 26.02.
2014 znalazł em w Internecie i spojrzał em na kilka innych hoteli i przeniosł em się do Tangerine Beech (patrz moja pozytywna recenzja na ten temat).
Hotel odmó wił mi zwrotu reszty kwoty (został a zapł acona od 25.02. 2014 do 03.06. 2014). Począ tkowo pró bowali odnieś ć się do tego, ż e rezerwacja nic im nie zapł aci. Po tym, jak zacytował em im tekst z tego serwisu, odnoszą c się do samego hotelu i zaproponował em, ż e zamkną pokó j i nie wynajmie go w okresie, któ ry zapł acił em, przestali się uchylać i po prostu „wysł ali” mnie.