Большинство туристов, что выбирают экскурсионный тур по Шри-Ланке, так или иначе оказываются в "горной столице" острова - городе Канди. У него неоспоримая репутация королевского города и места, где хранится главная для буддистов реликвия - Священный Зуб Будды. Славится Канди и Королевским Ботаническим садом (он неподалеку от города, в Перадении).
Но вот какая незадача - живописные окрестности Канди, стоящего в удивительном по красоте предгорье, среди чайных плантаций, ручьев и водопадов, в стандартных маршрутах по Шри-Ланке от большинства операторов, гости "проскакивают", не успевая насладиться панорамой этих мест. Не говоря уже о пеших прогулках или фотосессиях в удовольствие...
А исправить ситуацию несложно: взять и поселиться в этих самых "окрестностях". Так мы и сделали! Не испугавшись лишнего часа пути к отелю по неширокой дороге, опоясывающей горный хребет. Наградой нам были картины гор в предзакатном свете и мягкой утренней дымке, прогулки вокруг озера по экологической тропе, фотографии на фоне брызжущих горной прохладой двух водопадов Хьюнас (Hunas). А еще "бонусом" нам достались душистый чай на террасе с видом на озеро и горную гряду - его заваривают здесь с особым тщанием. Порадовали нашу группу, где были и молодожены, и отмечавшие юбилей дамы, внимание людей, принимавших нас, и добротная кухня, где каждый может стать создателем собственного рецепта салата! . . Словом, если в следующий раз в Канди - то "overnight" в Хьюнас! Два дня, проведенных здесь, как и забавное кормление рыбы на пирсе, с ладошки, мы с удовольствием вспоминаем каждый раз, собираясь нашей симпатичной группой (мы ведь подружились и даже ездим в гости друг к другу - на выходные. Жаль, что не так часто, как хотелось бы...).
Wię kszoś ć turystó w wybierają cych się na zwiedzanie Sri Lanki w taki czy inny sposó b trafia do „gó rskiej stolicy” wyspy – miasta Kandy. Ma niezaprzeczalną reputację miasta kró lewskiego i miejsca, w któ rym przechowywana jest gł ó wna relikwia dla buddystó w - Ś wię ty Zą b Buddy. Kandy sł ynie ró wnież z Kró lewskiego Ogrodu Botanicznego (nie jest daleko od miasta, w Peradeniya).
Ale co za nieszczę ś cie - malownicze okolice Kandy, stoją ce u podnó ż a niesamowitej urody, wś ró d plantacji herbaty, strumieni i wodospadó w, na standardowych trasach na Sri Lance od wię kszoś ci operatoró w, goś cie „przeskakują ” nie mają c czasu na podziwianie panoramy Te miejsca. Nie wspominają c o wę dró wkach czy sesjach zdję ciowych dla zabawy...
I nie jest trudno naprawić sytuację : wzią ć i osiedlić się w tych wł aś nie „są siedztwach”. Tak zrobiliś my! Nie boję się dodatkowej godziny dojazdu do hotelu wą ską drogą okrą ż ają cą pasmo gó rskie.
Zostaliś my nagrodzeni zdję ciami gó r w ś wietle przed zachodem sł oń ca i delikatnej porannej mgle, spacerami po jeziorze ekologiczną ś cież ką , zdję ciami na tle dwó ch wodospadó w Hunas tryskają cych gó rskim chł odem. A jako „bonus” dostaliś my pachną cą herbatę na tarasie z widokiem na jezioro i pasmo gó rskie – warzona jest tutaj ze szczegó lną starannoś cią . Byliś my zadowoleni z naszej grupy, w któ rej jubileuszowi byli zaró wno nowoż eń cy, jak i panie, uwaga osó b, któ re nas przyję ł y, oraz dobra kuchnia, w któ rej każ dy moż e stać się twó rcą wł asnego przepisu na sał atkę ! . . Jednym sł owem, jeś li nastę pnym razem w Kandy - to "na noc" w Hyunas! Spę dzone tutaj dwa dni, a takż e zabawne karmienie rybek na pomoś cie, z dł oni, z przyjemnoś cią wspominamy za każ dym razem, spotykają c się z naszą sympatyczną grupą (zaprzyjaź niliś my się , a nawet jeź dzimy w odwiedziny - dla weekend Szkoda, ż e nie tak czę sto, jak by się chciał o... ).