Отдыхала в этом отеле с 18.04. 11 по 25.04. 11. Первое впечатление о рецепшне отличное… Встретили тепло, с улыбкой на лице… предложили охлодительные напитки…
Природа на Шри-Ланке фантастическая, зелень благоухает, пахнет везде (кроме города) прияными цветочными запахами…
Номер с видом на океан. Красиво. Шумно. Шумно не только из-за океана, но и из-за неотъемлемой части фауны Шри-Ланки бурундучков и крикливых ворон. Но на день 2-3-й привыкаешь))) Сам номер, если не сильно придираться, то нормальный, но у кого требования 5*, значит не стоит засчитывать на то, что номера хотя бы на 4*. Номера там на 3*. Мебель старовата, но все довольно в нормальном состоянии. Белье действительно меняли каждый день.
Разделу «питание» хочу уделить больше внимания, т. к. немного не согласна с предыдущим комментом Антона. Пойти там ЕСТЬ КУДА. Полно по набережной и за территорией отеля «ресторанчиков» , где каждый хозяин-ланкиец тебя принимает на все 100%, желая тебе угодить из-за конкуренции. Еду готовят всегда свежую и офигительно вкусную. И вовсе не дорого! ! ! Например, 7 штук огромных королевских или тигровых криветок, кот. подают с гарниром(рис, картофель) и салатом из свежих овощей стоит 900 рупий, это приблизительно 9$. В каком ресторане Киева можно поесть так на 70-80 грн. , учитывая то, что все свежеприготовленное? ? ? Ни в каком((( Да, приходится ждать заказ долго, но при этом… оно того стоит))) Мой тур включал в себя завтрак и ужин, но я поняла, что ужин был лишним. Туда нужно ехать чтобы кушать то, чего у нас нет! ! ! Практически во всех местных «ресторанчиках» имеется меню на русском языке, хотя никто из ланкийцев не говорит по-русски. Я с соседкой по номеру остановились на рестоане «Luly» (Лилу). Очень гостеприимный хозяин, держит ресторан со своей семьей.
А ТЕПЕРЬ О ГЛАВНОМ! ! ! Персонал и обслуживание… Могу сказать, что на первый взгляд довольно таки неплохо. НО! ! ! Если бы я не столкнулась с проблемой в последний день моего прибывания в Tangerine Beach Hotel, то так и думала бы до конца. Меня выселили наглым образом из номера отеля в 12 часов дня, при том, что у меня было оплачено позднее выселение, трансферт из отеля у меня был в 23.00. Ругалась я с ними долго (не зная английского языка… смешно и грусно), переводила соседка. Я поставила «на уши» турагенство. Девочки пытались мне помочь. В итоге отдали мне вечером ключ, кот. мне уже не нужен был (просто умоляли меня простить их за ошибку или кого-то из них уволят). Пообещали ужин бесплатный мне и моей соседке. Я согласилась, хотя у меня он и так должен был быть бесплатным, а в результате нас обманули и соседке после ужина выставили счет, который ей пришлось оплатить, так как администратор отказался от своих слов… ((( Я попросила у них на фирменном бланке информацию о заселении и выселении меня из номера, с печатью, но в ответ мне нагрубили. Настроении, с которым я от туда уезжала немогу вам передать… Как сказали люди из Северодонецка отдыхающие с нами там же, что они читали о таких «кидаловах» в интернете и все это из-за того, что я была одна (без мужа) и не говорила по английски. Так что будьте бдительны, дамы и господа! ! !
Zatrzymał em się w tym hotelu od 18.04. 11 do 25.04. 11. Pierwsze wraż enie na przyję ciu był o znakomite… Przywitano nas serdecznie, z uś miechem na twarzy… zaproponowano orzeź wiają ce drinki…
Przyroda na Sri Lance jest fantastyczna, zieleń pachnie, wszę dzie (opró cz miasta) pachnie przyjemnymi kwiatowymi zapachami. . .
Pokó j z widokiem na ocean. Pię kna. Gł oś ny. Jest tu gł oś no nie tylko ze wzglę du na ocean, ale takż e ze wzglę du na integralną czę ś ć fauny Sri Lanki – wiewió rki i hał aś liwe wrony. Ale w 2-3 dniu przyzwyczajasz się do tego))) Sam numer, jeś li nie znajdziesz w nim wady, jest normalny, ale dla tych, któ rzy mają wymagania 5 *, nie powinieneś liczyć na to, ż e pokoje mają co najmniej 4*. Pokoje są.3*. Meble są trochę stare, ale wszystko jest w cał kiem dobrym stanie. Poś ciel był a naprawdę zmieniana każ dego dnia.
Chcę zwró cić wię kszą uwagę na sekcję „odż ywianie”, ponieważ . Nieco nie zgadzam się z poprzednim komentarzem Antona. Jest GDZIE tam iś ć . Wzdł uż nasypu i na zewną trz hotelu znajduje się wiele „restauracji”, gdzie każ dy gospodarz Sri Lanki przyjmuje Cię w 100%, chcą c Cię zadowolić z powodu konkurencji. Jedzenie jest zawsze przygotowywane ś wież e i smaczne. I wcale nie drogie! Na przykł ad 7 sztuk ogromnych krewetek kró lewskich lub tygrysich, kot. podawany z dodatkiem (ryż , ziemniaki) i sał atką ze ś wież ych warzyw kosztuje 900 rupii, czyli okoł o 9 USD. W któ rej restauracji w Kijowie moż na zjeś ć za 70-80 UAH, biorą c pod uwagę , ż e wszystko jest ś wież o przygotowane? ? ? Nie w ż adnym(((Tak, na zamó wienie trzeba dł ugo czekać , ale jednocześ nie...warto))) Moja wycieczka obejmował a ś niadanie i kolację , ale zdał am sobie sprawę , ż e obiad był zbę dny. Trzeba tam pojechać , ż eby zjeś ć to, czego my nie mamy! ! ! Prawie wszystkie lokalne „restauracje” mają menu w ję zyku rosyjskim, chociaż ż aden ze Sri Lanki nie mó wi po rosyjsku. Mó j wspó ł lokator i ja zatrzymaliś my się w restauracji Luly. Bardzo goś cinny wł aś ciciel, prowadzi wraz z rodziną restaurację .
A TERAZ O GŁ Ó WNEJ RZECZY! ! ! Obsł uga i obsł uga… Mogę powiedzieć , ż e na pierwszy rzut oka cał kiem nieź le. ALE! ! ! Gdybym ostatniego dnia pobytu w Tangerine Beach Hotel nie napotkał problemu, pomyś lał bym tak do koń ca. Został em bezczelnie wyeksmitowany z pokoju hotelowego o 12 w poł udnie, mimo ż e zapł acił em za pó ź ne wymeldowanie, miał em transfer z hotelu o 23.00. Przeklinał am z nimi przez dł ugi czas (nie znają c angielskiego. . . ś miesznie i smutno), są siad przetł umaczył . Zał oż ył em biuro podró ż y "na uszy". Dziewczyny pró bował y mi pomó c. W rezultacie wieczorem dali mi klucz, kota. Już go nie potrzebował em (po prostu bł agali mnie, ż ebym wybaczył im bł ą d lub któ ryś z nich zostanie zwolniony). Obiecali mi i są siadowi darmowy obiad. Zgodził em się , chociaż i tak powinno być dla mnie za darmo, w wyniku czego zostaliś my oszukani, a są siadka został a obcią ż ona po obiedzie, któ ry musiał a zapł acić , ponieważ administrator odmó wił jego sł ó w...(((Zapytał em ich o informację na papierze firmowym o zameldowaniu i wymeldowaniu mnie z pokoju, z pieczę cią , ale w odpowiedzi byli wobec mnie niemili. Nastró j z jakim tam wyszedł em nie mogę Wam przekazać...Jak ludzie z Siewierodoniecka, wypoczywają cy tam z nami, mó wili, ż e czytali o takich „oszustach” w internecie, a to wszystko dlatego, ż e był am sama (bez mę ż a) i nie mó wił am po angielsku. Wię c bą dź cie czujni, panie i panowie! ! !