Odpoczą ł em w hotelu HIBISCUS BEACH pierwszej linii, Vaskaduwa w pobliż u miasta Kalutara. Fajny hotel! Jest ogró d, dwa baseny.
Ocean jest bardzo blisko i przycią ga kolosalną energią , widokiem, przestronnoś cią . Moż na pł ywać w sierpniu, ale był y fale. Mimo wszystko pł ywaliś my, unosiliś my się na falach, po prostu radowaliś my się i opalaliś my!
Przez 12 dni odpoczynku padał tylko jeden kró tkotrwał y deszcz, turystó w był o bardzo mał o, wię c cieszyli się wygodą , spokojem, jednoś cią z naturą .
Hotel posiada doskonał e jedzenie, wł asną restaurację . Kuchnia, menu na każ dy gust. Każ dego dnia obiady i kolacje są inne.
Jedliś my dla przyjemnoś ci. Naprawdę pyszne gotowanie.
Pokó j z widokiem na ogró d i basen, codzienne sprzą tanie pokoju ze zmianą rę cznikó w i poś cieli.
Jeś li w cią gu dnia po sprzą taniu nie poł oż yli pachną cych kwiató w na ł ó ż ku, to wieczorem grzecznie poproszą o pozwolenie na wejś cie do pokoju i ostroż nie rozł oż ą te pię kne, przyjemnie pachną ce kwiaty, (bez dopł aty) taka usł uga . Ponadto w wylocie zainstalowane jest urzą dzenie przeciw komarom, regularnie zmieniają w nim pł ytę . I ż adne komary nie przeszkadzał y. Pokó j wyposaż ony jest w klimatyzację , wentylator sufitowy, telewizor LCD, sejf w szafie, mał ą chł odnię , ł ó ż ko mał ż eń skie i inne meble.
Jedna para z Europy przyjechał a do tego hotelu po raz 15. lub 16. podobno zobaczył a ich zdję cie na stoisku?
hotel w 2010 roku. Na cześ ć dziesią tej z rzę du wizyty tej rodziny personel hotelu zasadził wraz z nimi drzewko imienne (sadzonkę )
w tym roku taka jest tradycja.
Postawa jest doskonał a, uprzejma dla goś ci, turystó w. Wieczorem jak ktoś nie przyszedł na obiad to zadzwoni do pokoju, zapyta
o dobre samopoczucie i przynieś do swojego pokoju ogromną tacę z jedzeniem. Co mi się przydarzył o, gdy po dł ugim przebywaniu na sł oń cu bardzo bolał a mnie gł owa i nie chciał em iś ć do restauracji. Przeprosili za kł opoty i przynieś li obiad, w tym momencie zapomniał am o chorobie i moje zdrowie znacznie się poprawił o!
Do wyboru jest wiele wycieczek, Sri Lanki nie da się ominą ć , nie wszystkie. Musisz przyjś ć kilka razy.
Pię kna i doskonał a wycieczka do Kandy, dawnej stolicy wyspy. Zajmuje to cał y dzień , w tym: jazda na sł oniach, fabryka herbaty, plantacja, ogró d drzew, z któ rych wytwarza się leki i ró ż ne olejki, wizyta w kró lewskim ogrodzie botanicznym Peradeniya - oszał amiają co pię knym i ś wią tynia Buddy. Zamó wił em w oficjalnym biurze podró ż y.
Niektó re wycieczki są tań sze z lokalnymi mieszkań cami - plaż owiczami i tukerami.
Spotkał em ich - tuker: Mikoł aj (mieszka niedaleko hotelu) i Amir spotkali go na plaż y. Uczciwi ludzie, uzgodniwszy wycieczkę i cenę bez oszustwa, zabiorą Cię tam, gdzie trzeba, pokaż ą i poczekają .
Pojechał em z jedną i drugą na inną plaż ę - Bentota Bay - spokojniejsze i pię kniejsze miejsce do pł ywania i innych wycieczek.
W hotelu jest inny przewodnik, nazywa się Sami, ale jest o 15-20% droż szy. Ale organizuje dalszą wycieczkę
jeepem safari do parku Yala na poł udniu wyspy + wycieczka do twierdzy Galle i ką piel w zatoce Unawatuna w jednym
dzień . Byliś my wtedy czterema turystami i wró ciliś my wieczorem bardzo zadowoleni.
Tak wię c, drodzy turyś ci, leć cie na Sri Lankę i NIE poż ał ujecie. .
Ż yczę powodzenia i wspaniał ych przeż yć .
Zwró ć uwagę na to, ż e po przyjeź dzie na Sri Lankę na każ dym kroku bę dą chcieli Cię rozkrę cić za pienią dze. Z niewiedzy wpadliś my z ż oną na przynę tę tylko raz (na samym począ tku naszych wakacji), kiedy pokonują c odległ oś ć.400 metró w z lotniska na parking, tuż przed podejś ciem do nas naszym minibusem, uś miechnię ty Sri Lanki podszedł do nas, wzią ł walizki, przejechał je 50 metró w i poprosił o 1000 rupii (okoł o 8 USD). Dlatego pomyś leliś my co to za przelew, daliś my mu pienią dze. Ale jak się okazał o, byliś my po prostu pię knie wychowani! : )
Có ż , to wszystko ze zmę czenia i przyjmiemy, ż e to darowizna na wsparcie spodni miejscowej ludnoś ci! : )
Najważ niejsze jest to, ż e kiedy dotarliś my do hotelu, powitano nas wień cami z kwiató w, ś wież ym sokiem (któ ry jest orzeź wiają cy w upale) i po zorganizowaniu zakwaterowania w zaledwie 20 minut, pokazano nas i umieszczono w pokoju. Chcę powiedzieć , ż e dostaliś my pokó j najbliż ej oceanu i na 1. pię trze. Począ tkowo myś leliś my, ż e na drugim bę dzie lepiej, ale jak się okazał o, mieliś my szykowny pokó j. Po pierwsze, na drugim pię trze był o duszno. Po drugie, moż esz szybko dostać się do dowolnego punktu na terenie hotelu. I po trzecie, wspaniale był o wieczorem usią ś ć na tarasie z butelką piwa pod krewetkami kró lewskimi i cieszyć się odgł osami szaleją cego oceanu.
Pragnę zaznaczyć , ż e od pierwszej minuty Pań stwa przybycia lokalni beach-boys, któ rzy stoją przed hotelem i czekają , aż wyjdziecie nad ocean lub poza hotel (nie mają prawa wejś ć do hotelu), już wiesz o Tobie i w jakim pokoju został eś umieszczony. Wszyscy w Hibiscus polecają Nissę (doskonale mó wi po rosyjsku). Jednak podnosi cenę . Moja rada, wychodzą c w stronę oceanu i skrę cają c w lewo, idź w kierunku nastę pnego hotelu (nastę pnego po naszym). Zapytaj miejscowych Amila (zwykle spę dzają czas na plaż y, grają w pił kę lub po prostu siedzą pod palmami) lub moż esz, jeś li kupił eś lokalną kartę SIM (radzę nie kupować na lotnisku, znajdź Amila, a on to zrobi kupi ci tań szą kartę ) zadzwoń do niego pod numer (077.663-47-16. Polecam! Nie poż ał ujesz! Ś wietny facet, nie bierze duż o pienię dzy (zabrał nawet 50 rupii na tuk-tuka, wycieczki był y znacznie tań sze niż u Nysy), daje mamie krewetki, któ re kupuje się do gotowania, i po prostu sympatyczny wesoł y mał y czł owiek!
Podró ż ował em z ż oną samotnie w Halle pocią giem. Chcę powiedzieć - kolorowe! : ) Znowu Amil zawió zł mnie na dworzec, tam kupił bilet, opowiedział mi wszystko, a potem wieczorem spotkał mnie na tuk-tuku na dworcu. Galle to wspaniał e miasto, w któ rym warto odwiedzić Unawatuna Beach (fajna plaż a z czystą wodą ) oraz fort z latarnią morską w samym mieś cie w pobliż u dworca kolejowego.
Odbyliś my też wycieczkę do Bentoty (brat Amil jechał tuk-tukiem). Odwiedziliś my farmę ż ó ł wi; zatoka, w któ rej kupili; namorzyny na motoró wce, gdzie zobaczyli pię kno rzeki Bentota Ganga, ś wią tynię Buddy, a takż e miejscowy wodospad (mał y, ale pię kny).
Ostatniego dnia pojechaliś my (z kolejną parą nowoż eń có w) do Sigiriyi. Powiem ci, niesamowite pię kno otwiera się , gdy wspinasz się na sam szczyt klifu. Ponadto jest peł en ż ywych stworzeń , a zwł aszcza zabawnych mał p!
Sri Lanka jest peł na waranó w (chodzą nawet po hotelu), salamandró w i po prostu mał ych jaszczurek. Zachwycone owoce i ich obfitoś ć .
Jeś li chodzi o wyż ywienie i obsł ugę w hotelu, wszystko był o na najwyż szym poziomie. Moja ż ona i ja wzię liś my ś niadanie i kolację na wycieczkę i chcę powiedzieć , ż e nie przegrali! Jeś li nie jesz obiadu podczas wycieczki, jedzenie w restauracjach, a nawet zamawianie osobno w hotelu, bę dzie cię kosztować o rzą d wielkoś ci droż ej. Bufet urozmaicony jest owocami morza, daniami mię snymi, lokalnymi przystawkami (dostę pne są nawet ziemniaki), a takż e ró ż nymi owocami.
Codziennie nasz pokó j był sprzą tany przez zabawnych facetó w, kł adli na ł ó ż ku kwiaty (bardzo pachną ce) a czasem powykrę cali figurki z rę cznikó w.
Jest oczywiś cie jedno ALE. Po kolacji hotel zamiera. Jeś li nie poznasz wesoł ego towarzystwa, pó jdziesz spać o 8 rano! )
Radzę pierwszego dnia zapoznać się z wczasowiczami, wspó ł pracować (opł acalne przy tych samych wycieczkach) i ś wietnie się bawić ! Siatkó wka lub inne rozrywki w cią gu dnia, piwo, imprezy i wieczorne drinki! : ) A reszta bę dzie po prostu cudowna! )
Nawiasem mó wią c, ten sam Amil czasami organizował rozrywkę dla wszystkich swoich klientó w. Albo był o to polowanie na kraby w nocy i po tym, jak został y ugotowane na oceanie na stosie. Albo impreza z miejscowymi przy dź wię kach bę bna, z ogromnym ogniem i lokalną brandy! Amil urzą dził nam poż egnalną imprezę z ogniskiem, rakiją , bę bnami i wymianą flag!
Ogó lnie rzecz biorą c, moja ż ona i ja lubiliś my wszystko, a Sri Lankę opuś ciliś my tylko z pozytywnymi emocjami i wspomnieniami.
W pobliż u hotelu wzdł uż wybrzeż a znajdują się kawiarnie, gabinety masaż u. Masaż na miejscu jest znacznie droż szy niż moż na się targować za 50 metró w od hotelu, a wszyscy uż ywają tego samego oleju.
Jedzenie w hotelu jest przepyszne, wszystko ostre jest oznaczone jako ostre, duż o owocó w, nierealistycznie pyszne ananasy.
O tak, nawet jaszczurka monitorują ca bł ą kał a się po terenie hotelu, a wiewió rki skakał y po ananasach =)
Kierowcy tuk-tukó w cał y czas gromadzą się przy wejś ciu do hotelu. Musisz być z nimi bardziej ostroż ny. Niektó rzy chodzą na plaż ę , szukają nieopalonych turystó w i proponują , ż e zabiorą ich do miasta za grosze… Ale przywoż ą ich do specjalnych straganó w z owocami na targu, a tam turyś ci są już rozgrzani do peł na =)
Spotkaliś my Ś wię tego Mikoł aja. To wysoki, krę cony wł os i bardzo wesoł y Sri Lanki, któ ry zabierał nas na wycieczki, kupował tanie i bardzo smaczne owoce =) W ogó le trzeba szukać =)
Przyjechał em tam 26 kwietnia do 5 maja, pierwsze dwa dni był y cudowne, sł oń ce grzał o, ocean super, potem zaczę ł o padać , najpierw godzina, potem dwa, trzy. . . codziennie padał o dł uż ej, w dniu odlotu siedzieliś my 30 minut w samolocie na pasie startowym i czekaliś my do ustania ulewy, generalnie nie sezonu.
Z tego hotelu jest bardzo daleko do zabytkó w, każ da wycieczka trwa co najmniej 3 godziny (Colombo) w jedną stronę .
Poproś miejscowych, aby pokazali Ci pię kne miejsca, któ re nie są opisane w Twojej trasie, mają pię kne wodospady, gó ry, plantacje, 1-1.5 godziny jazdy od hotelu.
Koniecznie kup i zjedz Mangostan, jest to bardzo zdrowy i smaczny owoc, moż na go kupić niedaleko hotelu, w tym samym miejscu, w któ rym znajduje się herbata i pamią tki.
Targuj się ze wszystkimi! ))) Są bardzo aroganccy, miał em wraż enie, ż e jestem w cygań skiej wiosce)))
Jeś li wybrał eś ten hotel, to Twoja wieczorna rozrywka moż e być straszeniem lub ł apaniem krabó w na oceanie, jeś li poznasz miejscowych, nazywają się beach boys, bę dą Cię bawić , ł owić dla Ciebie kraby, siekać kokosy, zapraszać do odwiedzić .
TamspotkałemświetnegofacetaHussiehttp://vk.com/id240917235, któ ry organizował ciekawe wycieczki, pokazał pię kne miejsca, powiedział co i gdzie lepiej kupić , zorganizował zabawne ś wię towanie dnia wszystkich pracownikó w 1 maja. Hussie doskonale mó wi po rosyjsku, mieszka w Kijowie i tam za jego poś rednictwem moż na w przyszł oś ci kupić herbatę .
Transport lokalnym tuk-tukiem, z hotelu na bazar w Kalutara iz powrotem pojechaliś my za 100-150 rupii.
Pienią dze, jeś li nie duż e, moż na wymienić u miejscowych, w tempie lepszym niż na lotnisku, w restauracjach, a na pamią tki też bardziej opł aca się zapł acić w dolarach. Na lotnisku wymieniliś my dolara 1 - 128 rupii, miejscowi wymienili nas na 130 rupii.
Terytorium jest mał e, ale zadbane. 2 baseny (gł ę boki i pł ytki) + brodzik dla dzieci).
Na samym terytorium moż na znaleź ć wiele ż ywych stworzeń - widzieliś my jaszczurkę monitorują cą , gekona, wiewió rki, kameleona (i to wszystko bez wychodzenia poza).
Ł ó ż ek wystarczy dla wszystkich.
Miejscowi przynoszą kokosy i od razu obierają (1-2 dolary)
Prawidł owo powiedz, ż e lepiej zmienić walutę na lotnisku - tam najkorzystniejszy kurs.
Jeś li wyjdziesz gł ó wnym wejś ciem i pó jdziesz w prawo, w pobliż u znajdziesz mał y sklepik, w któ rym moż esz kupić wodę w duż ych butelkach (5 razy taniej niż w hotelu), jeś li pó jdziesz dalej, są ś wież e owoce, herbata itp. na skrzyż owaniu, a jeś li skrę cisz w lewo i przejdziesz 100 metró w - po lewej stronie znajdziesz mał y pokó j, w któ rym sprzedają szykowną herbatę .
Wycieczki brali od miejscowego, ma na imię Alex - przychodzi wieczorem po obiedzie, spaceruje z latarką , pokazuje kraby, mó wi dobrze po rosyjsku. Bardzo przyjemny i szczery! Przede wszystkim nam się to podobał o. Najważ niejsze - nie bó j się mieszkań có w) Są mili)
Kró tko o wadach:
1) wi-fi nie jest darmowe, ł apie się tylko w lobby
2) jeś li chcesz też zjeś ć obiad, to +20 Baskó w dziennie (lepiej jeś ć w restauracjach na wybrzeż u)
3) mał e jaszczurki w pokoju)
4) codzienny tydzień mody na Sri Lance – miejscowi przychodzą i oferują ubrania do kupienia