Постараюсь кратенько описать всё, что понадобится нашим последователям. Были с мужем и знакомыми (тоже супругами) в первой декаде декабря 2016. Добирались, казалось, вечность. Визу быстро оформить просто невозможно. Учитывая то, что мы сидели в хвосте самолёта, соответственно и в очереди мы оказались в конце. Простояв минут 30 в очереди, мы продвинулись только на 10-12 человек из стоявших 50-60. Короче, если бы я не приглянулась: ) одному работнику и он не позвал меня (а я за собой своих) в какое-то отдельное окошко, поехали бы мы, наверное, в отель на такси. Потому что наш гид бегала уже 1.5 часа с табличкой по аэропорту и сказала, что через полчаса они бы уехали с остальными туристами. Так что, если есть возможность сделать визу дома -делайте! Трансфер до отеля занимает 3 часа. Ехали ночью, так что насладиться видами (в отличие от обратной дороги) нам не удалось. Слушали гида, но из всей полученной информации понадобилось немного: успокоило, что змеи чёрные не ядовитые и узнали, как будет "здравствуй" по-ланкийски - "аюбован" с ударением на ю. Ланкийцы и так очень приветливые и улыбчивые, а с моим "аюбован" они просто расплывались в улыбке и легче торговались (хотя это не их конёк, торгуются неохотно и скидывают % 10-20, не больше). В общем, ни дорогие экскурсии, ни вся остальная поверхностная инфа нам не понадобилась. Всё узнавали сами. В аэропорту поменяли половину планируемых на трату денег по 148 рупий, остальное меняли в Хик-ве от 146 до 150. Заселили нас быстро, номера дали рядом на 2-ом этаже, терраса там общая перед входом, так что собирались вместе, минуя номер, даже песни пели с компанией с первого (99% там русских). В номере муж выявил 4 минуса- плохой напор воды, всего 2 полотенца, туалетная бумага висит под левую руку, да ещё и на задней стенке, ну и розетки на 3 отверстия, требующие определённой сноровки или переходника, чтобы ими пользоваться. Остальные 96 - плюсы! Розеток много, фен нормальный, кровать большая, с балдахином от насекомых, бельё чистое (правда сушили его прямо на перилах общей террасы), кондиционер отлично работал, вентилятор тоже, мебели предостаточно, освещение, холодильник, 2 бокала или стакана, два чайных комплекта! Завтраки обычные: глазунья или омлет из двух яиц, две тонкие соевые островатые сосиски, (один раз за 11 дней жареный бекон), хлеб тостовый, масло, джем, чай, кофе (не вкусный), сок типа Юпи, фрукты (папайя, банан, арбуз, реже ананас). До обеда нам хватало. Ещё нас каждый день встречали четыре котика, попрошайничали у нас еду, если мы что-то из города приносили (брали иногда в палатке гриль-окорочок, макрель, креветки, картошечку). Персонал очень дружелюбный, общительный, практически не говорящий по- русски, но со средним знанием английского и языка жестов, мы нормально общались, даже учили их новым русским словам. Дубликата ключей у них нет, так что, если хотите уборку номера- одной таблички на двери недостаточно, нужно ещё оставить ключ. Мы оставляли 100 рупий и конфеты. Остальной персонал угощали шоколадками (они ужасные сладкоежки), радовались, как дети, особенно девушка в сари (с ресепшена). Когда уезжали - они всем гуртом ждали с нами автобус, долго махали нам всед с наилучшими пожеланиями... Сам отель находится в 5 минутах ходьбы до главной дороги (через железку), параллельной побережью. Прямо на перекрёстке, через дорогу самый дешёвый алкомаркет (покупали в четырёх местах), пиво 260 рупий (в других от 280 до 380), аррак 770 за 375г. Основная жизнь налево, направо только фруктовый и рыбный рынок, чуть дальше 3 небольших супермаркета. Основная дорога для нас, повторюсь, налево, на юг. Там все рестораны (экскурсионные агентства тоже), мы были во многих, но больше всего нам понравился Getfresh restaurant. Он находится в начале пересечения с небольшой улицей, на втором этаже, прямо напротив ресторана Dolphin (дельфин), там мы тоже были, но нам не понравились ни цены, ни обслуживание, несмотря на вид на океан! Если хотите вид, то нужно пройти ещё метров 400-500 до неприметной вывески J. L. H restaurant. Там самое дешёвое пиво, огромный выбор блюд, но порции и официанты нам больше понравились в Гэтфрэш, да и идти туда ближе. А если идёте прямо с пляжа, то, не обмывшись от соли, далеко ходить вообще невозможно! А ещё чуть дальше большой двухэтажный супермаркет. С экскурсиями у нас проблем не было, т. к. нас четверо, так что лучше ищите себе пару в отеле, тогда дешевле намного. Не ведитесь сразу, узнайте цену, что входит в стоимость, скажите, что подумаете и идите ещё в другие палатки, потом договаривайтесь. Мы ездили от Suraka, там девушка местная, неплохо говорящая по-русски, находится между двумя такими же точками, на той же стороне, что и Гэтфрэш (недалеко от него). Двухдневная нам обошлась в 150$, когда в других местах предлагали 180 и выше, а в Лагуну мы съездили за 15$ на минивэне с кондиционером, а люди ездили за 30 на тук-туке! Ещё только здесь вы можете видеть черепах и плавать в маске и ластах прямо на пляже, где все купаются. В общем, всё понравилось, людям, не бывавшим в Азии, после Европы, это покажется захолустьем. Клубов и дискотек там нет! Но солнце, отдых и отличное настроение вы точно получите!
Postaram się kró tko opisać wszystko, czego bę dą potrzebować nasi obserwują cy. Był am z mę ż em i znajomymi (ró wnież mał ż onkami) w pierwszej dekadzie grudnia 2016. Wydawał o mi się , ż e to wiecznoś ć , aby tam dotrzeć . Po prostu nie da się szybko uzyskać wizy. Biorą c pod uwagę , ż e siedzieliś my na ogonie samolotu, znaleź liś my się na koń cu kolejki. Po 30 minutach stania w kolejce, na 50-60 stoją cych awansowaliś my tylko 10-12 osó b. Kró tko mó wią c, gdyby jeden pracownik mnie nie lubił : ) i nie zadzwonił do mnie (a ja poszedł em za swoim) do jakiegoś osobnego okienka, prawdopodobnie pojechalibyś my do hotelu taksó wką . Bo nasz przewodnik biegał już.1, 5 godziny z tabliczką po lotnisku i powiedział , ż e za pó ł godziny wyjechaliby z resztą turystó w. Jeś li wię c istnieje moż liwoś ć wyrobienia wizy w domu, zró b to! Przejazd do hotelu trwa 3 godziny. Jechaliś my nocą , wię c nie zdą ż yliś my nacieszyć się widokami (w przeciwień stwie do drogi powrotnej). Wysł uchaliś my przewodnika, ale ze wszystkich otrzymanych informacji zaję ł o to trochę : upewniliś my się , ż e czarne wę ż e nie są jadowite i nauczyli się , jak mó wić „cześ ć ” po Sri Lance – „ayubovan” z naciskiem na y. Sri Lanki są już bardzo przyjaź ni i uś miechnię ci, a z moim „ayubovanem” po prostu rozpł ynę li się w uś miechu i ł atwiej targowali (choć to nie jest ich mocna strona, niechę tnie targują się i odpadają.10-20%, nie wię cej) . Ogó lnie rzecz biorą c, ani drogie wycieczki, ani cał a reszta powierzchownych informacji nie był a nam potrzebna. Wszyscy rozpoznali siebie. Na lotnisku wymieniono poł owę pienię dzy przewidzianych na wydanie 148 rupii, resztę wymieniono w Hik-we ze 146 na 150. Szybko się zał atwiliś my, pokoje przydzielono nieopodal na 2 pię trze, był wspó lny taras w przed wejś ciem, wię c zebraliś my się razem, omijają c pokó j, ś piewali nawet piosenki z zespoł em z pierwszego (99% tam Rosjan). W pokoju mą ż zidentyfikował.4 minusy - sł abe ciś nienie wody, tylko 2 rę czniki, papier toaletowy wisi pod lewą rę ką , a nawet na tylnej ś cianie, no có ż , gniazdka na 3 otwory, któ re wymagają pewnej wprawy lub przejś ció wka do ich uż ycia. Pozostał e 96 to plusy! Jest duż o gniazdek, normalna suszarka do wł osó w, duż e ł ó ż ko, z baldachimem od owadó w, czysta poś ciel (choć suszono ją bezpoś rednio na balustradzie wspó lnego tarasu), klimatyzacja dział ał a dobrze, wentylator też tam był o mnó stwo mebli, oś wietlenia, lodó wka, 2 szklanki lub szklanki, dwa zestawy do herbaty! Normalne ś niadania: jajka sadzone lub omlet z dwó ch jajek, dwie cienkie kieł baski sojowe pikantne (smaż ony boczek raz na 11 dni), chleb tostowy, masł o, dż em, herbata, kawa (niesmaczne), sok jak Jupi, owoce (papaja, banan , arbuz, rzadko ananas). Mieliś my doś ć na obiad. Codziennie spotykał y nas też cztery koty, proszą c o jedzenie, jeś li przywieź liś my coś z miasta (czasem braliś my grillowaną nogę , makrelę , krewetki, ziemniaki w namiocie). Personel jest bardzo przyjazny, towarzyski, prawie nie mó wi po rosyjsku, ale ze ś rednią znajomoś cią angielskiego i ję zyka migowego komunikowaliś my się normalnie, nawet uczyliś my ich nowych rosyjskich sł ó w. Nie mają duplikató w kluczy, wię c jeś li chcesz posprzą tać pokó j, jedna tabliczka na drzwiach nie wystarczy, nadal musisz zostawić klucz. Zostawiliś my 100 rupii i sł odyczy. Resztę personelu poczę stowano czekoladkami (mają okropne sł odycze), byli szczę ś liwi jak dzieci, zwł aszcza dziewczyna w sari (z recepcji). Kiedy wyszliś my, wszyscy czekali z nami na autobus, machają c do nas przez dł ugi czas z najlepszymi ż yczeniami. . . Sam hotel znajduje się.5 minut spacerem do gł ó wnej drogi (przez kawał ek ż elaza), ró wnolegle do wybrzeż a. Tuż na skrzyż owaniu, po drugiej stronie ulicy, najtań szy targ alkoholowy (kupiony w czterech miejscach), piwo 260 rupii (w innych od 280 do 380), arrak 770 za 375g. Gł ó wne ż ycie jest po lewej, po prawej tylko targ owocowo-rybny, trochę dalej 3 mał e supermarkety. Gł ó wna droga dla nas, powtarzam, w lewo, na poł udnie. Są tu wszystkie restauracje (takż e agencje turystyczne), byliś my w wielu, ale przede wszystkim podobał a nam się restauracja Getfresh. Znajduje się na począ tku skrzyż owania z mał ą uliczką , na drugim pię trze, na wprost restauracji Dolphin (delfin), my też tam byliś my, ale ani ceny, ani obsł uga, mimo widoku na ocean, nie podobał y nam się ! Jeś li chcesz zobaczyć , musisz przejś ć kolejne 400-500 metró w do niepozornego znaku restauracji J. L. H. Mają najtań sze piwo, ogromny wybó r dań , ale porcje i kelnerzy w Getfresh bardziej nam się podobał y i jedziemy tam bliż ej. A jeś li pó jdziesz prosto z plaż y, to bez umycia się z soli nie da się w ogó le przejś ć daleko! A trochę dalej duż y dwupię trowy supermarket. Z wycieczkami nie mieliś my problemó w, bo jest nas czworo, wię c lepiej poszukać partnera w hotelu, wtedy jest duż o taniej. Nie daj się od razu zwieś ć , poznaj cenę , co jest w cenie, powiedz co myś lisz i idź do innych namiotó w, potem negocjuj. Pojechaliś my z Suraki, gdzie lokalna dziewczyna, któ ra mó wi dobrze po rosyjsku, znajduje się mię dzy dwoma takimi samymi punktami, po tej samej stronie co Getfresh (niedaleko). Dwudniowa wycieczka kosztował a nas 150$, w innych miejscach oferowali 180$ i wię cej, a my pojechaliś my do Laguny za 15$ klimatyzowanym minivanem, a ludzie pojechali tuk-tukiem za 30$! Tylko tutaj moż na zobaczyć ż ó ł wie i pł ywać z maską i pł etwami na plaż y, gdzie pł ywają wszyscy. W ogó le wszystko mi się podobał o, ludziom, któ rzy nie byli w Azji, po Europie bę dzie to wydawać się zaś ciankiem. Nie ma klubó w ani dyskotek! Ale na pewno dostaniesz sł oń ce, relaks i ś wietny nastró j!