Rozsądny kompromis dla aktywnych turystów

Pisemny: 7 wrzesień 2010
Czas podróży: 14 — 20 sierpień 2010
Komu autor poleca hotel?: Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 6.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 6.0
Infrastruktura: 6.0
Jeś li opcja ALL INCLUSIVE jest opcjonalnym warunkiem Twojego urlopu, a budż et wakacyjny nie jest nieograniczony, ale jesteś gotowy, aby wyjś ć z hotelu i zdobyć wraż enia z kraju, ten hotel moż e być rozważ ony jako opcja na wakacje na wybrzeż u.
Wybraliś my go na przystanek na tygodniowy „wytchnienie” po aktywnej wycieczce po prowincjach pó ł nocno-ś rodkowej i wyż ynnej Sri Lanki.
Powodó w był o kilka:
- hotel tuż przy plaż y;
- moż liwoś ć pł ywania/skakania na falach/nurkowania/poglą dania na podwodny ś wiat przez przezroczyste dno ł odzi bez oddalania się od hotelu;
- Moż liwoś ć jedzenia poza hotelem (wybó r miejsc);
- dostę pnoś ć innych ciekawych miejsc na poł udniu Sri Lanki: staroż ytny Fort Galle, wodne safari, wylę garnie ż ó ł wi itp. ;
- zaufanie do marki AMAYA RESORTS.


W rzeczywistoś ci hotel okazał się cał kiem przyzwoitymi „trzema rublami”.
Terytorium jest mał e, ale zamieszkał e (sala wieje wiatrem, a zaraz za nią jest zaokrą glony basen, a tuż za basenem znajduje się pas plaż y, wię c leż aki są albo przy basenie pod migdał owcami, albo już na plaż a, pod baldachimem wysokich palm kokosowych ? ). Cieszy fakt, ż e wszystkie pokoje z balkonami lub werandami (1. pię tro) wychodzą na ocean (niesamowicie pię kny i zmienny); Posił ki bez dodatkó w (ś niadania - bufet - standard: zestaw dań swojskich dla był ej kolonii brytyjskiej - jajecznica, kieł baski, tosty, fasola w pomidorach, musli, trochę warzyw, soki (ś wież e - arbuzowe i kokosowe; pakowane owoce - guava , mango), sery, masł o, ś wież o upieczone buł eczki, herbata, kawa (w torebkach) i kilka dań ze Sri Lanki - makaron ryż owy, curry z soczewicy, ryby, warzywa (ogniste!!! ), obiady - raz na raz nie był o to konieczne, ale niektó re był y godne nawet 4*).
Praca pokojó wek pozostawiał a wiele do ż yczenia - po przyjeź dzie musiał am sobie przypomnieć o brakują cych rę cznikach, jakoś ci sprzą tania, krzesł ach i wieszaku do suszenia ubrań na balkonie...
To prawda, ż e ​ ​ po „docieraniu” sytuacja się poprawił a. Nie jest tajemnicą , ż e na Sri Lance hotele na wybrzeż u są gorszej jakoś ci usł ugami niż hotele tej samej kategorii w gł ę bi wyspy, gdzie zatrzymujemy się na kilkudniowej wycieczce krajoznawczej.
Plusy hotelu: demokratyczna atmosfera, darmowe Wi-Fi w lobby, zestaw do parzenia kawy/herbaty w pokoju + codziennie bezpł atna woda (0.5 l/os); mimo cał ej swojej zwartoś ci istnieje centrum Ajurwedy, biuro podró ż y, w któ rym moż na robić wycieczki po okolicy (targowanie jest wł aś ciwe! ).

Irytują ce minusy: choć hotel jest doś ć przyjemny w stylu, wymaga kosmetycznych napraw (jednak w naszym czasie przeprowadzono pewne prace malarskie i wykoń czeniowe) - nieś wież e narzuty na kanapach w holu, spalone serwetki na stolikach w restauracji, nudne korytarze.
A jednak, jeś li przyjedziesz „w pozytywnym tonie” (a nasza grupa nie mogł a tego znieś ć! ), wtedy osiedlasz się , czujesz się komfortowo, znajdujesz wspó lny ję zyk z personelem - i cieszysz się sł oń cem, panoramą oceanu, spacerami plaż a, wspaniał e zachody sł oń ca, szelest liś ci palm, oryginalne dania na obiad… a nawet godzą ce się na pikantne curry, bez któ rych Sri Lanki nie wyobraż ają sobie codziennego menu.

PS Hikkaduwa to doskonał a baza wypadowa na wycieczkę do Fortu Galle (lokalne autobusy jeż dż ą autostradą Colombo-Galle, obok któ rej znajduje się hotel, co 15-20 minut, a bilet kosztuje absurdalne pienią dze - 60 rupii w obie strony, i idź do fortu pó ł godziny).
Sam kurort jest uważ any za "opcję ekonomiczną " w poró wnaniu do prestiż owej Bentoty, ale od grudnia do marca moż na tu nurkować lub po prostu nurkować : to miejsce został o uwielbione przez podwodne ogrody koralowe (ś piewane w latach 70. ubiegł ego wieku przez brytyjską naukę pisarz Arthur C. Clarke), a wię c co dwieś cie metró w w centrach nurkowych Hikkaduwa. Jest też wiele sklepó w z pamią tkami, sklepó w, bezpretensjonalnych kawiarni i baró w, gdzie turyś ci są zawsze mile widziani. W okresie letnim (naszym) resort jest pusty (a to ma swó j urok! ), ale wraz z począ tkiem sezonu na zachodnim/poł udniowym wybrzeż u oż ywa i wydaje się wrę cz „imprezowym” miejscem .
Opró cz nurkowania ma jeszcze jedną specjalnoś ć – surfing (na wiatr – i klasycznie, na desce), bo Hikkaduwa ma przybrzeż ną rafę i stał ą „dł ugą ” falę … Czyli jazda jest gwarantowana tym, któ rzy ją podbili.

PPS Hikkaduwa czę sto organizuje mię dzynarodowe zawody surfingowe (np.
, Japoń czycy), mają doś wiadczenie w organizowaniu festiwalu plaż owego i innych „nudnych” przedsię wzię ć .
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał