Beruwala / The Palms 4* w lipcu

28 Listopad 2013 Czas podróży: z 02 Lipiec 2013 na 13 Lipiec 2013
Reputacja: +85.5
Dodaj jako przyjaciela
Napisać list

Tutaj jestem gotowy do napisania recenzji. Sri Lanka jest jak lokalna kawa, wraż enia trzeba uregulować , aby uzyskać pię kny i jasny obraz.

Zaczynajmy. . .

Sri Lanka zawsze wydawał a się czymś odległ ym i tajemniczym, wielu nadal uważ a, ż e ​ ​ mieszkają tam ludzie podobni do (Wietnamczycy, Tajowie itp. ). To nie jest prawda )). W lipcu mieliś my wakacje i zaczę ł a się agonia wyboru, doką d się udać , ż eby nie był o drogo i gdzie nas nie był o. Uznana za Tunezję O_o, Europa z jakiegoś powodu ł awice jako opcja i przycią gnę ł a wzrok Lanki, za ten okres cena był a wię cej niż przyjemna, pod warunkiem, ż e zimą (tak jak w sezonie) cena wzroś nie 2 razy.

Podró ż owanie poza sezonem


Zaczę li aktywnie studiować informacje o wycieczkach w „poza sezonem”. Ludzie pisali inaczej. ALE oto, co się okazał o. Sezon dla samych Sri Lanki trwa od sierpnia do marca. Oznacza to, ż e ocean staje się spokojniejszy, pogoda jest bardziej wyró wnana pod wzglę dem sł oń ca. Kwiecień , maj, czerwiec nie są uważ ane za najbardziej udane miesią ce na wyjazd pod wzglę dem opadó w, ale lipiec jest, powiedzmy, miesią cem granicznym poró wnywalnym z lutym. Zaryzykowaliś my i pojechaliś my. Przez 11 dni deszcz jako taki był.1 raz w cią gu dnia, okoł o godziny i kilka razy w nocy. Ale temperatura powietrza jest taka, ż e ​ ​ gdy pada lub nie pada, temperatura i wilgotnoś ć powietrza pozostają takie same. Dzisiejsza rzeczywistoś ć jest taka, ż e ​ ​ pogoda moż e zawieś ć o każ dej porze roku, nawet w 100% w sezonie.

Speł nił o się moje stare marzenie, ż eby popł ywać w deszczu w basenie, zagrać w pił kę i ogó lnie wygł upiać się , bo. nie był o wraż enia chł odu. Ale nawiasem mó wią c, był a cią gł a zmiennoś ć pogody. To sł oń ce bę dzie zasł onię te chmurami i wydaje się , ż e pada deszcz, a potem sł oń ce już pali, wię c pogoda naprawdę się zmienia, ale to nie wpł ywa na resztę . Na wycieczkach w gł ą b lą du deszcze są wię ksze, a zł a pogoda jest bardziej zauważ alna. Ale znowu, powtarzam, temperatura powietrza jest niezmiennie wysoka. Jest fala na oceanie w lipcu, kiedy jest wię cej, kiedy mniej, ale jest, postanowił em nawet opanować deskę , ale to osobna historia io tym pó ź niej. Zaletą hotelu jest to, ż e na prawo od niego jest zatoka, ogrodzona rafami, jest spokojna woda, a tu moż na po prostu popł ywać . Ale nie pł ywają w oceanie, tam skaczą po falach, to nie jest dla ciebie Turcja))

Lepiej zarezerwować transfer, jeś li nie chcesz jeź dzić dzielonym autobusem.

Praktycznie nie ma taksó wek jako takich, tylko tuk tuk, dojazd nim do hotelu to wą tpliwa przyjemnoś ć .

Przejazd autobusem do naszego hotelu zajmie Ci 4-4.5 godziny. Przelew ma 1 plus, moż e jechać pł atną autostradą . ALE najważ niejsze jest to, ż e kierowca powinien jechać autostradą tuż obok lotniska, a nie przy zjeź dzie z Kolombo, w przeciwnym razie nadal poczujesz cał y szum trzygodzinnej podró ż y po Kolombo, chyba ż e z okna samochodu . ))

Znowu przy okazji, kiedy odebrano nas z hotelu w nocy, dotarliś my w odstę pie 5 minut od naszych znajomych, któ rzy opuś cili nasz hotel, ale tylko transferem. W nocy drogi są puste, a transfer moż e ró wnież zabrać Cię nie autostradą , ale zwykł ą drogą . Zarabiać na tym pienią dze

Radzę wzią ć dodatkowy dzień na wycieczkę zamiast transferu ; ) Lub kontrolować kierowcę .

Podobał mi się hotel! Wybraliś my hotel z pię kną okolicą i ciekawą architekturą . Dlatego wybó r padł na ten hotel. Wiele pokoi ma widok na morze, co jest dobrą wiadomoś cią .


Stan pokoi jest mieszkalny))) Nic nie został o zauważ one, jedyne, ż e pokoje deluxe mają inną ł azienkę , mieliś my ją po remoncie, a faceci, któ rych znamy wcześ niej. Wyraził o się to w poprawionej wizualnie umywalce i przerobionej kabinie prysznicowej (kabina przychodzi bez palety, „trapik”) Ale jak dla mnie nie przyć miewa to reszty. Radzę zają ć drugie lub trzecie pię tro. Stamtą d widok jest lepszy i jest mniejsze prawdopodobień stwo, ż e ktoś wejdzie do twojego pokoju. A do twojego pokoju moż e wejś ć kilku ró ż nych goś ci))) Pierwszym z nich są wiewió rki lub wiewió rki palmowe, jak je nazywają . Na cał ej wyspie panuje po prostu ciemnoś ć . Dlatego bez problemó w te futrzane kulki, poruszają ce się po ś cianach, trafiają do twojego pokoju))) Kupiliś my w domu duż e opakowanie orzechó w nerkowca i orzechó w laskowych, pod koniec wakacji mieliś my już wł asną armię wiewió rek, z któ rymi moglibyś my zniewolić Lankę ! ! ! ; )

Po ś cianach biega też wiele nieszkodliwych gekonó w, a gdy jaszczurka warana wspię ł a się po czystej ś cianie na nasz balkon, ukrył się mię dzy dachem a boczną ś cianą balkonu, zawieszają c ogon w momencie, gdy byliś my piją c whisky na balkonie O_O Wtedy wytrzeź wieliś my . Po zebraniu rady zł oż onej z: administratora hotelu, szefa ochrony, szefa kuchni, kelnera (mó wił po rosyjsku i uważ ał , ż e ma tu obowią zek), gospodyni i jeszcze trzech pracownikó w, któ rzy przynieś li po schodach mop i dichlorvos) )) Có ż , wszyscy razem dowiedzieli się , kto to powiesił ogonem, dowiedzieli się , ż e jaszczurka monitorują ca. Potem widzieliś my go, kiedy pił z basenu. ; )

Basen jest mał y, ale wystarczy się ochł odzić i pograć w pił kę .

W holu dostę pny jest bezpł atny bezprzewodowy dostę p do Internetu. Ogó lnie rzecz biorą c, jest to gł ó wna rozrywka))) Na wieczó r zapraszają muzykó w lub zaklinacza wę ż y, wszystko wyglą da jak wystę py amatorskie))) Musisz pamię tać , ż e to nie jest Turcja ani nawet Egipt. Po wystę pie lubią zbierać bakszysz, jak wszę dzie. Lobby bar ró wnież pozostawia wiele do ż yczenia, koktajle pozostają koktajlami tylko w menu, np. zamawiają c tequilę Sunrise bę dziesz bardzo zaskoczony jej wyglą dem i podaniem. Ale nie po to się tam wybierasz. W pokoju zawsze jest butelka whisky bezcł owej, któ rą moż na spokojnie napić się przy basenie))) lub gł oś ne nocne ką piele ; ) lub lokalny rum Calypso! Doskonał y rum. każ dy bierze prezenty. ; )

W pobliż u hotelu, jeś li zejdziesz na lą d, to po lewej stronie znajduje się bar Sun Flower. Moż na w nim napić się ś wież ych sokó w i piwa w bardzo dobrych cenach, a takż e zjeś ć pyszny posił ek, jeś li zmę czycie się już jedzeniem w hotelowej restauracji. Wielu pisał o, ż e dalej wzdł uż wybrzeż a jest Fresh bar, mó wią , ż e tam jest lepiej i smaczniej, ale jak tam byliś my, to nie dział ał , tylko nasz bar dział ał na wybrzeż u.


Ogó lnie sytuacja wyglą da nastę pują co na jedzenie, nie oszczę dzaj pienię dzy i bierz ś niadania i obiadokolacje w hotelu, bo. sytuacje są ró ż ne. Wielu pisał o, ż e jeż dż ą po barczikach, co wieczó r w nowym barze, a wszystko kosztuje tylko grosz. Na począ tek przypomnę , ż e wychodziliś my poza sezonem, wię c nasz bar był zamykany do 18-19, a kolacja w hotelu przydał a się . Po drugie, w barze na plaż y wydajesz ś rednio 30 dolcó w za dwoje, a jeś li zaczniesz brać coś bardziej egzotycznego, to dochodzi do 50 lub wię cej. Zastanó w się wię c, ile bę dzie cię kosztować obiad i kolacja. Każ dy oczywiś cie „drogi i tani” jest jego wł asny. Oczywiś cie wielu powie, ż e są tań sze miejsca itp. Ale osobiś cie byliś my zbyt leniwi, ż eby iś ć gdzieś na lunch, iś ć na gó rę do pokoju i przebrać się na wycieczkę . Plus znowu koszt drogi to ś rednio 150 rupii (a to dodatkowa butelka piwa!! ! ) Dlatego nasz wybó r padł na ś niadania - obiadokolacje plus bary na plaż y.

Osobno chcę zwró cić uwagę na kawę . Piję tylko naturalną kawę , restauracja serwuje kawę lokalną (nie instant), ale parzy się ją po amerykań sku w ekspresach przelewowych, sł owem ten pł yn spł ywa do duż ego szklanego czajniczka i już się z niego wylewa. W lobby barze nie ma oczywiś cie nawet ekspresu do kawy. I tak trzeciego dnia miał em wyraź ną ochotę wypić filiż ankę Americano. Idę do plaż owego pomocnika Anurata (o nim pó ź niej) Mó wię tak a tak, chcę napić się dobrej kawy, gdzie mogę ? Myś lał sensownie i tak się poddał . . jest miejsce. . . Mó wię , no chodź my, bo. Już mam niedobó r kawy i boli mnie serce)) Zabierają nas do dobrej restauracji, na drugim pię trze z widokiem na rzekę Bentota, wszystko jest solidne. Dają mi menu, w któ rym czytam, kawa rozpuszczalna Nescafe 4 dolce w przeliczeniu, oczywiś cie zaczynają sobie ż artować ze mnie, jak napijmy się kawy. Dzwonię do kelnera, mó wię , ż e chcę naturalną kawę z mlekiem, mó wi, ż e nie ma problemu, jest lokalna kawa ze Sri Lanki, był am zachwycona, mó wię przynieś ! Kró tko mó wią c, przynieś li mi czajniczek z tej samej gnojowicy, któ rą nalewają mi w hotelu za darmo, nigdy nie pił em kawy...

Wieczorem wydawał o mi się , ż e ż ycie na Lance zamarza i to bardzo wcześ nie. Ale dobre towarzystwo znajomych stworzy dla Ciebie niezapomniane wakacje z nocnym pł ywaniem, bieganiem za krabami po oceanie i innymi przyjemnoś ciami turystyki alkoholowej))) Nie zapomnij zabrać ze sobą kilku butelek wó dki, moż esz wymienić to z miejscową ludnoś cią na wszelkiego rodzaju prezenty, lub pokaż miejscowym, co to jest wó dka ; ) Weź też batoniki z ciemnej czekolady, bardzo dobrze je dawać jako prezenty, a takż e wszelkiego rodzaju sł odycze, któ re moż esz dać miejscowym dzieciakom .

Już pierwszego dnia, wychodzą c nad ocean, podszedł do nas chł opiec plaga, jest pomocnikiem, jest też przewodnikiem, nazywał się Anurad. Niski Sri Lanki z burzą krę conych wł osó w, bardzo znoś nie mó wią cy po rosyjsku. Sł owo w sł owo zaczą ł robić wycieczki. Wcześ niej dzwonili też na telefony i inne wspó ł rzę dne przewodnikó w w Internecie. Byliś my w przybliż eniu zaznajomieni z cenami i zaczę liś my na nich budować . Rozpoczę liś my na począ tku rozmowę na wycieczkę ł odzią po namorzynach, wytargowaliś my 50 y za dwoje w ł ó dce, tylko my, a te pienią dze obejmował y ró wnież farmę ż ó ł wi i ogró dek z przyprawami (jeden z mulionó w) za darmo. Oczywiś cie musisz się targować , jeś li moż esz to zrobić ; )


Rejs statkiem jest, jak mó wią , koniecznoś cią ! musisz zobaczyć ! I wskazane jest, aby iś ć samemu lub maksymalnie ze swoją firmą , nieznajomymi za burtę . ktoś chce iś ć , ktoś chce zrobić zdję cie, a ktoś chce iś ć do toalety.

Co wię cej, jak się okazał o, generalnie cał ą tę wycieczkę moż na zorganizować samemu : ))

Co robić : wychodzimy z hotelu nad brzegiem oceanu i idziemy w lewo do koń ca, aż trafiamy na miejsce, w któ rym rzeka wpada do oceanu. Tam cumują ł ó dki, wię c jedną z tych ł ó dek moż na wynają ć jako zwykł y tuk tuk za niewielkie pienią dze, jakieś.20 euro za ł ó dkę , a kierowca ł odzi zabierze Cię w te same potrzebne miejsca. Jedynym minusem jest to, ż e nie mó wi po rosyjsku, ale jeś li to nie stanowi dla ciebie problemu, to ś miał o!

Popł ynę liś my wię c na drugą stronę do ś wią tyni na gó rze. kosztował o nas to bezpoś rednio 100 rupii od nosa, po drugiej stronie czekał na nas przewoź nik aż do powrotu. Wszystkie ś wią tynie są aktywne, we wszystkich ś wią tyniach trzeba chodzić boso. Ogó lnie patrzą c w przyszł oś ć mogę powiedzieć , ż e jadą c tuk tukiem moż na i należ y jeź dzić po lokalnych ś wią tyniach na terenie hotelu. Bardzo ciekawe miejsca, bardzo mocne energetycznie.

Ogó lnie rzecz biorą c, „przewodnicy” znajdują się w dwó ch miejscach, przy wyjś ciu z hotelu i na plaż y)) Przy wyjś ciu z hotelu jest cał a banda tuktukeró w, któ rzy starają się oszukać cię za pienią dze. Wpadliś my w klasyczne oszustwo owocowe.

Opuszczają c bramę hotelu, natychmiast podlatuje do nas rosyjskoję zyczny taksó wkarz, któ ry jest zainteresowany jak nam pomó c. Zabierz mnie proszę na targ owocowy. To był pierwszy dzień , zbliż ał się wieczó r, w rzeczywistoś ci nie spaliś my dł uż ej niż jeden dzień i mieliś my wyraź nie martwy wyglą d. Kró tko mó wią c, zabiera nas do sklepu i zaczynają sprzedawać nam owoce.

Sprzedano nam mał e czerwone banany, jeś li się nie mylę , 500-700 rupii za kg. Kosztują od 250 do 400 rupii, ananasy generalnie kosztują od pensa do 150 rupii, kokos do 150 rupii, duriany sprzedali nam też okoł o 700 rupii, zapomniał em nazwy czerwonego wł ochatego ś miecia, roś nie on zaraz na drzewach w każ dym jard i kosztuje 100 rupii za 12-15 sztuk i tak dalej.


Kró tko mó wią c, jak wtedy się zorientowaliś my, ż e cią gnę ł o nas gdzieś.700-800 rupii, wydaje się , ż e drobiazg… ale osad pozostał : ))) Przygotuj się też , ż e wylot daje 10% temu, któ ry przywió zł klienta , wię c moż e być taki obrazek: ty sam chodzisz po mieś cie jak zakupy dla siebie w ten sposó b, wchodzisz do dowolnego sklepu z pamią tkami, a potem jakaś osoba biegnie za tobą i tak pracowicie ociera się wokó ł ciebie, wokó ł wł aś ciciela, pokazują c ze wszystkimi jego wyglą d, ż e cię tu przywió zł . : )) W jednym sklepie dali mi magnesy dla klientó w ; )

Nastę pnie wybraliś my się na wycieczkę do Kandy, na plantację herbaty, farmę sł oni, oczywiś cie ogró d z przyprawami))) i ogró d botaniczny. W momencie sprzedaż y wycieczki Anurad (jego czas nadszedł ; ) ) malował , ż e wyjazdy bę dą tak ekscytują ce i tak interesują ce, ż e po prostu bylibyś my zszokowani, ale gdy tylko dotarliś my do najbliż szego punktu, zapał Anurada ustą pił . Wyjazdó w do Kandy nie bę dę opisywał , w internecie jest tyle recenzji, ż e od siebie mogę dodać , ż e warto, ale droga jak zwykle ż mudna. Mogę tylko zauważ yć , ż e ró ż ne recenzje „Ś wią tyni Reliktu Zę ba” publikują ró ż ne zdję cia, uważ aj na podró bki! ; )

Pewnego dnia zobaczył em chł opakó w pró bują cych opanować deskę surfingową , a niedaleko miejscowego chł opca pilnują cego desek. Facet miał na imię Papadu, nie mó wi po rosyjsku. Podszedł i pogadał , tak mó wią , a wię c chcę jeź dzić na desce. Ale mó wię , ż e chcę dł ugą deskę (nauczył em w domu czę ś ci z matą na YouTube; )) Mó wi, ż e jest dł uga deska, chodź my do mnie. I tak poszedł em do miejscowego domu. Doś ć przyzwoity dom, nie spodziewaj się chaty zburzonej z desek i plandek. Zakł adają c, ż e w 2004 roku, kiedy nastą pił huragan i powó dź , prawie cał y pas wybrzeż a został zmyty. Bardzo ciekawa był a ró wnież cena deski. Na począ tku dał mi cenę.2000 rupii za godzinę wypoż yczenia deski. Po kró tkiej, ale poprawnej wymianie ; ) ustaliliś my 1500 rupii w dwie godziny i moją pł aczliwą obietnicę , ż e zabiorę deskę przynajmniej na kilka dni.

To nie jest ł atwe zadanie, powiem Ci, a jeś li poważ nie pró bujesz opanować deskę , to 1. potrzebujesz dobrych fal (to znaczy, ż e nie bę dziesz jeź dził w sezonie) 2. no instruktor, ty powinien go zabrać przynajmniej na począ tek ; )


Inną przydatną znajomoś cią w czasie wypoż yczania deski jest przyjaciel Papadu, facet o imieniu Sasha lub Sasiki. Kolejny przewodnik, któ ry dobrze mó wi po rosyjsku, mł ody chł opak, któ ry rozumie naszą mentalnoś ć . uczył się ję zyka w Kijowie w oś rodku ję zykowym, zwł aszcza do pracy w turystyce w domu. Tutaj jesteś my z nim wszę dzie i spę dzamy czas.

Zorganizował dla nas szykowny nocny grill nad oceanem. Wycieczka do wodospadu i kilka innych ciekawych wycieczek za niewielkie pienią dze. Jak się okazał o, ciekawych miejsc w okolicy jest wiele. Przyjechaliś my do jego domu, w któ rym mieszka, przed nami raczono nas ś wież o zerwanymi kokosami i ogó lnie mogliś my zobaczyć Lankę z nieco innej, nie do koń ca turystycznej strony. Moż esz go znaleź ć , wyszukują c, jeś li wpiszesz "Przewodnik po Srilance" w wyszukiwaniu, jego strona (o tej samej nazwie) poda się , albo napiszę w prywatnej wiadomoś ci, albo tutaj są jego kontakty Sasikalakmal@yahoo. com

+9.775329165. Po rozmowach z ró ż nymi mieszkań cami Sasha okazał się porzą dnym i wesoł ym facetem, ś miał o mogę polecić go tym, któ rzy odpoczywają w okolicy.

Nawiasem mó wią c, w rzece przy wodospadzie są mał e rybki, któ re tworzą szykowne rybne spa nó g! : ))

Wraż enia o kraju są najbardziej sprzeczne. Jest znacznie czystszy niż ogó lnie w Goa i Indiach. Jest tu wiele pię knych i mocnych energetycznie ś wią tyń . Przyroda jest baaaaardzo egzotyczna, ocean robi niezatarte wraż enie (chociaż sam mieszkam nad morzem ; )) Jeś li masz szczę ś cie, spotkasz naprawdę dobrych i otwartych ludzi. Ale nie należ y oczekiwać od tego kraju nierealnego komfortu i innych elementó w sł odkiego ż ycia, pamię tajcie – to nie jest Turcja. ; ) Należ y też pamię tać , ż e nie jest tam warte każ dego grosza, jak mogł oby się wydawać z „niektó rych” recenzji. Ceny dla miejscowych są bardzo niskie, ale ceny turystyczne dla miejscowych są wię cej niż wysokie. Dlatego musisz zrozumieć , ż e każ dy chce na Tobie zarabiać , po prostu ktoś robi to pię knie i sprawnie, a Ty nie ż ał ujesz, ż e pł aci za wykonaną pracę , a ktoś gł upio pró buje cią ć pienią dze.

Aby uzyskać informacje o wszystkich produktach spoż ywczych i alkoholu, cena jest podana na opakowaniu, jeś li cena jest nadpisana, to jesteś sprzedawany z oszustwem.


Koniecznie zabierz ze sobą minimalną apteczkę , zwł aszcza leki na zatrucia pokarmowe, na przykł ad ż el Entoros. Dlatego Moż esz nawet zatruć się mlekiem kupionym w lokalnym sklepie. Pamię tajcie, jest duż o curry, CURY WSZĘ DZIE! ! ! OGÓ LNIE WSZĘ DZIE!! ! ! wię c jeś li masz zgagę , pamię taj o zaż yciu lekó w. Ś rodek odstraszają cy komary i inne rzeczy, któ re są wskazane w każ dej recenzji.

Nie da się opisać wszystkiego na raz, jeś li masz pytania - zapytaj

Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Aby dodać lub usunąć zdjęcia w relacji, przejdź do album z tą historią
вот эта лавка )))
варан на отдыхе
мангровые заросли
наблюдает с ветки за нами
в отеле
слоновий питомник
Храм Зуба Будды
белый лотос
хитрые деревья
ботанический сад
варан который сидел под крышей :))
рыбный порт
выбирай, все свежее
чай
главное, чтоб не засосала ;)
Гена
черепашья ферма
Podobne historie
Uwagi (8) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
awatara