Посетили семьёй (я, жена и двое детей 2 годика и 12 лет) данный отель с 28.12. 17 г. по 04.01. 18 г. Попали из бесснежной Московской зимы в цветущую весну. Провели очень незабываемый и хороший отдых.
По другим номерам не ходили, т. к нам сразу и без задержек выделили очень хороший, чистый и уютный номер с балконом, выходящий в сад. Старшей дочери принесли дополнительную кровать, а мелкая спала с нами, т. к 2-х спальная кровать была очень большая. Кормят много и вкусно. Если кому то надоели специи в блюдах, то он спокойно может взять со стола детского меню практически теже блюда только без специй. На обед и ужин дают по 1.5 литровой бутылке воды, так же раз в день 1.5 бутылку и 4 напитка каждый день ставят в мини бар в номере.
Территория отеля не большая, но вся в зелени, ухоженные и чистые дорожки, подстриженные кусты и деревья. Очень приветливый и дружелюбный персонал. Особенно вся семья очень благодарна менеджеру отеля мистере Мохаммаду. Был очень внимателен и практически все вопросы решали через него. Жанну из "Пегаса" не дождёшься, но об этом опишу позже.
Весь персонал отеля разговаривает на английском, но моего скромного английского и переводчика на смартфоне вполне хвотало для общения.
Море тёплое, маслянистое и дико солёное. Младшую дочь купать в нём не стали т, к не советовал врач (могут остаться ожоги). Вход в море по камням, поэтому лучше всего взять с собой специальную обувь. Бассейны на территории в это время были очень холодные. Спасал зимний бассейн с подогревом и джакузи (вода в нём всегда +40 и чтобы попасть в него нужно узнать код замка для входа на территорию).
Погода была +25- +28. Много облаков. Солнце было только за день до отъезда.
Ночью 31-го встретили Новый Год. Был накрыт банкетный зал и всё прошло по высшему разряду (морепродукты, икра красная и чёрная, блюда от шефа и т. д).
Ну, а теперь ложка дёгтя в бочку мёда.
Летели мы от "Пегаса". Летели 4 часа 50 минут. По прилёту я с семьёй и ещё 2 пассажира ждали пока "пегасовцы" не посадили весь самолёт по автобусам и не занялись нами. Хотя наш микроавтобус стоял и ждал всё это время. Во время поездки выяснилось, что ехать до отеля 3.5 часа. НАС ОБ ЭТОМ НИКТО НЕ ПРЕДУПРЕЖДАЛ, Через 1 час водитель сделал остановку якобы на 10 минут, но прождали фактически его около 1 часа, он обедал с другими водилами.
На следующий день мы познакомились с представителем "Пегаса" Жанной. Протараторила заученный материал про экскурсии дала номер Ватсап и всё. Больше мы и другие туристы из России её не видели. Только слышали если удавалось созвониться. Вечно занята, вечно вторая линия. Если бы не наши земляки, то мы могли не попасть на праздник Нового Года, т. к не знали, что нужно идти и заранее записываться, опять же спасибо Мохаммаду, всё решил и разрулил за 5 минут. Я надеюсь, что не только я оставлю отзыв о Жанне. Многие были недовольны её работой и хотели по возвращению отписаться. Она одна бегает по всем этим отелям и такая занятая. Под конец, когда выезжали даже не проконтролировала мой отъезд с детьми. У водителя который вас забирает из отеля должно быть письмо с вашими фамилиями и ни каких рассаживаний в другие не должны быть предусмотрены. Я ни когда не встречал такого отношения к себе и членам моей семьи. Пока там рулит "Пегас" и такие как Жанна, я туда больше не поеду и в рекомендациях другим людям буду рассказывать все эти неприятные эпизоды.
Ну и в конце информация для тех, кто хочет отдохнуть да ещё и бухнуть.
В Иордании алкоголь ОЧЕНЬ ДОРОГОЙ. Не далеко от отеля (10 минут) есть торговый центр, там на -1 этаже есть 2 бара. Бутылка "Столичной" из Литвы стоит порядка 70 долларов США. В стране где есть песок и соль Динар по курсу выше Доллара (1 USD=0.65 JOD). Там "всё включено" ни как в Египте или Турции. Бесплатно только еда в завтрак, обед и ужин, за всё остальное надо платить. 2 маленькие банки пива, в баре, стоят 25-30 долларов. По прилёту со своим спиртным в отель не пускают, максимум с 1 бутылкой.
Но пьянству бой, привет здоровье. Кто решил ехать, хорошего отдыха.
Odwiedziliś my ten hotel z rodziną (ja, ż ona i dwoje dzieci w wieku 2 i 12 lat) od 28.12. 17 do 01.04. 18. Dostaliś my się od bezś nież nej moskiewskiej zimy do kwitną cej wiosny. Spę dziliś my bardzo niezapomniane i wspaniał e wakacje.
Nie poszliś my do innych pokoi, bo od razu i bez zwł oki przydzielono nam bardzo dobry, czysty i wygodny pokó j z balkonem z widokiem na ogró d. Najstarszej có rce przyniesiono dostawkę , a maleń ka spał a z nami, bo 2-ł ó ż ko był o bardzo duż e. Jedzenie jest obfite i smaczne. Jeś li ktoś jest zmę czony przyprawami w potrawach, moż e z ł atwoś cią zabrać ze stoł u prawie te same dania z menu dziecię cego, tylko bez przypraw. Na obiad i kolację podają.1, 5 litrowe butelki wody, raz dziennie 1.5 butelki i 4 drinki dziennie umieszczane są w mini barze w pokoju.
Teren hotelu nie jest duż y, ale wszystko w zieleni, zadbane i czyste ś cież ki, przystrzyż one krzewy i drzewa. Bardzo przyjazny i przyjazny personel. Szczegó lnie cał a rodzina jest bardzo wdzię czna kierownikowi hotelu, panu Mohammadowi. Był bardzo uważ ny i prawie wszystkie problemy był y rozwią zywane przez niego. Jeanne z „Pegaza” nie bę dzie czekać , ale opiszę to pó ź niej.
Cał y personel hotelu mó wi po angielsku, ale mó j skromny tł umacz ję zyka angielskiego i smartfona wystarczył y do komunikacji.
Morze jest ciepł e, oleiste i szalenie sł one. Nie ką pali w nim najmł odszej có rki, bo lekarz nie radził (mogą pozostać oparzenia). Wejś cie do morza jest na kamieniach, dlatego najlepiej zabrać ze sobą specjalne buty. Baseny na miejscu był y w tym czasie bardzo zimne. Uratował basen z podgrzewaną zimą i jacuzzi (woda w nim ma zawsze +40 i aby się do niego dostać , musisz znaleź ć kod zamka, aby wejś ć na terytorium).
Pogoda był a +25- +28. Duż o chmur. Sł oń ce był o dopiero na dzień przed odlotem.
W nocy 31-go ś wię towaliś my Nowy Rok. Sala bankietowa był a zadaszona i wszystko poszł o na najwyż szy poziom (owoce morza, czerwony i czarny kawior, dania od szefa kuchni itp. ).
No to teraz mucha w maś ci w beczce miodu.
Lecieliś my z Pegaza. Lecieliś my 4 godziny 50 minut. Po przylocie moja rodzina i ja i 2 innych pasaż eró w czekaliś my, aż "Pegasiś ci" wsadzą cał y samolot do autobusó w i zaopiekują się nami. Chociaż nasz minibus stał i czekał cał y ten czas. W trakcie podró ż y okazał o się , ż e dojazd do hotelu zajmie 3.5 godziny. NIKT NAS O TYM NIE OSTRZEGAŁ Po 1 godzinie kierowca zatrzymał się podobno na 10 minut, ale faktycznie czekał na niego okoł o 1 godziny, zjadł lunch z innymi kierowcami.
Nastę pnego dnia spotkaliś my się z przedstawicielką "Pegasusa" Jeanne. Zagrzechotał a zdobytym materiał em o wycieczkach, podał a numer WhatsApp i to wszystko. Wię cej my i inni turyś ci z Rosji jej nie widzieliś my. Sł yszał em tylko, gdybyś mó gł zadzwonić . Zawsze zaję ty, zawsze w drugiej linii. Gdyby nie nasi rodacy, to moż e nie dojechalibyś my do Nowego Roku, bo nie wiedzieliś my, ż e musimy jechać i zapisywać się z wyprzedzeniem, znowu dzię ki Mohammadowi wszystko zdecydował i zał atwił za 5 minut. Mam nadzieję , ż e nie tylko zostawię recenzję o Ż annie. Wielu był o niezadowolonych z jej pracy i chciał o zrezygnować z subskrypcji po powrocie. Ona sama biega po wszystkich tych hotelach i jest taka zaję ta. W koń cu, kiedy odeszli, nie kontrolowali nawet mojego wyjazdu z dzieć mi. Kierowca, któ ry odbiera Cię z hotelu, musi mieć list z Twoimi nazwiskami i nie należ y zapewniać miejsc siedzą cych w innych. Nigdy nie spotkał em się z takim podejś ciem do siebie i czł onkó w mojej rodziny. Podczas gdy Pegasus tam jeź dzi, a ludzie tacy jak Zhanna już tam nie pojadę i w rekomendacjach innym ludziom opowiem te wszystkie nieprzyjemne epizody.
No i na koniec informacja dla tych, któ rzy chcą się zrelaksować , a nawet napić .
Alkohol w Jordanii jest BARDZO DROGI. Niedaleko hotelu (10 minut) znajduje się centrum handlowe, na poziomie -1 znajdują się.2 bary. Butelka „Capitalu” z Litwy kosztuje okoł o 70 dolaró w. W kraju gdzie jest piasek i só l Dinar po kursie powyż ej dolara (1 USD = 0.65 JOD). Tam „all inclusive” nie jest takie jak w Egipcie czy Turcji. Tylko jedzenie na ś niadanie, obiad i kolację jest bezpł atne, za wszystko inne trzeba zapł acić . 2 mał e puszki piwa w barze kosztują.25-30 dolaró w. Po przyjeź dzie nie moż esz wejś ć do hotelu z wł asnym alkoholem, z maksymalnie 1 butelką .
Ale walka o pijań stwo, witaj zdrowie. Kto zdecydował się jechać , dobrze odpoczą ć .