Podróż naszych marzeń
Niedawno pojechaliś my z mę ż em do Wł och. Mieliś my marzenie, aby odwiedzić miasto Osimo (120 km od Rimini), gdzie znajdują się relikwie katolickiego ś wię tego Giuseppe de Copertino (zwanego „latają cym mnichem”). posiadał umieję tnoś ć „latania”, czyli szybowania nad ziemią (to się nazywa lewitacja). I jest patronem pilotó w i ucznió w. Wierzą cy zwracają się do niego, gdy pojawiają się trudnoś ci w nauce.
Ponieważ takie miasto nie jest obję te programem wycieczek we Wł oszech, znaleź liś my w Internecie telefon Aleksandra z Rimini i skontaktowaliś my się z nim. Po przyjeź dzie spotkaliś my się z nim, okazał się mił ym mł odym czł owiekiem, któ ry przedstawił nas swojemu przyjacielowi Konstantin. Do tego mał ego miasteczka pojechaliś my prywatnym samochodem Konstantina o 8 rano, ale to, co zobaczyliś my, przerosł o nasze najś mielsze oczekiwania. I spodziewaliś my się zobaczyć mał y koś ció ł ek w mał ym miasteczku. Tak naprawdę miasteczko poł oż one jest na zielonym wzgó rzu, na samym szczycie znajduje się przepię kna ogromna bazylika. Wewną trz, pod szkł em relikwii tego ś w. Giuseppe de Copertino (pod sarkofagiem), a poniż ej znajduje się ró wnież muzeum, w któ rym przechowywane są jego skromne rzeczy.
Konstantin, któ ry zna dobrze wł oski, pomó gł nam zwró cić się do proboszcza tej ś wią tyni i nawet otrzymaliś my bł ogosł awień stwo. To był o bardzo ekscytują ce! ! ! Co zaskakują ce, turystó w jest bardzo mał o.
Nastę pnie Konstantin zabrał nas do innego miasta Loreto, gdzie znajduje się ró wnież bazylika. Tam jest przechowywana czę ś ć domu Maryi, gdzie miał o miejsce zwiastowanie arch. Gabriela o poczę ciu z Ducha Ś wię tego. dom został przeniesiony do tego miasta w 1294 roku. Druga czę ś ć pozostał a w mieś cie Nazaret. Byliś my po prostu zachwyceni, ż e dotknę liś my takich kapliczek.
Jesteś my bardzo wdzię czni zaró wno Aleksandrowi, jak i Konstantinowi (jego numer telefonu to +393894256196, +395411833964 CONSTANTIN. BRUMA@mail. ru), któ ry nie ograniczał się tylko do tych okreś lonych miast, po drodze pojechaliś my do najpię kniejszego miasta- forteca Gradara, odwiedziliś my sklepy, poszliś my do supermarketu, przyjechaliś my o 18 zmę czeni, ale szczę ś liwi. Z cał ej 2-tygodniowej wyprawy z programem wycieczki „Wł ochy-Romans” i odpoczynkiem, najbardziej pamię tamy ten jednodniowy wyjazd naszych marzeń . Wł ochy bardzo mi się podobał y i ogó lnie dzię kuję wszystkim, któ rzy napisali recenzje. Informacje o tym kraju są wielką pomocą dla tych, któ rzy chcą odwiedzić ten pię kny kraj!
