Останавливались в этом отеле с 21 по 29.01. 2012 года.
Выбирали отель на booking. comс хорошим рейтингом и нам до сих пор не понятно как подобный отель мог получить оценку 8 баллов. Поэтому написали подробный отзыв.
Отель действительно расположен в 10 минутах пешком от вокзала «Термини» - и это его единственый плюс.
Отель занимает 1 и 5 этажи жилого дома. Дверь в подъезд всегда открыта и в нём ночуют бомжи с вокзала. Лифт древний и не всегда работал, так что возвращаясь поздно вечером, приходилось тревожить расположившихся на лестнице бомжей. Впрочем, они вели себя крайне тихо и никаких чувств кроме жалости не вызывали.
Номер микроскопический с очень маленькой кроватью, сначала мы приняли его за одноместный и попросили поменять, но нам заявили что это и есть двухместный номер.
В номере убитая сантехника, еле теплая вода. Очень тонкое флисовое одеяло не первой свежести как впрочем и покрывало. Отапливался номер тарахтящим кондиционером, включить или выключить который можно только по звонку на рецепшен (спать из-за этого либо холодно либо душно).
На рецепшен часто сидел странноватый старик, который ни разу (! ! ) не ответил на приветствие. Что само по себе странно, особенно для Италии. Позже выяснилось, что он – владелец этого заведения.
Но самое неприятное нас ждало при Check-out. Так как мы бронированировали номер без возврата платежа, вся сумма за отель была сразу списана с карты и отразилась как покупка. Каково же было наше удивление, когда этот дедок стали требовать с нас оплаты наличными. На наше возражение он минут 30 что-то кричал по итальянски и размахивал руками (понять нам удалось только слово “cash”). Пришлось звонить в банк выяснять в чем дело. На нашем телефоне закончились деньги. Просили воспользоваться за дополнительную плату телефоном в отеле, но нам отказали. Пришлось потерять еще минут 40 на то, чтобы положить деньги на телефон.
В результате выяснили, что никаких проблем с нашей картой нет и отель может снять деньги в течении двух недель в любой момент. Почему требовали наличные мы так и не поняли.
В конце концов у нас не осталось времени на все эти беседы и мы решили, что дешевле будет дать ему наличные. Похоже, на то и был расчет. Правда, через неделю сумму на карту все-таки вернули.
Mieszkaliś my w tym hotelu w dniach 21-29.01. 2012.
Wybraliś my hotel na rezerwacji. com z dobrą oceną i nadal nie rozumiemy, w jaki sposó b taki hotel moż e uzyskać ocenę.8. Dlatego napisaliś my szczegó ł ową recenzję .
Hotel jest naprawdę poł oż ony 10 minut spacerem od dworca Termini - i to jest jego jedyny plus.
Hotel zajmuje 1. i 5. pię tro budynku mieszkalnego. Drzwi do wejś cia są zawsze otwarte i bezdomni z dworca nocują w nich. Winda jest stara i nie zawsze dział ał a, wię c wracają c pó ź nym wieczorem, musiał em przeszkadzać bezdomnym, któ rzy znajdowali się na schodach. Zachowywali się jednak wyją tkowo cicho i nie wywoł ywali ż adnych uczuć poza litoś cią .
Pokó j jest mikroskopijny z bardzo mał ym ł ó ż kiem, na począ tku wzię liś my go za jednoosobowy i poprosiliś my o zmianę , ale powiedziano nam, ż e jest to pokó j dwuosobowy.
W pokoju zabita hydraulika, ledwo ciepł a woda. Bardzo cienki koc polarowy to nie pierwsza ś wież oś ć , podobnie jak narzuta na ł ó ż ko. Pomieszczenie był o ogrzewane klekoczą cym klimatyzatorem, któ ry moż na wł ą czyć lub wył ą czyć tylko dzwonią c do recepcji (do spania z tego powodu jest albo zimno, albo duszno).
W recepcji czę sto siedział dziwny staruszek, któ ry nigdy (! ! ) nie odpowiadał na powitanie. Co samo w sobie jest dziwne, zwł aszcza dla Wł och. Pó ź niej okazał o się , ż e jest wł aś cicielem tej instytucji.
Ale najbardziej nieprzyjemna rzecz czekał a na nas w Check-out. Ponieważ zarezerwowaliś my pokó j bez zwrotu pienię dzy, cał a kwota za hotel został a natychmiast pobrana z karty i uwzglę dniona jako zakup. Jakie był o nasze zdziwienie, gdy ten dziadek zaczą ł domagać się od nas zapł aty gotó wką . Na nasz sprzeciw krzyczał coś po wł osku przez okoł o 30 minut i machał rę kami (zdoł aliś my tylko zrozumieć sł owo „gotó wka”). Musiał em zadzwonić do banku, ż eby dowiedzieć się , co się stał o. W naszym telefonie skoń czył y się pienią dze. Poprosiliś my o skorzystanie z telefonu w hotelu za dodatkową opł atą , ale odmó wiono nam. Musiał em stracić kolejne 40 minut, ż eby wpł acić pienią dze na telefon.
Dzię ki temu dowiedzieliś my się , ż e nie ma problemó w z naszą kartą i hotel w każ dej chwili moż e wypł acić pienią dze w cią gu dwó ch tygodni. Nie rozumieliś my, dlaczego zaż ą dali gotó wki.
W koń cu nie mieliś my czasu na te wszystkie rozmowy i uznaliś my, ż e taniej bę dzie dać mu gotó wkę . Wyglą da na to, ż e taki był zamiar. To prawda, ż e tydzień pó ź niej kwota został a zwró cona na kartę .