Мы выбирали отель в Мармарисе, работающий по системе Bed and Breakfast, т. е. только с завтраками, т. к. планировали в большей степени путешествовать по Турции, нежели наслаждаться прелестями All Inclussive на территории отеля. Выбрали двухкомнатный номер family, оборудованный полноценной кухней. Стоит отметить, что весь первый этаж отеля - это вот такие вот просторные многокомнатные апартаменты с кухней. Наш номер 114 оказался просторнейшим. В гостиной разместились два дивана, два кресла, огромный телевизор (без русских каналов (хоть отдохнули от опостылевшей российской пропаганды)), большой обеденный стол и стулья к нему. Из каждой комнаты - выход на обустроенную лоджию.
Заселили нас сразу, мы прибыли в отель поздно вечером. Персонал великолепный, дружелюбный, готовый помочь, ответить на все вопросы. Завтрак каждый день, кроме воскресенья был одинаковый: шведский стол с сырами, колбасами, сосисками и яичницей глазуньей. По воскресеньям был омлет. Всегда арбуз, дыня и абрикосы. Джемы, мёд, масло сливочное. Огурцы, помидоры, разные оливки, хлопья. Апельсиновый сок, вода, кофе из автомата эспрессо, чай. Все наедались. Соседнее здание с отелем крупнейший гипермаркет Мармариса МММ Мигрос, в котором можно купить ВСЁ, включая спелые и ароматные местные фрукты и овощи.
До моря идти минут 5 строевым шагом. Но пляж в этом месте Мармариса нам не понравился: узкий, лежаки первой линии расположены прямо в прибое. Вход в море смесь песка и мелкой гальки, кое где встречаются камни. Заходя первый раз в море нас встретила радужная плёнка, не то от щедро намазанных кремами тел купающихся, не то от утёкшего с многочисленных яхт топлива. Я после того, как мы погрузились в воду с масками и очками для плавания, купаться в том месте отпала охота на весь период пребывания в Мармарисе. Утром позавтракав, мы садились на долмуш (маршрутка) и ехали минут 5-10 по живописной дороге в соседний Ичмелер. Там и пляжи пошире и чисто и на пляже и в воде.
Wybraliś my hotel w Marmaris, któ ry dział a w systemie Bed and Breakfast, tj. tylko ze ś niadaniem, tk. planował podró ż ować po Turcji w wię kszym stopniu niż korzystać z urokó w All Inclusive na terenie hotelu. Wybraliś my dwupokojowy apartament rodzinny, wyposaż ony w peł ną kuchnię . Warto dodać , ż e cał e pierwsze pię tro hotelu to wł aś nie takie przestronne wielopokojowe apartamenty z kuchnią . Nasz pokó j 114 był najbardziej przestronny. W salonie są dwie sofy, dwa fotele, ogromny telewizor (ż adnych rosyjskich kanał ó w (mimo ż e odpoczę li od znienawidzonej rosyjskiej propagandy)), duż y stó ł jadalny i krzesł a. Z każ dego pokoju wyjś cie na wyposaż oną loggię .
Od razu nas usadowili, do hotelu dotarliś my pó ź nym wieczorem. Personel jest ś wietny, przyjazny, gotowy do pomocy, odpowie na wszystkie pytania. Codziennie opró cz niedzieli ś niadania był y takie same: bufet z serami, kieł baskami, kieł baskami i jajkami sadzonymi. W niedziele był omlet. Zawsze arbuz, melon i morele. Dż emy, mió d, masł o. Ogó rki, pomidory, ró ż ne oliwki, pł atki zboż owe. Sok pomarań czowy, woda, kawa z ekspresu, herbata. Wszyscy jedli. Są siedni budynek z hotelem to najwię kszy w Marmaris hipermarket MMM Migros, w któ rym moż na kupić WSZYSTKO, ł ą cznie z dojrzał ymi i pachną cymi lokalnymi owocami i warzywami.
Spaceruj nad morze przez 5 minut w marszowym tempie. Ale nie podobał a nam się plaż a w tym miejscu Marmaris: jest wą ska, leż aki pierwszej linii znajdują się wprost w falach. Wejś cie do morza to mieszanka piasku i drobnych kamykó w, w niektó rych miejscach są kamienie. Wchodzą c po raz pierwszy do morza, przywitał nas tę czowy film, albo z ciał ką pią cych się obficie posmarowanych kremami, albo z paliwa wyciekają cego z wielu jachtó w. Po tym, jak zanurzyliś my się w wodzie z maskami i goglami do pł ywania, nie chciał em już pł ywać w tym miejscu przez cał y okres mojego pobytu w Marmaris. Po ś niadaniu rano wzię liś my dolmush (minibus) i jechaliś my przez 5-10 minut malowniczą drogą do są siedniego Icmeler. Tam plaż e są szersze i czyste, zaró wno na plaż y, jak i w wodzie.