• podróżował 6 lat wstecz
Na począ tku, gdy zobaczył em numer, był em zszokowany. Pod koniec dnia, kiedy nie był o nadziei na poprawę warunkó w, uznał em, ż e lepiej się ś miać , niż zepsuć wakacje. Postanowił em potraktować wszystko, co widzę , z humorem.
… Już ▾
Na począ tku, gdy zobaczył em numer, był em zszokowany. Pod koniec dnia, kiedy nie był o nadziei na poprawę warunkó w, uznał em, ż e lepiej się ś miać , niż zepsuć wakacje. Postanowił em potraktować wszystko, co widzę , z humorem.
Podró ż uję sam. Nie przyszł o mi nawet do gł owy, ż e jeś li turysta nie jest w parze, to dostanie numer „za jeden”. Czyli szafa 2x2 metry z wą skim ł ó ż kiem 80 cm na pancernej siatce (! ). Na stronie, wś ró d zdję ć pokoi hotelowych, znalazł em go w photoshopie, rozcią gnię ty. Zapach stę chlizny, stare meble i ł ó ż ko z pancerną siatką , z jakiegoś powodu pionierski obó z mojego dzieciń stwa. Odmó wili podania kolejnego numeru, nie ma darmowych. Ani ona sama, ani przewodnik hotelowy z Tez-tour niczego nie osią gnę li. Przedstawiciel wycieczki, ż ał uję , ż e nie bardzo starał się poprawić moje warunki, niemrawe pytania w recepcji, ospale usprawiedliwiają się , ż e moż e jutro pokoje zostaną opuszczone i przeniosę się do innego pokoju.
Zapach w pokoju, kiedy wszedł em, uderzył w nos pleś nią , wilgocią . Ten zapach przyjechał ze mną do domu, walizkę trzeba był o zabrać do garaż u, po prostu nie dał o się jej zostawić w domu, wszystko był o na miejscu, rozpakowanie walizki, do pralki i pralni chemicznej.
Dziewczyna, któ ra przychodził a posprzą tać pokó j zawsze otwierał a okno, któ re wieczorem zamykał am z powodu komaró w i klimatyzacji, któ ra notabene jest pł atna (! ). Pilot „mieszka” w recepcji, rozdają go, powiadamiają c, ile to bę dzie kosztować . Jeszcze tego nie widział em. Sejf w pokoju jest ró wnież pł atny. W pokojach nie ma lodó wki-baru (nawet tych peł nych, nie tylko w mojej szafie). Woda pitna, jak to zwykle bywa w innych hotelach, nie jest dostarczana. Telewizor ma okoł o 17 cali po przeką tnej, zwisa z sufitu. Nic tam nie widział em.
W szafie nie ma pó ł ek, tylko przegró dki na wieszaki, okoł o sześ ciu, wię c rzeczy pozostał y w walizce, nie był o ich gdzie poł oż yć .
Teraz o ł azience w pokoju. To osobna piosenka. Duż o czasu zaję ł o odkrę cenie kranu w zlewie, aby wlać cienki strumień wody. Zimno, có ż , temperatura pokojowa. Pod prysznicem był a ciepł a woda, trzeba był o tylko poczekać . Toaleta był a praktycznie pod prysznicem, od wylewki konewki do krawę dzi muszli klozetowej 30 cm, ceratową zasł onę moż na podcią gną ć wzdł uż drą ż ka, ale nawet ja miniaturowa nie mogł am staną ć w powstał ej budce tzw. 60 cm.
Wykupił em wycieczkę ze ś niadaniem i kolacją . Ś niadania monotonne, croissanty, jogurty, porcjowane ciasta krojone, babeczki. WSZYSTKO.
Na ś niadanie przynieś li ulotkę z menu na dwudaniowy obiad na pierwsze i dwa dania na drugie. Powinieneś zaznaczyć oł ó wkiem, ż e wł aś nie to „zamawiasz” na obiad. Wygooglował am nazwy dań i czę sto okazywał o się , ż e ż adna z tych czterech dań nie chciał abym jeś ć . Makaron lub smaż ony. Zupy, któ re przywieziono, podejrzanie smakował y „Roltons-Doshiraks”. Napoje do kolacji (dowolne! ) woda, cola, wino - pł atne. Ró wnież ż art.
Na stronie znajdują się ró wnież dwa baseny z wodą termalną . Tutaj moż esz się po prostu uś miechną ć . Po pierwsze jedno, a po drugie nie termiczne. . .
Jest jeden *niezwykł y* hotel, to gadają ca papuga. I ś piew. Gwizdał melodie. Bardzo zabawny, witany, gdy przechodził em. Ale przez wzglą d na papugę myś lę , ż e nie warto jechać do tego hotelu.
Podró ż uję sam. Nie przyszł o mi nawet do gł owy, ż e jeś li turysta nie jest w parze, to dostanie numer „za jeden”. Czyli szafa 2x2 metry z wą skim ł ó ż kiem 80 cm na pancernej siatce (! ). Na stronie, wś ró d zdję ć pokoi hotelowych, znalazł em go w photoshopie, rozcią gnię ty. Zapach stę chlizny, stare meble i ł ó ż ko z pancerną siatką , z jakiegoś powodu pionierski obó z mojego dzieciń stwa. Odmó wili podania kolejnego numeru, nie ma darmowych. Ani ona sama, ani przewodnik hotelowy z Tez-tour niczego nie osią gnę li. Przedstawiciel wycieczki, ż ał uję , ż e nie bardzo starał się poprawić moje warunki, niemrawe pytania w recepcji, ospale usprawiedliwiają się , ż e moż e jutro pokoje zostaną opuszczone i przeniosę się do innego pokoju.
Zapach w pokoju, kiedy wszedł em, uderzył w nos pleś nią , wilgocią . Ten zapach przyjechał ze mną do domu, walizkę trzeba był o zabrać do garaż u, po prostu nie dał o się jej zostawić w domu, wszystko był o na miejscu, rozpakowanie walizki, do pralki i pralni chemicznej.
Dziewczyna, któ ra przychodził a posprzą tać pokó j zawsze otwierał a okno, któ re wieczorem zamykał am z powodu komaró w i klimatyzacji, któ ra notabene jest pł atna (! ). Pilot „mieszka” w recepcji, rozdają go, powiadamiają c, ile to bę dzie kosztować . Jeszcze tego nie widział em. Sejf w pokoju jest ró wnież pł atny. W pokojach nie ma lodó wki-baru (nawet tych peł nych, nie tylko w mojej szafie). Woda pitna, jak to zwykle bywa w innych hotelach, nie jest dostarczana. Telewizor ma okoł o 17 cali po przeką tnej, zwisa z sufitu. Nic tam nie widział em.
W szafie nie ma pó ł ek, tylko przegró dki na wieszaki, okoł o sześ ciu, wię c rzeczy pozostał y w walizce, nie był o ich gdzie poł oż yć .
Teraz o ł azience w pokoju. To osobna piosenka. Duż o czasu zaję ł o odkrę cenie kranu w zlewie, aby wlać cienki strumień wody. Zimno, có ż , temperatura pokojowa. Pod prysznicem był a ciepł a woda, trzeba był o tylko poczekać . Toaleta był a praktycznie pod prysznicem, od wylewki konewki do krawę dzi muszli klozetowej 30 cm, ceratową zasł onę moż na podcią gną ć wzdł uż drą ż ka, ale nawet ja miniaturowa nie mogł am staną ć w powstał ej budce tzw. 60 cm.
Wykupił em wycieczkę ze ś niadaniem i kolacją . Ś niadania monotonne, croissanty, jogurty, porcjowane ciasta krojone, babeczki. WSZYSTKO.
Na ś niadanie przynieś li ulotkę z menu na dwudaniowy obiad na pierwsze i dwa dania na drugie. Powinieneś zaznaczyć oł ó wkiem, ż e wł aś nie to „zamawiasz” na obiad. Wygooglował am nazwy dań i czę sto okazywał o się , ż e ż adna z tych czterech dań nie chciał abym jeś ć . Makaron lub smaż ony. Zupy, któ re przywieziono, podejrzanie smakował y „Roltons-Doshiraks”. Napoje do kolacji (dowolne! ) woda, cola, wino - pł atne. Ró wnież ż art.
Na stronie znajdują się ró wnież dwa baseny z wodą termalną . Tutaj moż esz się po prostu uś miechną ć . Po pierwsze jedno, a po drugie nie termiczne. . .
Jest jeden *niezwykł y* hotel, to gadają ca papuga. I ś piew. Gwizdał melodie. Bardzo zabawny, witany, gdy przechodził em. Ale przez wzglą d na papugę myś lę , ż e nie warto jechać do tego hotelu.
Tak jak
Lubisz
Pokaż inne komentarze …