Отдыхали с 14 февраля по 1 марта 2014 года. Про отель Lallit Golf Hotel , Гоа , Индия. Это не тянет на 5 звезд. Едва на 4. Очень удален от поселков и магазинов! ! До аэропорта Даболим расстяние 50 км, как минимум по дороге, которая потребует не менее 2.5 часов езды. Дорога страшная: серпантин , несоблюдение правил всеми участниками движения , особенно коровами, мычащими и неподвижно стоящими в любой точке маршрута посреди дороги . Хуже коров только люди, медленно пересекающие путь где попало, не говоря уже о внезапном появлении несущихся по встречной полосе мотороллерах. В итоге –пробки. Таким образом , любая поездка на такси –это время, риск для жизни и нервы. Нет аптеки и нет банкомата . Ехать надо на такси до ближайшего и не факт , что не сломан. В отеле берут банковские карточки , но система зависает часто.
Отель очень большой , остатки старой роскоши 60 годов. Главное достоинство большой красивый хорошо ухоженный парк и близость (около 300 метров) моря. Номера просторные ; по 58 м2. В номерах есть все необходимое . Постели удобные. Убирают плохо , в углах пыль и грязь . Бестолковщина : то одно забудут , то другое не принесут. Опять же я пожаловалась в ресепшен и задолбали нас визитами с вопросами : »Что Вам надо и чего не хватает? »
Бассейн всего один и мелкий . Для такого большого отеля -недостаточно. Остальные бассейны – декоративные с фонтанами . Каждые выходные (4 дня подряд) в отеле- свадьбы. При нас было 800 человек гостей. . Ужас : шум , гам . фейрверки , барабаны и почему-то около бассейна или под окнами корпусов. Кухня работает только на них. После свадьбы заметно лучше становятся завтраки.
В океане купаться опасно . Даже с 7 утра волны уже велики и сложной геометрии; не всякий справится. Я хорошо плаваю даже в шторм , но у меня затянуло ногу в яму от волны, и я с трудом справилась. Возможно во время пребывания был сильный ветер.
Брать надо только завтраки. Не хватает ни каш (водичка вместо овсянки) ни гарниров . Много индийской малосъедобной кухни. Каждый день сосиски , омлет. Много соков и фруктов, хорошая выпечка. Ужин или обед стоят 18 долларов : очень хорошие. Но для Индии -это дорого. Рядом кафе с громким названием СССР (за воротами). Готовят вкусно и дешево. В Гоа еще поеду, но в январе и в другой отель.
Считаю своим долгом предупредить о вымогательствах русскоговорящего сотрудника отеля по имени Чатран, которого нам назвали в аэропорту как представителя турфирмы Глобус в отеле. Три дня мы не могли добиться номера с двумя кроватями(это было условие договора) и даже двух одеял не допросились. В эти дни была свадьба и наш номер был сдан другим. Чатран увиливал , пока я не пошла к управляющему и не добилась. Он наглец и вымогатель! За экскурсию ценой 80 долларов содрал 150 с человека , а хотел 170! . Я замешкалась и он прилип к моей подруге , поперся с ней в номер и содрал с нее пока меня не было 300 долларов! . Гнать его в шею из отеля
А как мы чуть не опоздали на самолет из-за того, что он не обеспечил трансфер в аэропорт. Вечером перед отъездом мы ему напомнили о трансфере , но он ответил , что это не его дело. Зато стал навязывать услугу: за немалые деньги обернуть пленкой чемоданы . Этакий бизнес наглый и самопальный. Накануне я подходила в ресепшен и предупреждала об отьезде. Утром за час до намечаемого отъезда я тоже напоминала. Ноль внимания. Это было изысканное вымогательство , т. к. какой-то озверевший от ожидания мужчина с женой , не дождавшись своего трансфера схватил за бешеные деньги такси . Этого хотели и от нас . Но я закатила скандал и пригрозила им , а также мы позвонили туроператору. Машину дали . А нервы , а паника опоздать ! Никому не советую ехать в этот отель.
.
Odpoczywał od 14 lutego do 1 marca 2014 r. Informacje o hotelu Lallit Golf, Goa, Indie. Nie kwalifikuje się do 5 gwiazdek. Ledwo 4. Bardzo daleko od wiosek i sklepó w! ! Lotnisko Dabolim oddalone jest o 50 km, przynajmniej drogą , co wymaga co najmniej 2.5 godziny jazdy. Droga jest straszna: serpentyna, nieprzestrzeganie zasad przez wszystkich uczestnikó w ruchu, zwł aszcza krowy, muczenie i stanie nieruchomo w dowolnym miejscu na ś rodku jezdni. Gorzej od kró w są tylko ludzie, któ rzy powoli przechodzą przez ś cież kę , nie mó wią c już o nagł ym pojawieniu się skuteró w pę dzą cych wzdł uż nadjeż dż ają cego pasa. W koń cu - korki. Tak wię c każ da przejaż dż ka taksó wką to czas, zagroż enie ż ycia i nerwó w. Nie ma apteki ani bankomatu. Musisz wzią ć taksó wkę do najbliż szej i nie jest faktem, ż e nie jest zepsuta. Hotel przyjmuje karty bankowe, ale system czę sto się zawiesza.
Hotel jest bardzo duż y, pozostał oś ci dawnego luksusu lat 60-tych. Gł ó wnym atutem jest duż y pię kny zadbany park oraz bliskoś ć (okoł o 300 metró w) do morza. Pokoje są przestronne; 58 m2. W pokojach jest wszystko czego potrzeba. Ł ó ż ka są wygodne. Ź le sprzą tają , w rogach jest kurz i brud. Znowu poskarż ył em się w recepcji i zadolbali nas odwiedziny z pytaniami: "Czego potrzebujesz a czego brakuje? "
Jest tylko jeden basen i jest mał y. Za mał o jak na tak duż y hotel. Reszta basenó w jest ozdobiona fontannami. W każ dy weekend (4 dni z rzę du) w hotelu odbywa się wesele. Był o z nami 800 goś ci. . Horror: hał as, huk, fajerwerki, bę bny i z jakiegoś powodu przy basenie lub pod oknami budynkó w. Kuchnia dział a tylko dla nich. Po ś lubie ś niadania stają się zauważ alnie lepsze.
Pł ywanie w oceanie jest niebezpieczne. Już od 7 rano fale są już duż e i mają skomplikowaną geometrię ; nie każ dy moż e to zrobić . Dobrze pł ywam nawet podczas burzy, ale noga został a wcią gnię ta do dziury od fali i ledwo sobie radził am. Podczas Twojego pobytu mogł y wystę pować silne wiatry.
Wystarczy zjeś ć ś niadanie. Za mał o pł atkó w zboż owych (woda zamiast pł atkó w owsianych) lub dodatkó w. Duż o indyjskiego niejadalnego jedzenia. Codziennie kieł baski, jajecznica. Duż o sokó w i owocó w, dobre wypieki. Kolacja lub lunch kosztują.18 USD: bardzo dobrze. Ale w Indiach jest drogo. W pobliż u kawiarnia z gł oś ną nazwą ZSRR (za bramą ). Gotują smacznie i tanio. Jeszcze pojadę na Goa, ale w styczniu i do innego hotelu.
Uważ am za swó j obowią zek ostrzeż enie przed wył udzeniem rosyjskoję zycznego pracownika hotelu o nazwisku Chatran, któ ry został nam na lotnisku wyznaczony jako przedstawiciel biura podró ż y Globus w hotelu. Przez trzy dni nie mogliś my dostać pokoju z dwoma ł ó ż kami (to był warunek umowy) i nawet dwa koce nie był y przesł uchiwane. W tych dniach odbywał o się wesele i nasz pokó j był wynajmowany innym. Chatran cofał się , dopó ki nie poszedł em do kierownika i go dostał em. Jest ł obuzem i szantaż ystą ! Za wycieczkę w cenie 80 $ oderwał em 150 na osobę , ale chciał em 170! . Zawahał am się , a on przylgną ł do mojej dziewczyny, skrzyż ował się z nią w pokoju i oszukał ją , aż dostał em 300 dolaró w! . Wywieź go w szyję z hotelu
A jak prawie przegapiliś my samolot z powodu tego, ż e nie zapewnił transferu na lotnisko. Wieczorem przed wyjazdem przypomnieliś my mu o przeniesieniu, ale odpowiedział , ż e to nie jego sprawa. Ale zaczą ł narzucać usł ugę : za duż o pienię dzy owiną ć walizki folią . Taki biznes jest arogancki i samowystarczalny. Dzień wcześ niej podszedł em do recepcji i uprzedził em o wyjeź dzie. Rano na godzinę przed planowanym wyjazdem też przypomniał em. Zero uwagi. To był o wspaniał e wymuszenie, ponieważ . jakiś mę ż czyzna z ż oną , wś ciekł y z czekania, nie czekają c na przelew, zł apał taksó wkę za duż e pienią dze. Tego od nas chcieli. Ale rzucił em skandal i groził em im, a takż e zadzwoniliś my do touroperatora. Dali mi samochó d. I nerwy i panika, ż eby się spó ź nić ! Nie polecam nikomu jechać do tego hotelu.
.