Отель грязный, напоминает трущобы, хотя с первого взгляда он весьма уютненький. Номера со старой мебелью, на постельном пятна, бассейн грязный, практически в здравом уме человек в него не пойдет плавать, хотя очень глубокий (не предусмотрен для тех кто не умеет плавать). В номерах жабы, муравьи, по стенам бегают большие черные крысы... Вообщем по вечерам когда мы ели возле бассейна они отбивали нам всякое желание есть. Мы жили в этом отеле 11 ночей, первые дни было тяжеловато привыкать к этой странной жизни индусов, но потом уже мы не замечали (как и все наверное) этого. В Индию вернусь но только не в этот отель, изначально наш отдых был забронирован не в этот отель) Но нас почему то расположили именно в него??? ? ? Удивила эта страна с первых минут - даже в аэропорту свалка. Это их ментолитет жизни, по-другому там не будет. Ездили на юг Гоа - Шиву, ехали примерно часов 5, затем нас таксист привез на Палолем, где мы провели 1.5 дня. В бунгало было намного приличней, чем в отеле. Пляж красивый, с шеками, ночью салюты, но в море было зайти не возможно - сильные волны. Поэтому для себя я сделала вывод, что пожалуй комфортнее нашего кандолима нет. От отеля он совсем рядышком, другие как то пляжи не очень то вдохновили. Экзотика, пальмы да все это замечательно, но аравийское море очень не спокойное и отдых с детьми я бы не рекомендовала. Цены завышают раз в 5, с фруктами нам не повезло, покупали их дороговато, но снижать цены индусы на них категорически отказывались: 1 арбуз 100 рупий. , 1 ананас 100 рупий. , манго 50 рупий, кокос 40-30 рупий. Арбузы и дыньки просто обалденные!! ! ! Индийский массаж тоже не вдохновил, делают буквально 30 минут и все. Стоит 500 рупий. Ездили на слоны за 800 р. на четверых+600 р. на слоне прокатиться. Показалось очень мало ехали буквально минуты 3-4...Ездила с друзьями, поэтому мы не скучали, да и климат просто замечательный. Солнце практически не чувствуешь, влажность, а загар то просто супер. Вот сижу сейчас на работе (у нас сейчас - 36 градусов холода и вспоминаю теплые деньки, которые уже не забыть никогда!! ! ! Но если вы едите в Индию то будьте готовы, что страна там другая и мы для них другие.
Hotel jest brudny, przypomina slumsy, choć na pierwszy rzut oka jest bardzo przytulny. Pokoje ze starymi meblami, plamy na ł ó ż ku, basen jest brudny, prawie czł owiek przy zdrowych zmysł ach nie bę dzie w nim pł ywał , chociaż jest bardzo gł ę boki (nie przewidziany dla tych, któ rzy nie potrafią pł ywać ). W pokojach są ropuchy, mró wki, po ś cianach biegają wielkie czarne szczury. . . Ogó lnie rzecz biorą c, wieczorami, gdy jedliś my przy basenie, odradzali nam chę ć jedzenia. Mieszkaliś my w tym hotelu 11 nocy, przez pierwsze dni cię ż ko był o się przyzwyczaić do tego dziwnego ż ycia Indian, ale potem tego nie zauważ yliś my (jak wszyscy inni). Wró cę do Indii, ale nie do tego hotelu, począ tkowo nasze wakacje nie był y zarezerwowane w tym hotelu) Ale z jakiegoś powodu zostaliś my w nim umieszczeni??? ? ? Zaskoczony tym krajem od pierwszych minut - nawet na wysypisku na lotnisku. Taka jest ich mentalnoś ć ż yciowa, innej drogi nie bę dzie. Pojechaliś my na poł udnie Goa – Shiva, jechaliś my okoł o 5 godzin, nastę pnie taksó wkarz zawió zł nas do Palolem, gdzie spę dziliś my 1.5 dnia. Bungalow był znacznie ł adniejszy niż hotel. Plaż a jest pię kna, szał asy, fajerwerki w nocy, ale nie moż na był o wejś ć do morza - silne fale. Dlatego dla siebie doszedł em do wniosku, ż e chyba nie ma wygodniejszego niż nasi candolim. Jest bardzo blisko hotelu, inne plaż e nie są zbyt inspirują ce. Egzotyczne, palmy i to wszystko jest cudowne, ale Morze Arabskie nie jest zbyt spokojne i nie polecam wakacji z dzieć mi. Ceny są zawyż one 5 razy, nie mieliś my szczę ś cia z owocami, kupiono je trochę drogo, ale Hindusi kategorycznie odmó wili obniż ki za nie: 1 arbuz 100 rupii. , 1 ananas 100 rupii. , mango 50 rupii, kokos 40-30 rupii. Arbuzy i melony są po prostu niesamowite!! ! ! Masaż e indyjskie też nie inspirował y, robią dosł ownie 30 minut i tyle. Kosztuje 500 rupii. Pojechaliś my na sł onie za 800 rubli. za cztery + 600 rubli. jeź dzić na sł oniu. Wydawał o się , ż e bardzo mał o jeż dż ę dosł ownie 3-4 minuty. . . Pojechał am ze znajomymi, wię c nam się nie znudził o, a klimat jest po prostu cudowny. Praktycznie nie czujesz sł oń ca, wilgoci, a opalenizna jest po prostu super. Tutaj siedzę teraz w pracy (mamy teraz 36 stopni mrozu i pamię tam ciepł e dni, któ rych nigdy nie zapomnimy!! ! ! Ale jeś li jedziesz do Indii, to bą dź przygotowany, ż e tam jest inny kraj i my jesteś my inni dla ich.