Впечатления плохие.
Персонал улыбается ровно до тех пор, пока тебе что-то не понадобиться (из заявленного, например, чтобы кондиционер заработал в конце концов).
Сказать, что очень чисто, так и нет.
Нам "повезло". Там были одни престарелые англичане в татуировках, стразах, вечно пьющие что-то алкогольное (явно не сливки). Такой бомонд можно в Минске встретить где-нибудь в Заводском районе или в глухой деревне.
Недалеко от отеля была церковь католическая. Наши окна выходили в парк и по вечерам, после захода солнца, там проходили службы. Очень долго они пели, кричали, молились, взрывали петарды на чем-то типа мангала (смотрели по пути с пляжа пару раз). В общем, все это слушать - не для слабонервных. Нечасто мы бывали вечером дома, но этого хватило.
Самым страшным для меня было ежедневное преодоление пути до пляжа. Это на самом деле не очень далеко. Я люблю гулять. Но переходить дорогу в Индии - тот еще экстрим. Поэтому старались после завтрака распланировать день так, чтобы не вернуться в отель до вечера.
Из хорошего
Развлечение организовано ежедневно. Но, если вы не владеете английским, будет невесело. Караоке. Индийские народные представления с песнями и танцами (интересно). Шарады, крокодил, конкурсы всякие и т. п.
Звонить с ресепшн разрешали. Так что местная связь с гидом (которого днем с огнем) была.
По еде (она часто всех интересует). У нас были только завтраки. Не хотели быть привязанными к отелю из-за питания, да и не самое главное это в путешествии. Так вот. Завтрак каждый день одинаковый (кофе или чай, тосты, 2 вида джема, молоко, масло, все остальное за доп. плату). Один раз мы ради интереса ужинали в отеле. Цены такие же, как в заведениях в поселке. Все было вкусно. Нам вообще понравилась местная еда. И не только на Гоа, были и в других штатах на экскурсиях.
Итого. Этот отель я бы не советовала рассматривать как вариант для заселения. Если только очччень хочется полететь, а другие отели уже заняты.
Wraż enia są zł e.
Obsł uga uś miecha się dokł adnie, dopó ki czegoś nie potrzebujesz (od stwierdzenia, ż e np. klimatyzator w koń cu zadział a).
Powiedzieć , ż e jest bardzo czysty, to mał o powiedziane.
Mamy szczę ś cie". Byli tylko starsi Anglicy w tatuaż ach, dż etó w, zawsze piją cy coś alkoholowego (oczywiś cie nie kremowego). Takie beau monde moż na znaleź ć w Miń sku gdzieś w rejonie Zavodskoy lub w odległ ej wiosce.
Niedaleko hotelu znajdował się koś ció ł katolicki. Nasze okna wychodził y na park, a wieczorami, po zachodzie sł oń ca, odbywał y się tam naboż eń stwa. Bardzo dł ugo ś piewali, krzyczeli, modlili się , wysadzali petardy na czymś w rodzaju grilla (kilka razy patrzyliś my w drogę z plaż y). W sumie to nie jest dla osó b o sł abym sercu. Nieczę sto bywaliś my wieczorem w domu, ale to wystarczył o.
Najgorsze dla mnie był o codzienne pokonywanie ś cież ki na plaż ę . Wł aś ciwie to nie jest bardzo daleko. Lubię spacerować . Ale przejś cie przez jezdnię w Indiach jest nadal ekstremalne. Dlatego po ś niadaniu staraliś my się zaplanować dzień tak, aby nie wracać do hotelu do wieczora.
Od dobrego
Rozrywka organizowana jest codziennie. Ale jeś li nie mó wisz po angielsku, to nie bę dzie zabawne. Karaoke. Indyjskie wystę py ludowe z pieś niami i tań cami (ciekawe). Szarady, krokodyle, ró ż nego rodzaju konkursy itp.
Dzwonienie z recepcji był o dozwolone. Tak wię c był o lokalne poł ą czenie z przewodnikiem (któ rego dzień z poż arem).
Na jedzenie (czę sto interesuje wszystkich) Zjedliś my tylko ś niadanie. Nie chcieliś my być przywią zani do hotelu ze wzglę du na jedzenie, a to nie jest najważ niejsze w podró ż y. Wię c. Ś niadanie jest codziennie takie samo (kawa lub herbata, tosty, 2 rodzaje dż emu, mleko, masł o, wszystko inne za dodatkową opł atą ). Kiedyś z ciekawoś ci zjedliś my obiad w hotelu. Ceny są takie same jak w instytucjach na wsi. Wszystko był o pyszne. Ogó lnie lubiliś my lokalne jedzenie. I nie tylko na Goa był y też wycieczki w innych stanach.
Cał kowity. Nie polecam tego hotelu jako miejsca na pobyt. Chyba ż e naprawdę chcesz latać , a inne hotele są już zaję te.