Долго выбирали отель, ориентируясь на отзывы и картинки. На самом деле картинки, возможно, сделаны очень давно, отель старый и обшарпанный, но для Индии очень не плох.
Номер: Грязно. стены, лампы, столы, спинки стульев были покрыты пылью так как будто в номере год никто не жил. Попросила убраться. Но ежедневная уборка заключалась в том, что уборщики аккуратно раскладывали мое белье по столу, сушить его мне было больше негде. Номер просторный, телек почему-то не работал, но он нам был не нужен, балкон на бассейн, спать могли в любое время, большая удобная кровать, шум с улицы практически не слышно. Душ не удобный - просто раковина, унитаз и душ в углу, ни кабинки, ни полога, ни шторочки, но сантехника новая, вода была, кондей тоже без нареканий.
Еда: завтрак как завтрак, больше индусский чем европейский , кофе не вкусный в пакетиках, пили после завтрака кофе в cofeday.
расположение: наверное очень удачное, вроде и в центре, но и сбоку так что не шумно, но все рядом, байк брали прям напротив отеля, очень приятный мужчина, мы его утром будили)))
пляж: а что пляж...пляж калангута метров в 800, но побывав на других пляжах северного ГОА, в на калангут больше не ходили-грязно, приезжали только в отель переночевать. Хотя зрелище потрясает в выходные, особенно, толпы индусов стоящих на пляже и в воде, все одетые.....в Калангуте пылища, грязища, пробки, дурдом просто и в то же время....есть в этом что-то...
В отель под конец нашего пребывания заехало очень много индусов, просто толпень, но нам не мешали. Что еще...рядом рынок фруктов, кафе рокбар, прокат байков напротив отеля, кофедэй, магазины, маркеты...все что надо)))
Wybraliś my hotel od dawna, skupiają c się na recenzjach i zdję ciach. W rzeczywistoś ci zdję cia mogł y zostać zrobione bardzo dawno temu, hotel jest stary i odrapany, ale jak na Indie wcale nie jest ź le.
Pokó j: brudny. ś ciany, lampy, stoł y, oparcia krzeseł pokryte był y kurzem, jakby od roku nikt w pokoju nie mieszkał . Poprosił a o odejś cie. Ale codzienne sprzą tanie polegał o na tym, ż e sprzą taczki starannie rozł oż ył y moją bieliznę na stole, nie miał am gdzie ją wysuszyć . Pokó j przestronny, z jakiegoś powodu telewizor nie dział ał , ale nie potrzebowaliś my go, balkon z widokiem na basen, mogliś my spać o każ dej porze, duż e wygodne ł ó ż ko, hał as z ulicy jest prawie niesł yszalny. Prysznic nie jest wygodny - tylko umywalka, muszla klozetowa i prysznic w rogu, bez kabin, bez zasł on, bez zasł on, ale kanalizacja jest nowa, był a woda, mieszkanie też był o bez zarzutu.
Jedzenie: ś niadanie jest jak ś niadanie, bardziej hinduskie niż europejskie, kawa nie jest smaczna w torebkach, piliś my kawę po ś niadaniu w kawiarni.
lokalizacja: chyba bardzo dobrze, wydaje się , ż e jest w centrum, ale też z boku, wię c nie jest gł oś no, ale wszystko jest w pobliż u, wzię liś my rower tuż przed hotelem, bardzo mił y czł owiek, obudziliś my go w poranek)))
plaż a: co z plaż ą...plaż a calangute jest oddalona o 800 metró w, ale po odwiedzeniu innych plaż pó ł nocnego GOA już nie chodzili na calangute, był o brudno, przyjechali tylko do hotelu na noc. Choć w weekendy widowisko jest niesamowite, zwł aszcza tł umy Hindusó w stoją cych na plaż y i w wodzie, wszyscy przebrani…. . w Calangute jest kurz, brud, korki, dom wariató w po prostu i jednocześ nie.... coś w tym jest. .
Pod koniec naszego pobytu do hotelu wjechał o sporo Hindusó w, tylko tł um, ale nam nie przeszkadzano. Co jeszcze. . . w pobliż u targu owocowego, kawiarni rockbar, wypoż yczalni roweró w naprzeciwko hotelu, kawiarni, sklepó w, rynkó w. . . wszystko, czego potrzebujesz)))