Takie kontrowersyjne Indie

Pisemny: 21 grudzień 2011
Czas podróży: 24 listopad — 4 grudzień 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
8.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 8.0
Usługa: 8.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
O hotelu: stawiam solidne 5-ku! ! ! W swojej kategorii jest szykowny, ani trochę nie ż ał ował em, ż e go wybrali: dobry, czysty, zadbany, bez cienia wilgoci i stę chlizny, braku jakichkolwiek ż ywych stworzeń . Mieliś my pokó j 02 na 1 pię trze ulicy, któ rego balkon wychodził na jezdnię , co absolutnie nie był o denerwują ce, ponieważ . ruch nie jest silny. W pokoju jest wszystko, czego potrzebujesz: wentylator, klimatyzacja, lodó wka, telewizor (nie ma jednego rosyjskiego kanał u), meble. Bardzo podobał a mi się wanna - przestronna, hydraulika nie jest zabita. Sprzą tali codziennie: myli podł ogę , ł azienkę , wyrzucali ś mieci, zmieniali poś ciel na ł ó ż kach (oczywiś cie bez zmiany). Na balkonie nie był o miejsca na suszenie, wię c kupiliś my linę za 12 rupii w najbliż szym „sklepie domowym” (dla wygody pomnó ż cenę w rupiach przez 0.7 i zdobą dź ruble), nacią gnę liś my ją i szczę ś liwie z niej skorzystaliś my. Personel nie mó wi po rosyjsku, wię c przygotuj się na rozwią zywanie pojawiają cych się problemó w w ję zyku angielskim lub migowym.
Ś niadanie w hotelu bardzo smutne, ale odpowiednie dla wybrednych: mał a szklanka soku, kawa lub herbata do wyboru, mleko, 2 tosty, kawał ek masł a, dż em.
Teraz o locie w maś ci: naprawdę nie podobał mi się incydent, któ ry miał miejsce ostatniego wieczoru naszego pobytu w hotelu. Nie bę dę tego szczegó ł owo opisywał , ale okazał o się , ż e pan Carey jest nierealistycznym ską pcem i absolutnie nie przejmuje się twoimi problemami z opuszczeniem hotelu, chociaż wcześ niej za każ dym razem, gdy nas widział , mó wił z uś miech, ż e „Rosja i Indie są najlepszymi przyjació ł mi” itp.

O plaż y Calangute: ogromna liczba Hindusó w, któ rzy z jakiegoś powodu przyjeż dż ają w weekendy na plaż ę Calangute, jest denerwują ca. Pluskają się w wodzie po kolana, bo. niewielu potrafi pł ywać , poł owa z nich jest pijana, a druga poł owa pró buje uchwycić „pó ł nagie” Europejki na swoich aparatach i aparatach telefonicznych. Ró wnież po raz pierwszy dostają sprzedawczynie, poż egnania itp. , któ rych jest niesamowita liczba. Koncentrują się gł ó wnie na odcinku Baga-Calangute-Candolim, na bardziej pó ł nocnych plaż ach od Anjuny do Arambol nie widział em tylu tych wspaniał ych ludzi. Ogó lnie plaż a jest bardzo dobra: szeroka, cał kowicie piaszczysta. Ogromna liczba szekó w moż e w cią gu dnia siedzieć na swoich leż akach, a wieczorem ustawiają stoł y i wiklinowe krzesł a na piasku, wzdł uż brzegu wody, abyś mó gł zjeś ć kolację o zachodzie sł oń ca 
O transporcie. Mił oś nikom egzotycznych i narodowych smakó w gorą co polecam przejaż dż kę komunikacją miejską - to jest coś! ! ! Ci zwinni „gwizdacze” – dyrygenci, wykrzykują cy muzyczne hity do cał ego salonu, miejscowej ludnoś ci, patrzą cy na ciebie tak, jakby mał pa mó wią ca w obcym ję zyku weszł a do salonu, zapł acił a za przejazd i zaję ł a się swoimi sprawami. Podsumowują c, jest to niesamowicie zabawny, edukacyjny i tani sposó b poruszania się po Goa. I bardzo ł atwo zatrzymać autobus: po prostu stań na poboczu w dowolnym miejscu (kiedyś siedzieliś my w pobliż u kawiarni Manchester United na Baga Road), podnieś rę kę i okreś l miejsce docelowe! Polecam też tuk-tuki (lub riksze motorowe), na kró tkie dystanse - to jest to, czego potrzebujesz, zwł aszcza jeś li podró ż ujesz samotnie lub razem! Tuk-tuk jest o 30% tań szy niż zwykł a taksó wka. Jeś li masz duż ą firmę , to bardzo opł aca się wzią ć taksó wkę (na przykł ad w szó stkę pojechaliś my taksó wką na plaż ę Arambol za 1000 rupii w obie strony, czyli okoł o 120 rubli za osobę ).
O zakupach. Gł ó wna i gł ó wna zasada: OKAZJA! ! ! Na począ tku myś lał em, ż e nie mogę , ale po kilku dniach zaczą ł em się angaż ować , uczyć , a nawet posmakować , ponieważ . Nie chciał em być kompletnym frajerem i robić nierozsą dnie drogich zakupó w (bo cenę moż na podnieś ć.10 razy). Ale szczerze mó wią c, nie zastosował am się do rady „nie bierz niczego z domu – kup tam wszystko”, z czego bardzo, bardzo się cieszę . Rzeczy wydawał y mi się kompletnymi ś mieciami (za ich cenę w zasadzie cią gną … ś rednia cena sukienki na nocnym targu wynosił a 700-600 rupii, moż na targować się do 350-250, to zależ y od talentu ), wię c wycią gnij wł asne wnioski. Kupił em tam hennę , produkty Himalaya - radzę . Ż ał uję , ż e nigdy nie znalazł em dobrej herbaty i przypraw - nie miał em wystarczają co duż o czasu, musiał em kupić paczkę herbaty na 25 torebek w Dutik za 12 USD. No i oczywiś cie przywiozł em rum Stary mnich (smakował o mi) i porto (niezbyt to lubię ). Koniecznie kup owoce: ananasy od 35-45 rupii/szt. (sł odsze dziewczę ta okrą gł e i doniczkowe są sł odsze, wydł uż one dł ugie chł opcy lepiej spalają tł uszcz), papaja 25-35 rupii/szt. , mandarynki, marakuja, guawa, banany ! ! ! Są niesamowicie smaczne i aromatyczne! Najlepszy stosunek ceny do jakoś ci spotkał em w drodze na plaż ę Arambol, po prawej stronie, jeś li zbliż asz się już do wyjś cia na plaż ę gł ó wną drogą .
O szekach. Podobał o mi się jedzenie w Mirabais (cena dla dwojga z alkoholem to ś rednio 500-600 rupii), któ ry jest 50 metró w od hotelu - wszystko jest ś wież e, smaczne, ALE wł aś ciciel jest przesadnie towarzyski (jeś li to nie przeraż a ci, to ci radzę !! ! ) i nie ma widoku na ocean lub zachó d sł oń ca. Po przeczytaniu recenzji już pierwszego wieczoru polecieliś my na obiad do XAVIERS - nam się to nie podobał o. Kilka razy poszliś my na kolację do restauracji w hotelu CHALSTON BEACH RESORT 3* - dobra kuchnia, z widokiem na ocean, poziom nieco wyż szy niż pobliski szek, co ma odzwierciedlenie w cenie.

Wydaje się , ż e to wszystko. . . Z przyjemnoś cią odpowiem na pytania, dodam. . . I DOBRY WYPOCZYNEK! ! !
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał
Uwagi (4) zostaw komentarz
Pokaż inne komentarze …
аватар