Были с мужем в Израиле с 1 по 14 августа.
Отель приличный, исходя из цены /качества. Очень милый бассейн на 2 этаже, кстати, там почти никого не было)
Номер маленький, но отлично ловит бесплатный вай-фай. По телеку из русских каналов только 1 и ИлТВ для русских. Номер без балкона был. А вот санузен разочаровал – очень уж совковый и видно, что ремонт был по верхам. Унитаз плохо спускался, из душа вода текла слабо. Но мы в отеле только ночевали, поэтому не особо обращали внимания. Звукоизоляция нормальная в комнатах.
Завтрак очень хороший – салаты, творог, омлет, выпечка, каши, мюсли, арбузы, финики.
С ужином проблем нет. Находится, можно сказать, отель у самой красивой набережной Тель Авива – набережная Гордон (рядом отели типа Карлтон, Шератон и Изротель). Там потрясающая подсветка по вечерам, прекрасные кафе и рестораны с видом на море. По ценам – в среднем ужин обходился в 250 шекелей на двоих (порции очень большие – особенно в ресторане на набережной под названием London). В отеле ужин дорогой – 180 шек с рыла.
Недалеко от отеля – знаменитый арабский рынок (жуть ужасная – Черкизон отдыхает). Также обилие улиц, где можно погулять. На Бардашов стрит был огромный торговый центр с обилием магазинов (типа Зара, Некст и т. п. )
Ездили на экскурсии оттуда в Яффу, бриллиантовую биржу, Иерусалим и Вифлеем, Назарет и Галилею, Хайфу.
Также побывали на мертвом море, но об этом отдельный отзыв (об отеле на Мертвом море).
Если будут вопросы, пишите.
И не забывайте – в Израиле ни в коем случае нельзя мешать мясное и молочное!
Mó j mą ż i ja byliś my w Izraelu od 1 do 14 sierpnia.
Hotel jest przyzwoity, w oparciu o cenę / jakoś ć . Nawiasem mó wią c, bardzo fajny basen na 2 pię trze, prawie nikogo tam nie był o)
Pokó j jest mał y, ale ma dobre darmowe wifi. W telewizji z rosyjskich kanał ó w tylko 1 i IlTV dla Rosjan. Pokó j nie miał balkonu. Ale ł azienka rozczarował a - jest bardzo sowiecka i widać , ż e naprawa był a na najwyż szym poziomie. Toaleta nie szł a dobrze, woda sł abo spł ywał a z prysznica. Ale nocowaliś my tylko w hotelu, wię c nie zwracaliś my na to wię kszej uwagi. Izolacja akustyczna w pokojach jest w porzą dku.
Ś niadania bardzo dobre - sał atki, twaroż ek, jajecznica, wypieki, pł atki ś niadaniowe, musli, arbuzy, daktyle.
Kolacja nie stanowi problemu. Moż na powiedzieć , ż e hotel znajduje się w pobliż u najpię kniejszego nabrzeż a w Tel Awiwie - Gordona Embankment (w pobliż u takie hotele jak Carlton, Sheraton czy Isrotel). Wieczorami niesamowite oś wietlenie, wspaniał e kawiarnie i restauracje z widokiem na morze. Pod wzglę dem cenowym - obiad kosztował ś rednio 250 szekli dla dwojga (porcje są bardzo duż e - szczegó lnie w restauracji na nabrzeż u zwanej Londynem). W hotelu obiad jest drogi - 180 nis od pyska.
Niedaleko hotelu znajduje się sł ynny arabski targ (straszny horror - Cherkizon odpoczywa). Istnieje ró wnież wiele ulic, po któ rych moż na spacerować . Na ulicy Bardaszowa znajdował o się ogromne centrum handlowe z mnó stwem sklepó w (takich jak Zara, Next itp. )
Odbyliś my stamtą d wycieczki do Jaffy, gieł dy diamentó w, Jerozolimy i Betlejem, Nazaretu i Galilei, Hajfy.
Odwiedziliś my też Morze Martwe, ale to osobna recenzja (o hotelu nad Morzem Martwym).
Jeś li są pytania, napisz.
I nie zapominaj - w Izraelu w ż adnym wypadku nie należ y mieszać mię sa i nabiał u!