Arad to nie Morze Martwe!
Tak, drodzy odwiedzają cy stronę , Arad nie jest dla was MORZEM MARTWYM. To mał e przytulne miasteczko nigdy wcześ niej nie miał o i nie ma NIC wspó lnego ze ś wiatowej sł awy uzdrowiskiem!
Tak, znajduje się stosunkowo blisko kurortu Ein Bokek - 30-40 minut jazdy samochodem.
Tak, mieszka w nim sporo pracownikó w hoteli i przedsię biorstw usł ugowych z tego samego oś rodka wypoczynkowego.
ALE! ! ! Nie oznacza to, ż e turyś ci, któ rzy zamierzają odpoczą ć i poprawić swoje zdrowie nad Morzem Martwym, mają co robić w Arad. Prowincjonalne miasteczko poł oż one jest na wysokoś ci 600 m n. p. m.
Dokł adniej, nie mają tam absolutnie nic do roboty – przekonał em się o tym po raz kolejny po wizycie w Arad 19 wrześ nia 2014 roku.
Był em tam już kilka razy, ale bez konkretnego celu. Tym razem postanowił em nie tylko objechać Arad, ale zmierzyć odległ oś ć i czas podró ż y z dworca autobusowego Arad do kurortu Ein Bokek nad Morzem Martwym. I nie tylko po to, by pó ź niej odpowiadać na pytania naszych turystó w, ale takż e by podzielić się informacjami z każ dym, kto przez pomył kę trafi do Aradu zamiast nad Morze Martwe. Albo nie przez pomył kę , ale w wyniku celowo fał szywych informacji, któ re aktywnie rozprzestrzeniają się w Runecie od kilku lat. Autorzy, któ rzy publikują swoje „przynę ty” pod ró ż nymi pseudonimami, robią wszystko, co moż liwe i niemoż liwe, aby zwabić turystó w do swoich pensjonató w! Te zainteresowane strony nie wstydzą się jawnych kł amstw. A kiedy są skazani za oszustwo, w odpowiedzi wyrzucają tyle plugastwa… Wiem to – od 3 roku tł umaczę potencjalnym goś ciom Izraela najlepiej jak potrafię , co jest prawdą ! I w odpowiedzi otrzymuję strumienie brudu od tych zainteresowanych stron. Nie przykleja się do mnie – jestem przyzwyczajony do takiego zachowania Izraelczykó w. W tym i „rosyjscy” Izraelczycy. Reaguję na to spokojnie – jak mó wią na Wschodzie „pies szczeka, karawana rusza dalej”…
O Arad moż na powiedzieć wiele dobrego - to miejsce zasł uguje na kilkugodzinne odwiedziny. Na obrzeż ach jest dzielnica sztuki, jest park archeologiczny Tel Arad itp. Ale nie ma Morza Martwego ! ! !