Kolejne rozczarowanie w Izraelu

Pisemny: 13 sierpień 2010
Czas podróży: 8 — 12 sierpień 2010
Ocena hotelu:
1.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 1.0
Usługa: 4.0
Czystość: 1.0
Odżywianie: 1.0
Infrastruktura: 1.0
Drodzy Rodacy! Nawet ci, któ rzy w swoim ż yciu nie widzieli nic pię kniejszego niż dział ają cy ką cik w Ał uszcie, bę dą mocno rozczarowani Astral Topaz 3* w cenie solidnej egipskiej lub tureckiej pią tki. Hotel to strasznie odrapany budynek, zbudowany 100 lat temu, z obrzydliwą kuchnią , trochę przypominają cą sowiecką stoł ó wkę , a jeszcze gorzej do sprawdzenia, bo udaje im się zepsuć wszystkie potrawy, nawet cuchną ce olejem cukinie. Pokoje ś mierdzą ś ciekami, wszystko jest strasznie brudne i trudno się spodziewać inaczej, biorą c pod uwagę , ż e goś cie tego motelu to miejscowi pracowici z dzieć mi, strasznie brudni i ź le wychowani. Hotel poł oż ony jest 15 minut spacerem od morza, naprzeciwko lotniska, w uczciwoś ci trzeba dodać , ż e samoloty nie zakł ó cają ż ycia na tle reszty hań by. W mał ym basenie peł nym chloru roi się od dzieci i rodzicó w, któ rzy ką pią się w ubraniach i czapkach, chodzą w tym samym na obiad i podobno ś pią . Brudne podarte leż aki, ś mieci, któ re zwyczajowo rzuca się pod nogi, ale to wszystko WLICZONE W CENĘ! ! ! Na miejskiej plaż y leż aki kosztują od nosa 20 szekli, a wydaje się , ż e nie da się tam tak po prostu być bez pł acenia za parasol i leż ak, bo temperatura latem dochodzi do 50 stopni, co nie pozwala siedzieć ponad 5 minut na sł oń cu. Jedyne, o czym warto wspomnieć w pozytywnym ś wietle, to czyste morze, ale jego dno to wysypisko butelek, opon samochodowych i innych ś mieci.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał