Я с дочерью отдыхала на Бали с 20.07. 2007г. 2 недели, в отеле Melia Benoa» 4 «звезды ( Нуса Дуа). Отель я выбирала тщательно и не ошиблась! Просторный номер, туалетная комната с большой ванной ( в которой даже телефон есть ). Кругом зелень, цветы, всё очень ухоженно. Номер убирали каждый день, старались выполнять все желания русских туристов. Завтрак – шведский стол, отличный. Мы не брали ужин, но можно было прямо на месте его оплатить.
Пермь-Москва-Сингапур-Денпасар.
Там, конечно, здорово! Отличный климат, всё время обдувает ветерок, но на пляже нужно загорать очень осторожно, легко сгореть, без крема лучше не лежать вообще, даже через неделю. Океан тёплый, но глубоко только за буйками и далеко не заплывешь. Многие нарывались на морских ежей, что очень неприятно. Если не штормит, вода чистая, прозрачная и всегда тёплая, как я люблю, и выходить из воды не хочется. Но для о. Бали характерны отливы и приливы и это очень раздражает. В 2 часа дня, если прийти на пляж, можно почти не увидеть воды…. Представьте, ещё утром Вы плавали и через 2-3 часа вода будто испарилась, одна земля и водоросли. Это впечатляет, но обидно очень. А добираться тяжело, мы до Москвы ехали поездом, от Москвы до Сингапура лететь 10ч. Затем часовая передышка и ещё 3 часа до аэропорта Бали – г. Денпасар. Страна интересная, со своими обычаями. Мы жили в районе Нуса Дуа. Народ местный очень спокойный, доброжелательный, туристов не обманывают и стараются во всём услужить (хотя нас пугали совсем другой информацией). По большому счёту, они живут за счёт туристов, страна то бедная, поэтому там всё не очень дорого, и одежда, и продукты. Можно торговаться и в 2 раза сбивать цены. Мы брали экскурсии и нанимали водителя на весь день 30 – 40$, это очень удобно, если учесть, что мы делили её на 2 семьи. Съездили на рафтинг, багги ( на машинах), в парк диких обезьян, сафари на слонах, в храм Танах Лот, в деревню искусств – Убуд, конечно в аквапарк, часто ездили в Куту, это соседний район, в г. Денпасар. В общем, скучать не приходилось, на ужин каждый вечер куда-нибудь ходили, опять же развлечение. Ну и SPA процедуры, массаж, как неотъемлемая часть отдыха, что очень развито на Бали. Две недели пролетели быстро, обратно летели только самолётами до Перми, в надежде, что когда-нибудь снова приедем на Бали.
Всем советую этот отель! Ира.
Moja có rka i ja spę dzamy wakacje na Bali od 20.07. 200.2 tygodnie, w hotelu Melia Benoa "4" gwiazdki (Nusa Dua). Wybrał em hotel ostroż nie i nie pomylił em się ! Pokó j przestronny, ł azienka z duż ą wanną (w któ rej jest nawet telefon). Wokó ł zieleń , kwiaty, wszystko bardzo zadbane. Pokó j był codziennie sprzą tany, starali się speł nić wszystkie pragnienia rosyjskich turystó w. Doskonał e ś niadanie w formie bufetu. Nie wzię liś my obiadu, ale moż na był o za niego zapł acić od razu.
Perm-Moskwa-Singapur-Denpasar.
Tam oczywiś cie jest ś wietnie! Ś wietny klimat, cał y czas wieje bryza, ale na plaż y trzeba bardzo ostroż nie się opalać , ł atwo się wypalić , bez kremu lepiej w ogó le nie leż eć , nawet po tygodniu. Ocean jest ciepł y, ale gł ę boki tylko za bojami i daleko nie moż na pł ywać . Wielu wpadł o na jeż owce, co jest bardzo nieprzyjemne. Jeś li nie burzy, woda jest czysta, przejrzysta i zawsze ciepł a, tak jak lubię , i nie chcę z niej wychodzić . Ale dla o. Bali charakteryzuje się przypł ywami i odpł ywami i jest bardzo denerwują ce.
O 14, jeś li przyjdziesz na plaż ę , prawie nie widać wody…. Wyobraź sobie, ż e rano pł ywał eś i po 2-3 godzinach woda wydawał a się wyparować , tylko ziemia i glony. To imponują ce, ale bardzo rozczarowują ce. I cię ż ko się tam dostać , jechaliś my do Moskwy pocią giem, lot z Moskwy do Singapuru trwał.10 godzin. Nastę pnie godzinna przerwa i kolejne 3 godziny na lotnisko Bali – Denpasar. Kraj jest ciekawy, ma swoje zwyczaje. Mieszkaliś my w okolicy Nusa Dua. Miejscowi ludzie są bardzo spokojni, przyjaź ni, nie oszukują turystó w i starają się we wszystkim sł uż yć (chociaż przeraził y nas zupeł nie inne informacje). W zasadzie ż yją z turystó w, kraj jest biedny, wię c nie wszystko jest tam bardzo drogie, zaró wno ubrania, jak i jedzenie. Moż esz targować się i 2 razy obniż ać ceny. Zrobiliś my wycieczki i wynaję liś my kierowcę na cał y dzień za 30-40 USD, co jest bardzo wygodne, biorą c pod uwagę , ż e podzieliliś my ją na 2 rodziny.
Pojechaliś my na rafting, buggy (samochodem), park dzikich mał p, safari na sł oniach, ś wią tynię Tanah Lot, wioska artystyczna - Ubud, oczywiś cie park wodny, czę sto jeź dziliś my do Kuta, to są siednia okolica, w mieś cie Denpasar. W ogó le nie trzeba był o się nudzić , na kolację każ dego wieczoru gdzieś jechaliś my, znowu rozrywka. Otó ż zabiegi SPA, masaż , jako integralna czę ś ć reszty, któ ra na Bali jest bardzo rozwinię ta. Dwa tygodnie minę ł y szybko, odlecieliś my tylko samolotami do Permu, mają c nadzieję , ż e kiedyś znó w przyjedziemy na Bali.
Polecam ten hotel wszystkim! Ira.