Только приехали с мужем из замечательной поездки. Жемчужиной которой стал именно Nikko Bali! Отдых наш начался с Бангкока, там мы останавливались в отеле Ciam Sity. Ничего особенного, на картинках отель лучше. Дальше наш путь лежал в Сингапур, а за тем на Бали. Прилетели мы туда поздно вечером, такие уставшие все. С одним желанием поскорее принять душ. В аэропорту нас встретил приветливый гид Аладдин, нам повесели ожерелье из цветов. И усталость сразу стала уходить. У нас был номер Pool access Club. Если есть возможность, берите именно этот номер и эту опцию. Когда мы приехали в гостиницу, там еще заселялась группа иностранцев. Нас, отвели на отдельный ресепшен. Там предложили прохладительные напитки и холодное полотенце. Еще пять минут и мы в нашем номере. Номер производит впечатление, очень уютный и современный. Даже придраться было не к чему. Да и как мы потом отметили здесь вообще не к чему придраться. Отель супер! ! ! ! В ванной комнате есть по два халата каждому, ну и весь ассортимент, два набора тапочек каждому, щетки, шампуньки, бритвы и так далее. Меняется все каждый день, по два раза. И конечно же в отеле нет отливов, но вода хоть с виду и красивая, но мутноватая. Все-таки Индийский океан.
Завтраки мы в отдельном месте, отдельно от большинства людей. Завтраки начинались на час раньше (в 6 утра) и заканчивались на час позже в (11 утра). Какого-то там большого разнообразия, мы не увидели. Просто комфортно было там сидеть, ты садишься, тебе приносят меню и ты заказываешь что ты хочешь. Персонал очень приветливый. Даже если чего-нибудь нет в меню, а ты очень хочешь. Обязательно приготовят. И плюс там любые свежевыжатые соки. В течение дня разложены всевозможные закуски, с трех часов сладкое кладут. А с пяти и до семи различные коктейли алкогольные. В течение дня свежевыжатые соки без ограничений. Так же там расположен небольшой бассейн, мы там частенько загорали и плавали одни. Вид оттуда открывается завораживающий. Кому нужно, есть интернет.
На счет ресторанов, самый дорогой это ресторан около пляжа. Но, там очень вкусно. В остальном, в принципе цены такие же как и везде. Очень понравился японский ресторан. Обязательно туда сходите. Не пожалеете.
Спа. Хоть там и дороже чем куда-нибудь ехать. Но, делают все процедуры хорошо. Очень понравилось.
Экскурсии. Ездили на «Сафари на слонах», очень понравилась экскурсия. Обязательно съездите. Так же были на экскурсии «На вулкан Кинтамани». Экскурсия предлагает путешествие к вулкану, там обедали и купались в горячих радоновых водах. Переборщили они с заездом в местную деревню. Там только нищета и все. И не понравилось, что очень много было заездов во всевозможные лавки. Золото там дороже чем у нас и легко ошибиться купив по цене брильянта, фианит или горный хрусталь. Дальше, были на экскурсии «К трем островам». Экскурсия проходит на скоростной лодке. Круиз к 100-метровым скалам, остановка на диком пляже, купались в заливе Кристалл Бей. Плавали в океане с маской. Очень красивые рыбки и кораллы. Не чуть не хуже, чем на Красном море. И еще заезжали на клубный пляж Бали Хай. Там различные водные развлечения, уже входят в стоимость билетов. Экскурсия понравилась.
Обязательно посетите в Куте аквапарк. Он был признан самым красивым аквапарком 2005 года. Действительно красивый. Фото супер у нас получились. Горки хорошие. Будет интересно как детям, так и взрослым.
В основном ужинать ездили в «Bali collection». Там помимо ресторанов есть большое количество магазинов. В принципе там везде хорошо готовят. Но в Pica tapas grill bar Mediterranean restaurant (кажется так называется), очень сильное шоу. Начинается в семь вечера.
По-поводу денег. На Бали валюта рупия. Самый выгодный курс для евро. Можете смело менять деньги в отели. Курс даже лучше чем во многих рекомендованных гидом местах.
Когда мы ехали на Бали, волновались из-за погоды. Ехали ведь в сезон дождей. Но, наши опасения оказались беспочвенными. Дожди были, но ночью, либо в 5-6 утра. А после них было яркое солнце.
Пользовались только голубым такси. Говорят оно самое надежное и это действительно так.
Вроде все, что хотела рассказать о Бали. Бали это рай. Но, сами понимаете рай только в пределах отелях. Все на высшем уровне. А за пределами отеля бедность. Но, если есть возможность побывать там стоит. Безумно красиво. Там отдыхаешь и душой и телом.
Wł aś nie przyjechał em z mę ż em z cudownej podró ż y. Perł ą któ rej był Nikko Bali! Nasze wakacje rozpoczę ł y się w Bangkoku, gdzie zatrzymaliś my się w hotelu Ciam City. Nic specjalnego, na zdję ciach hotel jest lepszy. Dalej nasza droga wiodł a przez Singapur, a potem na Bali. Przyjechaliś my tam pó ź nym wieczorem, wszyscy byli bardzo zmę czeni. Z jednym pragnieniem szybkiego wzię cia prysznica. Na lotnisku powitał nas przyjazny przewodnik Aladyn, zostaliś my zawieszeni na naszyjniku z kwiató w. A zmę czenie natychmiast zaczę ł o ustę pować . Mieliś my pokó j klubowy z dostę pem do basenu. Jeś li to moż liwe, weź ten numer i tę opcję . Kiedy dotarliś my do hotelu, nadal przebywał a tam grupa obcokrajowcó w. Zabrano nas do osobnej recepcji. Zaproponowali napoje bezalkoholowe i zimny rę cznik. Jeszcze pię ć minut i jesteś my w naszym pokoju. Pokó j robi wraż enie, bardzo przytulny i nowoczesny. Nie był o na co narzekać . I jak pó ź niej zauważ yliś my, nie ma na co narzekać . Hotel jest super!! ! ! W ł azience po dwa szlafroki, no cał a gama, dwa komplety kapci dla każ dego, pę dzle, szampony, maszynki do golenia i tak dalej. Wszystko zmienia się każ dego dnia, dwa razy. I oczywiś cie w hotelu nie ma odpł ywó w, ale woda, choć pię knie wyglą da, jest niejasna. Wcią ż Ocean Indyjski.
Ś niadanie jemy w oddzielnym miejscu, oddzielonym od wię kszoś ci ludzi. Ś niadania zaczynał y się godzinę wcześ niej (o 6 rano) i koń czył y godzinę pó ź niej o (11 rano). Nie widzieliś my tam duż ej ró ż norodnoś ci. Po prostu wygodnie był o tam usią ś ć , siadasz, przynoszą ci menu i zamawiasz to, co chcesz. Personel jest bardzo przyjazny. Nawet jeś li czegoś nie ma w menu, ale naprawdę tego chcesz. Na pewno bę dzie gotowy. A do tego jeszcze ś wież o wyciskane soki. W cią gu dnia ukł adane są wszelkiego rodzaju przeką ski, od trzeciej ukł adają sł odycze. I od pię ciu do siedmiu ró ż nych koktajli alkoholowych. Nieograniczone ś wież e soki przez cał y dzień . Jest też mał y basen, w któ rym czę sto opalaliś my się i pł ywaliś my sami. Widok stamtą d jest hipnotyzują cy. Kto potrzebuje internetu.
Kosztem restauracji najdroż sza jest restauracja przy plaż y. Ale jest bardzo smaczny. Poza tym w zasadzie ceny są takie same jak gdzie indziej. Bardzo podobał a mi się japoń ska restauracja. Koniecznie tam pojedź . Nie poż ał ujesz.
Spa. Nawet jeś li jest to droż sze niż pó jś cie gdziekolwiek indziej. Ale dobrze wykonują wszystkie procedury. Podobał o mi się to bardzo.
Wycieczki. Wybraliś my się na „Sł oniowe safari”, bardzo podobał a nam się wycieczka. Koniecznie jedź . Byliś my też na wycieczce „Do wulkanu Kintamani”. Wycieczka oferuje wyprawę na wulkan, gdzie zjedli posił ek i ką pali się w gorą cych wodach radonowych. Z wizytą w miejscowej wiosce posunę li się za daleko. Jest tylko bieda i wszystko. I nie podobał o mi się , ż e był o duż o wycieczek do wszelkiego rodzaju sklepó w. Tam zł oto jest droż sze niż tutaj i ł atwo o pomył kę kupują c w tej cenie diament, cyrkonie czy kryształ gó rski. Dalej byliś my na wycieczce „Na trzy wyspy”. Wycieczka odbywa się na ł odzi motorowej. Przepł yń do 100-metrowych klifó w, zatrzymaj się na dzikiej plaż y, popł ywaj w Crystal Bay. Pł ywaj w oceanie z maską . Bardzo pię kne ryby i koralowce. Nie tak ź le jak Morze Czerwone. Zatrzymaliś my się też na klubowej plaż y Bali Hai. W cenę biletu wliczone są ró ż ne sporty wodne. Podobał a mi się wycieczka.
Koniecznie odwiedź park wodny w Kucie. W 2005 roku został wybrany najpię kniejszym parkiem wodnym. Bardzo przystojny. Mamy ś wietne zdję cia. Slajdy są dobre. Bę dzie ciekawa zaró wno dla dzieci, jak i dorosł ych.
Gł ó wnie poszliś my na obiad do kolekcji Bali. Poza restauracjami jest duż o sklepó w. W zasadzie wszę dzie jest dobre jedzenie. Ale w Pica tapas grill bar restauracja ś ró dziemnomorska (chyba tak się nazywa) to bardzo mocne show. Zaczyna się o sió dmej.
O pienią dzach. Walutą na Bali jest rupia. Najkorzystniejszy kurs wymiany euro. Moż esz bezpiecznie wymienić pienią dze w hotelach. Kurs jest jeszcze lepszy niż w wielu miejscach polecanych przez przewodnika.
Kiedy pojechaliś my na Bali, martwiliś my się o pogodę . Wybraliś my się w porze deszczowej. Ale nasze obawy okazał y się bezpodstawne. Padał y deszcze, ale w nocy lub o 5-6 rano. A po nich był o jasne sł oń ce.
Korzystaliś my tylko z niebieskich taksó wek. Mó wią , ż e jest najbardziej niezawodny i tak naprawdę jest.
Jak wszystko, co chciał em opowiedzieć o Bali. Bali to raj. Ale wiesz, raj jest tylko w hotelach. Wszystko na najwyż szym poziomie. A poza hotelem jest bieda. Ale jeś li masz okazję odwiedzić to warto. Niesamowicie pię kna. Tam moż na zrelaksować się zaró wno na ciele, jak i duszy.