Не прошло и недели, как я вернулась с Бали. Сказать, что мне понравилось-не сказать ничего. Опять же есть люди, для которых не тот цвет стен в номере отеля-это трагедия и испорченный отпуск. я ко всему относилась проще. . отель очень уютный, по-домашнему тихий, утопает в зелени, прямо на балкон свешивался лист пальмы усыпанной кокосами. номера, аккуратные, простые, светлые. уборка номеров каждый день, меняли белье и полотенца. завтрак был нормальный, я обожала мисо-суп или острый японский суп, мясо в кисло-сладком соусе, всегда тунец, выпечка и фрукты. до берега океана 5 минут через дорогу, в агенстве нам сказали, что большие волны и плавать нельзя, но нам повезло, мы плавали. океан горячий, пару раз мы купались под горячим ливнем, не передать эмоций!! ! да, после обеда есть мусор в воде, я не обращаля внимания, если заплыть подальше-его нет. брали зонтик и 2 лежака за 5 дол в день. вечером мы ужинали в многочисленных ресторанах-если выйти из отеля налево, мин через 10 будет поворот к оргомному числу рыбных точек, все в одном месте, продавцы зазывают посетителей, там пожно попробовать китайскую, японскую и индонезийскую кухню. были на экскурсии-катались на слонах, кормили слонят, такой восторг! ! также адреналин был от тыканья в бок крокодилов на крокодиловой ферме, как они разгрызали палку за секунду, кормили обезъян. экскурсии-удовольствие не из дешевых, 100-150 дол. , мы брали их у нашего тур-оператора, потому что на улице не объяснить толком, да и обманывают. . напоследок побаловали себя в спа-клинике 5-часовыми обертываниями и пилингами, масками и ваннами из цветов. на заключительный ужин съездили в Нуса-Дуа в рыбный ресторан, где нам поставили столик чуть ли не в волны океана и музыканты играли нам русские песни под закат солнца-это был самый романтичный вечер в моей жизни! ! уезжать не хотелось, в Сибири -30, а на Бали +35. хотелось забрать этот остров с собой! ! !
Nie miną ł nawet tydzień od mojego powrotu z Bali. Powiedzieć , ż e mi się podobał o, to nic nie mó wić . Znó w są osoby, dla któ rych niewł aś ciwy kolor ś cian w pokoju hotelowym to tragedia i zrujnowane wakacje. Ł atwiej sobie sprawę . . hotel bardzo przytulny, cichy w domu, zatopiony w zieleni, liś ć palmy zasypany kokosami wisiał tuż na balkonie. pokoje, zadbane, proste, jasne. Pokoje sprzą tane są codziennie, zmieniana jest poś ciel i rę czniki. ś niadanie był o normalne, uwielbiał am zupę miso lub pikantną japoń ską zupę , mię so w sosie sł odko-kwaś nym, zawsze tuń czyk, ciastka i owoce. do oceanu 5 minut po drugiej stronie ulicy, agencja powiedział a nam, ż e duż e fale i nie moż na pł ywać , ale mieliś my szczę ś cie, ż e pł ywaliś my. ocean jest gorą cy, kilka razy ką paliś my się pod gorą cym prysznicem, emocji nie da się przekazać !! ! tak, po obiedzie w wodzie są ś mieci, nie zwró cił am uwagi, jeś li odpł yniesz dalej, to nie ma . wzią ł em parasol i 2 leż aki za 5 dolaró w dziennie. wieczorami jedliś my w licznych restauracjach - jeś li wyjdziesz z hotelu po lewej stronie, po 10 minutach nastą pi zwrot do orgomicznej iloś ci punktó w rybnych, wszystko w jednym miejscu, sprzedawcy zapraszają goś ci, moż na spró bować chiń skiego, japoń skiego i Kuchnia indonezyjska? . był y na wycieczkach, jeź dził y na sł oniach, karmione sł onie, taka rozkosz! ! ró wnież adrenalina pochodził a od szturchania krokodyli na farmie krokodyli, jak ż uł y patyk w sekundę , karmił y mał py. wycieczki-przyjemnoś ć nie są tanie, 100-150 dolaró w. , zabraliś my je naszemu touroperatorowi, bo na ulicy tak naprawdę nie umiesz wyjaś nić , a oni cię oszukują . . Na koniec rozpieszczaliś my się w klinice spa 5-godzinnymi okł adami i peelingami na ciał o, maseczkami i ką pielami kwiatowymi. Na ostatnią kolację udaliś my się do Nusa Dua do restauracji rybnej, gdzie zastawili dla nas stó ł prawie na falach oceanu, a muzycy grali nam rosyjskie piosenki o zachodzie sł oń ca - to był najbardziej romantyczny wieczó r w moim ż yciu! ! Nie chciał em wyjeż dż ać , na Syberię -30 , a na Bali +35. Chciał em zabrać ze sobą tę wyspę !