Lot z Szeremietiewa dokł adnie 12 godzin, powró t 13! Lotnisko: opł ata 25$ od osoby, kolejka do kontroli paszportowej jest dł uga, ale za pienią dze moż na jechać szybciej, chociaż nie wypeł nią karty migracji zwrotnej, któ ra bę dzie wymagana na lotnisku, dodatkowo trzeba zapł acić.150 000 miejscowych rupii za lot, co odpowiada 15$ (1$=10000 rupii). Do hotelu okoł o pó ł godziny, jak szczę ś liwie, korki. Hotel wymaga kaucji w wysokoś ci 300 USD, jeś li gotó wka zostanie przekazana w dniu wyjazdu po opł aceniu rachunkó w. Zapł aciliś my z karty, któ rej pó ź niej ż ał owaliś my, bo nasze pienią dze zostaną zwró cone dzwonią c do banku nie wcześ niej niż za trzydzieś ci dni, drobiazg, ale nieprzyjemny))) Nie ma obsł ugi rosyjskoję zycznej, a takż e tł umaczenia menu, dla kogo to waż ne! Peł ny hamulec Wi-Fi, 0.1-0.2 Mb/s. , po domowej trzydzieś ci, stres : -D!
Hotel zdenerwowany)))) Mał e terytorium (dosł ownie kilka minut, a ty go cał kowicie ominą ł eś ), trzy baseny: gó rny, mał y z widokiem na ocean i plac budowy, drugi jest jeszcze mniejszy i trzeci jest po kolana dla okruchó w. Wiewió rki skaczą po palmach, podchodzą blisko, szukają czegoś do jedzenia, karmią NIEBEZPIECZNIE, ugryzł y trzyletniego chł opca do krwi!
Pokoje: mieszkaliś my w pokoju standardowym, balkon, dwa ł ó ż ka, telewizor, klimatyzacja, sejf, suszarka 350 W, czajnik, kilka torebek herbaty, kawa i cukier, dwa kubki, pł atny mini bar i duż o mał ych mró wek, któ re są wszę dzie)))) Oooch, zapomniał eś parasol! ! ! ! Pora deszczowa, z naszych dwunastu do pię ciu dni padał o, któ re zastę puje ulewa i leje bez przerwy, silny wiatr ugina palmy, tropiki jednym sł owem.....
Sprzą tanie: codziennie sprzą tane przez mę ż czyzn.
Wyż ywienie: Pegasus wysł ał nas na „all inclusive”, ale drugiego dnia w porze lunchu nie chcieli nas karmić , mó wią c, ż e zjedliś my ś niadanie i kolację ! ! !
Dzwonimy do przewodnika Andrey i dostajemy SMS z tekstem: W recepcji powiedzieli mi, ż e wliczone jest tylko ś niadanie i obiad, ż ó ł te kupony są potrzebne tylko na obiad (od 18:00 do 22:00). Lunch nie jest wliczony w cenę ! Proszę sprawdzić w agencji, w któ rej zakupił eś bilet, co oznaczał o all inclusive, ponieważ hotel zapewnia ś niadania i obiadokolacje. Szkoda, wakacje został y zrujnowane))) dł ugie telefony do moskiewskiego pegaza z proś bą o wyjaś nienie sytuacji))))
Drugiego dnia zdecydowano… Dostaliś my darmowy lunch w restauracji à la carte i wszystkie lokalne drinki, tutaj masz „all inclusive”! Radować się ; )
Odż ywianie:
Rano jest bardzo skromny bufet, smaż one są naleś niki i jajecznica. Z owocó w: arbuz, melon, papaja, ananas, czasem coś innego.
Lunch - w otwartej restauracji z widokiem na plaż ę w menu; kto zapł acił , ś redni rachunek na osobę wynosi okoł o 50 USD.
Kolacja: ponownie bufet (nieś miał y (patrz zdję cie)). Niezwykle trudno jest karmić dzieci taką „obfitoś cią ”)))))
Animacje: wieczorami podczas kolacji lokalne tań ce lub piosenki przy stoł ach wczasowiczó w)))
Ocean: plaż a publiczna, leż aki i towarzyszą ce pł atne 5-10$, ceny widocznie wariują i w zależ noś ci od pogody))) Moż na pł ywać ś ciś le w wyznaczonych miejscach oznaczonych flagami, ocean jest brudny, przyczepiają się plastikowe torby Twoje stopy, fale, mę ty....Kiedyś nam wystarczył o.
Hotel moż e być odpowiedni dla tych, któ rzy chcą tylko spę dzić noc, lub skromny salon przy basenie.
Powodzenia i dokonaj wł aś ciwego wyboru!
Z mebli w pokoju szafa wnę kowa, stó ł , krzesł o, szafki nocne przybite do ś ciany przy ł ó ż ku, kolejna w rogu. TV, klimatyzacja, elektroniczny sejf. Wszyscy spokojnie nie zostawili nic skradzionego. Suszarka do wł osó w, ż elazko w recepcji (ż elazko go bawił o, miał.100 lat : D. Bardzo nietypowy prysznic: nad nim nie ma sufitu, ś ciany wył oż one kamieniem jak jaskinia, sadzi się tam roś liny. Wyczyszczono je codziennie Kilka razy widział em mał e mró wki (to z wł asnej winy, zostawili jedzenie), jaszczurkę w pokoju. Teren hotelu to kwitną cy ogró d, bardzo pię kny, cichy, pomimo hał aś liwych ulic za bramami .
Przez pierwsze dwa lub trzy dni padał o bez przerwy, potem pogoda się ustabilizował a. W morzu nie da się pł ywać - fale są silne, wię c sprowadza ś mieci z cał ego oceanu, nie wiem po co ludzie jeż dż ą do Kuty, a potem narzekają , ż e ś mieci pł ywają , zawsze tu bę dą , bo fal. Byliś my jedynymi Rosjanami w hotelu, reszta to australijskie rodziny.
Ś niadania myś lę , ż e dobre, po prostu duż o, moż na by ł ą czyć na co dzień , wszystko jest pyszne.