Отдыхали семьей из 2-х человек и ребенка, отель был предложен в пакетном туре как твердая тройка, на booking. com отзывы по нему были не плохие. Реалии, отель находится на будской стороне, далеко от какой то цивилизации, вокруг частный сектор. Напротив отеля находится клдбище, так что его очень хорошо видно из окна, рядом трамвайные пути, правда проходящие трамваи не слышны. Из магазинов - небольшой продуктовый где то 1 км (видели когда проезжали рядом), и в 300 м 2 магазинчика торгующего венками... По поводу проезда общественным транспортом из этого отеля разобраться довольно проблематично, ездили на такси в торговую часть пешты - 2000 форинтов, словить машину что бы добраться обратно довольно проблематично. Совет тем, кто смотрит на данный отель поискать другой рядом с метро, что бы не мучится потом как добраться (пешком к цивилизации не дойти!! ! ). Т. е. в нем можно останавливаться если только вы на машине и нужно не дорого (иностранцы, которые там жили были все на машинах) Отел 3 этажа с маленьким лифтом и узкими лестницами. Комнатки маленькие (совсем не похожи на те, что изображены на фотографиях по нему) в них стоят впритык растресковшиеся односпальные кровати (в трех местном 3 кровати впритык друг к другу с узким проходом перед ними), остальная мебель такая же убитая... В сан узле душ и унитаз более менее. Вначале нас поселили в комнату 2 чел + кровать, логика их "понравилась", раз 3-й ребенок 4.5 года то можно поставить маленький детский манеж (в который ребенок не вместился и по этому спал с нами) 1 ночь. В первый же день устоили разборки оператору (т. к. это был их выбор по телю с заверениями все точно, что на картинках и мы там сами жили...), нам пообщели переселить в отель Меркюри Корона (довольно не плохой отель)но через день... т. к. вариантов не было пришлось остаться. На следующее утро, нас переселили (т. к. нужно было прожить еще 1 день в этом отеле, хоте мы про переселение не просили)типа в больший 3-х местный номер (о нем писал выше). При этом делали удивленное лицо чего это нам не нравятся их комфортабельные номера... Кстати, заходишь в номера и появляется ощущение что наверное здесь есть клопы... слава богу что "живности" ни какой не было... Постельное белье в отеле убитое (протертости можно увидеть на фотографиях)... Одно достоинство, довольно не плохая кухня в ресторане. В отеле в основном проживают туристы пенсионеры, которые приехали посмотреть будапешт на машинах. Как итого, добрый совет найдите себе нормальный отель по ближе к метро и не с такими условиями. Кстати отель куда нас переселили Меркури Корона довольно не плох для поселения и осмотра Будапешта (хотя кухня в ресторане там не очень).
Odpoczywaliś my jako rodzina skł adają ca się z 2 osó b i dziecka, hotel był oferowany w pakiecie wycieczkowym jako solidna tró jka przy rezerwacji. com opinie na ten temat nie był y zł e. Realia, hotel poł oż ony jest po buddyjskiej stronie, z dala od jakiejś cywilizacji, wokó ł sektora prywatnego. Naprzeciw hotelu znajduje się cmentarz, wię c jest bardzo dobrze widoczny z okna, w pobliż u są tory tramwajowe, choć przejeż dż ają cych tramwajó w nie sł ychać . Ze sklepó w - mał y sklep spoż ywczy gdzieś.1 km (widać , gdy przejeż dż a się w pobliż u), a 300 m 2 sklep sprzedają cy wień ce. . . Jeś li chodzi o transport publiczny z tego hotelu, to doś ć problematyczne, aby to rozgryź ć , pojechaliś my taksó wką do komercyjnej czę ś ci szkodnika - 2000 forintó w, doś ć problematyczne jest zł apanie samochodu, aby wró cić . Rada dla tych, któ rzy patrzą na ten hotel, aby poszukali innego w pobliż u metra, aby nie cierpieli pó ź niej, jak tam dotrzeć (nie moż na chodzić do cywilizacji pieszo !! ! ). Oznacza to, ż e moż esz w nim zostać , jeś li jesteś tylko samochodem i nie jest to drogie (cudzoziemcy, któ rzy tam mieszkali, wszyscy byli w samochodach) Hotel 3 pię tra z mał ą windą i wą skimi schodami. Pokoje są mał e (wcale nie takie jak te pokazane na jego zdję ciach) mają popę kane pojedyncze ł ó ż ka tuż obok siebie (w ł ó ż ku trzyosobowym są.3 ł ó ż ka tuż obok siebie z wą skim przejś ciem przed nimi) , reszta mebli jest taka sama. . . W ł azience jest mniej wię cej prysznic i toaleta. Umieszczono nas na począ tku w pokoju 2 osobowym + ł ó ż ko, "polubił a" swoją logikę , skoro 3 dziecko ma 4.5 roku, wtedy moż na postawić mał y kojec (w któ rym dziecko nie mieś cił o się i dlatego spał o z nami) 1 noc. Już pierwszego dnia oparliś my się demontaż owi operatora (bo to był ich wybó r na karoserii z zapewnieniami, ż e wszystko jest dokł adnie tym, czym sami tam mieszkaliś my na zdję ciach…), kazano nam przenieś ć się do hotelu Mercury Corona (doś ć niezł y hotel), ale w jeden dzień...ponieważ nie był o opcji, musiał em zostać . Nastę pnego ranka przeniesiono nas (bo w tym hotelu musieliś my spę dzić jeszcze 1 dzień , choć o przeprowadzkę nie pytaliś my), np. wię kszy pokó j 3-osobowy (o tym pisał am powyż ej). Jednocześ nie zrobili zdziwioną minę , ż e nie lubimy ich wygodnych pokoi. . . Przy okazji wchodzisz do pokoi i masz wraż enie, ż e prawdopodobnie są tu pluskwy. . . Dzię ki Bogu, ż e nie był o „ż ywych stworzeń ”. . . Poś ciel w hotelu jest martwa (zuż yta widać na zdję ciach). . . Jedna zaleta, nie cał kiem zł e jedzenie w restauracji. Hotel jest zamieszkany gł ó wnie przez emerytowanych turystó w, któ rzy przyjechali zwiedzać Budapeszt samochodem. W rezultacie dobrą radą jest znalezienie sobie normalnego hotelu bliż ej metra, a nie na takich warunkach. Nawiasem mó wią c, hotel, do któ rego przenió sł nas Mercury Corona, nie jest wystarczają co zł y na osiedlenie się i zwiedzanie Budapesztu (choć kuchnia w restauracji nie jest zbyt dobra).