Rezydencja św

Pisemny: 2 luty 2011
Czas podróży: 13 — 16 styczeń 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; W przypadku podróży służbowych; Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 9.0
Przez cał ą jesień bę dą c w szarej i wilgotnej Moskwie dł ugo zastanawiał am się z mę ż em, gdzie pojechać na ferie zimowe z rocznym dzieckiem. Z oczywistych powodó w wypadł y wycieczki (trudno się duż o poruszać z dzieckiem), wię c wybó r padł na Wę gry, gdzie moż na spę dzić wakacje w spokojnym miasteczku w mał ym komfortowym hotelu SPA.
Zarezerwowaliś my bilety i sami zarezerwowaliś my hotel. Zgodnie z planem wię kszoś ć wakacji spę dziliś my w mał ym miasteczku na wschodzie Wę gier. Kilka dni przed wyjazdem, „zmę czeni” relaksują cymi wakacjami, postanowiliś my skorzystać z zaproszenia naszego dobrego przyjaciela, aby wybrać się na zwiedzanie Budapesztu. Nie był o nawet pytania, gdzie się zatrzymać w Budapeszcie. Zdecydowanie zdecydowano, ż e zatrzymamy się w hotelu St. George, w któ rym Diana (nasza przyjació ł ka) pracuje obecnie jako dyrektor marketingu. Począ tkowo wszystkie jej zapewnienia o: „pię knie” hotelu, jego „wartoś ci historycznej”, „ś wietnej lokalizacji” – był y odbierane bardziej jako kampania reklamowa niż „prawdziwe” postrzeganie rzeczywistoś ci. Ale wszystko potoczył o się znacznie lepiej...
Hotel jest bajecznie pię kny. Pierwszym pragnieniem, któ rego doś wiadczasz po wejś ciu do pokoju hotelowego, jest pozostanie tam, aby ż yć .

Wcześ niej byliś my w wielu 5-gwiazdkowych hotelach, ale ten wypada korzystnie w poró wnaniu ze wszystkimi jego „brać mi” z pewnym nieopisanym indywidualnym urokiem. Tutaj nie znajdziesz bezimiennego patosu ogromnych marmurowych korytarzy i sal, nie zagubisz się w obcym otoczeniu, nie zobaczysz duż ej liczby osó b przemykają cych frywolnie mię dzy stolikami w restauracji na ś niadanie i kolację . Wrę cz przeciwnie, gdy dotrzesz do Hotelu St. George, nie pozostawisz wraż enia, ż e ​ ​ to Ciebie tutaj oczekiwano, ż e jesteś goś ciem, któ rego docenia się i któ rego lokalizację chcą osią gną ć .
W hotelu wszystko jest domowej roboty. Nasz pokó j miał kuchnię , w peł ni wyposaż oną w sprzę t AGD i naczynia (na pewno był o to bardzo wygodne dla nas z dzieckiem). Dla dziecka poł ó ż bardzo dobre ł ó ż eczko. Ł azienka był a wyposaż ona w duż e jacuzzi, wię c każ dego wieczoru po spacerze dziecko stawał o na podł odze na jej skraju i domagają c się „bulgotał o”, ż eby tata nabrał wody i postawił go tam do mycia. Nocą , mimo ż e był styczeń , otworzyliś my okno i do pokoju wpadł o chł odne ś wież e powietrze. . . Poł oż enie samego hotelu jest wyją tkowe. Znajduje się w historycznej czę ś ci miasta, gdzie praktycznie nie ma transportu. W zwią zku z tym powietrze jest tam bardzo czyste (po Moskwie szczegó lnie zwracasz na to uwagę ), a moż liwoś ci spaceró w po mał ych starych uliczkach z panoramicznym widokiem na Budapeszt są prawie nieograniczone.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał