1) Doskonał a obsł uga, przyjazny personel, wszystko pod rę ką .
2) Lokalizacja jest doskonał a, wszystkie niezbę dne punkty są w zasię gu rę ki. Pokó j z widokiem na podwó rze, bardzo cichy i spokojny. Jest telewizja po rosyjsku, Wi-Fi, co jest dla mnie bardzo waż ne, poza tym jest cał kowicie bezpł atne iw pokoju. Dobre ł ó ż ko, ś wietna ł azienka, wszystko jest czyste, zawsze sprzą tane.
3) Ś niadanie kiepskie, mał o jesz, no có ż , to na mó j gust.
4) Restauracje i bary nie są zł e, niedrogie i smaczne.
Ogó lnie hotel jest doskonał y, radzę .
1. Lokalizacja pod wzglę dem dostę pnoś ci do historycznych/ciekawych miejsc ZNAKOMITA np. na Wyspę Mał gorzaty - 15-20 minut odmierzonego kroku z wó zkiem, ję czą cym dzieckiem i zmę czoną.57-letnią babcią , do Bohateró w Plac (jest też cudowny park, w któ rym znajdują się ł aź nie Szé chenyi) 20-25 minut z tym samym wó zkiem iz tym samym dzieckiem, tylko ś pią cym, do bazyliki ś w. Stefana, 5 minut pieszo w tym samym towarzystwie - spaceró wka , dziecko, babcia. Ale jest też minus lokalizacji tego hotelu - znajduje się on na drodze, po któ rej jeż dż ą tramwaje, choć są nowomodne, stosunkowo ciche, ale nadal jest hał as, motocykle i lokalne karetki to tylko zwierzę ta, któ re robią takie rozdzieranie dź wię k, zwł aszcza w nocy. To prawda, ż e ten minus dotyczy tych pokoi (na przykł ad nasz 740), któ re wychodzą na ulicę , pokoje z oknami wychodzą cymi na dziedziniec są ciche.
Nawiasem mó wią c, po drugiej stronie ulicy jest apteka, zaraz za nią kawiarnia-bar (nas tam nie był o, ale był o tam wystarczają co goś ci), naprzeciwko, takż e po drugiej stronie ulicy - bank
2. Liczba. Nasz pokó j okazał się stary, nie wyremontowany. w hotelu są pokoje po remoncie (np. 633, wychodzi też na przytulne podwó rko, choć nie pretensjonalne) w cał kiem niezł ym stanie, z dobrą instalacją Villeroy & Boch. Nasz pokó j był w miarę normalny, nie biorą c pod uwagę ł azienki - to osobna kwestia: 1. podwó jne ł ó ż ko z solidnym materacem, a nie dwa osobne materace zsunię te ze sobą , co grzeszy w wielu hotelach, co jest szczegó lnie widoczne podczas spania z mał e dziecko jednak takie specjalnie zamó wił am materac przy zakupie wycieczki; 2. rozkł adana kanapa, bardzo wygodna; 3. stó ł i dwa krzesł a; 4. stolik na czajnik, filiż anki, spodki oraz zestaw do herbaty (herbata w torebkach, kawa, cappuccino, cukier); 5. bezpieczny; 6. lodó wka, ale jak dla mnie temperatura w niej jest prawie pokojowa; 7. pojemna szafa; 8. telewizor plazmowy - jedyna nowa i godna rzecz w pokoju; 9. suszarka do wł osó w. (swoją drogą w pokoju 633 jest też deska do prasowania i ż elazko). Stan rzeczy stary, niezupeł nie martwy, ale na skraju sofy fotel brudny i odrapany, dwie ozdobne zasł ony, w skró cie lepiej by był o, gdyby zdję li tę szmatę , meble są sfatygowane, w niektó rych szufladach brak uchwytó w . Ł azienka to taki stan rzeczy, zaczynają c od pł ytek na ś cianach i podł ogach, fatalnie wyglą dają cej, choć sprawnej, choć sprawnej armatury, a koń czą c na naś ciennym odkurzaczu z dumnie nazywaną suszarką do wł osó w.
3. Personel. Na recepcji ludzie są przyjaź ni, gotowi do pomocy, zawsze pytają , jak mogą pomó c, a co wię cej, pomagają , bardzo dobrze mó wią po angielsku i niemiecku, jeden starszy wujek z siwym wą sem nawet trochę mó wi po rosyjsku. Nie polecam wezwania taksó wki przez recepcję hotelu, taksó wka wezwana przez hotel kosztował a nas 800-1000 forintó w wię cej niż gdy odwoziliś my ją z tego samego miejsca tylko do hotelu - wezwali taksó wkę np. przez restaurację i za każ dym razem byliś my zaskoczeni ró ż nicą w cenie. Tragarze (hmm, dobrze ich nazwał em? ) za każ dym razem otwierali przed nami drzwi z dzieć mi i przed naszą babcią . Kelner przy ś niadaniu na moją proś bę przynió sł dziecku jogurt przynió sł ł yż kę z serwetką i wcią ż szuka tego nieszczę snego jogurtu. Kelner, któ ry przynió sł obiad do pokoju, był bardzo uprzejmy z subtelnym poczuciem humoru, chociaż to już nie zasł uga hotelu, ale osobiste cechy osoby, ale był o mił o. . .
4. Jedzenie w hotelu. Ś niadania normalne, moż na się najeś ć , ale raczej nie przyspieszycie, bo wybó r jest mał y, ale wystarczają cy, wszystkie cztery nasze ś niadania był y identyczne. Pieczenie jak dla mnie jest super! Na ż yczenie ś niadanie moż na zamó wić do pokoju, za taką usł ugę trzeba dodatkowo dopł acić.10% kosztu samego ś niadania. Jeś li pł acisz za ś niadania osobno w hotelu, to są drogie, pomyś lał em, ż e jedno bardzo, bardzo skromne ś niadanie bę dzie kosztował o tyle samo, co obiad we wł oskiej restauracji dla 1.5 osoby oczywiś cie bez picia, ale tylko danie gł ó wne, ale jednak. Zamó wiliś my obiad do pokoju: był o cał kiem smaczne, szczegó lnie pikantne mię so!! !
5. Czystoś ć i atmosfera. Pokó j raz na jakiś czas sprzą tany: albo skrupulatnie, potem okropnie, ale ł azienka niezmiennie dobrze posprzą tana. Sam hotel jest czysty. W cał ym hotelu obowią zuje zakaz palenia (choć nie wiem, jak jest w restauracji), ale nawet w holu są znaki zakazu palenia. W hotelu jest duż o starszych par i rodzin z dzieć mi. Są też ludzie mł odzi, ale w mniejszej liczbie. Podczas naszej wizyty obserwowaliś my gł ó wnie Wł ochó w i Niemcó w, był y też inne narody, w tym Rosjanie, ale mniej. W hotelu cisza i spokó j.
6. Basen. Brodzik o gł ę bokoś ci 1.20 m, 4 lub 5 leż akó w, wszystko bardzo prymitywne, sztuczne doniczki, znowu ta pł ytka to ala „szczę ś liwe sowieckie dzieciń stwo”, chociaż tego należ ał o się spodziewać , bo ten basen wyglą da bardzo przygnę biają co na zdję ciu hotelu . Dział a od 16 do 22. Nigdy nie dowiedział em się , kto wydaje klucze do szatni. jest sauna.
Wreszcie: 4-gwiazdkowy hotel, moim skromnym zdaniem, nie doró wnuje temu, ale jest wart swojej ceny i moż esz spokojnie go wybrać , jeś li nie masz zamiaru spę dzać cał ego czasu w pokoju / na terenie hotel, ale tylko na noc. Ale szczerze mó wią c, nie zatrzymał bym się tam po raz drugi.
Moż e wszystko! Wszelkie pytania prosimy kierować na adres krav_tan@yahoo. com