Miami i Orlando, rejs z Royal Caribbean liniowcem Wolność mórz na Karaibach
Podró ż : Miami, Orlando, rejs po Karaibach
na liniowcu Freedom of the Seas. (marzec 2009)
Na rejs zarezerwował em sobie kabinę we wł asnym zakresie, ale okazał o się , ż e rezerwacja wisi tylko na trzy dni, podczas któ rych trzeba wpł acić depozyt u przedstawiciela Royal Caribbean, a na miesią c przed rejsem wpł acić w cał oś ci. W Kijowie na Vorovskogo 5 jest przedstawicielstwo i moż na tam kupić bilety lotnicze. Bilety kosztują.860 $ za osobę w obie strony Kijó w - Nowy Jork - Miami. Ceny za domki na stronie. Lepiej nie pł acić nawet kaucji. I zdobą dź wielokrotną wizę w USA na 5 lat. W tym celu należ y wypeł nić formularz na stronie ambasady amerykań skiej (http://kiev. usembassy. gov/visa_download_ukr.html), a nastę pnie kupić voucher z kodem PIN w ProCredit Bank za 12 USD, zadzwoń ambasadę i wybierz ten kod PIN, aby zapisać się na rozmowę kwalifikacyjną , a takż e musisz zapł acić.138 USD za rozmowę . Wskazane jest ró wnież wcześ niejsze wydrukowanie rezerwacji rejsu krok po kroku. Zbierz kilka dokumentó w dotyczą cych obecnoś ci depozytó w i nieruchomoś ci.
Ale jak pokazuje praktyka, jeś li podró ż uje para, nawet nie mał ż onkowie, ale zamoż ni, z dobrą pensją w pracy, któ rzy byli już w podró ż y do Europy, natychmiast dają wizę.
Hotel został zarezerwowany online w Ocean Terrace. Okazał o się , ż e jest doś ć daleko od Ocean Drive - gł ó wnego miejsca spotkań i zakupó w. Polecam spojrzeć na adres przy rezerwacji, wskazane jest, aby wzią ć numer domu do 2500. To jak do 25th Street, biegnie prostopadle do Lincoln. Wtedy nie bę dziesz musiał wydawać pienię dzy na taksó wkę , wszę dzie moż esz dotrzeć na piechotę.
Plaż a w Miami Beach Municipal. Nudne rzeczy, bez parasoli, bez leż akó w. Podoba się tylko to, ż e piasek. Z wyją tkiem zrobienia zdję cia. Na 8th Street znajduje się modna Niki Beach, bardzo ł adna, cał a biał a. Ale jest mał o ludzi. Moż e nie sezon, byliś my 8 marca. Ciepł o +35. Na Ocean Drive jest wiele mał ych sklepó w, gł ó wnie z pamią tkami, ale jest też kilka dobrych, designerskich. Wszyscy bardzo chwalą Ball Harbor.
Takie duż e centrum handlowe butikó w europejskich projektantó w. Ceny są wyż sze od naszych o 20-30%. Aby uzyskać dobre wraż enia z zakupó w prawdziwych amerykań skich marek, musisz udać się do Adventure Mall. Ogromny 6-pię trowy parking i setki butikó w na kilku poziomach. Ceny ró ż nią się , sprawdź to. Ale wydostanie się stamtą d dziewczyn jest prawie niemoż liwe.
Poszliś my na kolację do restauracji Hotelu Delano, oczekują c, ż e zostaniemy na modne przyję cie. Bardzo ł adne, sofy i ł ó ż ka z poduszkami w bieli wokó ł basenu, wielu milioneró w, przy wejś ciu trzeba był o omijać Lamborghini, naturalnie pię kne dziewczyny w poszukiwaniu. W piwnicy przestronny klub nocny. Wszę dzie obowią zuje zakaz palenia, wię c klub jest bardzo ś wież y. Spę dziliś my kilka godzin i pojechaliś my w inne miejsce, przy wyjś ciu jest kolejka 100 metró w od chcą cych wejś ć , ś cisł a kontrola twarzy, czujesz się jak VIP. W cią gu dnia bardzo podobał mi się lunch w Cafe Milano na Ocean Drive. Mają happy hour, kiedy wszystko jest za pó ł ceny.
Poszliś my tam tylko na pł askowyż z ostrygami i krabami, a takż e szalone mojito w litrowej szklance.
Po wysł uchaniu zachwycają cych opowieś ci rodakó w o parku rozrywki Universal Studio w Orlando wynaję liś my samochó d i pojechaliś my tam na jeden dzień . Dł uga jazda - 5 godzin. Powiem ci teraz, jeden dzień to za mał o. Obejrzeliś my dziesią tą czę ś ć i nawet z tego byliś my niesamowicie zachwyceni. Zdecydowanie powinieneś odwiedzić przejaż dż ki Mummy, Shrek 4D, Jaws itp. Ale z samochodem w Miami musisz być bardzo ostroż ny, pamię taj, aby zapł acić za parkowanie i nie parkować na ż ó ł tych liniach. Wyją tkowi ludzie chodzą i karzą wszystkich w paczkach, zabierają ich lawetą . A to wszystko jest wś ciekł e i trafia do kieszeni.
Nadszedł dzień wejś cia na statek. Usł uga Royal Caribbean jest niesamowita pod wzglę dem jakoś ci i zakresu. Bardzo ró ż ni się od obsł ugi w hotelach w Miami.
Perfekcyjna czystoś ć na liniowcu, wysokiej klasy obsł uga, zaró wno w pokojach, jak i w restauracji przy kolacji, nie mają sobie ró wnych w ż adnym kraju na ś wiecie. Tak, lepiej zabrać kabinę bliż ej dziobu, ponieważ kto ma bardzo lekki sen, usł yszy pracę silnikó w w nocy. Na liniowcu jest tak ogromna iloś ć rozrywki, ż e w cią gu tygodnia naszego pobytu nie zdą ż yliś my odwiedzić wszystkiego. To prawda, ż e w cią gu dnia przez 5 dni odbywał y się wycieczki na wyspy. Bardzo wygodnie jest rezerwować wycieczki bezpoś rednio z pokoju w telewizji, ale lepiej w recepcji dla goś ci, gdzie moż na skonsultować się z kierownikiem. I lepiej od razu zastanowić się nad wycieczkami, bo wtedy zwyczajnie nie bę dziemy mieli miejsc. Liczba miejsc na każ dą wycieczkę jest ograniczona.
Sam liniowiec to osobna historia - cud stworzony przez czł owieka, korona ludzkiego geniuszu. W centrum znajduje się naturalna ulica z drugim ś wiatł em na 4 pię trach, kawiarnie, sklepy itp. Szklane windy jeż dż ą pł ynnie i bardzo szybko.
Nawet zauważ yliś my, ż e co noc zmieniają czę ś ć podł ogi w windzie, na któ rej jest napisany aktualny dzień tygodnia. Na kolację z kapitanem wszyscy ubierają się w suknie wieczorowe i smokingi, Szkoci w kilty (spó dnice w kratkę ) i zielone berety z balabonami. Menu na kolację jest inne każ dego wieczoru. Szczegó lnie polecam spró bować homara, kaczki, makaronu z sosem truflowym, ciasta kokosowego, tiramisu. Moż esz wzią ć jedno danie w kilku egzemplarzach, ale lepiej jest jeś ć po jednym na raz, wię c jesteś bardzo peł ny. Fajne zawody wspinaczkowe, podobał y mi się ciepł e jacuzzi wycią gane za burtę i wiszą ce nad oceanem, baseny o ró ż nej temperaturze wody, trudne, ale niezapomniane surfowanie na przeciwprą dzie fali. W kabinie wszystko jest kompaktowe i praktyczne, dobrze przemyś lane. Bardzo wygodne ł ó ż ko.
95% Amerykanó w podró ż uje statkiem. I wcale nie tł uste, jak to sobie wyobraż aliś my. Bardzo wysportowani ludzie.
Na sił ownię moż na przyjś ć i zobaczyć darmowy symulator tylko w nocy, a hala jest ogromna.
Pierwszego dnia liniowiec pł yną ł aż do Morza Karaibskiego, a nastę pnego ranka obudziliś my się już w zatoce niedaleko wyspy Haiti. Pogoda nam się nie poszczę ś cił a. Deszcz nadchodzi. Oczywiś cie poszli ci, któ rzy kupili bony z przejś ciami gó rskimi itp. , ale ponieważ deszcz jest ciepł y, myś lę , ż e nadal im się podobał o. Obeszliś my cał y mał y pó ł wysep i usadowiliś my się na mini stadionie, stopniowo zbierał a się druż yna siatkó wki i cieszyliś my się , ż e moż emy walczyć z druż ynami ró ż nych narodowoś ci w lekkim deszczu. Na szczę ś cie wszyscy się zepsuliś my, wię c nie musieliś my się nudzić . Swoją drogą na przeciwległ ym brzegu, gdzie są ostrzeż enia o zakazie pł ywania, naprawdę lepiej nie jechać . Nasz w masce zanurkował - odleciał jak kula. Cał e dno w jadowite jeż e. Istnieje lokalny rynek z pamią tkami, jakoś ć pamią tek jest taka sama, jak robią to nasi pionierzy w krę gu „zrę cznych rą k”.
Pytają o kosmiczne ceny, ale jeś li się nie targujesz, spadają po 3-5 razy.
Wieczorem na statku na gł ó wnej ulicy odbył się doś ć kolorowy pokaz. Potem wszyscy Amerykanie rzucili się do kasyna po adrenalinę , tam jest ich bila.
Jamajka spotkał a się z jasnymi kolorami. Podobał a mi się wę dró wka po wodospadzie w parku narodowym. Duż o ł adnych czarnych kobiet. Osoby opiekuń cze. Znają Szewczenkę i Kliczko, wię c są gotowi rozpł akać się na ramionach jak bracia. Fajny rum, muzyka, koszulki. Są pię kne piaszczyste plaż e, ale czasu jest mał o i nie masz czasu na zwiedzenie wszystkiego. Ale rozumiesz, ż e po prostu trzeba tu ponownie przyjechać.
Kolejny dzień to Kajmany. Chcieliś my pł ywać z pł aszczkami, ale wycieczka został a odwoł ana z powodu sztormowych wiatró w. Nawiasem mó wią c, pienią dze został y zwró cone na kartę bez upomnienia po powrocie na pokł ad. Spacerowanie po wyspie nie jest ciekawe - są same brzegi, a lewe oczywiś cie wyprane.
Wszystko jest kiepskiej jakoś ci i drogie, takż e za kajmany. Wyją tkowo drobny i mię kki ż ó ł ty piasek, turkusowa woda to gł ó wne atrakcje. Pogoda był a ś wietna. Kupili i wystarczają co duż o się opalali.
Taksó wkarze są aroganccy i nachalni, do plaż y od portu 2 km – 20 USD. Cał a plaż a jest miejska, szerokoś ć piaszczystego pasa wzdł uż morza wynosi 30-50 m. Bez parasoli, bez leż akó w, bez duszy. Moż esz skorzystać z leż aka hotelowego w pierwszej linii za 25 USD, jeś li są bezpł atne.
Noc znó w minę ł a, a nastę pnego ranka zacumowali na meksykań skiej wyspie Cozumel. W tym samym porcie cumował y kolejne cztery takie same liniowce, wię c ludzie na molo byli jak szprotki w sł oiku. Nasi przyjaciele wybrali się na wycieczkę na stał y lą d z wizytą w Cancun. Ich wraż enia był y z jednej strony niejednoznaczne, podczas gdy na ł odzi minę ł a godzina, nawet najwytrwalsi zwymiotowali, ale rozmach hoteli w Cancun, przemysł rozrywkowy - wywoł ał szczery zachwyt.
Znowu wybraliś my się na wycieczkę na wybrzeż e z pł aszczkami i znowu silny wiatr nie pozwolił nam cieszyć się wycieczką . Nie smuciliś my się , ale wypoż yczyliś my motorower w postaci bryczki z dachem i pojechaliś my na zwiedzanie zabytkó w wyspy. Na szczę ś cie wokó ł wyspy jest tylko jedna droga o doskonał ej jakoś ci. Wybrzeż e od strony portu jest nieciekawe, bardzo kamieniste. Natychmiast musisz udać się na przeciwległ e wybrzeż e od portu. Są tam OGROMNE karaibskie piaszczyste plaż e z turkusowymi falami wielkoś ci czł owieka. Praktycznie nie ma ludzi. Kolorystyka jest niesamowita. Jedziesz drogą , po któ rej gorą ce powietrze unosi się w gó rę , fale toczą się i dudnią po prawej stronie, piasek jest taki, ż e oś lepia oczy, a po lewej dziewicza dż ungla. Nie da się przejś ć trzech metró w bez maczety. A wszystko to przez pryzmat ciepł ego, lepkiego, sł odkawego aromatu dż ungli. Nie da się tego przekazać - moż na to tylko poczuć.
Osobno warto pamię tać o masowej „wyprzedaż y”.
W cudzysł owie bo ten subtelny psychologiczny wywoł ał u mnie falę czuł oś ci. Zwykł e chiń skie towary konsumpcyjne (zegarki, biż uteria, torebki), któ re przez ostatnie sześ ć dni wisiał y w najdalszym zaką tku strefy wolnocł owej przez cał y rejs, został y dosł ownie wyrzucone w ogromne stosy na stoiskach ustawionych poś rodku bulwaru. znaki „wyprzedaż wszystko za 10 USD”. Sam widział em, jak ludzie w masowej psychozie zbierają.5-10 godzin na prezenty, biż uterię itp. Jest nawet kolejka do kasy. Swoją drogą , zdecydowana wię kszoś ć Amerykanó w to ludzie bardzo przyjaź ni i uś miechnię ci, a jednocześ nie cał kiem szczerzy. Ich standard ż ycia i usł ug jest niebotyczny.
Wyokrę towanie z rejsu w Miami mile mnie zaskoczył o organizacją i brawurą . Nikt nie został zatrzymany przez ś cisł e przeszukanie. Odnosił o się wraż enie, ż e w USA są bardzo lojalni wobec turystó w z rejsu.
Podczas rejsu czytał em magazyny reklamowe o rejsach firmy na tych samych liniowcach po Oceanie Atlantyckim, Morzu Ś ró dziemnym, Oceanie Indyjskim, Indonezji. Jednym sł owem jest do czego dą ż yć . : )