Начну с того что в Медену мы попали не по своей воле, а благодаря придури туроператора «Зета», поселившего нас там вместо отеля на острове Брач.
Может, на наше впечатление наложили отпечаток предыдущие 5 дней, проведенных в Черногории на курорте Club Riviera 3* (там есть корпуса на 3* и на 4*). На фоне этого довольно неплохого курорта и за те деньги, которые были уплачены за Velaris Tourist Resort 4* на острове Брач, мы ожидали намного большего.
Отель очень плохой, никому не рекомендую.
Следует начать с того, что построен он где-то в 70х годах прошлого столетия и дух советской халтуры и запустения чувствуется во всем: начиная с торжища, которое встречает Вас прямо у входа в гостиницу, уже молчу прибрежной полосе торговых палаток, и кончая тем, что бассейн присутствует только в виде полуразрушенного заброшенного здания. Так что даже на заявленные 3* курорт никак не тянет.
А теперь все по-порядку.
1. Как уже сказано отсуствует бассейн. Учитывая довольно прохладное море в окрестностях Трогира, это серьезный недостаток.
2. Нас поселили в номерах "повышенной комфортности", потому о них и буду писать. Самое смешное, что за эти номера требуют цену номера на хорошем 4* курорте.
Там, конечно, сделан ремонт и на первый взгляд все выглядит очень прилично. Но! Корявые руки видны везде. На новый унитаз положена уже потрескавшаяся картонная седушка, швы между ванной и плиткой проложены очень неаккуратно и шпаклевка местами повыпадала, нет биде, кровать узкая. Да и вообще места в номере маловато. Но это было еще ничего по сравнению со всем остальным.
3. В столовой (назвать это заведение рестораном как-то язык не поворачивается) Вас встретят очереди, особенно велики они к началу ужина. Еда очень скудная и некачественная. Просто удивляюсь, зачем переводить столько продуктов, чтобы сделать из них несъедобную пищу?
На завтрак:
2-3 вида _вареной_ колбасы весьма плохого качества,
сыр - 1 вид,
масло, джем, плавленный сырок, паштет - порционные и одинаково несъедобные.
яйца отварные или омлет
хлеб
3 вида хлопьев для мюсли
творог разбавленный водой, совершенно безвкусный.
Напитки: какао и кофе, разбавленные так, что вкула пости не чувствуется, молоко, чай из пакетиков, соки тоже разбавленные до неприличия - жиденький цвет и никакого вкуса.
Правда, есть кофе-автомат, но к нему всегда очередь как минимум на 10 минут.
Ужин
Тут был выбор по-больше и присутствовали даже более сложные блюда чем колбаса, например котлеты, курица, жареные мальки (потому как до размера рыбы они еще не доросли), картофель фри, макароны, овощи... А вот фрукты были в дефиците: стоило работникам столовой вывезти поднос с фруктами, к ним мгновенно выстраивалась очередь и поднос разметали на 15 минут. Это если фрукты были более-менее съедобные. Зеленые сливы и яблоки успехом не пользовались, но и из через полчаса не оставалось. Кто не приходил к началу ужина, оставался без фруктов. За это приходилось выстаивать длинную очередь за едой (минут 20).
Отдельно следует сказать, что напитки во время ужина предлагались только за деньги по ценам в 3-4 раза дороже магазинных. Хотя на сайте этой гостиницы написано, что один напиток на человека должен быть бесплатным.
Кстати, это не единственный обман, в их рекламе на сайте.
4. Неухоженная территория – раздолбанные скамейки, строительный мусор. Поддерживаются в рабочем состоянии только корты и поля, где можно заработать деньги, потому как все развлечения за отдельную плату.
5. У отеля нет своего пляжа. Хотя прибрежная полоса и находится непосредственно под корпусами (спускаться минут 5), но весь пляжный инвентарь предоставляется за отдельную плату: 3 евро - лежак, 10 евро - комплект 2 лежака + зонтик на день. А вдоль берега друг на друге сидят генделыки и торговые палатки. Берег почти весь бетонированный и только маленькие клаптики галечного пляжа, а галька колючая. Тут же причаливают яхты и катера, носятся серфингисты...
Сюда приезжают люди с окрестностей и на пляже очень тесно.
Со всеми этими условиями можно и смириться, если б цена была была раза в 2 ниже. А так иначе как хапугами назвать их нельзя.
Na począ tek nie dotarliś my do Medeny z wł asnej woli, ale dzię ki gł upkowi organizatora wycieczek Zeta, któ ry osiedlił nas tam zamiast hotelu na wyspie Brac.
Być moż e poprzednie 5 dni spę dzone w Czarnogó rze w oś rodku Club Riviera 3* (są tam budynki na 3* i 4*) odcisnę ł o swoje pię tno na naszym wraż eniu. Na tle tego doś ć dobrego resortu i za pienią dze, któ re zapł aciliś my za Velaris Tourist Resort 4* na wyspie Brac, oczekiwaliś my znacznie wię cej.
Hotel jest bardzo zł y, nie polecam nikomu.
Warto zaczą ć od tego, ż e zbudowano go gdzieś w latach 70. ubiegł ego wieku, a duch sowieckiego siekania i spustoszenia jest wyczuwalny we wszystkim: począ wszy od targowiska, któ re spotyka się tuż przy wejś ciu do hotelu, już jestem cisza na nadmorskim pasie straganó w, a koń czą c na tym, ż e basen jest obecny tylko w postaci zrujnowanego opuszczonego budynku. Wię c nawet deklarowany oś rodek 3* w ż aden sposó b nie cią gnie.
A teraz wszystko jest w porzą dku.
1. Jak już wspomniano, nie ma puli. Biorą c pod uwagę doś ć chł odne morze w okolicach Trogiru, jest to poważ na wada.
2. Zostaliś my zakwaterowani w pokojach "superior", wię c o nich napiszę . Zabawne jest to, ż e za te pokoje ż ą dają ceny pokoju w dobrym 4* oś rodku.
Tam oczywiś cie dokonano napraw i na pierwszy rzut oka wszystko wyglą da bardzo przyzwoicie. Jednak! Wszę dzie widać sę kate rę ce. Na nowej toalecie postawiono już popę kane tekturowe siedzisko, bardzo niedbale uł oż ono szwy mię dzy ł azienką a pł ytkami, kit wypadł miejscami, bidetu nie był o, ł ó ż ko był o wą skie. I ogó lnie w pokoju nie ma wystarczają co duż o miejsca. Ale to był o nic w poró wnaniu ze wszystkim innym.
3. W jadalni (by nazwać to miejsce restauracją jakoś ję zyk się nie zmienia) spotkają Cię kolejki, są one szczegó lnie duż e na począ tku kolacji. Jedzenie jest bardzo sł abe i zł ej jakoś ci. Zastanawiam się tylko, po co przenosić tak wiele produktó w, aby zrobić z nich niejadalne jedzenie?
Na ś niadanie:
2-3 rodzaje parzonej kieł basy bardzo sł abej jakoś ci,
ser - 1 rodzaj,
masł o, dż em, ser topiony, pasztet - porcjowane i ró wnie niejadalne.
jajka na twardo lub jajecznica
chleb
3 rodzaje pł atkó w do musli
Twaroż ek rozcień czony wodą , cał kowicie bez smaku.
Napoje: kakao i kawa, rozcień czone tak, aby nie czuć smaku posti, mleko, torebki herbaty, soki ró wnież rozcień czone do punktu nieprzyzwoitego - cienki kolor i brak smaku.
Co prawda jest ekspres do kawy, ale zawsze jest kolejka co najmniej 10 minut.
Kolacja
Wybó r był wię kszy i był y jeszcze bardziej zł oż one dania niż kieł basa, na przykł ad kotlety, kurczak, smaż one narybki (bo jeszcze nie urosł y do wielkoś ci ryby), frytki, makarony, warzywa. . . Ale owoce był y brak: gdy tylko pracownicy stoł ó wki wyję li tacę z owocami, natychmiast utworzył a się dla nich kolejka i taca został a zmieciona przez 15 minut. Dzieje się tak, jeś li owoce był y mniej lub bardziej jadalne. Zielone ś liwki i jabł ka nie odniosł y sukcesu, ale po pó ł godzinie nic nie został o. Kto nie przyszedł na począ tek obiadu, został bez owocó w. Do tego musiał em stać w dł ugiej kolejce po jedzenie (20 minut).
Osobno należ y powiedzieć , ż e napoje podczas kolacji był y oferowane tylko za pienią dze po cenach 3-4 razy droż szych niż w sklepach. Chociaż strona tego hotelu mó wi, ż e jeden drink na osobę powinien być bezpł atny.
Nawiasem mó wią c, to nie jedyne oszustwo w ich reklamie na stronie.
4. Nieuporzą dkowany teren - poł amane ł awki, gruz budowlany. Utrzymywane są w sprawnoś ci tylko są dy i pola, na któ rych moż na zarobić , bo wszelka rozrywka jest pł atna.
5. Hotel nie posiada wł asnej plaż y. Wprawdzie pas nadmorski znajduje się bezpoś rednio pod budynkami (zejś cie w dó ł zajmuje okoł o 5 minut), ale cał y sprzę t plaż owy jest pł atny: 3 euro - leż ak, 10 euro - komplet 2 leż akó w + parasol dla dzień . A wzdł uż wybrzeż a rę kodzieł o i stragany stoją jeden na drugim. Wybrzeż e jest prawie cał e wybetonowane i tylko mał e deski kamyczkowej plaż y, a kamyki są kł ują ce. Wł aś nie tam cumują jachty i ł odzie, surferzy pę dzą...
Ludzie przyjeż dż ają tu z okolic, a plaż a jest bardzo zatł oczona.
Moż esz pogodzić się ze wszystkimi tymi warunkami, jeś li cena był a 2 razy niż sza. Nie ma innego sposobu, by nazwać ich bandytami.