Пишу практически через год после отдыха, но не могу не написать про самый (пока что) замечательный отдых. Ехали мы втроем, я, жена и сын, 3 годика. Я уж не знаю, что можно плохого вспомнить про это райское место, но видимо находятся снобы, которые везде найдут к чему придраться. Всем, кто собирается поехать в отель Истра, могу только посоветовать - никого не слушайте, ноги в руки и вперед. Если есть возможность, берите родителей пожилых, чтоб с внуками немного помогали. А то конечно в город Ровинь трудно с детишками, я вот своего на плечах часами таскал, но это мелочи. Так вот, за границей мы были в первый раз, и сразу в Хорватию. Думали, думали, куда? Турция? Я лично не хотел, в Болгарию? Не знаю. Но вот что то загорелось в Хорватию, да и знакомые посоветовали. Сразу скажу, что не дешевая страна, дороже многих. Но я не пожалел не разу, а уж мой сын был просто в восторге. Вылетали из Москвы ночью, в 3 часа, очень неудобно. Ночевать негде, все гостиницы забиты. Пришлось ехать куда то км за 30, но это ерунда. Гостиница самая средняя, главное поспали и нас газель от гостиницы увезла в Домадедово. Прилетели утром в Пулу, там встретил представитель компании Пакс, мы сели в автобус и покатили. А то, что пришлось по пути развозить туристов по своим отелям, нам это не испортило настроения, мы люди не прихотливые, смотрели во все глаза по сторонам. Очень интересно. Были среди нас такие, которые с видом опытных и всюду побывавших товарищей выражали недовольство, вероятно решив выпендриться перед такими неискушенными людьми как мы. Но мы были счастливы, нам ничто не могло омрачить радости. Приехали через часа полтора на пристань, нас высадили и мы стали ждать кораблик. Ждали где то часа полтора, или поменьше. Подошел большой катер, катером то не назовешь, судно небольшое, и мы отправились на Красный остров. Прибыли, вещи наши сразу в электрокар и повезли. Нам в диковинку все это. Отель очень хороший, на мой взгляд замечательный. Первое ощущение-это уют. Все как то удобно, свежо, интересно. Сразу скажу, что до этого в июне мы были в Туапсе, в пансионате Прометей. Нам понравилось, неплохо. Но когда мы приехали в Хорватию!! ! ! Я понял, что больше я на наше Черное море не поеду. Лучше на 3 дня за границу. Отдыхали мы 10 дней. С малым ребенком сильно не наотдыхаешься, но мы были довольны, что ему хоть перепало такое счастье. Из бассейнов не вылезал. Там 6 бассейнов, 2 с пресной водой, 2 с морской, и 2 крытых. Еще один маленький-с джакузи. Мы купили своему нарукавники и он сам плескался, мы только присматривали. Радости у ребенка было!!! ! До сих пор вспоминает. Питание там вне всякой критики. Много, вскусно, разнообразно. Вино и пиво на ужин бесплатно, сколь хошь. Территория ухоженная, все сделано грамотно, по умц. Мотались в город Ровинь несколько раз. Там продукты и напитки в 2-2.5 раза дешевле. Спиртное однозначно в городе брать надо, и пиво и вино и водка там стоили в 2 раза дешевле чем в отеле. Нам сам бармен посоветовал, когда я хотел бутылочку конька взять на вечер. Отговорил и направил в город в супермаркет. Отдельное слово надо сказать о пршуте. Это свиной окорок, засоленный в морской соли и несколько месяцев вяленный на открытом воздухе. Вкуснее я не ел из мясного пока ничего. Обязательно надо покупать обувь для купания. Обязательно. особенно детям. Жена в первый день порезала очень сильно палец, там дно такое, камни обросшие каким то ракушечником, как терка для овощей. Вот и порезалась. Тут же побежали в магазин и купили себе тапки. Но переплатили, в городе на рынке значительно дешевле. В городе все дешевле и скинуть могут. Я хотел граппу купить с собой, так пока все сорта перепробовал, покупать уже передумал. Наливают и наливают, попробуй эту, попробуй эту. Зашли в таверну возле рынка. Премилейший итальянец, то ли бармен, то ли управляющий (он там бегал на персонал покрикивал), подошел, по русски мало говорит, но мы отлично поняли друг друга. Жена пошла с ним на рынок вышла и через 3 минуты пришли с поносом мидий, их нам и приготовили на огне открытом, прямо возле нас. Плюс рыбу зажарили, морепродукты. Блин, все свежее, свежее, и вскусно! Я например до этого таких вкусных креветок никогда не пробовал. У нас то замороженные, в магазинах, и умершие мученичкой смертью вероятно. А самое главное, кругом такие люди простые. Все иностранцы улыбаются, общаются непринужденно, ощущение полной умиротворенности. Сама атмосфера ежесекундного праздника. Это я пишу может быть на контрасте после Туапсе. Когда улетали, просто было печально и тоскливо. И вот она, Москва! Не хочу ничего писать, те кто был в наших московских аэропортах, поймут. Слава богу, этим же вечером улетели в Тюмень. А воспоминая на всю жизнь остались. А на фото смотришь когда и думаешь, что нужно сделать, чтобы у нас хотя бы процентов на 10 все соответствовало их уровню. В общем не бойтесь, летите в Хорватию. Истрия-это замечательное место. Побродить по Ровиню, это действительно того стоит. Италия, не больше не меньше. Я брал кредит, чтобы слетать на 10 дней, и не пожалели ни разу. Желаю всем съездить в Истру.
Piszę prawie rok po odpoczynku, ale nie mogę nie napisać o najwspanialszych (jak dotą d) wakacjach. Był o nas troje, ja, ż ona i syn, 3 lata. Nie wiem, jakie zł e rzeczy moż na zapamię tać w tym niebiań skim miejscu, ale podobno są snoby, któ rzy wszę dzie znajdą coś do narzekania. Wszystkim, któ rzy wybierają się do hotelu Istra, mogę tylko doradzić - nie sł uchaj nikogo z nogami w dł oni i jedź . Jeś li to moż liwe, weź starszych rodzicó w, aby trochę pomogli ich wnukom. A potem oczywiś cie cię ż ko jechać z dzieciakami do miasta Rovinj, godzinami cią gnę ł am swoje na ramionach, ale to drobiazgi. Tak wię c pierwszy raz byliś my za granicą i od razu do Chorwacji. Myś l, myś l, gdzie? Indyk? Ja osobiś cie nie chciał em jechać do Buł garii? Nie wiem. Ale coś zapalił o się w Chorwacji, a przyjaciele doradzili. Muszę od razu powiedzieć , ż e nie jest to kraj tani, droż szy od wielu. Ale ani razu tego nie ż ał ował am, a syn był po prostu zachwycony. Wylecieliś my z Moskwy w nocy, o 3, bardzo niewygodne. Nie ma gdzie spę dzić nocy, wszystkie hotele są peł ne. Musiał em gdzieś jechać.30 km, ale to bzdura. Hotel jest najbardziej przecię tny, najważ niejsze był o spanie, a gazela z hotelu zabrał a nas do Domadedovo. Rano dotarliś my do Puli, gdzie spotkał się z nami przedstawiciel firmy Pax, wsiedliś my do autobusu i odjechaliś my. A to, ż e po drodze musieliś my zabierać turystó w do naszych hoteli, nie psuł o nam humoru, nie jesteś my kapryś nymi ludź mi, rozglą daliś my się dookoł a cał ym wzrokiem. Bardzo interesują ce. Byli wś ró d nas tacy, któ rzy z miną doś wiadczonych towarzyszy, któ rzy byli wszę dzie, wyraż ali niezadowolenie, prawdopodobnie decydują c się popisać przed takimi niedoś wiadczonymi ludź mi jak my. Ale byliś my szczę ś liwi, nic nie mogł o przyć mić naszej radoś ci. Pó ł torej godziny pó ź niej dotarliś my na molo, zostaliś my wysaż eni i zaczę liś my czekać na ł ó dź . Czekał em okoł o pó ł torej godziny lub mniej. Zbliż ył a się duż a ł ó dź , nie moż na jej nazwać ł odzią , statek jest mał y, a my pojechaliś my na Krasny Island. Przyjechaliś my, nasze rzeczy został y natychmiast zabrane do samochodu elektrycznego i zabrane. Wszystko to jest dla nas dziwne. Hotel jest bardzo dobry, moim zdaniem wspaniał y. Pierwsze uczucie to komfort. Wszystko jest jakoś wygodne, ś wież e, ciekawe. Muszę od razu powiedzieć , ż e wcześ niej w czerwcu byliś my w Tuapse, w pensjonacie Prometheus. Podobał o nam się , jest dobrze. Ale kiedy przyjechaliś my do Chorwacji!! ! ! Zdał em sobie sprawę , ż e już nie pojadę nad nasze Morze Czarne. Lepiej na 3 dni za granicą . Odpoczywaliś my 10 dni. Z mał ym dzieckiem nie odpoczywasz zbyt wiele, ale cieszyliś my się , ż e przynajmniej miał takie szczę ś cie. Nie wydostał em się z basenó w. Jest 6 basenó w, 2 ze sł odką wodą , 2 z wodą morską i 2 zadaszone. Kolejny mał y z jacuzzi. Kupiliś my nasze naramienniki, a on się ochlapał , po prostu się o nie troszczyliś my. Dziecko miał o radoś ć!!! ! Wcią ż pamię ta. Jedzenie jest poza krytyką . Wiele, pysznych, urozmaiconych. Wino i piwo do obiadu gratis, jeś li chcesz. Terytorium jest zadbane, wszystko jest zrobione poprawnie, zgodnie z umysł em. Kilka razy zwisał w mieś cie Rovinj. Tam jedzenie i napoje są.2-2.5 razy tań sze. W mieś cie koniecznie trzeba zabrać alkohol, a piwo i wino i wó dka kosztują tam 2 razy taniej niż w hotelu. Sam barman doradził nam, kiedy chciał em zabrać na wieczó r butelkę ł yż wy. Odwiedziony i wysł any do miasta do supermarketu. Osobne sł owo trzeba powiedzieć o prosciutto. To szynka wieprzowa solona w soli morskiej i suszona na ś wież ym powietrzu przez kilka miesię cy. Nigdy nie jadł am nic lepszego niż mię so. Koniecznie kup buty do pł ywania. Koniecznie. szczegó lnie dla dzieci. Pierwszego dnia moja ż ona bardzo mocno skaleczył a się w palec, jest takie dno, kamienie zaroś nię te jaką ś skał ą muszlową , jak tarka do warzyw. Tam to został o wycię te. Natychmiast pobiegł em do sklepu i kupił em kapcie. Ale przepł acany, w mieś cie na rynku jest duż o taniej. W mieś cie wszystko jest tań sze i mogą to wyrzucić . Chciał em kupić ze mną grappę , wię c kiedy pró bował em wszystkich odmian, już zmienił em zdanie na temat kupowania. Nalewaj i nalewaj, spró buj tego, spró buj tego Poszliś my do tawerny niedaleko rynku. Najmilszy Wł och, albo barman, albo kierownik (podbiegł tam do personelu i krzyczał ), podszedł , trochę mó wi po rosyjsku, ale doskonale się rozumieliś my. Moja ż ona poszł a z nim na targ i po 3 minutach przyszli z biegunką mał ż y, ugotowano nam je na otwartym ogniu, tuż obok nas. Do tego smaż ona ryba, owoce morza. Cholera, wszystko jest ś wież e, ś wież e i smaczne! Na przykł ad nigdy wcześ niej nie pró bował em tak smacznych krewetek. Mamy coś zamroż onego w sklepach i prawdopodobnie zginę ł o mę czeń ską ś miercią . A co najważ niejsze, wokó ł takich ludzi są proste. Wszyscy obcokrajowcy uś miechają się , komunikują swobodnie, mają poczucie peł nego spokoju. Sama atmosfera co drugich wakacji. To piszę moż e być w kontraś cie po Tuapse. Kiedy wyszli, był o to po prostu smutne i przygnę biają ce. I oto jest Moskwa! Nie chcę nic pisać , zrozumieją ci, któ rzy byli na naszych moskiewskich lotniskach. Dzię ki Bogu polecieli do Tiumeń tego samego wieczoru. A wspomnienia są na cał e ż ycie. I patrzysz na zdję cie, gdy myś lisz, co należ y zrobić , aby przynajmniej 10 procent wszystkiego odpowiadał o ich poziomowi. Ogó lnie nie bó j się , leć do Chorwacji. Istria to cudowne miejsce. Wę dró wka po Rovinj jest naprawdę tego warta. Wł ochy, nic wię cej, nic mniej. Wzią ł em poż yczkę na 10 dni i nigdy tego nie ż ał ował em. Ż yczę wszystkim, aby pojechali na Istrę .