Standardowy pokó j z pewnoś cią nie jest taki sam jak na zdję ciu, ale też nie jest zł y. Wszystko bardzo mi się podobał o. Nie wystarczy powiedzieć , ż e podobał a mi się promocja SUPER! ! ! Oczywiś cie, jeś li jesteś z rodzicami lub dzieckiem, to tam nie ma nic do zł apania, ale jeś li jest was dwoje, to wam się tam spodoba.
… Już ▾
Standardowy pokó j z pewnoś cią nie jest taki sam jak na zdję ciu, ale też nie jest zł y. Wszystko bardzo mi się podobał o. Nie wystarczy powiedzieć , ż e podobał a mi się promocja SUPER! ! ! Oczywiś cie, jeś li jesteś z rodzicami lub dzieckiem, to tam nie ma nic do zł apania, ale jeś li jest was dwoje, to wam się tam spodoba. Ceny oczywiś cie gryzą , ale czego chcesz, to w koń cu Europa. Gorą co polecam wybrać się na wycieczkę do Rovinj, gwarantuję , ż e bę dziecie zadowoleni. Lepiej zjeś ć w pizzerii, któ ra jest niedaleko hotelu, tylko gdy coś zamó wisz, powiedz niewiele, w przeciwnym razie masz gwarancję miski jedzenia. Dla palą cych papierosy są problemem. Najbardziej normalne Marlboro (100 rubli za opakowanie), Parlament, nie szukaj, nie znajdziesz. W Puli znajdziesz Davydova i to wszystko.
Plaż a jest najlepsza. Lepiej wybrać się na dyskotekę w Hotelu Histria (zwł aszcza na striptiz, wtedy jest duż o ludzi), moż na też pobiec do Geometry, któ ra jest w Hotelu Brioni (wejś cie jest darmowe) lub do Oazy , ale tam jest zgnił e. Tak, w hotelu ukryj perfumy przed pokojó wkami, w przeciwnym razie na przykł ad perfumował em się nią dla pary, w wyniku czego moja butelka pod koniec reszty zamienił a się w nic. Kró tko mó wią c, bardzo mi się wszystko podobał o. Warto pojechać . Tak, ale przed wprowadzeniem się spokojnie daj 10 euro na recepcję i powiedz, ż e potrzebujesz widoku na morze, inaczej umrzesz z upał u w cią gu dnia. Dobrego wypoczynku.
Plaż a jest najlepsza. Lepiej wybrać się na dyskotekę w Hotelu Histria (zwł aszcza na striptiz, wtedy jest duż o ludzi), moż na też pobiec do Geometry, któ ra jest w Hotelu Brioni (wejś cie jest darmowe) lub do Oazy , ale tam jest zgnił e. Tak, w hotelu ukryj perfumy przed pokojó wkami, w przeciwnym razie na przykł ad perfumował em się nią dla pary, w wyniku czego moja butelka pod koniec reszty zamienił a się w nic. Kró tko mó wią c, bardzo mi się wszystko podobał o. Warto pojechać . Tak, ale przed wprowadzeniem się spokojnie daj 10 euro na recepcję i powiedz, ż e potrzebujesz widoku na morze, inaczej umrzesz z upał u w cią gu dnia. Dobrego wypoczynku.
Tak jak
Lubisz
• 2.5
Pokaż inne komentarze …
Po pierwsze, ceny są BARDZO NIE niskie, wię c sloganem niektó rych biur podró ż y, ż e Chorwacja jest krajem tanim, delikatnie mó wią c, jest tylko chę cią wybicia z Was pienię dzy na wyjazd. Po drugie, „brak bariery ję zykowej” zmienia się w to, ż e OGÓ LNIE zaczynają z Tobą rozmawiać po chorwacku, nawet jeś li w ogó le ich nie rozumiesz, odmawiają c wyjaś nienia czegoś po angielsku lub niemiecku.
… Już ▾
Po pierwsze, ceny są BARDZO NIE niskie, wię c sloganem niektó rych biur podró ż y, ż e Chorwacja jest krajem tanim, delikatnie mó wią c, jest tylko chę cią wybicia z Was pienię dzy na wyjazd.
Po drugie, „brak bariery ję zykowej” zmienia się w to, ż e OGÓ LNIE zaczynają z Tobą rozmawiać po chorwacku, nawet jeś li w ogó le ich nie rozumiesz, odmawiają c wyjaś nienia czegoś po angielsku lub niemiecku.
Po trzecie, woda i morze nie są tak czyste i przejrzyste. Powiedziano nam, ż e „kwitnie”, czyli wyjaś niam: jeś li na twoim ciele pojawią się chociaż jakieś ś lady wegetacji, to po wyjś ciu z morza bę dziesz przypominał czarnego wł ochatego Azjatę (nie bę dzie dla nich obrazy). powiedział ). A brudu był o doś ć : niedopał ki papierosó w, pomię te gazety, puste butelki.
Po czwarte, w ogó le nie czuliś my zapachu sosen, bo dusiliś my się od smrodu benzyny. Ró ż ne jednostki pł ywają nieustannie po morzu: jachty, ł odzie, ł odzie. A czasami baliś my się , ż e zaraz wyjdziesz z morza zalany benzyną .
Po pią te, wycieczki. Có ż , bardzo drogie. Ropucha strasznie zakrztusił a się . Daj 1900 rubli. DLA JEDNEGO na wycieczkę do stolicy, Zagrzebia, był o to trudne, zwł aszcza, ż e nie był o tam nic do zobaczenia: jakieś czarne domy, przedszkola. . . Ogó lnie miasto robi przygnę biają ce wraż enie: brudne, ciemne, jakby wojna zakoń czył się tam któ regoś dnia.
Chciał bym porozmawiać o problemie z toaletami. Albo w ogó le nie istnieją , albo są opł acane. Ze mną dwie Angielki spę dził y okoł o pię ciu minut z okropnymi frazami, rozmywają c to pytanie.
Nastę pnie udaliś my się do Jezior Plitwickich. Daleko i ż mudnie jest jechać ponownie, biorą c pod uwagę , ż e przewodnik dwukrotnie mó wił do nas po rosyjsku o „Chorwacji i nie tylko” w drodze do Zagrzebia i to samo tam, nawet bł ę dnie akcentował te same miejsca… Oczywiś cie jeziora są bardzo pię kne, ale po ś cież kach poprowadzisz cię z taką prę dkoś cią , ż e bę dziesz mó gł tylko ż ał ować , ż e nie jesteś zawodowym biegaczem lub, jak gł osi reklama, „ż ał ować , ż e ludzie nie latają jak ptaki. "
Ale zapomnieliś my o hotelu. Pokó j jest bardzo osobisty, jedzenie jest dobre, niestety nie był o klimatyzacji, wię c musiał em otworzyć balkon. I tu zaczą ł się koszmar. Krzyczą cy Chorwaci. Krzyczą ce mewy. Pó ź niej okazał o się , ż e Chorwaci krzyczą mocniej. Cał e gardł o. Zwł aszcza o trzeciej nad ranem.
Dlatego nie spaliś my.
Ogó lnie dzień wyglą dał tak: 21:00-4:00 - pijani Chorwaci krzyczą , 6:00-8:00 - szalone krzyczą mewy, 8:00-21:00 - krzyczą Chorwaci, któ rzy jeszcze nie pili. Szczerze mó wią c, wydawał o się , ż e hotel ogó lnie krzyczał Chorwató w. Plaż a był a rzadka (jak wszystko w Chorwacji), wię c Chorwaci też tam krzyczeli. Kró tko mó wią c, za drugim razem nigdy byś my tu nie pojechali. Nigdy.
Po drugie, „brak bariery ję zykowej” zmienia się w to, ż e OGÓ LNIE zaczynają z Tobą rozmawiać po chorwacku, nawet jeś li w ogó le ich nie rozumiesz, odmawiają c wyjaś nienia czegoś po angielsku lub niemiecku.
Po trzecie, woda i morze nie są tak czyste i przejrzyste. Powiedziano nam, ż e „kwitnie”, czyli wyjaś niam: jeś li na twoim ciele pojawią się chociaż jakieś ś lady wegetacji, to po wyjś ciu z morza bę dziesz przypominał czarnego wł ochatego Azjatę (nie bę dzie dla nich obrazy). powiedział ). A brudu był o doś ć : niedopał ki papierosó w, pomię te gazety, puste butelki.
Po czwarte, w ogó le nie czuliś my zapachu sosen, bo dusiliś my się od smrodu benzyny. Ró ż ne jednostki pł ywają nieustannie po morzu: jachty, ł odzie, ł odzie. A czasami baliś my się , ż e zaraz wyjdziesz z morza zalany benzyną .
Po pią te, wycieczki. Có ż , bardzo drogie. Ropucha strasznie zakrztusił a się . Daj 1900 rubli. DLA JEDNEGO na wycieczkę do stolicy, Zagrzebia, był o to trudne, zwł aszcza, ż e nie był o tam nic do zobaczenia: jakieś czarne domy, przedszkola. . . Ogó lnie miasto robi przygnę biają ce wraż enie: brudne, ciemne, jakby wojna zakoń czył się tam któ regoś dnia.
Chciał bym porozmawiać o problemie z toaletami. Albo w ogó le nie istnieją , albo są opł acane. Ze mną dwie Angielki spę dził y okoł o pię ciu minut z okropnymi frazami, rozmywają c to pytanie.
Nastę pnie udaliś my się do Jezior Plitwickich. Daleko i ż mudnie jest jechać ponownie, biorą c pod uwagę , ż e przewodnik dwukrotnie mó wił do nas po rosyjsku o „Chorwacji i nie tylko” w drodze do Zagrzebia i to samo tam, nawet bł ę dnie akcentował te same miejsca… Oczywiś cie jeziora są bardzo pię kne, ale po ś cież kach poprowadzisz cię z taką prę dkoś cią , ż e bę dziesz mó gł tylko ż ał ować , ż e nie jesteś zawodowym biegaczem lub, jak gł osi reklama, „ż ał ować , ż e ludzie nie latają jak ptaki. "
Ale zapomnieliś my o hotelu. Pokó j jest bardzo osobisty, jedzenie jest dobre, niestety nie był o klimatyzacji, wię c musiał em otworzyć balkon. I tu zaczą ł się koszmar. Krzyczą cy Chorwaci. Krzyczą ce mewy. Pó ź niej okazał o się , ż e Chorwaci krzyczą mocniej. Cał e gardł o. Zwł aszcza o trzeciej nad ranem.
Dlatego nie spaliś my.
Ogó lnie dzień wyglą dał tak: 21:00-4:00 - pijani Chorwaci krzyczą , 6:00-8:00 - szalone krzyczą mewy, 8:00-21:00 - krzyczą Chorwaci, któ rzy jeszcze nie pili. Szczerze mó wią c, wydawał o się , ż e hotel ogó lnie krzyczał Chorwató w. Plaż a był a rzadka (jak wszystko w Chorwacji), wię c Chorwaci też tam krzyczeli. Kró tko mó wią c, za drugim razem nigdy byś my tu nie pojechali. Nigdy.
Tak jak
Lubisz
• 3