Замечательно отдохнули с 12 по 26 июля 2008 г. Вообще Хорватия - удивительна и безумно красива, но об этом не писал только ленивый. Скажу, что климат очень мягкий - нет удушающего пекла и высокой влажности, дует ветерок и даже днем в жару - можно гулять - а не валяться все время днем как "овощи" под кондиционерами : -)
Отель - в настоящий момент достоин 3*, но лишь из-за отсутствия холодильников в номерах. Если бы не этот нюанс - то смелая европейская 4-ка! Мы знали, что холодильника не будет, и я была заранее недовольна этим фактом - но как-то за 2 недели остро не ощутили его отсутствия - то ли потому, что хватало воды и напитков во время завтраков-обедов-ужинов, то ли потому что в номере особо не сидели. А так в номере есть все, что необходимо - фен оч. приличный (1900 Вт), полотенца меняли регулярно, постель 3 раза за 2 недели (тут, конечно, можно было бы и поспорить), гели, шампуни и кремы добавляли регулярно (хотя мыло "зажали" - 2 кусочками ограничились - но "у нас с собой было" : -)), поэтому особо и не расстроились). Явно был ремонт не так давно, поэтому фото на некоторых сайтах не соответствуют действительности - по крайней мере ванные комнаты уж точно значительно лучше. Убирали регулярно.
Питание - твердая "5"-ка! Это не турецкий "All", но еда привычней нам - европейцам и очень вкусная! Рыба разнообразная, мясо нескольких видов, мидии и креветки - свежайшие и больших размеров, овощей и зелени не много (в сравнении с Турцией), но поверьте, достаточно. Очень вкусные молочные продукты - творог соленый и нежирный, сыры! А уж крендельки, круаcсаны, оладики по утрам - реально вкуснее я ничего не ела в жизни! Говорят, круассаны придумали хорваты, а потом уж авторство присвоили французы - и я поверила, что это так. Воду мы регулярно набирали в бутылочку и брали с собой на пляж - и не только мы, и только в последний день нас слегка за это пожурили - так что нечего народ пугать тем, что в этом отеле можно умереть от жажды! Вино (особенно красное) - достойная вещь. Белое было всегда комнатной температуры, а красное холодным, что странно - но оказалось неплохо : -)
Пляж – действительно в 3-х минутах ходьбы от отеля. Очень неплохой пляж Копакабана бесплатный, платить нужно только за зонтики и лежаки. Есть все для занятия водными видами спорта и дайвинга. Несколько неплохих кафешек. Мы, правда, ходили на этот пляж не так часто – в окрестностях много диких пляжей, уютных бухточек, то есть было, где понырять и позагорать вдали от народа. Хотя, справедливости ради, должна сказать, что людей вообще немного – пляжи полупустые – и в основном одни иностранцы и местные – что очень радует! Море – изумительное, вода для нас была в самый раз – градусов 25, для деток, конечно, больше подходил бассейн (про бассейн не пишу принципиально – купаться в хлорке с толпой народа – во всех отелях пробуем максимум 1-2 раза). На второй неделе нашего пребывания подул северный ветер "бура" и перемешал слои в море - так бывает оч. часто и в Крыму - и водичка стала градусов 21-22 - нырять с головой уже не оч. хотелось.
Анимация - даже не буду ничего писать, чтобы не обижать ребят. Кто едет сюда за этим - разворачивайтесь и в Турцию! : -))
Единственное замечание для граждан Украины - мы из Донецка и я знаю, что этот сайт популярен не только в России, - оказывается нас не пускают на экскурсии в Черногорию, Боснию и Герцеговину и др. Даже если у вас есть шенгенская виза! То есть 70% предлагаемых экскурсий нам недоступны! Для нас это был облом, но что поделаешь - как говорится в популярном анекдоте "какая страна - такой и терракт". Счастливого всем отдыха!
Wspaniale odpoczywaliś my od 12 lipca do 26 lipca 2008 roku. Ogó lnie Chorwacja jest niesamowita i obł ę dnie pię kna, ale tylko leniwi o tym nie pisali. Powiem, ż e klimat jest bardzo ł agodny - nie ma duszą cego upał u i duż ej wilgotnoś ci, wieje wiatr i nawet w cią gu dnia w upale - moż na chodzić - i nie tarzać się cał y czas w cią gu dnia jak "warzywa" pod powietrzem odż ywki : -)
Hotel obecnie wart jest 3*, ale tylko ze wzglę du na brak lodó wek w pokojach. Gdyby nie ten niuans – to odważ ne europejskie 4-ka! Wiedzieliś my, ż e nie bę dzie lodó wki iz gó ry był em z tego niezadowolony - ale jakoś przez 2 tygodnie nie odczuliś my dotkliwie jej braku - albo dlatego, ż e na ś niadania, obiady, kolacje był o doś ć wody i napojó w, albo dlatego, ż e nie nie siedzieć zbyt czę sto w pokoju. I tak w pokoju jest wszystko, czego potrzeba - bardzo przyzwoita suszarka do wł osó w (1900 W), rę czniki był y regularnie zmieniane, poś ciel 3 razy w cią gu 2 tygodni (tutaj oczywiś cie moż na by się spierać ), regularnie dodawano ż ele, szampony i kremy ( chociaż mydł o był o "wyciś nię te" - ograniczone do 2 sztuk - ale "mieliś my je ze sobą " : -)), wię c nie byliś my szczegó lnie zdenerwowani). Podobno nie tak dawno był remont, wię c zdję cia na niektó rych stronach nie odpowiadają rzeczywistoś ci – przynajmniej ł azienki są na pewno duż o lepsze. Sprzą tane regularnie.
Moc - solidna "5"-ka! To nie jest tureckie „wszystko”, ale jedzenie jest nam bardziej znane - Europejczycy i bardzo smaczne! Ryba jest urozmaicona, kilka rodzajó w mię sa, mał ż e i krewetki są ś wież e i duż e, warzyw i zieleniny jest niewiele (w poró wnaniu do Turcji), ale uwierzcie mi wystarczy. Bardzo smaczne produkty mleczne - twarogi solone i niskotł uszczowe, sery! A rano precle, rogaliki, naleś niki – naprawdę nigdy w ż yciu nie jadł am niczego smaczniejszego! Mó wią , ż e rogaliki wymyś lili Chorwaci, a potem autorstwo przywł aszczyli sobie Francuzi – i tak uważ ał em. Regularnie napeł nialiś my butelkę wodą i zabieraliś my ją ze sobą na plaż ę - i nie tylko my, i dopiero ostatniego dnia zostaliś my za to lekko skarceni - wię c nie ma co straszyć ludzi tym, ż e moż na umrzeć z pragnienia w tym hotelu! Wino (zwł aszcza czerwone) to coś godnego uwagi. Biał y był zawsze w temperaturze pokojowej, a czerwony był zimny, co jest dziwne - ale okazał o się , ż e jest dobry : -)
Plaż a jest naprawdę.3 minuty spacerem od hotelu. Bardzo dobra plaż a Copacabana jest bezpł atna, trzeba tylko zapł acić za parasole i leż aki. Jest wszystko do uprawiania sportó w wodnych i nurkowania. Kilka dobrych kawiarni. To prawda, ż e nie chodziliś my tak czę sto na tę plaż ę - w pobliż u jest wiele dzikich plaż , przytulnych zatoczek, czyli był o gdzie moż na nurkować i opalać się z dala od ludzi. Chociaż uczciwie muszę powiedzieć , ż e w ogó le jest mał o ludzi - plaż e są w poł owie puste - i w wię kszoś ci tylko obcokrajowcy i miejscowi - co jest bardzo mił e! Morze jest niesamowite, woda w sam raz dla nas - 25 stopni, dla dzieci oczywiś cie bardziej odpowiedni basen (o basenie w zasadzie nie piszę - pł ywam w wybielaczu z tł umem ludzi - we wszystkich hotelach pró bujemy maksymalnie 1-2 razy). W drugim tygodniu naszego pobytu wiał wiatr pó ł nocny „boraks” i mieszał warstwy z morzem - zdarza się to bardzo czę sto na Krymie - a woda osią gnę ł a 21-22 stopnie - nie chciał em najpierw nurkować gł ową .
Animacja - nawet nic nie napiszę , ż eby nie urazić chł opakó w. Kto tu po to przyjeż dż a - zawró ć i jedź do Turcji! : -))
Jedyna uwaga dla obywateli Ukrainy - jesteś my z Doniecka i wiem, ż e ta strona jest popularna nie tylko w Rosji - okazuje się , ż e nie wolno nam na wycieczki do Czarnogó ry, Boś ni i Hercegowiny itp. Nawet jeś li masz Wiza Schengen! Oznacza to, ż e 70% proponowanych wycieczek nie jest dla nas dostę pnych! Dla nas to był a wpadka, ale có ż moż na zrobić – jak mó wi popularny dowcip „jaki kraj – taki atak terrorystyczny”. Wesoł ych Ś wią t wszystkim!