Отдыхали в Бреле в конце сентября, в течение недели. Очень повезло с погодой (что, вообщем то, не характерно для этого времени) - не было не одного пасмурного дня. Температура воздуха - 25-27 градусов, вода - 22.
Если вы ориентированы на пляжный отдых и в первую очередь цените чистейшее, прозрачнейшее море, а также красоту окружающей природы и уединение - вам сюда. Знаменитый пляж Punta Rata, растянувшийся на несколько километров и имеющий Голубой флаг, в 2004 году журналом Forbs был включен в десятку самых красивых пляжей мира.
Отель выбирали руководствуясь отзывами в Интернете. Остались очень довольны. Полностью соответствует своим 4*. В 2006 году Blusan Soline был полностью обновлен. Если можете себе позволить - берите номер с видом на море. Отель работает по систеле Half Board. За ужином напитки за дополнительную плату. Еда очень приличная.
В самой Бреле много кафе и ресторанчиков (в Хорватии они называются "коноба") где подают отличные морепродукты и хорошее белое вино. Правда цены европейские. Обед на двоих с вином в среднем обходится в 300 - 400 кун (приблизительно 75-100 долларов). Но, поверте, это того стоит.
Поскольку в Хорватии были не в первый раз, на экскурсии особенно не рвались. В 2007 году были в Южной Далмации, недалеко от Дубровника, поэтому кое что уже удалось посмотреть (и Дубровник, и остров Млет, и поплавать на яхте "Долорес" с заплывами в гроты и на элафитские острова). Выбрали экскурсию в Сплит-Трогир. Многие наверняка знают, что Сплит знаменит дворцом Диаклетиана (римский император, который отказался от престола и доживал свой век выращивая капусту, эдакий современный "дауншифтер"). Кто был в Риме, говорят Сплит чем то на него похож. Красивая набережная, вымощенная белым камнем, который добывают на острове Брач. Кстати, из этого камня построен Белый дом в Вашингтоне.
Трогир - маленький городок, находится под защитой Юнеско, знаменит кафедральным собором Св. Ловро, палаццо Чипико.
Хорватия 400 лет находилась под господством венецианцев, поэтому и архитектура очень напоминает итальянскую.
Гиды, как правило, активно предлагают экскурсию на Плитвицкие озера. Если есть желание в течение 4 часов ехать туда и , соответственно 4 часа обратно - поезжайте. Любимая поговорка всех экскурсоводов и туристов, которые начитались путеводителей по Хорватии - "Кто не видел Плитвицкие озера, тот не видел Хорватии". Мы решили Плитвицы отложить на следующий раз, и думаю это никак не повлияло на впечатления, которые произвел на нас отдых в Хорватии.
В Хорватии нужно отдыхать, наслаждаясь Адриатикой, солнцем, удивительной природой, отличной средиземноморской кухней, хорошим вином. Ну а если кто-то думает, что узнает Хорватию через стекло экскурсионного автобуса, то поверте - они очень ошибаются.
Всем хорошего отдыха и желаю полюбить Хорватию так, чтобы возвращаться сюда еще ни один раз.
Odpoczywaliś my w Breli pod koniec wrześ nia przez tydzień . Mieliś my szczę ś cie z pogodą (któ ra w ogó le nie jest typowa dla tego czasu) - nie był o ani jednego pochmurnego dnia. Temperatura powietrza - 25-27 stopni, woda - 22.
Jeś li skupiasz się na wakacjach na plaż y i cenisz przede wszystkim najczystsze, najbardziej przejrzyste morze, a takż e pię kno otaczają cej przyrody i samotnoś ć - jesteś tutaj. Sł ynna plaż a Punta Rata, któ ra cią gnie się przez kilka kilometró w i posiada Bł ę kitną Flagę , został a w 2004 roku zaliczona przez magazyn Forbs do pierwszej dziesią tki najpię kniejszych plaż na ś wiecie.
Hotel został wybrany na podstawie recenzji online. Byli bardzo zadowoleni. W peł ni odpowiada jego 4 *. W 2006 Blusan Soline został cał kowicie zaktualizowany. Jeś li moż esz sobie na to pozwolić , weź pokó j z widokiem na morze. Hotel dział a w systemie Half Board. Napoje do kolacji za dodatkową opł atą . Jedzenie jest bardzo przyzwoite.
W samej Breli znajduje się wiele kawiarni i restauracji (w Chorwacji nazywane są „konobą ”) serwują cych doskonał e owoce morza i dobre biał e wino. Prawdziwe europejskie ceny. Kolacja dla dwojga z winem kosztuje ś rednio 300-400 kun (okoł o 75-100 dolaró w), ale uwierz mi, warto.
Ponieważ nie byli w Chorwacji po raz pierwszy, nie byli szczegó lnie chę tni do wycieczek. W 2007 roku byliś my w Poł udniowej Dalmacji, niedaleko Dubrownika, wię c udał o nam się już coś zobaczyć (zaró wno Dubrownik, jak i wyspę Mljet oraz pł ywać na jachcie Dolores z pł ywaniem w grotach i na Wyspach Elafickich). Wybraliś my wycieczkę do Splitu-Trogir. Wiele osó b zapewne wie, ż e Split sł ynie z pał acu Diaklecjana (cesarza rzymskiego, któ ry zrzekł się tronu i doż ył ż ycia uprawiają c kapustę , rodzaj nowoczesnego „downshiftera”). Ci, któ rzy byli w Rzymie, twierdzą , ż e Split jest do niego nieco podobny. Pię kny nasyp wył oż ony biał ym kamieniem wydobywanym na wyspie Brac. Nawiasem mó wią c, z tego kamienia wybudowano Biał y Dom w Waszyngtonie.
Trogir - niewielka miejscowoś ć , znajdują ca się pod ochroną UNESCO, sł ynie z katedry ś w. Lovro, Palazzo Chipico.
Chorwacja był a pod panowaniem Wenecjan przez 400 lat, wię c architektura bardzo przypomina wł oską .
Przewodnicy z reguł y aktywnie oferują wycieczkę do Jezior Plitwickich. Jeś li chcesz tam pojechać w cią gu 4 godzin i odpowiednio 4 godziny z powrotem - jedź . Ulubionym powiedzeniem wszystkich przewodnikó w i turystó w czytają cych chorwackie przewodniki turystyczne jest „Kto nie widział Jezior Plitwickich, nie widział Chorwacji”. Postanowiliś my odł oż yć Plitvice na kolejny raz i myś lę , ż e nie wpł ynę ł o to na wraż enia, jakie wywarł y na nas wakacje w Chorwacji.
W Chorwacji trzeba odpoczą ć , cieszą c się Adriatykiem, sł oń cem, niesamowitą przyrodą , doskonał ą kuchnią ś ró dziemnomorską , dobrym winem. Có ż , jeś li ktoś myś li, ż e rozpozna Chorwację przez szybę autobusu turystycznego, to uwierz mi – bardzo się myli.
Ż yczymy mił ego wypoczynku i zakochania się w Chorwacji, aby nie raz tu wracać .