Hotel z szykowną infrastrukturą i doskonałą lokalizacją

Pisemny: 5 luty 2019
Czas podróży: 15 — 25 sierpień 2018
Komu autor poleca hotel?: Dla rodzin z dziećmi; Na wypoczynek z przyjaciółmi, dla młodzieży
Ocena hotelu:
9.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 9.0
Usługa: 9.0
Czystość: 8.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
Z roku na rok rezerwujemy z mę ż em ferie zimowe. Wygodniej jest obliczyć budż et i moż esz uzyskać dobre rabaty. Nawiasem mó wią c, już latem rezerwowaliś my kilka razy, wię c trzy razy otrzymaliś my odmowę hotelu. Dlatego radzę wszystkim zawczasu pomyś leć o tym, gdzie chcesz odpoczą ć , aby pó ź niej nie musieć wybierać z tego, co został o.
Ale dzisiaj mó wię o naszych sierpniowych wakacjach z mę ż em i rodzicami w Porto Carras Sithonia, od razu powiem, ż e hotel jest daleki od nowego, ale nie spodziewaliś my się , ż e bę dziemy cał y czas przebywać w pokojach, wię c patrz w najlepszych cenach i zawsze z dobrą infrastrukturą . Dlatego tym, któ rzy nie szukają wad w każ dym drobiazgu, radzę udać się na Sithonię i do tego hotelu.
Nasz pokó j był na 4 pię trze z widokiem na morze. Wzię li to specjalnie po to, aby każ dego ranka podziwiać pię kno pó ł wyspu i nie tracić . W pokoju: suszarka do wł osó w, sejf, prysznic (mieliś my), duż y balkon z meblami, minibar, lodó wka, telefon. To jest z gł ó wnego. Mieliś my standardowe podwó jne. Tak samo był o z moimi rodzicami. Szlafroki, kapcie itp. - to jest nic. Sprzą tanie codziennie. Czasami nie do koń ca wysokiej jakoś ci, ale generalnie nie mogę powiedzieć , ż e jest ź le. Wydaje mi się , ż e narzekają przede wszystkim ci, któ rzy mają w domu sterylną czystoś ć i pantofle w pokoju są codziennie wycierane alkoholem))). Ale tutaj, każ demu po swojemu.

Jedzenie jest bardzo urozmaicone. Jest wiele deseró w (to moja sł aboś ć ). Ciasto francuskie w Grecji jest szczegó lnie pyszne. Nie wiem, jak to robią , ale nie da się oderwać . Podobał mi się też deser, podobny do kaszy manny z miodem. Przepis nie jest dokł adny, ale pyszny))). Owoce morza nie są codziennie, ale w cią gu 10 dni na pewno widzieliś my kilka razy. Nie jemy ich. Piszę tylko dlatego, ż e wielu narzeka w recenzjach, ż e tak nie jest. To nie jest prawda. są =). Napoje ś redniej jakoś ci. Pyszne piwo i wino, bo podobno ma wł asną winiarnię . Mocny alkohol lepiej wzią ć ten za dopł atą . Myś lę , ż e każ dy, kto spę dzał wakacje w Turcji i Egipcie, zrozumie dlaczego. Poza tym duż o jedzenia. Duż o mię s, przystawek, sał atek itp. oliwki i ser to najsmaczniejsze rzeczy, jakie jadł am w ż yciu. Oczywiś cie w hotelach wszystko jest z produkcji. Ale też dobrze. Ale tawerny czę sto serwują domowy ser. Nie pomylisz się tutaj, jeś li zł oż ysz zamó wienie. Taka pysznoś ć!! !
Przy hotelu dalej: teren kilkudziesię ciu hektaró w. Posiada wł asne pole golfowe, klub jeź dziecki, sił ownię , winiarnię , kilka basenó w, alejek, trawnikó w, a nawet kasyno. Kasyno jest oczywiś cie bardziej jak sala hazardowa z automatami do gry, jak dla mnie, ale wielu ludziom się to podoba.
Z hotelu do najbliż szego miasta moż na dostać się ł odzią za 3 euro lub taksó wką - moim zdaniem za 6 euro. Ale ł ó dź jest ciekawsza. W miejscowoś ci Neos Marmaras znajduje się wiele sklepó w z pamią tkami, tawern, baró w, kawiarni itp. Byliś my w To Limanaki. Znajduje się tuż przy wybrzeż u. Jest pyszny, a jedzenie wyglą da ś wież o. I tak, zawsze jest mnó stwo ludzi. Spró buj lokalnych gofró w. Wyglą dają jak belgijskie, ale znacznie smaczniejsze i wię ksze. Moż esz zamó wić z owocami, czekoladą , miodem, orzechami, ciasteczkami i kilkoma ró ż nymi smakoł ykami.
Ale coś mnie rozproszył y sł odycze. Wró ć my do hotelu. Zapomniał em ci powiedzieć o plaż y. On jest wspaniał y. Nie zatrzymuj się tuż przy wejś ciu do salonu. Lepiej iś ć trochę dalej, są nowsze leż aki i wię cej miejsca, a pię kna plaż y i jej udogodnień nikt nie odbierze.
Zamieszczam kilka zdję ć , aby pokazać , gdzie mieszkaliś my. Jakoś ć nie jest na ró wni, ale nadal widać , w jakim pię knie odpoczywaliś my przez 10 dni))
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał