Отель заказывала самостоятельно. Мы провели неделю на Тасосе и вторую неделю были "привязаны" к выбору друзей. А они через турфирму выбрали этот отель. Бронировала делюкс сьют с видом на море на сайте отеля. Попросила номер с терассой и большей площадью. Была приятно удивлена, когда мне перезвонили из отеля в Киев и уточнили мои пожелания.
Территория отеля по меркам европейских отелей не особо маленькая, но по меркам многих греческих "5" - небольшая. Очень ухоженная. Садовник у них молодчинка. Но на наличие тени не расчитывайте, это хорошо видно на сайте. Но все очень ухожено.
Номер - самое большое разочарование. Двухэтажный мезоньет. Просторный, функциональный. Был. Наверное. Пару-тройку лет назад. Номер 515. В шкафах половина ящиков не функционирует, мебель из дешевого МДФ. Номер на 4 человек, из посуды - 3 стакана, 3 чашки. Ни одой ложки. На кровати одна подушка на человека. То есть выбора подушек, предусмотренного в пятизвездочном отеле, нету. Покрывало на кровати все в огромных пятнах. Сантехника с известью. В ванной есть гидромассажная дущевая панель, мы ее не использовали. Есть большая акриловая ванна, но принимать ванны не получилось - из-за проблем с канализацией у нас вода шла из отверстия в полу и выливалась в комнату. На потолке какие-то заштукатуреные пятна. Все не критично, сносно. Но какого-то шарма, уюта или очарования от этого номера мы не получили. Для сьюта делюкс все как-то "чистенько и бедненько".
Сервис. Все очень вежливые, но... но этом все заканчивается. После проблем с канализацией попросила вызвать мастера. Мастер пришел сразу и все устранил. Заодно попросила добавить пару подушек и еще одну чашку и стакан. К вечеру, не дождавшись всего этого, напомнила на рецепции. Подушки принесли, а вот без стакана и чашки для ребенка жили до конца отдыха. Купили в супермаркете, ничего страшного. Покрывало в пятнах поменяли на третий день, хотя я не говорила об этом.
Пляж. После песков соседних пляжей каменная крошка этого пляжа разочаровала. Но она только до кромки воды. Далее- золотистый песок Халкидиков. Море чудесное, спокойное, теплое. Лежаки и зонты платные. Утром оплачивали в баре на пляже, потом официант освобождал зонтик и лежак от цепей и замка и - вперед!
Ресторан. Питание нормальное, не буду наговаривать. Выбор есть всегда. Нам больше понравилось ходить за свои деньги в таверну и ресторан на крыше. У нас был оплачен полупансион и можно идти в эти места, из чека за еду потом вычтут 10 евро на взрослого и 6 на ребенка. Нам нравилось там больше. Тихо, спокойно, а ля карт. В таверне было очень вкусно, в ресторане на крыше - вкусно и креативно : ), такой себе греческий фьюжн. И нет этого жуткого шума столовки, ожидания, пока накроют стол. В основном ресторане очень шумно и официанты загнанные. В один вечер просто не пошли на ужин, поехали в Неос Мармарас в таверну. К качеству еды отеля у меня нареканий нет. Кто-то писал о фрешах на завтрак. . Это не фреши. Это витаминные коктейли : ). Юпи смешивают с фрешем и свежими фруктами-ягодами. В итоге получается юпи с мякотью : ). Я брала воду.
Атмосфера. В отеле не особо, но шумно. Шум присутствует общим фоном везде - на пляже, в ресторане, вечером. Иногда стригут газоны и это тоже звук. Не стричь нельзя - зелени много : ). Всю душу в отеле вложили в холл, в рецепцию и в коридор.
Итог - отель нормальная "четверка", без изюминки. Подойдет для детей, особенно с бабушками. Мне второй раз туда вернутся бы не хотелось. Я в Греции в 19 раз и точно знаю, что это не самый мой лучший выбор. Но и не самый худший. Видно, что отелю где-то не хватает финансирования, где-то управления. В каждом номере есть свои "особые" проблемы. У друзей на троих было 4 чашки, но также ни одной ложки. Думаю, что менеджменту нужно больше внимания уделять деталям, мелочам... И все получится. Задатки люксового отеля у Антемуса есть : ), но очень маленькие. Росточки такие в виде холла и коридора. И ресторана на крыше. Там нам очень понравилось : )
Sam zarezerwował em hotel. Spę dziliś my tydzień na Thassos i drugi tydzień byliś my „przywią zani” do wyboru znajomych. I wybrali ten hotel przez biuro podró ż y. Zarezerwował em luksusowy apartament z widokiem na morze na stronie internetowej hotelu. Poprosił em o pokó j z tarasem i wię kszą powierzchnią . Był em mile zaskoczony, kiedy oddzwonili do mnie z hotelu w Kijowie i wyjaś nili moje ż yczenia.
Terytorium hotelu wedł ug standardó w europejskich hoteli nie jest bardzo mał e, ale wedł ug standardó w wielu greckich „5” - mał e. Bardzo zadbany. Ich ogrodnik jest mł ody. Ale nie licz na obecnoś ć cienia, jest on wyraź nie widoczny na stronie. Ale wszystko jest bardzo zadbane.
Pokó j to najwię ksze rozczarowanie. Dwupoziomowy apartament. Przestronny, funkcjonalny. Był o. Być moż e. Kilka lat temu. Pokó j 515. Poł owa szuflad w szafkach nie dział a, meble wykonane z taniej pł yty MDF. Pokó j dla 4 osó b, od naczyń - 3 szklanki, 3 filiż anki. Ani jednej ł yż ki. Na ł ó ż ku przypada jedna poduszka na osobę . Oznacza to, ż e w pię ciogwiazdkowym hotelu nie ma wyboru poduszek. Narzuta na ł ó ż ku jest w ogromnych plamach. Hydraulika z wapnem. W ł azience jest panel prysznicowy z hydromasaż em, nie korzystaliś my z niego. Jest duż a wanna akrylowa, ale nie moż na był o się ką pać - z powodu problemó w z kanalizacją woda wypł ywał a z dziury w podł odze i wlewał a się do pokoju. Na suficie są plamy z tynku. Wszystko nie jest krytyczne, znoś nie. Ale nie otrzymaliś my z tego pokoju ż adnego uroku, komfortu ani uroku. Jak na apartament typu deluxe, wszystko jest jakoś „czyste i biedne”.
Usł uga. Wszyscy są bardzo uprzejmi, ale. . . ale na tym to się koń czy. Po problemach z kanalizacją poprosił a o telefon do mistrza. Technik przyjechał od razu i wszystko naprawił . W tym samym czasie poprosił a o kilka poduszek i kolejną filiż ankę i szklankę . Do wieczora, nie czekają c na to wszystko, przypomniał em sobie w recepcji. Przywieziono poduszki, ale bez szklanki i kubeczka dla dziecka doczekali koń ca wakacji. Kupiony w supermarkecie, nic wielkiego. Poplamiona narzuta został a zmieniona trzeciego dnia, chociaż o tym nie wspomniał em.
Plaż a. Po piaskach są siednich plaż , odpryski tej plaż y rozczarował y. Ale to tylko do brzegu. Dalej jest zł oty piasek Halkidiki. Morze jest cudowne, spokojne, ciepł e. Leż aki i parasole są pł atne. Rano zapł acili w barze na plaż y, potem kelner wypuś cił parasol i leż ak z ł ań cuchó w i zamka i - ś miał o!
Restauracja. Jedzenie jest normalne, nie bę dę oczerniał . Zawsze jest wybó r. Lubiliś my chodzić za pienią dze do tawerny i restauracji na dachu. Mieliś my pł atne niepeł ne wyż ywienie i moż na iś ć do tych miejsc, wtedy 10 euro za osobę dorosł ą i 6 za dziecko zostanie potrą cone z czeku na jedzenie. Bardziej nam się tam podobał o. Cisza, spokó j, a la carte. Tawerna bardzo smaczna, restauracja na dachu - smaczna i kreatywna : ), rodzaj greckiej fusion. I nie ma tego strasznego hał asu stoł ó wki, czekają c na nakrycie stoł u. Gł ó wna restauracja jest bardzo gł oś na, a kelnerzy prowadzą . Jednego wieczoru po prostu nie poszliś my na kolację , poszliś my do Neos Marmaras do tawerny. Nie mam ż adnych skarg na jakoś ć jedzenia w hotelu. Ktoś napisał o ś wież ych sokach na ś niadanie. . To nie są ś wież e soki. To koktajle witaminowe : ). Jupi miesza się ze ś wież ym sokiem oraz ś wież ymi owocami i jagodami. Rezultatem jest yupi z miazgą : ). Wzią ł em wodę .
Atmosfera. Hotel nie jest szczegó lnie, ale gł oś ny. Hał as jest powszechnym tł em wszę dzie - na plaż y, w restauracji, wieczorem. Czasami trawniki są koszone i to też jest dź wię k. Nie da się tego wycią ć - jest duż o zieleni : ). Cał a dusza w hotelu został a zainwestowana w hol, recepcję i korytarz.
Wynik - hotel to normalna "czwó rka", bez skrę tu. Nadaje się dla dzieci, zwł aszcza z babciami. Nie chciał bym tam wracać po raz drugi. Jestem w Grecji po raz 19 i wiem na pewno, ż e to nie jest mó j najlepszy wybó r. Ale też nie najgorsze. Widać , ż e hotelowi gdzieś brakuje funduszy, gdzieś zarzą dzania. Każ dy pokó j ma swoje „specjalne” problemy. Przyjaciele dla trzech osó b mieli 4 filiż anki, ale też nie mieli ł yż ek. Myś lę , ż e kierownictwo musi zwracać wię kszą uwagę na szczegó ł y, drobiazgi. . . I wszystko się uł oż y. Antemus ma zadatki na luksusowy hotel : ), ale bardzo mał y. Kieł ki mają formę przedpokoju i korytarza. I restauracja na dachu. Naprawdę nam się tam podobał o : )