Летали в этом году всей семьей, 4-ре человека. Родители и дети 10 и 4-х лет. В целом понравилось все. Номер семейный двухкомнатный с балконом. В номере телевизор, холодильник, санузел, кровати две односпальные и во второй комнате двухспальная. Жили в центральном корпусе. Номер чистый, уборка ежедневно, полотенца меняли каждый день, сантехнику мыли тоже ежедневно. Wi-Fi в отеле на ресепшион, в баре, у нас был и в номере, т. к он был на ресепшин. Питание трехразовое. Категорически не соглашусь, что однообразное. На завтрак яйца в любом виде (глазунья, омлет, вареные), каша, хлопья с молоком, обалденно вкусные круассаны, сладости, сыр, колбаса, жареные колбаски, абрикосы и персики в сиропе... Обед ВСЕГДА три вида мяса, включая кролика, суп, два гарнира, свежие салаты, салаты с заправкой, сладости, мороженое, фрукты. Ужин всегда два вида мяса и рыба (то на гриле, то кусками, то в кляре... ). Напитки бесплатно, в том числе местное сухое вино, причем бесплатны напитки целый день и в баре до 22.00. Все очень вкусно. Уважаемые недовольные! я, например, столько дома не готовлю... Какое разнообразие еще вам нужно??? Другое дело, что у Русских отдыхающих нет культуры питания, видя шведский стол, люди сметают на тарелку все подряд. И на третий день им мясо становится все одинаковое и разные сорта рыбы одним сортом просто РАБА... Да в этом отеле не подают национальные блюда, но находясь в 15 минутах езды от Фиры, можно проехать в ресторан и заказать себе что нибудь особенное... Анимации в отеле действительно нет, но учитывая, что в этот отель прилетают только Москвичи и Петербуржцы, т. е нет языкового барьера, она и не нужна. Музыка в баре целый день, дети легко знакомятся между собой и уж толпой находят себе занятия. Мой старший сын умудрился познакомиться с мальчиком греком, сыном работника ресторана при отеле, через два дня этот мальчик носился со всеми русскими детьми по территории отеля, как то же они друг друга понимали, и с нас родителей развлекать их не требовали. Мы с мужем не любители тупо лежать на пляже целый день, поэтому мы каждый день куда нибудь ездили, либо между завтраком и обедом, либо после обеда до ужина. Благо на острове есть что посмотреть. Были два раза в Фире (за один раз ее не посмотреть), два раза в Ие.. Брали машину на прокат, ездили по острову, все три вида песка посмотрели. Машину брали через отель, это немного дороже, но машина полностью застрахована, голова не болит. Правда машины в прокате маломощные, в гору только на первой передаче. На экскурсии не ездили. Те, что на автобусе мы проехали сами на машине, прочитав предварительно про места в интернете, а те, что на кораблике не смогли из -за младшего ребенка, он не выносит качку. Надо отдать должное гиду Вилме, что она их и не навязывает, в первый день все рассказала, предложила, кто захотел записался, кто не захотел отдыхал по своей программе. Были на Греческом вечере в кафе Димитрис в деревне Камари. Нам понравилось, сиртаки танцевали весь вечер. Аэропорт нам не мешал, наоборот развлекал. С пляжа очень хорошо видно как самолеты с моря садятся на остров, это завораживает, так же видно как они взлетают. Нам было интересно. Пишут про постоянный ветер на острове, это правда, он всегда, но он существенно облегчает существование на жаре. В воде его не ощущаешь, из воды выходили на первые пять минут младшему одевала полотенце. Лежаки и зонты на территории отеля и на пляже бесплатные. На остальных пляжах от 5ти до 8ми евро.
Теперь минусы: даже не галечный пляж..., а вход в море. Войти можно только в специальной обуви, в обычных тапках подворачиваются ноги, без тапок не войти. Муж и старший сын купались в море, мы с младшим сыном купались в бассейне. В море мы с ним входили только когда несколько раз были на пляже Монолитос и когда ездили на машине в г. Периссу. Справедливости ради нужно сказать, что ребенку в принципе больше нравилось в бассейне, там теплее и спокойнее.
Если говорить в общем, нам очень понравилось, накупались, на загорались, насмотрелись достопримечательностей, набрали пару лишних килограммов и прилетели в свой Питерский моросящий дождь вполне счастливыми.
Polecieliś my w tym roku cał ą rodziną , 4 osoby. Rodzice i dzieci w wieku 10 i 4 lat. Ogó lnie wszystko mi się podobał o. Rodzinny numer dwupokojowy z balkonem. W pokoju znajduje się TV, lodó wka, ł azienka, dwa pojedyncze ł ó ż ka oraz ł ó ż ko mał ż eń skie w drugim pokoju. Mieszkaliś my w centralnym budynku. Pokó j jest czysty, sprzą tanie codziennie, rę czniki zmieniane codziennie, codziennie myta hydraulika. Wi-Fi w hotelu w recepcji, w barze mieliś my też w pokoju, bo on był w recepcji. Trzy posił ki dziennie. Zdecydowanie nie zgadzam się , ż e to to samo. Na ś niadanie jajka w dowolnej formie (jajka sadzone, jajecznica, gotowane), owsianka, pł atki z mlekiem, niesamowicie pyszne rogaliki, sł odycze, ser, kieł basa, smaż one kieł baski, morele i brzoskwinie w syropie...Lunch ZAWSZE trzy rodzaje mię so w tym kró lik, zupa, dwa dodatki, ś wież e sał atki, sał atki z dressingiem, sł odycze, lody, owoce. Kolacja to zawsze dwa rodzaje mię sa i ryby (czasem na grillu, czasem w kawał kach, czasem w cieś cie…).
Napoje są bezpł atne, w tym lokalne wytrawne wino, a napoje są bezpł atne przez cał y dzień oraz w barze do godziny 22:00. Wszystko jest bardzo smaczne. Drogi niezadowolony! na przykł ad nie gotuję tak duż o w domu...Jakiej odmiany potrzebujesz?? ? Inna sprawa, ż e rosyjscy wczasowicze nie mają kultury kulinarnej, widzą c bufet, ludzie zamiatają wszystko na talerz. A trzeciego dnia ich mię so staje się takie samo, a ró ż ne rodzaje ryb to tylko jeden rodzaj RABA ...Tak, ten hotel nie serwuje dań narodowych, ale bę dą c 15 minut jazdy od Firy, moż na dojechać do restauracja i zamó w coś specjalnego dla siebie. . Naprawdę nie ma animacji w hotelu, ale biorą c pod uwagę , ż e do tego hotelu latają tylko Moskali i Petersburgowie, to znaczy nie ma bariery ję zykowej, nie jest to potrzebne. Muzyka w barze przez cał y dzień , dzieci ł atwo się poznają i już tł um znajdzie coś do zrobienia.
Najstarszemu synowi udał o się poznać greckiego chł opca, syna pracownika restauracji w hotelu, dwa dni pó ź niej ten chł opak biegał po hotelu ze wszystkimi rosyjskimi dzieć mi, ponieważ rozumieli się tak samo, a oni nie wymagali od naszych rodzicó w zabawiania ich. Mó j mą ż i ja nie lubimy leż eć gł upio na plaż y przez cał y dzień , wię c codziennie gdzieś jeź dziliś my, albo mię dzy ś niadaniem a obiadem, albo po poł udniu przed kolacją . Na szczę ś cie na wyspie jest coś do zobaczenia. Byliś my dwa razy w Firze (nie widać tego na raz), dwa razy w Oia. . Wynaję liś my samochó d, jeź dziliś my po wyspie, oglą daliś my wszystkie trzy rodzaje piasku. Auto przewieziono przez hotel, jest trochę droż ej, ale auto jest w peł ni ubezpieczone, gł owa nie boli. To prawda, ż e wypoż yczane samochody mają mał ą moc, pod gó rę tylko na pierwszym biegu. Nie jeź dziliś my na wycieczki.
Te, któ re sami jechaliś my autobusem autem, po przeczytaniu o miejscach w internecie, oraz te, któ re nie mogł y być na ł ó dce z powodu najmł odszego dziecka, nie wytrzymują pitchingu. Musimy oddać hoł d przewodnikowi Wilma, ż e nie narzuca ich, pierwszego dnia opowiedział a wszystko, podpowiedział a, kto chciał się zapisać , kto nie chciał odpoczywać zgodnie z ich programem. Byliś my na greckim wieczorze w kawiarni Dimitris we wsi Kamari. Podobał o nam się , sirtaki tań czył y cał y wieczó r. Lotnisko nam nie przeszkadzał o, wrę cz przeciwnie, bawił o. Z plaż y wyraź nie widać , jak samoloty lą dują na wyspie od strony morza, jest to hipnotyzują ce, moż na też zobaczyć , jak startują . Byliś my zainteresowani. Piszą o cią gł ym wietrze na wyspie, co prawda zawsze tak jest, ale znacznie uł atwia ż ycie w upale. Nie czuć tego w wodzie, wychodzili z wody przez pierwsze pię ć minut, najmł odsi mieli na sobie rę cznik. Leż aki i parasole na miejscu i na plaż y są bezpł atne. Na pozostał ych plaż ach od 5 do 8 euro.
Teraz minusy: nawet nie ż wirowa plaż a… ale wejś cie do morza. Moż na wejś ć tylko w specjalnych butach, w zwykł ych kapciach nogi są podwinię te, nie moż na wejś ć bez kapci. Mą ż i najstarszy syn pł ywaliś my w morzu, mó j najmł odszy syn i ja pł ywaliś my w basenie. Weszliś my z nim do morza tylko wtedy, gdy byliś my kilka razy na plaż y Monolithos i gdy pojechaliś my samochodem do miasta Perissa. Trzeba uczciwie powiedzieć , ż e dziecku w zasadzie basen podobał się bardziej, jest tam cieplej i spokojniej.
Ogó lnie rzecz biorą c, bardzo nam się to podobał o, pł ywaliś my, zapaliliś my się , zobaczyliś my doś ć zabytkó w, przytyliś my kilka kilogramó w i cał kiem szczę ś liwi wlecieliś my do naszego Sankt Petersburga mż ą cy deszcz.