Отдых в отеле RODOS PRINCESS принес очень много негативных эмоций! Очень хотелось отдохнуть с ребенком в комфортном, спокойном месте, тем более, что не отдыхала уже несколько лет, впечатления остались ужасными, настроение отвратительным! ! ! Поехали на отдых мы с подругой и детьми без мужей, так что защитить нас было некому. Нас обворовали, из номера украли сумку с документами, деньгами и кольцами. Взломали балконную дверь. Сейф мы не брали в этом конечно же наша вина, но от гида фирмы Белеон тур сопровождающего нашу группу от аэропорта до гостиницы, мы не слышали что здесь процветает воровство и нужно бронировать сейф. Полиция приехав на место даже не прошла в комнату, они постояли на пороге что-то громко обсуждая, а потом предложили с утра приехать к ним в участок. Наш отельный гид Анатолий, нас просто кинул, он сначала хорохорился, но после общения с директором отеля на следующий день сказал, что это наши проблемы и в полицию он с нами не поедет. Языка греческого мы не знаем, на английском они не говорят, да и мы не очень им владеем. Вобщем мы стали искать сами кто бы нам помог. Нашли женщину которая говорит по-русски, она позвонила в полицию, сказали что начальник будет только через два дня, позвонили в Москву и только после этого к нам приехала менеджер Валентина, которая помогла нам добраться до полиции и написать заявление. Спасибо ей за это огромное. А директор этого заведения RODOS PRINCESS вел себя гадко и противно, он всеми силами пытался доказать что дверь не вскрывали, что мы сами во всем виноваты, а в их отеле воровства не бывает. Доказать там что либо было не возможно. Там круговая порука, полиция, администрация и тех. персонал. Очень мерзко это все смотрелось. Вот так мы отдохнули в июне 2010 года! ! ! Дорогие друзья предостерегаю Вас, не надо ездить в это место, хорошо если с вами ничего не случиться, а если не дай Бог что-то, Вас кинут и будут думать только о своих интересах! ! !
Wypoczynek w hotelu RODOS PRINCESS przynió sł wiele negatywnych emocji! Bardzo chciał am wypoczą ć z dzieckiem w wygodnym, cichym miejscu, zwł aszcza, ż e od kilku lat nie odpoczywał am, wraż enia okropne, nastró j obrzydliwy! ! ! Pojechaliś my na wakacje z dziewczyną i dzieć mi bez mę ż ó w, wię c nie był o nikogo, kto by nas chronił . Obrabowano nas, z pokoju skradziono torbę z dokumentami, pienię dzmi i pierś cionkami. Drzwi balkonowe był y zepsute. Oczywiś cie nie wzię liś my w tym sejfu, oczywiś cie z naszej winy, ale od przewodnika Beleon towarzyszą cego naszej grupie z lotniska do hotelu nie sł yszeliś my, ż e szerzy się tu kradzież i trzeba zarezerwować sejf . Policjanci, przybywszy na miejsce, nawet nie weszli do pokoju, stali na progu jakiejś gł oś nej dyskusji, a potem zaproponowali, ż e rano przyjdą na ich posterunek. Nasz przewodnik hotelowy Anatolij, po prostu nas rzucił , począ tkowo zarozumiał , ale po rozmowie z dyrektorem hotelu nastę pnego dnia powiedział , ż e to są nasze problemy i nie pó jdzie z nami na policję . Nie znamy ję zyka greckiego, oni nie mó wią po angielsku, a my nie znamy go zbyt dobrze. Generalnie zaczę liś my szukać siebie, kto by nam pomó gł . Znaleź liś my kobietę , któ ra mó wi po rosyjsku, zadzwonił a na policję , powiedzieli, ż e szef bę dzie dopiero za dwa dni, zadzwonili do Moskwy, a dopiero potem przyszł a do nas kierownik Valentina, któ ra pomogł a nam dostać się na policję i napisać oś wiadczenie. Bardzo jej za to dzię kuję . A dyrektor tej instytucji RODOS PRINCESS zachowywał się obrzydliwie i obrzydliwie, z cał ych sił starał się udowodnić , ż e drzwi nie został y otwarte, ż e my sami jesteś my winni wszystkiego, a w ich hotelu nie ma kradzież y. Nie dał o się niczego udowodnić . Jest wzajemna odpowiedzialnoś ć , policja, administracja i tak dalej. personel. Wszystko to wyglą dał o bardzo brzydko. Tak odpoczywaliś my w czerwcu 2010! ! ! Drodzy przyjaciele, ostrzegam, nie chodź cie w to miejsce, dobrze, jeś li nic wam się nie stanie, a jeś li coś zabronicie, to was rzucą i bę dą myś leć tylko o wł asnych interesach ! ! !