Только что вернулись с замечательного острова Родос. Отдыхали семьей из 4 человек 2 недели. Впечатления от отдыха исключительно положительные.
1. Отель Pylea Beach.
Все, что было заявлено туроператором относительно отеля, соответствует действительности.
Стоит отель на первой линии в 10 м от пляжа. Чтобы попасть туда, нужно пройти по саду отеля, перейти неширокий променад, и вот он пляж. По времени путь занимает примерно 1-2 мин . Обслуживание в отеле приличное, никто не навязывается, но желания Ваши всегда выполняются очень быстро.
Номера чистенькие, видно, что регулярно делают косметический ремонт, тв, холодильник, телефон, кондиционер, фен, сейф - все исправно работает. Кровати удобные.
Убираются неплохо, полотенца честно меняют каждый день, постельное белье - два раза в неделю.
Мы брали только завтраки. Каждый день набор стандартный: разные хлопья, яйца вареные и жареные, два вида мясной нарезки, сыр, фета, помидоры, огурцы, каша овсяная, кексики, чай, кофе, "сок" типа зуко, молоко. Все съедобное, хотя разнообразие не помешало бы (На яйца теперь даже смотреть не хочется).
В баре отеля брали молочный коктейль - очень вкусно!
Бассейн всегда чистый, хлоркой сильно не воняет, на дне никогда никакого мусора не было. Лежаки у бассейна всегда свободны, можно также лежать на лужайках под пальмами. На море лежаки ни разу не брали, ходили плавать из отеля.
В отеле тихо, анимацию из соседнего отеля слышно только днем.
Все номера с видом на море. Один корпус-прямой вид, второй-боковой. Развлечений, кроме бильярда, нет никаких. Но за ними можно выйти и за пределы отеля. Место очень тихое.
Рядом с отелем есть подобие аква-парка.
2. Пляж.
Песчаный, но при заходе в море крупная галька. На берегу примерно метра 1.5 и столько же в море. Ходили в коралках, а то больно ноги. Дальше песочек. Глубина наступает постепенно. Волны есть всегда! Рай для спортсменов. С маленькими детьми несколько напрягает, т. к. иногда с ног сшибало даже крупных мужчин. Но в основном волна была достаточно комфортная, покачаться на ней и попрыгать тоже в радость.
3. Расположение.
От аэропорта 7 км (засекали по спидометру). В принципе, до заявленного селения Кремасти километра 1.5-2. В данном месте стоит группа отелей (трешка только одна, остальные 4 и 5*). Есть супермаркеты, таверны. Особенно хочу порекомендовать таверну Zorba"s. Держит ее пожилая супружеская пара, еда на самом деле домашняя, хозяин просто прелесть. Кому интересно, пишите, объясню как найти. В кафе-баре "Идеал" около супермаркета каждый вечер живая музыка и караоке. Поет парень очень неплохо. Правда, мы пару раз нарывались на "музыкальные номера" немцев - беда! ! ! На наше счастье их там почти не было, поэтому это приключалось не часто. Обедать и ужинать там не советую, не особо вкусно. По дороге в деревню есть большой супермаркет "Протон", цены там пониже, чем около отелей, да и выбор побольше. В самой деревне полно забегаловок и достаточно народу.
4. А теперь ложка дегтя.
Я про самолеты. В принципе, они летят почти по голове, даже людей в иллюминаторе видно. У меня, живущей между двух московский проспектов, самолеты никаких отрицательных эмоций не вызывали. Даже наоборот, прикольно смотреть, как они заходят над морем на посадку. Летают они исправно. И по ночам бывает, хотя и не часто. Очень неприятно, когда летят наши, т. к. они очень громадные, аж стекла в кафе отеля дрожат. Летают они два раза в неделю. Разговаривать в этот момент бесполезно - не слышно ничего. А остальные самолетики на порядок меньше, хотя шум, конечно, все равно неплохой. Мы на третий день вообще перестали их замечать. Но был народ в отеле, который на лежаках подпрыгивал, когда летел очередной самолетик. Мы были к этому готовы, поэтому шока от первого самолета не испытали.
5. Пару слов об операторе Натали тур. Гид приходила в отель регулярно, очень милая девушка. Машину напрокат брали у оператора, т. к. на улице обошли все ближайшие прокатные конторы - машин почти нет(объясняют тем, что сезон ) и дороже. К трансферу никаких претензий, все четко, без опозданий.
В общем, отдых удался. Родос очень красив, зелен, есть что посмотреть, куда сходить. Остров небольшой. Поэтому одного раза лично для меня достаточно. На Крит хочется вернутся (хотя были там не один раз). Сюда, пожалуй, нет.
Всем удачного отдыха.
Wł aś nie wró ciliś my ze wspaniał ej wyspy Rodos. Zatrzymaliś my się jako czteroosobowa rodzina przez 2 tygodnie. Wraż enia od reszty są niezwykle pozytywne.
1. Pylea Beach Hotel.
Wszystko, co powiedział organizator wycieczki na temat hotelu, jest prawdą .
Hotel znajduje się w pierwszej linii, 10 metró w od plaż y. Aby się tam dostać , trzeba przejś ć przez hotelowy ogró d, przejś ć wą ską promenadą , a tu jest plaż a. Z czasem podró ż trwa okoł o 1-2 minut. Obsł uga hotelowa jest przyzwoita, nikt nie jest narzucany, ale Pań stwa ż yczenia są zawsze bardzo szybko speł niane.
Pokoje są czyste, widać , ż e regularnie wykonuje się naprawy kosmetyczne, TV, lodó wka, telefon, klimatyzacja, suszarka do wł osó w, sejf - wszystko dział a jak należ y. Ł ó ż ka są wygodne.
Dobrze sprzą tane, rę czniki uczciwie zmieniane codziennie, poś ciel - dwa razy w tygodniu.
Wzię liś my tylko ś niadanie. Na co dzień zestaw standardowy: ró ż ne pł atki ś niadaniowe, jajka gotowane i sadzone, dwa rodzaje wę dlin, sery, feta, pomidory, ogó rki, owsianka, babeczki, herbata, kawa, „sok” np. zuko, mleko. Wszystko jest jadalne, chociaż odmiana by nie zaszkodził a (teraz nawet nie chcę patrzeć na jajka).
Hotelowy bar wzią ł koktajl mleczny - bardzo smaczny!
Basen jest zawsze czysty, nie pachnie silnie wybielaczem, nigdy nie był o ż adnych ś mieci na dnie. Leż aki przy basenie są zawsze bezpł atne, moż na też poleż eć na trawnikach pod palmami. Nigdy nie braliś my leż akó w na morze, poszliś my popł ywać z hotelu.
W hotelu jest cicho, animacje z są siedniego hotelu sł ychać tylko w cią gu dnia.
Wszystkie pokoje z widokiem na morze. Jedno ciał o to widok bezpoś redni, drugie to widok z boku. Rozrywka, z wyją tkiem bilarda, nie ma. Ale za nimi moż na wyjś ć na zewną trz hotelu. Miejsce jest bardzo ciche.
W pobliż u hotelu znajduje się pozory aquaparku.
2. Plaż a.
Piaszczysta, ale przy wejś ciu do morza duż e kamyki. Na brzegu okoł o 1.5 metra i tyle samo w morzu. Chodziliś my w zagrodach, inaczej bolą nas nogi. Dalej jest piasek. Gł ę bokoś ć pojawia się stopniowo. Fale są zawsze! Raj dla sportowcó w. W przypadku mał ych dzieci jest to trochę irytują ce, ponieważ . czasami nawet wielcy mę ż czyź ni byli powalani z nó g. Ale generalnie fala był a cał kiem wygodna, bujanie się na niej i skakanie to też radoś ć .
3. Lokalizacja.
Od lotniska jest 7 km (zauważ yli to na prę dkoś ciomierzu), w zasadzie do deklarowanej wsi Kremasti jest 1.5-2 km. W tym miejscu znajduje się grupa hoteli (jest tylko jeden banknot trzyrublowy, reszta to 4 i 5*). Są supermarkety, tawerny. Szczegó lnie polecam karczmę Zorba. Prowadzi ją starsza para, jedzenie jest naprawdę domowe, wł aś cicielka po prostu przemił a. Jeś li jesteś cie ciekawi napiszcie, ż e wytł umaczę jak tam trafić . Muzyka na ż ywo i karaoke każ dego dnia wieczó r w kawiarni Ideale koł o supermarketu facet jest bardzo dobry co prawda kilka razy natknę liś my się na "muzyczne numery" Niemcó w - to katastrofa!! ! Na szczę ś cie dla nas prawie ż adnego nie był o. je, wię c nie zdarzał o się to czę sto. Nie radzę zjeś ć tam obiadu i kolacji, nie jest zbyt smaczne. Po drodze do wsi jest duż y supermarket "Proton", ceny są niż sze niż w pobliż u hoteli , a wybó r jest wię kszy. Sama wioska jest peł na restauracji i wystarczają cej liczby ludzi.
4. A teraz poleć w maś ci.
Mó wię o samolotach. W zasadzie latają prawie nad gł ową , w oknie widać nawet ludzi. Dla mnie, mieszkają cego mię dzy dwiema moskiewskimi alejami, samoloty nie wywoł ał y ż adnych negatywnych emocji. Wrę cz przeciwnie, fajnie jest patrzeć , jak pł yną przez morze na lą d. Dobrze latają . I zdarza się to w nocy, choć nieczę sto. To bardzo nieprzyjemne, kiedy nasze latają , ponieważ . są bardzo duż e, nawet okna w hotelowej kawiarni drż ą . Latają dwa razy w tygodniu. W tej chwili nie ma sensu rozmawiać - nic nie sł ychać . A reszta samolotó w jest o rzą d wielkoś ci mniejsza, chociaż hał as oczywiś cie nadal nie jest zł y. Trzeciego dnia w ogó le przestaliś my ich zauważ ać . Ale w hotelu byli ludzie, któ rzy podskakiwali na leż akach, kiedy leciał inny samolot. Byliś my na to przygotowani, wię c nie przeż yliś my szoku pierwszego samolotu.
5. Kilka sł ó w o wycieczce operatora Natalie. Przewodniczka regularnie przychodził a do hotelu, bardzo mił a dziewczyna. Wynaję liś my samochó d od operatora, ponieważ na ulicy obeszli wszystkie najbliż sze wypoż yczalnie - prawie nie ma samochodó w (tł umaczą , ż e jest sezon) i droż ej. Nie ma ż adnych skarg na przelew, wszystko jasne, bez zwł oki.
Ogó lnie wakacje zakoń czył y się sukcesem. Rodos jest bardzo pię kny, zielony, jest coś do zobaczenia, gdzie się udać . Wyspa jest mał a. Wię c raz mi wystarczy osobiś cie. Chcę wró cić na Kretę (choć byliś my tam nie raz). Prawdopodobnie nie tutaj.
Ż yczę wszystkim dobrego wypoczynku.