Всем доброго времени суток! Мы отдыхали в этом отеле в конце июля. Нас было три девочки. Первые дни мы скучали, потому что развлечений в отеле никаких нет – тишина и спокойствие! Но через пару дней мы осмотрелись и поняли, что мы просто не знали, куда идти). Потом уже наш отдых проходил более весело!
Расскажу про отель: он несколько скромный, но за те деньги, которые мы заплатили за отдых, надо сказать вполне приличный и, что самое главное, уютный. Сам номер просторный, кровати удобные, с довольно мягкими матрасами. Явный плюс, на мой взгляд. Фена нет, мы знали об этом заранее, взяли два фена, на всякий случай. Правда, как потом оказалось, его можно попросить на ресепшене. Кондиционер работал исправно, но несколько шумно, но это мелочи на мой взгляд, уже ночью возвращаясь поздно, мы падали на кровать и уже не слышали как он гудит, да вообще быстро к этому привыкаешь. Ну можно попросить на ресепшене, чтобы починили, но мы не стали заморачиваться, нам было это непринципиально. Питание мы брали только завтраки. В ресторане есть милый официант Станимир, очень обаятельный парень, который всегда мило с нами здоровался и старался во всем помочь. Было из чего выбрать: творог, джемы, пончики, апельсины, киви, колбаски, бекон иногда бывал, яйца вареные, сосиски. Мне очень понравился творог с джемом, я старалась его в основном есть. После завтрака мы, как правило, шли загорать на пляж - зеленую лужайку отеля (именно так), пляжа нет, лучше с собой брать на чем лежать и загорать во всю) Купаться нужно ходить с пирса, а то дно все усыпано камнями. Нам это нравилось, мы любители понырять, так что положительно восприняли данное обстоятельство. После того как мы возвращались с пляжа мы собирались и шли кушать куда-нибудь в таверну или кафешку, если свернуть направо от отеля, то можно найти много таких кафешек, все советуют Фэмили таверну, но мне понравилась та, что чуть поодаль нее, я не помню, как она называется, но там было однозначно вкуснее и порции просто огромные! По вечерам тусовались в барах) попробовали местный узо и ципуро- так себе, я вам скажу! Так что отдых у нас прошел прекрасно, правда, на экскурсии ни на какие не съездили! Решили, что в следующий раз посмотрим остров, а сейчас просто насладимся морем и тусовками!
Dobry dzień ! Mieszkaliś my w tym hotelu pod koniec lipca. Był yś my trzema dziewczynami. Brakował o nam pierwszych dni, bo w hotelu nie ma rozrywek - cisza i spokó j! Ale po kilku dniach rozejrzeliś my się i zdaliś my sobie sprawę , ż e po prostu nie wiemy, gdzie iś ć ). Potem nasze wakacje był y przyjemniejsze!
Powiem Wam o hotelu: jest trochę skromny, ale za pienią dze, któ re zapł aciliś my za resztę , trzeba powiedzieć , ż e jest cał kiem przyzwoity i co najważ niejsze przytulny. Sam pokó j jest przestronny, ł ó ż ka są wygodne, z doś ć mię kkimi materacami. Moim zdaniem zdecydowany plus. Nie ma suszarki do wł osó w, wiedzieliś my o tym wcześ niej, na wszelki wypadek wzię liś my dwie suszarki do wł osó w. To prawda, jak się pó ź niej okazał o, moż na o to poprosić w recepcji. Klimatyzator dział ał poprawnie, ale był o trochę gł oś no, ale to drobiazgi moim zdaniem, już w nocy wracają c pó ź no, padliś my na ł ó ż ko i nie sł yszeliś my już jak brzę czy, ale w ogó le szybko się do tego przyzwyczajasz. Có ż , moż esz poprosić w recepcji o naprawę , ale nie zawracaliś my sobie gł owy, nie był o to dla nas waż ne. Wzię liś my tylko ś niadanie. W restauracji jest mił y kelner Stanimir, bardzo uroczy facet, któ ry zawsze ł adnie nas witał i starał się we wszystkim pomó c. Był o w czym wybierać : twaroż ek, dż emy, pą czki, pomarań cze, kiwi, kieł baski, czasem bekon, jajka na twardo, kieł baski. Bardzo podobał mi się twaroż ek z dż emem, pró bował am go gł ó wnie jeś ć . Po ś niadaniu z reguł y poszliś my opalać się na plaż y - zielony trawnik hotelu (zgadza się ), plaż y nie ma, lepiej wzią ć coś do leż enia i opalać się w peł ni) Trzeba pł ywać od mola, w przeciwnym razie cał e dno jest usiane kamieniami. Podobał o nam się , jesteś my mił oś nikami nurkowania, wię c pozytywnie przyję liś my tę okolicznoś ć . Po powrocie z plaż y przygotowaliś my się i poszliś my zjeś ć gdzieś w tawernie lub kawiarni, jeś li skrę ci się w prawo od hotelu, moż na znaleź ć wiele takich kawiarni, każ dy radzi tawerna Family, ale podobał a mi się ta, któ ra jest trochę dalej, nie pamię tam, jak to się nazywa, ale był o zdecydowanie smaczniejsze, a porcje po prostu ogromne! Wieczorami przesiadywaliś my w barach) spró bowaliś my tutejszego ouzo i tsipouro - tak sobie powiem! Wię c nasze wakacje był y ś wietne, jednak nie jeź dziliś my na ż adne wycieczki! Postanowiliś my, ż e nastę pnym razem zobaczymy wyspę , a teraz po prostu bę dziemy cieszyć się morzem i imprezami!