wakacje na cudownej wyspie Rodos

Pisemny: 26 luty 2014
Czas podróży: 22 lipiec — 4 sierpień 2013
Ocena hotelu:
7.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Usługa: 8.0
Odżywianie: 7.0
Dobry dzień ! Mieszkaliś my w tym hotelu pod koniec lipca. Był yś my trzema dziewczynami. Brakował o nam pierwszych dni, bo w hotelu nie ma rozrywek - cisza i spokó j! Ale po kilku dniach rozejrzeliś my się i zdaliś my sobie sprawę , ż e po prostu nie wiemy, gdzie iś ć ). Potem nasze wakacje był y przyjemniejsze!
Powiem Wam o hotelu: jest trochę skromny, ale za pienią dze, któ re zapł aciliś my za resztę , trzeba powiedzieć , ż e jest cał kiem przyzwoity i co najważ niejsze przytulny. Sam pokó j jest przestronny, ł ó ż ka są wygodne, z doś ć mię kkimi materacami. Moim zdaniem zdecydowany plus. Nie ma suszarki do wł osó w, wiedzieliś my o tym wcześ niej, na wszelki wypadek wzię liś my dwie suszarki do wł osó w. To prawda, jak się pó ź niej okazał o, moż na o to poprosić w recepcji. Klimatyzator dział ał poprawnie, ale był o trochę gł oś no, ale to drobiazgi moim zdaniem, już w nocy wracają c pó ź no, padliś my na ł ó ż ko i nie sł yszeliś my już jak brzę czy, ale w ogó le szybko się do tego przyzwyczajasz. Có ż , moż esz poprosić w recepcji o naprawę , ale nie zawracaliś my sobie gł owy, nie był o to dla nas waż ne. Wzię liś my tylko ś niadanie. W restauracji jest mił y kelner Stanimir, bardzo uroczy facet, któ ry zawsze ł adnie nas witał i starał się we wszystkim pomó c. Był o w czym wybierać : twaroż ek, dż emy, pą czki, pomarań cze, kiwi, kieł baski, czasem bekon, jajka na twardo, kieł baski. Bardzo podobał mi się twaroż ek z dż emem, pró bował am go gł ó wnie jeś ć . Po ś niadaniu z reguł y poszliś my opalać się na plaż y - zielony trawnik hotelu (zgadza się ), plaż y nie ma, lepiej wzią ć coś do leż enia i opalać się w peł ni) Trzeba pł ywać od mola, w przeciwnym razie cał e dno jest usiane kamieniami. Podobał o nam się , jesteś my mił oś nikami nurkowania, wię c pozytywnie przyję liś my tę okolicznoś ć . Po powrocie z plaż y przygotowaliś my się i poszliś my zjeś ć gdzieś w tawernie lub kawiarni, jeś li skrę ci się w prawo od hotelu, moż na znaleź ć wiele takich kawiarni, każ dy radzi tawerna Family, ale podobał a mi się ta, któ ra jest trochę dalej, nie pamię tam, jak to się nazywa, ale był o zdecydowanie smaczniejsze, a porcje po prostu ogromne! Wieczorami przesiadywaliś my w barach) spró bowaliś my tutejszego ouzo i tsipouro - tak sobie powiem! Wię c nasze wakacje był y ś wietne, jednak nie jeź dziliś my na ż adne wycieczki! Postanowiliś my, ż e nastę pnym razem zobaczymy wyspę , a teraz po prostu bę dziemy cieszyć się morzem i imprezami!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał