Отдыхали в данном отеле в конце сентября вдвоём. У отеля к сожалению больше недостатков, чем достоинств. Начну с того, что нас поселили в так называемую студию (бунгало по нашему)с мини-кухней, которая не работала и балконом, выходящим прямо на дорогу, по которой с шумом носились машины, автобусы, а особенно любители скутеров и мотоциклов с рёвом на весь отель. Сразу же пошли с чемоданами на рецепшен и просили поменять номер на стандарт, который и был написан в нашем ваучере. Но девушка категорически отказалась это делать, т. к. номеров свободных якобы нет и уверила нас, что это и есть номер стандарт, а никак не бунгало. (ну-ну) Плюс там не было ни фена, ни чайника, всё это пришлось брать на рецепшене и уже в третий раз возвращаться в это бунгало. Переселиться так и не удалось, даже с помощью двух гидов. Через дня 4 нас обрадовали, что переселят, но когда дали ключ это оказалось точно такое же бунгало с точно такой же весёлой дорогой. хотя мы умоляли поселить дальше от дороги. Какой смысл был переселять мы так и не поняли. Тут вот люди пишут отель для тех, кто не сидит в номере. Да, мы не сидели, везде гуляли, ездили. Но когда приходишь после дня путешествий хочется хотя бы поспать нормально, чтоб след. день тоже посвятить морю и солнцу. Плюс номера со старой мебелью. До моря идти далеко, вдоль дороги, тротуарчик там узкий. Но есть 2 варианта либо направо (там ближе), либо налево. Но море, конечно изумительное, очень чистое, пляж отмечен голубым флагом. Проезд за двоих до Фалираки 4.40 евро в один конец (ехать 10 минут). Столько же и до Родоса, автобусы ходят через 20 минут. В самой деревушке Калитее вечером делать нечего, разве что в таверне посидеть или в альдемаре погулять. Променада там нет. На счет еды - для тройки нормально, всё было съедобно, мороженое каждый день вкусное, из фруктов - виноград, дыня, клубника и персики (консервированные). Еще один не приятный момент - в последний день обнаружили, что пропали деньги (50 евро). Положили в потайной карман в сумку, хотели привезти домой. Подводя итог, хочу сказать не выбирайте данный отель, была и в тройках и в четверках, есть с чем сравнить. Но если уже купили, то сделайте все возможное, но не селитесь в бунгало!!!!! ! !
Mieszkaliś my w tym hotelu pod koniec wrześ nia jako para. Hotel ma niestety wię cej wad niż zalet. Na począ tek zamieszkaliś my w tzw. kawalerce (wedł ug naszego domku letniskowego) z niedział ają cym aneksem kuchennym i balkonem z widokiem na drogę , wzdł uż któ rej ryczał y na ogó ł samochody, autobusy, a zwł aszcza mił oś nicy skuteró w i motocykli hotel. Od razu poszliś my do recepcji z walizkami i poprosiliś my o zmianę pokoju do standardu, któ ry był napisany w naszym voucherze. Ale dziewczyna kategorycznie odmó wił a, bo rzekomo nie był o wolnych pokoi i zapewnił a nas, ż e jest to pokó j standardowy, a nie domek w ogó le. (no, no) Plus, nie był o suszarki do wł osó w, ani czajnika, to wszystko trzeba był o zabrać na recepcję i po raz trzeci wró cić do tego domku. Przesiedlenie się nie był o moż liwe, nawet z pomocą dwó ch przewodnikó w. Po 4 dniach cieszyliś my się , ż e się przeprowadzą , ale kiedy dali klucz, okazał o się , ż e to dokł adnie ten sam bungalow z dokł adnie taką samą zabawną drogą . chociaż bł agaliś my o osiedlenie się dalej od drogi. Jaki był sens przeprowadzki, nie rozumieliś my. Tutaj ludzie piszą hotel dla tych, któ rzy nie siedzą w pokoju. Tak, nie siedzieliś my, wszę dzie chodziliś my, chodziliś my. Ale kiedy przyjeż dż asz po cał ym dniu podró ż y, chcesz przynajmniej normalnie spać , ż eby nastę pny. poś wię cić dzień na morze i sł oń ce. Plus pokoje ze starymi meblami. Idź daleko nad morze, wzdł uż drogi, tam chodnik jest wą ski. Ale są.2 opcje po prawej (tam bliż ej) lub po lewej stronie. Ale morze oczywiś cie jest niesamowite, bardzo czyste, plaż a oznaczona jest niebieską flagą . Podró ż we dwoje do Faliraki 4.40 euro w jedną stronę (10 minut jazdy). Ta sama liczba na Rodos, autobusy kursują co 20 minut. W samej wiosce Kallithea wieczorem nie ma nic do roboty, opró cz siedzenia w tawernie lub spaceru po aldemarze. Nie ma promenady. Kosztem jedzenia - to normalne dla tró jki, wszystko był o jadalne, lody są pyszne na co dzień , owoce - winogrona, melony, truskawki i brzoskwinie (z puszki). Kolejny niezbyt przyjemny moment - ostatniego dnia okazał o się , ż e brakuje pienię dzy (50 euro). Wł oż yli go do ukrytej kieszeni w torbie, chcieli go zabrać do domu. Podsumowują c, chcę powiedzieć nie wybieraj tego hotelu, był am w tró jkach i czwó rkach, jest coś do poró wnania. Ale jeś li już kupił eś , to daj z siebie wszystko, ale nie osiedlaj się w domku !!!!! ! !