Hotel jest dobry. Jedzenie „zawiedź nas”)))

Pisemny: 21 październik 2014
Czas podróży: 3 — 15 sierpień 2014
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 6.0
Usługa: 5.0
Czystość: 6.0
Odżywianie: 4.0
Infrastruktura: 6.0
Odpoczywał w sierpniu 2014 r. - trzy osoby dorosł e i jeden nastolatek. Wybó r na korzyś ć tego hotelu został dokonany ze wzglę du na stosunkowo niedrogie koszty wycieczek. Kupują c bilet zapł acili za pokó j rodzinny o powierzchni 25 m2. metró w. Po przybyciu do hotelu ulokowano nas w zwykł ym standardzie, któ ry miał.2 normalne ł ó ż ka, 1 leż ak, któ ry podobno został przyniesiony z basenu i 1 skł adane ł ó ż ko, na któ rym nie moż na był o spać , ponieważ . materac opadł na podł ogę . Zwró ciliś my się do recepcji (siedzi tam rosyjskoję zyczna dziewczyna Olga, któ rej oboję tnoś ć jest podobna do idiotyzmu, ale o tym pó ź niej), najpierw Olga pró bował a nam udowodnić , ż e pokó j, w któ rym mieszkaliś my, był rodziną jeden. Ale po tym, jak ogł osiliś my, ż e nawet jeś li dodamy zdję cia z ł azienki, a nawet balkonu, to 25 metró w nie zadział a, powiedział a, ż e ​ ​ wszystkie pokoje rodzinne są teraz zaję te i zostaną opuszczone tylko za dwie dni i dopiero wtedy zostaniemy przeniesieni. My w zasadzie nie jesteś my ludź mi skandalicznymi i cierpliwymi, dlatego poprosiliś my o tym razem chociaż by zastą pienie rozkł adanego ł ó ż ka innym leż akiem z plaż y. Olga obiecał a, ż e ​ ​ porozmawia o tym z kierownikiem. Nie wiem, czy ta rozmowa miał a miejsce, czy nie, ale nastę pnego dnia powiedziano nam, ż e kierownik nam na to nie pozwolił . Musiał em postawić rozkł adane ł ó ż ko na balkonie, a ostatniej nocy w tym „rodzinnym” (wedł ug Olgi) pokoju spać na podł odze. Nawiasem mó wią c, ten pokó j wychodził na basen (to sł oneczna strona), a jeś li trafisz na takie pokoje, to nie moż esz się obejś ć bez klimatyzacji, a za klimatyzatory w tym hotelu pł aci się.8 euro dziennie. Ale i tak nasza udrę ka skoń czył a się trzeciego dnia, kiedy w koń cu przeniesiono nas do prawdziwego pokoju rodzinnego! Pokó j był naprawdę ś wietny! Nie bę dę rozpraszał się takimi drobiazgami jak niezbyt nowe meble, stary telewizor pokazują cy tylko dwa kanał y (a w zasadzie nie był potrzebny), brak zasł ony w ł azience, dlatego za każ dym razem po wzię ciu prysznica w ł azience zalew. . . Najważ niejsze, ż e pokó j był naprawdę duż y, po zacienionej stronie, takż e w ką cie, dzię ki temu był o w nim naprawdę fajnie, nie potrzebowaliś my nawet klimatyzacji. Rzeczywiś cie był y komary. Zabierz ze sobą fumigator!
Teraz o jedzeniu. Wzię liś my all inclusive. Ż al. Ś niadania jednak jak w prawie wszystkich hotelach nad Morzem Ś ró dziemnym, jajecznica (jajecznica), kieł baski (szynka), ser w plastrach, jajka na twardo, jogurt, 2 rodzaje dż emó w, ś niadania wytrawne (nazywam je karmą dla kotó w ), ciastka, herbata, kawa z automatu, sok "ala Yuppi"))) Do obiadu i kolacji jeden rodzaj dania mię snego lub rybnego (smaż one koś ci, duszony kurczak lub smaż ona ryba), ziemniaki, makaron, sał atki (posiekana trawa 3 rodzaje), arbuz lub pomarań cze, kilka razy melon, kilka razy winogrona...Nie byliś my gł odni. Ale bą dź ostroż ny! Pewnego dnia na obiad i kolację dali wyraź nie kwaś ny makaron. Nawiasem mó wią c, raz w tygodniu w hotelu dni postu, tego dnia zamiast mię sa lub ryb podawali kotlety z soczewicy - bardzo dobre. Napoje: wino i piwo (poproś kelnera o przyniesienie). Jakoś ć z pewnoś cią nie jest super (a czego chciał eś z all inclusive?! ! ), ale moż esz pić . Wino i piwo tylko w porze lunchu i kolacji, w barze przy basenie tylko napoje bezalkoholowe są bezpł atne i tylko do 21:00. Jeś li wię c chcesz spró bować greckiej kuchni, weź tylko ś niadanie. Chociaż hotel stoi na skraju cywilizacji, miejsc do jedzenia nie ma zbyt wiele: naprzeciwko hotelu znajduje się tawerna rybna, a po drodze na plaż ę jest kawiarnia, ale ceny nie są tanie. Dlatego, jeś li pozwalają na to fundusze, jedz tam lepiej. Jeszcze jedno ostrzeż enie. Jeś li wcześ nie rano wybierasz się na wycieczkę , wieczorem lepiej przygotować sobie kanapki. Autobus zabierze Cię na wycieczkę na wyspę Simi o 6 rano. Dzień wcześ niej podeszł yś my do Olgi na recepcji i zapytał yś my, czy moż na dostać suchą rację ż ywnoś ciową , bo. wyjedziemy przed ś niadaniem. Olga odpowiedział a nam, ż e hotel nie wydaje racji, ale o 6 rano otworzą dla nas jadalnię , ale jedzenia bę dzie tylko minimum. Szczerze mó wią c nie spodziewaliś my się takiego minimum!!!! ! ! Nie tylko jadalnia był a zamknię ta, ale chł opak w recepcji (chł opak Olgi na pó ł etatu) otworzył ją dopiero po tym, jak powiedzieliś my mu, ż e obiecano nam minimalne ś niadanie. Okazał o się , ż e w jadalni nie ma nic poza herbatą!!!! ! ! Nie był o nawet chleba! Po przyjeź dzie z trasy staraliś my się porozmawiać na ten temat z Olgą . Odpowiedź jak zawsze brzmiał a: nie wie. . . Co wię cej, nie był o od niej nawet elementarnego "przepraszam". Nie jest jasne, dlaczego w ogó le siedzi w recepcji, ponieważ . nic nie decyduje i nic nie wie. Nawiasem mó wią c, dzię ki niej też mieliś my zakł opotanie. Z hotelu kursuje auto-pocią g. Kiedy zapytaliś my Olgę ile to kosztuje i jak się nim jeź dzi, powiedział a nam, ż e bilet kupujesz za 5 euro i moż esz nim jeź dzić przynajmniej cał y dzień . Należ y pamię tać , ż e 5 euro to cena jednego peł nego koł a. Wtedy po prostu cię wyrzucą . Nawiasem mó wią c, zostaną wyrzuceni po angielsku, wię c jeś li nie znasz ję zyka, to też go nie zrozumiesz))) I jeszcze jedna uwaga. Z jednej wycieczki dotarliś my do hotelu 10 minut przed koń cem obiadu. Jadalnia był a już sprzą tana. Gdy poproszono nas o nakarmienie, bo obiad jeszcze się nie skoń czył , odmó wiono nam.
O wycieczkach. Oczywiś cie, jeś li jest wś ró d Was osoba, któ ra jeź dzi samochodem, zachę camy do wypoż yczenia samochodu i jedziemy! Niestety nie był o wś ró d nas takiej osoby. Odbyliś my wycieczki z przewodnikiem hotelowym: 1. o. Symi (z wizytą w klasztorze Archanioł a Michał a), 2. zwiedzanie wyspy (Kritinia, koś ció ł ś w Tsambika, koś ció ł ś w Panteleimon, Filerimos , obiad we wsi i winiarnia) oraz 3 Siedem ź ró deł , muzeum pszczó ł i dolina motyli. Na Lindos wycieczka z hotelowym przewodnikiem kosztuje 37 euro + dodatkowo pł aci się za bilet wstę pu do twierdzy. My sami pojechaliś my do Lindos autobusem (rozkł ad jazdy wisi na stoisku obok recepcji), bilet od kierowcy kosztował.2, 5 euro. Bilet powrotny został kupiony w budce na przystanku w Lindos i kosztował.1, 6 euro. Wię c policz oszczę dnoś ci

Zakupy. 10 minut spacerem od hotelu (drogą po prawej stronie) znajduje się supermarket. Na jednym przystanku autobusowym w tym samym kierunku (albo pocią giem, ale trzeba zrobić prawie peł ne okrą ż enie) są sklepy, informacja turystyczna, sklepy z pamią tkami, ale do tego daleko. W Lindos znajduje się targ, na któ rym moż na kupić pamią tki na prezenty.
Plaż a. Morze jest naprawdę blisko. Na plaż y po prawej stronie, naprzeciwko kawiarni, stoją parasole z leż akami. Pł atny. 5 euro. A jeś li nie chcesz pł acić - weź rę cznik lub kup matę , poł ó ż się i opalaj się na nich! ))) Inne. Przy wejś ciu do morza są bardzo mał e kł ują ce kamyczki, wię c pł ywał am w koralowych kapciach. Ale ludzie nawet bez nich jakoś wchodzą do wody. ))) Po lewej stronie morza znajdują się duż e gł azy. Koniecznie popł yń tam z maską . Moż na tam zobaczyć ryby. Oczywiś cie nie Morze Czerwone, ale też cał kiem interesują ce. )))
Ten hotel zainteresuje osoby starsze. Mł odzi ludzie bę dą się tam nudzić . Powiedział bym, ż e hotel znajduje się na "podwó rkach cywilizacji" - w odległ oś ci spaceru nie ma dyskotek ani innych imprezowych miejsc. Ale to ma swoje zalety. Jeś li chcesz odpoczą ć od zgieł ku, tł oku, tł umó w - jesteś tutaj!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał