Rodzina z Kijowa, 3 osoby dorosł e + 1 dziecko (10 lat) 26.06. 07.2013, 25 tys. Doł ą cz. Kró tko o najważ niejszym. Minusy: - jeś li jest moż liwoś ć lotu do Grecji z innym touroperatorem - ś miał o. Doł ą cz na Ukrainę otrzymał em wizy wieczorem, rano o 6.
… Już ▾
Rodzina z Kijowa, 3 osoby dorosł e + 1 dziecko (10 lat) 26.06. 07.2013, 25 tys. Doł ą cz.
Kró tko o najważ niejszym.
Minusy:
- jeś li jest moż liwoś ć lotu do Grecji z innym touroperatorem - ś miał o. Doł ą cz na Ukrainę otrzymał em wizy wieczorem, rano o 6.00 samolotem. Moja ż ona oszukiwał a, ja jakoś spokojniej.
- Samolot zadeklarował Airbus, latali starym Douglasem, ale mię kkim.
- Spotkał em firmę Le Grand, autobus był obsł ugiwany z opó ź nieniem, biorą c pod uwagę upał , mogli zaoferować butelkę wody.
- hotel był ostatnim w drodze z lotniska, wię c godzina w drodze, okoł o. Rodos to duż o.
- plastikowe kubki jednorazowe
- bez materaca na leż akach, twardy.
- przy problemach z kanalizacją i hydrauliką myjesz wodę w ł azience na podł odze
- pasek nie jest uzupeł niany, za zadeklarowaną pią tkę to ogromny minus
- sejf za opł atą
bilard, cymbergaj za opł atą
- karaluchy i komary trochę , ale nie ł adne, weź fumigatory
- plac zabaw bez baldachimu, z takim piekł em.
-sprzą tają pokó j na znak C, zapominają wł oż yć szampon i ż el, wytrzeć lusterka
- wejś cie do morza jest utrudnione (kamyki), potrzebne kapcie
- morze jest od razu gł ę bokie, niebezpieczne dla dzieci i tych, któ rzy nie potrafią pł ywać
Plusy:
- dostał em pokoje poł ą czone 3251/3252, dwa pokoje w peł nym standardzie (2 ł azienki), bliskoś ć morza
- hotel jest dł ugi, oryginalny design, wieczorem ciekawe oś wietlenie basenó w
- noclegi w ś rodku wyspy, wygodnie jest zaczą ć autem
-wypoż yczalnia samochodó w, przejechaliś my wszystkie lub prawie wszystkie (1 wycieczka na osobę dorosł ą.45-65 euro, wypoż yczenie samochodu na 4 dni 120 euro plus 30 litró w benzyny za 50 euro, widzieliś my wszystko, co był o oferowane z zabytkó w, jesteś my zadowoleni i kompletni wolnoś ć...)
- lody przez cał y dzień
- bardzo pię kne zatoki na wyspie, szczegó lnie od strony Morza Egejskiego.
Wyjś cie
- ocena hotelu 4 z rozcią gnię ciem
- morze jest dobre (czyste)
- na wyspę Rodos już nie polecimy, bo na ś wiecie jest wię cej ciekawych miejsc, a ż ycie jest jedno i chcę duż o zobaczyć
Kró tko o najważ niejszym.
Minusy:
- jeś li jest moż liwoś ć lotu do Grecji z innym touroperatorem - ś miał o. Doł ą cz na Ukrainę otrzymał em wizy wieczorem, rano o 6.00 samolotem. Moja ż ona oszukiwał a, ja jakoś spokojniej.
- Samolot zadeklarował Airbus, latali starym Douglasem, ale mię kkim.
- Spotkał em firmę Le Grand, autobus był obsł ugiwany z opó ź nieniem, biorą c pod uwagę upał , mogli zaoferować butelkę wody.
- hotel był ostatnim w drodze z lotniska, wię c godzina w drodze, okoł o. Rodos to duż o.
- plastikowe kubki jednorazowe
- bez materaca na leż akach, twardy.
- przy problemach z kanalizacją i hydrauliką myjesz wodę w ł azience na podł odze
- pasek nie jest uzupeł niany, za zadeklarowaną pią tkę to ogromny minus
- sejf za opł atą
bilard, cymbergaj za opł atą
- karaluchy i komary trochę , ale nie ł adne, weź fumigatory
- plac zabaw bez baldachimu, z takim piekł em.
-sprzą tają pokó j na znak C, zapominają wł oż yć szampon i ż el, wytrzeć lusterka
- wejś cie do morza jest utrudnione (kamyki), potrzebne kapcie
- morze jest od razu gł ę bokie, niebezpieczne dla dzieci i tych, któ rzy nie potrafią pł ywać
Plusy:
- dostał em pokoje poł ą czone 3251/3252, dwa pokoje w peł nym standardzie (2 ł azienki), bliskoś ć morza
- hotel jest dł ugi, oryginalny design, wieczorem ciekawe oś wietlenie basenó w
- noclegi w ś rodku wyspy, wygodnie jest zaczą ć autem
-wypoż yczalnia samochodó w, przejechaliś my wszystkie lub prawie wszystkie (1 wycieczka na osobę dorosł ą.45-65 euro, wypoż yczenie samochodu na 4 dni 120 euro plus 30 litró w benzyny za 50 euro, widzieliś my wszystko, co był o oferowane z zabytkó w, jesteś my zadowoleni i kompletni wolnoś ć...)
- lody przez cał y dzień
- bardzo pię kne zatoki na wyspie, szczegó lnie od strony Morza Egejskiego.
Wyjś cie
- ocena hotelu 4 z rozcią gnię ciem
- morze jest dobre (czyste)
- na wyspę Rodos już nie polecimy, bo na ś wiecie jest wię cej ciekawych miejsc, a ż ycie jest jedno i chcę duż o zobaczyć
Tak jak
Lubisz
• 3
Pokaż inne komentarze …
Chciał bym podzielić się wraż eniami z wypoczynku na wyspie Rodos w hotelu Costa Lindos. Hotel został sprzedany jako 5 gwiazdek, od razu powiem ż e najwię ksze co mogę powiedzieć to 4. Poleciliś my dobrze, spotkanie był o dobrze zorganizowane. Przyjechaliś my w 40 minut.
… Już ▾
Chciał bym podzielić się wraż eniami z wypoczynku na wyspie Rodos w hotelu Costa Lindos. Hotel został sprzedany jako 5 gwiazdek, od razu powiem ż e najwię ksze co mogę powiedzieć to 4. Poleciliś my dobrze, spotkanie był o dobrze zorganizowane. Przyjechaliś my w 40 minut. W czasie wyjazdu dostaliś my wystarczają co duż o informacji, aby rozpoczą ć wakacje. Osiedliliś my się o 14-00, ale udał o nam się zjeś ć obiad przed rozł oż eniem się i rozejrzeć się . Pierwsze wraż enie był o pozytywne: hotel i teren cał kiem fajny. Jedzenie jak na 4 gwiazdki normalne, ale bardzo ź le zorganizowane. brak talerzy, potem ż adnych szklanek, prawie codziennie czegoś szukali.
Numer! Piszę do wszystkich wczasowiczó w - nie bierz pronomera (tak się nazywają ). Znajdują się praktycznie w piwnicy, zupeł nie martwe. Wycią gnij wniosek, zapach, wilgotnoś ć , komary w pokoju. Woda, któ ra kapał a z klimatyzatora w naszym pokoju był a skierowana do doł ą czonego kanistra, któ rego nikt nigdy nie opró ż niał przez cał y pobyt i cał y czas był a kał uż a na naszej loggii, któ rej też nikt nie wymazał . Usunię ta tylko tam, gdzie moż na ją zobaczyć Raz upuś cili coś za ł ó ż ko, a potem jak to odepchnę li, byli przeraż eni. W pokoju po podł odze w jednym ką cie chodził y mró wki.
Stan ł azienek na recepcji, w barze gł ó wnym, przy basenie i na plaż y jest fatalny: poł amane pokrywy toalet, niedział ają ce odpł ywy wody, brak detergentó w, papierowe serwetki - to praktycznie norma. toalety był y sprzą tane raz dziennie, a potem coś -kak. I wtedy hotel jest peł ny.
Plaż a jako cał oś ć nie jest zł a - leż akó w i parasoli wystarczy dla wszystkich, rę czniki - kaucja, jest prysznic i przebieralnia. Pogodę nam poszczę ś cił o - był o ciepł o do +28-30 stopni i woda miał a 21 stopni pł ywaliś my i opalaliś my się wynaję liś my samochó d w pobliskim hotelu Lindos księ ż niczki na 2 dni za 65 euro automatyczna skrzynia biegó w Nissan Micra Podobał a mi się wyspa jeź dzić autem cał kiem wygodnie i ciekawie.
Niestety hotel nie jest polecany na wizyty.
Numer! Piszę do wszystkich wczasowiczó w - nie bierz pronomera (tak się nazywają ). Znajdują się praktycznie w piwnicy, zupeł nie martwe. Wycią gnij wniosek, zapach, wilgotnoś ć , komary w pokoju. Woda, któ ra kapał a z klimatyzatora w naszym pokoju był a skierowana do doł ą czonego kanistra, któ rego nikt nigdy nie opró ż niał przez cał y pobyt i cał y czas był a kał uż a na naszej loggii, któ rej też nikt nie wymazał . Usunię ta tylko tam, gdzie moż na ją zobaczyć Raz upuś cili coś za ł ó ż ko, a potem jak to odepchnę li, byli przeraż eni. W pokoju po podł odze w jednym ką cie chodził y mró wki.
Stan ł azienek na recepcji, w barze gł ó wnym, przy basenie i na plaż y jest fatalny: poł amane pokrywy toalet, niedział ają ce odpł ywy wody, brak detergentó w, papierowe serwetki - to praktycznie norma. toalety był y sprzą tane raz dziennie, a potem coś -kak. I wtedy hotel jest peł ny.
Plaż a jako cał oś ć nie jest zł a - leż akó w i parasoli wystarczy dla wszystkich, rę czniki - kaucja, jest prysznic i przebieralnia. Pogodę nam poszczę ś cił o - był o ciepł o do +28-30 stopni i woda miał a 21 stopni pł ywaliś my i opalaliś my się wynaję liś my samochó d w pobliskim hotelu Lindos księ ż niczki na 2 dni za 65 euro automatyczna skrzynia biegó w Nissan Micra Podobał a mi się wyspa jeź dzić autem cał kiem wygodnie i ciekawie.
Niestety hotel nie jest polecany na wizyty.
Tak jak
Lubisz
Odpoczywaliś my w Costa Lindia od 1 lipca do 15 lipca 2012 razem z mę ż em. Strona nadawcza „Labirynt”, strona odbiorcza „LE GRAND”. Zarezerwował em pokó j typu superior z bocznym widokiem na morze. Czytaliś my z wyprzedzeniem wszystkie recenzje na wszystkich stronach od 2010 roku, wię c wszyscy wiedzieli o hotelu, nie spodziewaliś my się niespodzianek.
… Już ▾
Odpoczywaliś my w Costa Lindia od 1 lipca do 15 lipca 2012 razem z mę ż em. Strona nadawcza „Labirynt”, strona odbiorcza „LE GRAND”. Zarezerwował em pokó j typu superior z bocznym widokiem na morze. Czytaliś my z wyprzedzeniem wszystkie recenzje na wszystkich stronach od 2010 roku, wię c wszyscy wiedzieli o hotelu, nie spodziewaliś my się niespodzianek. Na Rodos polecieliś my wcześ nie rano, droga do hotelu zaję ł a okoł o godziny. Po przyjeź dzie zał oż yliś my bransoletki i wysł ano na ś niadanie. Pokoje nie był y jeszcze gotowe. Zostawiają c rzeczy w przechowalni, poszliś my zapoznać się z otoczeniem. Hotel nam się podobał , wszystko jest jak w opisie i opiniach. Mał a, o zwartym terytorium, zbudowana w formie greckiej wioski. Solidne baseny, wodospady, mosty. O godzinie 14. osiedlił się w pokoju. Pokó j mi się podobał : przestronny, jasny z duż ym balkonem. Bezpoś redni widok na basen i boczne morze. Wieczorem, gdy w cał ym hotelu zapalają się ś wiatł a, widok z balkonu jest przepię kny, przypominają cy Wenecję w miniaturze. W pokoju znajdują się dwa ł ó ż ka, dwie sofy, szafa, toaletka, lustro, szafki nocne. W ł azience znajdują się.2 umywalki i jacuzzi. Nigdy nie widzieliś my pokojó wki. Przybyli z morza, wszystko już posprzą tane, zmieniona poś ciel i rę czniki. Zostaw napiwek w wysokoś ci 1 euro co drugi dzień .
Plaż a jest duż a, piaszczysto-kamienista, wyposaż ona w przebieralnię , toaletę , prysznic. Parasole, leż aki gratis, rę czniki - kaucja (10 euro). Od 10:00 do 18:00 jest bar z napojami. Morze jest czyste - na dnie widać wszystkie kamyki. Niezbyt wygodne wejś cie do morza - duż e kamyki. Ką pał em się w specjalnych kapciach, jak w Egipcie.
Jedzenie był o na ró wni. Ś niadania są nieco monotonne, ale obiady i kolacje nie do pochwał y: 2 rodzaje ryb, ró ż ne mię sa, dró b, warzywa. Najbardziej podobał mi się grill. Owoce bardzo wysokiej jakoś ci: brzoskwinie, nektarynki, kiwi, arbuzy, melony, winogrona. . . Hotel nastawiony na Wł ochó w, wię c duż o makaronó w z ró ż nymi sosami, owoce morza. Pyszne domowe klopsiki w barze z przeką skami. W barze przy basenie dla dzieci od 10 do 24 godzin. ró ż ne napoje (kawa, frappe, sok, cola, whisky, wó dka, koniak, tequila, rum, camper, piwo, koktajle mieszane), lody - sam wkł adasz do roż ka. Oryginalny bar w wodzie w jednym z basenó w. Trzy restauracje tematyczne. Poszedł em do wł oskiego - nie był em pod wraż eniem. Personel hotelu jest przyjazny, goś cinny i pomocny. Grekó w prawie nie ma. Rosjanki Natalia i Nadież da są w recepcji. Bardzo uprzejmy i cierpliwy. Szybko rozwią zali wszystkie nasze domowe problemy (nie był o ich wiele). Przewodnik po hotelach Ulyana. Uważ ny, przyjacielski, niczego nie narzucał . Odwoł aliś my wycieczkę . Zabraliś my auto Toyotę Yaris-automat na 3 dni (120 euro). Ulyana pomogł a w wyborze trasy, zaznaczył a wszystkie ciekawe miejsca na naszej mapie. Korzystaliś my z tej mapy, podró ż owaliś my po wyspie daleko i szeroko. Animatorami i kucharzami w restauracji są Wł osi. Kelnerzy to studenci z Wę gier, Czech. . . Pokojó wki to Albań czycy. Miniklub prowadził a Rosjanka Katia. Wszystkie dzieciaki był y nią zachwycone.
Rodos naprawdę nam się podobał o. Przypomina mi Krym. Te same zaroś nię te gó ry, serpentyny, wcią ż znajdują się tylko gaje oliwne. Zachodnia czę ś ć wyspy jest uderzają co odmienna od wschodniej. Morze Ś ró dziemne jest peł ne hoteli, mniej roś linnoś ci, morze jest jak lustro. A strona egejska jest pię kniejsza, dzika, morze pieni się , wszystko jest w jagnię cinie, ś wież y wiatr wieje w twarz, jest wiele greckich wiosek.
Pierwszego dnia objechaliś my poł udniową czę ś ć wyspy. Zaczę liś my od Lindos. Wspię liś my się po schodach na osł ach do ruin ś wią tyni Lindian Ateny, ską d otwiera się wspaniał y widok na domy kapitanó w i zatoki. Nastę pnie udaliś my się do Prasonnisi - zbiegu 2 mó rz. Cudowne miejsce, w któ rym moż na staną ć jedną nogą na Morzu Egejskim, a drugą na Morzu Ś ró dziemnym. Nastę pnym punktem jest Monolithos – ś wią tynia i bardzo stromą serpentyną schodzimy na plaż ę . Pł ywanie w Morzu Egejskim to cud! Nastę pnie wieś Sian – koś ció ł ś w. Pantileimona. Tutaj kupiliś my oliwę z oliwek i mió d.
Drugi dzień poś wię cony był centralnej czę ś ci wyspy – dolnej i gó rnej Tsambice, tunelu w dolinie siedmiu ź ró deł , Dą bowi Stulecia (okazał się to platan), Dolinie Motyli, ruinom Kamiros , twierdza Kritinia. W Embonas zjedliś my obiad, kupiliś my wino i poszliś my do koś cioł a proroka Eliasza. To był najbardziej pracowity dzień w historii.
Ostatniego, trzeciego dnia wyjechaliś my z wizytą na Rodos i Felirimos. Na Rodos był o bardzo gorą co, wę drowaliś my po starym mieś cie, popł ynę liś my ł odzią w Madraki i przeszliś my wzdł uż muró w twierdzy. Pojechaliś my do hotelu wzdł uż wybrzeż a Morza Egejskiego i zatrzymaliś my się w mał ej tawernie „Helen” nad samym brzegiem morza. Sł oń ce już zachodził o, fale rozbijał y się o molo, mgieł ka leciał a aż do autostrady. Mieliś my wspaniał y czas.
Przez cał e 3 dni rozmawialiś my z Grekami, bardzo przyjaznymi, przyjaznymi ludź mi.
Wakacje dobiegł y koń ca, ale najprzyjemniejsze wspomnienia pozostał y po Rodas i Costa Lindia.
Plaż a jest duż a, piaszczysto-kamienista, wyposaż ona w przebieralnię , toaletę , prysznic. Parasole, leż aki gratis, rę czniki - kaucja (10 euro). Od 10:00 do 18:00 jest bar z napojami. Morze jest czyste - na dnie widać wszystkie kamyki. Niezbyt wygodne wejś cie do morza - duż e kamyki. Ką pał em się w specjalnych kapciach, jak w Egipcie.
Jedzenie był o na ró wni. Ś niadania są nieco monotonne, ale obiady i kolacje nie do pochwał y: 2 rodzaje ryb, ró ż ne mię sa, dró b, warzywa. Najbardziej podobał mi się grill. Owoce bardzo wysokiej jakoś ci: brzoskwinie, nektarynki, kiwi, arbuzy, melony, winogrona. . . Hotel nastawiony na Wł ochó w, wię c duż o makaronó w z ró ż nymi sosami, owoce morza. Pyszne domowe klopsiki w barze z przeką skami. W barze przy basenie dla dzieci od 10 do 24 godzin. ró ż ne napoje (kawa, frappe, sok, cola, whisky, wó dka, koniak, tequila, rum, camper, piwo, koktajle mieszane), lody - sam wkł adasz do roż ka. Oryginalny bar w wodzie w jednym z basenó w. Trzy restauracje tematyczne. Poszedł em do wł oskiego - nie był em pod wraż eniem. Personel hotelu jest przyjazny, goś cinny i pomocny. Grekó w prawie nie ma. Rosjanki Natalia i Nadież da są w recepcji. Bardzo uprzejmy i cierpliwy. Szybko rozwią zali wszystkie nasze domowe problemy (nie był o ich wiele). Przewodnik po hotelach Ulyana. Uważ ny, przyjacielski, niczego nie narzucał . Odwoł aliś my wycieczkę . Zabraliś my auto Toyotę Yaris-automat na 3 dni (120 euro). Ulyana pomogł a w wyborze trasy, zaznaczył a wszystkie ciekawe miejsca na naszej mapie. Korzystaliś my z tej mapy, podró ż owaliś my po wyspie daleko i szeroko. Animatorami i kucharzami w restauracji są Wł osi. Kelnerzy to studenci z Wę gier, Czech. . . Pokojó wki to Albań czycy. Miniklub prowadził a Rosjanka Katia. Wszystkie dzieciaki był y nią zachwycone.
Rodos naprawdę nam się podobał o. Przypomina mi Krym. Te same zaroś nię te gó ry, serpentyny, wcią ż znajdują się tylko gaje oliwne. Zachodnia czę ś ć wyspy jest uderzają co odmienna od wschodniej. Morze Ś ró dziemne jest peł ne hoteli, mniej roś linnoś ci, morze jest jak lustro. A strona egejska jest pię kniejsza, dzika, morze pieni się , wszystko jest w jagnię cinie, ś wież y wiatr wieje w twarz, jest wiele greckich wiosek.
Pierwszego dnia objechaliś my poł udniową czę ś ć wyspy. Zaczę liś my od Lindos. Wspię liś my się po schodach na osł ach do ruin ś wią tyni Lindian Ateny, ską d otwiera się wspaniał y widok na domy kapitanó w i zatoki. Nastę pnie udaliś my się do Prasonnisi - zbiegu 2 mó rz. Cudowne miejsce, w któ rym moż na staną ć jedną nogą na Morzu Egejskim, a drugą na Morzu Ś ró dziemnym. Nastę pnym punktem jest Monolithos – ś wią tynia i bardzo stromą serpentyną schodzimy na plaż ę . Pł ywanie w Morzu Egejskim to cud! Nastę pnie wieś Sian – koś ció ł ś w. Pantileimona. Tutaj kupiliś my oliwę z oliwek i mió d.
Drugi dzień poś wię cony był centralnej czę ś ci wyspy – dolnej i gó rnej Tsambice, tunelu w dolinie siedmiu ź ró deł , Dą bowi Stulecia (okazał się to platan), Dolinie Motyli, ruinom Kamiros , twierdza Kritinia. W Embonas zjedliś my obiad, kupiliś my wino i poszliś my do koś cioł a proroka Eliasza. To był najbardziej pracowity dzień w historii.
Ostatniego, trzeciego dnia wyjechaliś my z wizytą na Rodos i Felirimos. Na Rodos był o bardzo gorą co, wę drowaliś my po starym mieś cie, popł ynę liś my ł odzią w Madraki i przeszliś my wzdł uż muró w twierdzy. Pojechaliś my do hotelu wzdł uż wybrzeż a Morza Egejskiego i zatrzymaliś my się w mał ej tawernie „Helen” nad samym brzegiem morza. Sł oń ce już zachodził o, fale rozbijał y się o molo, mgieł ka leciał a aż do autostrady. Mieliś my wspaniał y czas.
Przez cał e 3 dni rozmawialiś my z Grekami, bardzo przyjaznymi, przyjaznymi ludź mi.
Wakacje dobiegł y koń ca, ale najprzyjemniejsze wspomnienia pozostał y po Rodas i Costa Lindia.
Tak jak
Lubisz
• 4
Witam, chcę zostawić swoją recenzję o hotelach i podzielić się wraż eniami z reszty. Lot był straszny, samolot jest mał y i bardzo niewygodny (jeden z pasaż eró w nazwał go „latają cym autobusem”), lotnisko malutkie, co decyduje o wielkoś ci przyjmowanych desek.
… Już ▾
Witam, chcę zostawić swoją recenzję o hotelach i podzielić się wraż eniami z reszty. Lot był straszny, samolot jest mał y i bardzo niewygodny (jeden z pasaż eró w nazwał go „latają cym autobusem”), lotnisko malutkie, co decyduje o wielkoś ci przyjmowanych desek. Rejestracja przebiegł a szybko, bagaż e też dotarł y szybko, spotkał y nas dziewczyny rosyjskoję zyczne, wrę czyliś my koperty z przydatnymi i niezbę dnymi informacjami, w któ rych był y wszystkie numery telefonó w do ambasady i touroperatora, był a mapa, broszura z kró tki opis atrakcji, a takż e minisł ownik, z któ rego bardzo się cieszymy. Droga do hotelu zaję ł a okoł o pó ł torej godziny. Byliś my już w hotelach o 7 rano, już na nas czekali, dla każ dego przygotowano klucze i dokument do pokoju. Przybył szybko, bez czekania. , mimo ż e doba miał a zaczą ć się o godzinie 12. Przyjechaliś my z grupą.5 osó b, mieliś my dwa pokoje, pokó j rodzinny i pokó j superior (o pokojach trochę pó ź niej). Zał oż yliś my bransoletki i poszliś my na ś niadanie. Po ś niadaniu mieliś my spotkanie z przewodnikiem. Rosyjskoję zyczna dziewczyna Ulyana, bardzo mił a i przyjazna. W recepcji pracują dwie dziewczyny Natalia i Nadież da, z nimi moż na rozwią zać wszelkie problemy. O jedzeniu....Istnieje wczesne ś niadanie od 5 do 7 rano (herbata, kawa, wą tró bka), od 7 do 10:30 ś niadanie, obiad od 12:30 do 14:30 i kolacja od 18:30 do 21:30 wszystkie w formie bufetu. W razie potrzeby moż na zamó wić lunch box (jabł ko i kanapkę ), zabraliś my je raz, za drugim postanowiliś my zrobić sobie kanapki (okazał o się smaczniejsze i nie tylko). Na miejscu są jeszcze trzy restauracje (grecka, arabska i wł oska). Od razu powiem, ż e nie podobał a mi się kuchnia po grecku. W barze przy basenie dla dzieci moż na napić się herbaty, kawy, napojó w bezalkoholowych i lekkich koktajli, a takż e lodó w i kanapek. Jedzenie jest monotonne, ale zawsze są dwa lub trzy rodzaje mię sa, dwa rodzaje ryb, morze warzyw, ró ż ne dressingi, sery, owoce i pyszne wypieki. Na obiad i kolację piwo beczkowe (nieź le), biał e i czerwone wino (wytrawne). Wracamy do liczb. Znajomi mieli pokó j rodzinny, na parterze (jak to tutaj nazywają „semi-piwnica”). Był to doś ć duż y pokó j, z duż ą ł azienką (dwie umywalki, wanna i prysznic), jedynym minusem jest to, ż e drugi pokó j nie miał okien. Pokó j ogó lnie spodobał się chł opakom, powiedzieli, ż e "jest bardzo wygodny, wychodzisz z pokoju przez taras i od razu masz leż ak i basen". Wzię liś my dla siebie pokó j typu superior. Podobał nam się też nasz pokó j, duż y, jasny, też dwie umywalki, wygodna szafa, jest sejf, ale za te pienią dze. Pokoje sprzą tane są codziennie. Nie jeź dziliś my na wycieczki, odpoczywaliś my sami. Wynaję liś my samochó d i objechaliś my cał ą wyspę , okazał o się to bardzo opł acalne dla pię ciu, pojechaliś my autobusem do Lindos, spacerowaliś my po mieś cie, wspinaliś my się na Akropol (tutaj uważ ajcie ! ! ! Akropol nie dział a w poniedział ki wł aś ciciele lokalnej „taksó wki” (osł y) o tym nie ostrzegam i pobierają opł atę za podnoszenie, 5 euro). W tym samym miejscu w Lindos byliś my w Zatoce ś w. Petra, bardzo pię kne miejsce, w któ rym moż na pł ywać i opalać się na piasku. Odwiedziliś my Archangelos z nie mniej malowniczą plaż ą , niedaleko znajduje się gó ra (700 m) Tsambiki, na szczycie tej gó ry znajduje się ś wią tynia Matki Boskiej Tsambika (mał a kaplica). Radzę odwiedzić , wspinaczka jest trudna, ale warto. Zdecydowanie warto odwiedzić stolicę wyspy, miasto Rodos, bardzo kolorowe miejsce. Byliś my ró wnież w Lardos, to 15-20 minut spacerem od hotelu. Mają bar Yamas, w któ rym robią szalone koktajle, 5 euro za koktajl. W tym samym miejscu na Lardos moż na odwiedzić restaurację z tradycyjną kuchnią (jest menu w ję zyku rosyjskim). Nawet w Lardos, prawie przy wjeź dzie do miasta jest sklep z pamią tkami, w któ rym moż na kupić pamią tki i prezenty dla przyjació ł i krewnych trochę taniej niż w pobliż u hotelu, bę dą tam dobrze zapakowane (ceramika i szkł o są owinię te w specjalną folię bą belkową ) O plaż y i morzu. Niestety pogoda nam się nie poszczę ś cił a, był o zimno, a morze wzburzone. Rodos ma 300 sł onecznych dni w roku. W pochmurne dni jeź dziliś my po wyspie (co w zasadzie nie był o zł e), a w sł oneczne dni leż eliś my na plaż y lub przy basenie. Plaż a jest piaszczysta i kamienista, dobre parasole i zawsze moż na znaleź ć wolne miejsce. Teren hotelu jest doś ć duż y, duż o zieleni i wody. Jeś li chodzi o animację i rozrywkę , to mi się nie podobał o, jest nudno i nudno, bo wszystko jest dziecinne. Ale my nie cierpieliś my z tego powodu, bawiliś my się , bawiliś my się w duż ej firmie. Ten hotel jest przeznaczony na rodzinne, spokojne wakacje. . Dla dzieci raj, zjeż dż alnie, mał e samozamykacze. Rosjan był o duż o, okoł o 50% wczasowiczó w. Nie oczekuj od Grekó w nadmiernej zwinnoś ci, nie jest to wś ró d nich akceptowane. Ż ycie tam jest powolne i miarowe. Grecy są bardzo uprzejmi, przyjaź ni i goś cinni. Wró ciliś my komfortowo lokalnymi liniami lotniczymi, chociaż deska nie był a duż a, ale bardzo wygodna i co najważ niejsze szybka. Ogó lnie wyjazd i odpoczynek zakoń czył się sukcesem. Daję hotelowi solidną "4". Tobie też ż yczę dobrego wypoczynku.
Tak jak
Lubisz
• 3
Nigdy nie pisał am recenzji, chociaż cał y czas podró ż uję , był am w wielu miejscach, bardzo lubię wakacje w Europie, ale nie mogę się oprzeć , czytał am recenzje przed wyjazdem i prawie pł akał am z chę ci do wyjazdu już nie był o, ale nie był o czasu na zmianę hotelu.
… Już ▾
Nigdy nie pisał am recenzji, chociaż cał y czas podró ż uję , był am w wielu miejscach, bardzo lubię wakacje w Europie, ale nie mogę się oprzeć , czytał am recenzje przed wyjazdem i prawie pł akał am z chę ci do wyjazdu już nie był o, ale nie był o czasu na zmianę hotelu. . . i cieszę się , ż e się nie zmienił em, odwiedził em sporo miejsc, jest do czego poró wnywać , reszta się udał a. Wielkie podzię kowania dla personelu, recepcji itp. Ci, któ rzy nie byli usatysfakcjonowani, jadą do Turcji do aroganckich Turkó w, któ rzy widzą Natashę bez odmowy w każ dym Rosjaninie i stają się jeszcze bardziej bezczelni, gdzie plaż a jest zatł oczona Rosjanami z Klubu Komediowego (z Tagila) P. S. Nie mam nic wspó lnego z mieszkań cami Tagil, wspaniali ludzie, jestem na gumie. . . Grecy to bardzo goś cinni ludzie, uś miechnię ci, ż yczliwi, ż yją w wiecznej fieś cie i niczym się nie martwią . Hotele są peł ne Wł ochó w, ale nie widział em ż adnej dyskryminacji, wrę cz przeciwnie. Tak, animacja jest ró wnież po wł osku. , ale wszyscy są z nami bardzo przyjaź ni, nasze dziecko bardzo dobrze wzię ł o udział i bawił o się z wł oskimi dzieć mi i animatorami. Bardzo dobry plac zabaw, ze ś mierdzą cymi zjeż dż alniami, obok barek lody cał odobowe, pię ć rodzajó w, ktoś napisał , ż e lody daleko od morza, ale generalnie wydaje się , ż e to dla wygody dzieci, a dla tł uszczu ciocie, któ re chcą czegoś sł odkiego, bardzo się przyda jeszcze raz na spacer, a nie zaszkodzi iś ć do hali szprota, przy okazji nie jest ź le tam + hammam, sauna, wszystko jest czyste, po każ dym goś ciu sprzą tają . Są korty, sprzę t gratis dla chę tnych. . . Jedzenie jest wyś mienite, kilka rodzajó w mię sa, dró b codziennie inny, teraz indyk, potem kurczak, potem kaczka, owoce morza, ró ż ne makarony, risotto, krewetki tygrysie zaró wno w makaronie, jak i bez, mił oś nicy grilla rusenko, trzy rodzaje karfela, pyszne ciasto, szkoda nawet, ż e nie cierpię na zapomnienie, wię c chciał am spró bować wszystkiego, ale nie jest to w mojej mocy, a na drugi dzień zniknę ł y marzenia mę ż a na jedzenie, mó wi, nawet nie wiem co Chcę...Nie zauważ ył am braku leż akó w, choć w hotelach jest duż o ludzi, teraz Europa odpoczywał a. Na plaż y pan z obsł ugi widzą c mnie z dziewczyną i rę cznikami w rę kach od razu wskazuje na darmowe leż aki (Uwaga: 0 porzą dku, fajnie) plaż a jest czysta, a woda się koń czy..... Mieliś my pecha z pokojami, widok nie był tak gorą cy, ale udane okno z podwó jnymi szybami speł nił o swoją rolę , w pokoju był o cicho, biorą c pod uwagę , ż e mamy mał ego syna, to był o przy okazji i przyjació ł , chociaż pierwsi pię tro, ale widok jest dobry, ż adnych robakó w i nie widział em pają kó w w pokoju, codziennie sprzą tali i zmieniali rę cznik, DZIĘ KUJĘ . Pienią dze leż ał y na stole nie raz w pokoju, wszystko był o nienaruszone co do grosza. (dziwne, ż e dał a napiwek i nie wzię ł a go wię cej niż raz, nie rozumiem, moż e nie dał a duż o, ale nie widzą ile daję , mó wią tylko *nie ma problemu* ) Tak, jeś li chodzi o pokó j, okna się nie otwierał y, klimatyzator dział ał . , nikt nie zachorował , chyba tylko trzeba umieć uż ywać i odkrę cać gł owę , a jeś li nie ma co wł ą czać , idź do recepcji, pomogą ci, bardzo mili rosyjskoję zyczni pracownicy. W pokoju jest jacuzzi, trochę prawdy, ale nawet nie ma co kł amać...Tak, i nie jest moż liwe, ż eby wszystkie pokoje był y zwró cone w stronę morza, bo podał am numer 4. . . Radzę odwiedzić Rodos i zatrzymać się w tym hotelu, wzią ć samochó d (wzię liś my w Maraton, przez naszą przewodniczkę Aigul, ponieważ pomogł a i był a odpowiedzialna za wszelkie incydenty, a ceny są prawie takie same) Wzię liś my na dwa dni , ale dzię ki moż liwoś ciom programu moż na przejechać przez wyspę w jeden dzień , ale trzeba jechać . Tak, ktoś napisał , ż e Wł osi mają inne bransoletki, wię c niech otworzą oczy lub mniej piją , wszystko jest jak wszyscy, a pozostał e bransoletki są w są siednim hotelu (swoją drogą my też tam wieczorem spacerowaliś my, a traktowali nas ró wnież bardzo goś cinnie) i bransoletkę hotelową po drugiej stronie ulicy. inni poszli na naszą plaż ę , ponieważ do. wł aś ciciel jest jeden. Oczywiś cie jest ró ż nica od odpoczynku w Europie, ale my i tak odpoczywaliś my przez 5, a kto nie umie komunikować się z ludź mi, a zawsze ż yj w negatywnoś ci, niech siedzą w domu, nie ma nic do zepsucia ludzi nastró j. Podzię kowania dla personelu hotelu za dobrze spę dzony urlop.
Tak jak
Lubisz
• 4.5
Touroperator na zlecenie LLC "Labyrinth" Umowa został a zawarta w OJSC "Bounty Voyage". Zgodnie z warunkami wczesnej rezerwacji w dniu 02.01. 2011 podpisaliś my umowę na wycieczkę do hotelu Costa Lindia Beach 5* od 01.07. 2011 do 14.07. 2011 Zgodnie z warunkami umowy nocleg w wybranym hotelu w systemie ALL wynosił.
… Już ▾
Touroperator na zlecenie LLC "Labyrinth" Umowa został a zawarta w OJSC "Bounty Voyage".
Zgodnie z warunkami wczesnej rezerwacji w dniu 02.01. 2011 podpisaliś my umowę na wycieczkę do hotelu Costa Lindia Beach 5* od 01.07. 2011 do 14.07. 2011
Zgodnie z warunkami umowy nocleg w wybranym hotelu w systemie ALL wynosił.14 dni 13 nocy w pokojach kategorii PROMO SUPERIOR ROOM SIDE VIEW. Organizator wycieczki „Labirynt” zapewnił nas, ż e niska cena pokoi SUPERIOR ROOM SIDE SEA VIEW tł umaczy się akcją PROMO zwią zaną z wczesną rezerwacją , ż e pokoje nie znajdują się w piwnicy, a wszystkie z widokiem na morze.
W dniu 07.01. 2011 na lotnisku Rodos gospodarz Le Grand nie znalazł dwó ch z naszej grupy przylotó w na listach przylotó w. Jednak potem wszystko wydawał o się już posprzą tane i zaprowadzono nas do hotelu, gdzie przedstawiciel firmy Le Grand, nie czekają c na nasz check-in, wrzucił nas do Recepcji i wyszedł .
Po jej wyjeź dzie okazał o się , ż e dwie rodziny, któ re przyjechał y do nas (a nasza grupa skł adał a się z 4 rodzin - zarezerwowanych 5 pokoi) nie mogł y się wprowadzić ze wzglę du na brak wolnych pokoi. Pozostał ym dwó m rodzinom kategorycznie odmó wiono SUPERIOR ROOM WIDOK NA MORZE Z BOKU ze wzglę du na fakt, ż e kupony zawierał y po prostu POKÓ J PROMOCYJNY. Vouchery otrzymaliś my dzień przed wyjazdem i nawet gdybyś my zobaczyli zastę pstwo (szczerze, nigdy się to nie wydarzył o – chociaż jeź dziliś my do wielu krajó w), nie bylibyś my w stanie niczego zmienić .
To. 1 pytanie: W jaki sposó b nasze pienią dze na pokoje PROMO SUPERIOR ROOM SIDE SEA VIEW nie „dotarł y” do hotelu i dlaczego zarezerwowaliś my najtań sze pokoje?
Pytanie 2: Jak to się stał o, ż e w ogó le nie byliś my zarezerwowani na ten dzień , a nawet jeś li hotel zapewnia zastę pstwo na jeden dzień , dlaczego nie został o to zgł oszone z wyprzedzeniem? Wybralibyś my inny hotel.
W Recepcji zaproponowano nam szybkie wybranie 2 rodzin, któ re wyjadą do innego hotelu przed 13-00 w dniu 07.02. 2011, jeś li tak się stanie, obiecali nam dobre pokoje na nastę pny dzień . Jednak na moje pró by zwró cenia się do kierownictwa hotelu o pisemne zobowią zania i gwarancje, a takż e pró by nagrania rozmowy z kierownikiem na dyktafon, reakcją był skandal, krzyki i groź by wezwania policji. Po mojej zgodzie na wezwanie policji (a wiedzieliś my o obecnoś ci policji turystycznej w Grecji), kierownik przeszedł na dł ugi czas na emeryturę , aby omó wić tę kwestię z kierownictwem. Mam nadzieję , ż e jasne jest, ż e po tym incydencie, a takż e biorą c pod uwagę , ż e tylko ja mó wię po angielsku, odrzuciliś my ofertę hotelu.
Ciekawostka: w autobusie z lotniska wrę czono nam ksią ż eczki zawierają ce dane i numery telefonó w firmy Le Grand oraz zapewnienia, ż e we wszystkich niestandardowych sytuacjach moż emy liczyć na ich pomoc i wsparcie. Jednak moja proś ba telefoniczna o telefon do przedstawiciela firmy do hotelu został a przyję ta negatywnie, powiedziano mi, ż e nasz przewodnik hotelowy Aygul jest teraz zaję ty i nie bę dzie mó gł przyjechać . I dopiero po natarczywym już apelu powiedziano nam, ż e na miejsce przyjedzie kolejny przewodnik. Przewodniczka Anastasia, któ ra przybył a, wytł umaczył a nam doś ć niegrzecznie, ż e firma w ogó le nie rozwią zuje takich spraw, a powinniś my byli zachowywać się bardziej grzecznie. Tymczasem touroperator z firmy Bounty Voyage, a takż e nasi bliscy przyjaciele, zadzwonili do Labyrinth LLC i biura Le Grand w Atenach i na Krecie, stamtą d poł ą czenia szł y na komó rkę Anastasii i kierownictwo Costa Lindia Beach 5 * hotel (swoją drogą okazał o się , ż e to 4*). Był y negocjacje. Dzieci był y zmę czone, maluchy pł akali, marnieją c z upał u. Wyjazd z Moskwy był odpowiednio o 06-00, o 02-00 byliś my już na nogach. Udał o nam się zmienić dzieci w recepcji i wysł ać je na basen, a my musieliś my czekać . Przybywają c do hotelu o godzinie 12-00 mieszkaliś my w recepcji do 19-00. Nie rozwią zawszy problemu, Anastasia opuś cił a nas okoł o godziny 15:00, odnoszą c się do innych spraw.
Pytanie 3: Dlaczego przedstawiciele firmy goszczą cej Le Grand tak z zimną krwią porzucają turystó w, za któ rych powinni ponosić odpowiedzialnoś ć w każ dej sytuacji?
Pytanie 4: Dlaczego kategoria hotelu nie był a odpowiednia w umowie?
Kontynuujemy opowieś ć . O godzinie 19-00 kierownik w recepcji wyją ł klucze do 5 pokoi i rzucił je nam luzem ze sł owami - sam to uporzą dkuj i wyszedł . Nastę pnego dnia okazał o się , ż e wszystkie pokoje - w piwnicy, z wyją tkiem jednego - odpowiadał y tylko ż ą danej kategorii. Ale nie wszystkie pokoje nadawał y się do zamieszkania. Jednym z pokoi, w któ rym zamieszkał a moja mama i moi jedenastoletni synowie, był ciemny pokoik o powierzchni okoł o 8 metró w kwadratowych. m s, z malutkim balkonem wychodzą cym na generator (któ ry cał y czas klekotał ) i co najważ niejsze nie miał ł azienki - tylko maleń ką kabinę prysznicową , w któ rej moja mama w ż aden sposó b nie mogł a się zmieś cić . Ten pokó j miał jedno podwó jne ł ó ż ko i cał a tró jka spał a tam z dzieć mi i nie był o gdzie wstawić dodatkowego ł ó ż ka. Nastę pnego dnia poprosił em recepcję o zmianę pokoju, ale spotkał em potok agresywnej, nieprzetł umaczalnej wł oskiej mowy z ust kierownika i musiał em się upokorzyć , bł agać i powiedzieć , ż e moja mama jest cię ż ko chorą osobą , któ ra przeszł a operację serca (wszczepienie bypassó w wień cowych) w grudniu 2010r. Pragnę zauważ yć , ż e opowiadanie tego wszystkiego zupeł nie obcym ludziom nie był o czę ś cią naszych planó w i był o jedynie koniecznym ś rodkiem w tej sytuacji. W porze obiadowej 2 lipca 2011 r. matka i dzieci został y jednak przeniesione do przyzwoitego pokoju, ale ponownie w piwnicy. Z ż adnego pokoju na parterze nie moż na był o zobaczyć nawet brzegu morza. Gdzie jest obiecany WIDOK NA MORZE Z BOKU POKOJU? Ciekawe jest ró wnież to, ż e personel hotelu generalnie odrzuca takie moż liwe sformuł owanie kategorii pokoju PROMO SUPERIOR ROOM SIDE SEA VIEW. Jak natarczywie wyjaś niali, mają albo PROMO, albo SUPERIOR.
Pytanie 5: Co wtedy został o nam sprzedane w Moskwie za wię cej niż PROMO ROOM?
Hotel jest bardzo gł oś ny, od rana do wieczora krzyczy muzyka, a we wszystkich barach ma niesamowitą gł oś noś ć . Tworzy to efekt kakofonii. Wczasowiczó w jest wielu, dosł ownie zderzacie się ze sobą zaró wno na terenie, jak iw restauracjach, hotel ma bardzo mał ą powierzchnię dla tak duż ej liczby wczasowiczó w. Po ś cież kach i balkonach piwnicy peł zają wielkie, tł uste karaluchy. Dodatkowo - hotel ma spory problem ze ś ciekami - zapach na terenie (któ ry notabene personel hotelu nie waha się powiedzieć ), w wyniku czego (i wszystkich powyż szych) nie moż na był o otwó rz drzwi balkonowe. A ponieważ temperatura na zewną trz wynosił a 40 stopni w cieniu - nieuchronnie musieliś my korzystać z klimatyzacji w pokoju - w rezultacie wszyscy mamy cię ż kie zapalenie oskrzeli, niektó re z niedroż noś cią i wzrostem temperatury do 38.5 stopnia. Wszyscy brali antybiotyki – zaró wno dzieci, jak i doroś li. Przy okazji zaznaczę , ż e dobrze, ż e czterech z nas jest lekarzami (zresztą trzech to lekarze najwyż szej kategorii, szanowani w Moskwie i znani w innych miastach Rosji).
Warto ró wnież zwró cić uwagę na stosunek personelu i animatoró w do Rosjan. Trudno to nawet opisać sł owami. To nie był a tylko oboję tnoś ć . Wyglą da na to, ż e wszystkimi swoimi dział aniami i postawą wypę dzili nas z hotelu, starali się pokazać , ż e nikt tu na Rosjan nie czeka i nie dzwonili. Animatorzy wyzywają co „nie zauważ yli” rosyjskich dzieciakó w w basenie, wyglą dali jakby „przez nich”. Bary był y podawane na koń cu, a dzieci w ogó le nie podawano, dopó ki mó j mą ż nie „nakarmił ” dwó ch barmanó w.
Plaż a jest bardzo brudna, przedpotopowe zardzewiał e dusze pomalowane na ż elazo i plastikowa budka z toaletą , ludzie są w ciemnoś ci, wszyscy leż ą blisko siebie - jak w Soczi w latach sowieckich. Nie ma wystarczają cej liczby leż akó w i parasoli dla wszystkich. Jeś li nie zajmiesz miejsca o 07-00, nie moż esz pró bować znaleź ć miejsca pod sł oń cem. Rę czniki i rzeczy na plaż y muszą być stale nadzorowane. Kiedyś zostawił am pareo i zabawki dla dzieci - wieczorem widział am w tym miejscu Wł ochó w, ale moje wychowanie nie pozwolił o mi wskazać im, ż e to miejsce jest nasze, a nazajutrz naszych rzeczy już nie ma. A propos plaż y - w opisie hotelu napisano, ż e plaż a jest piaszczysta. Nic takiego. Plaż a jest kamienista, a kamyki duż e, spacer jest bardzo bolesny, do morza moż na wejś ć tylko w specjalnych butach.
Nie ma 4 dodatkowych restauracji. Chiń skiej restauracji nigdy nie był o (wedł ug personelu hotelu), a pozostał e są otwarte 2 razy w tygodniu i trzeba się zapisywać.2-3 dni wcześ niej, inaczej nie bę dzie miejsc.
W pokojach rę czniki zmieniane są codziennie tylko na pię trach od 1 do 2. Na poziomie piwnicy zmianę poś cieli i rę cznikó w trzeba był o stale monitorować , prosić , a czasem nawet reklamować w recepcji.
Teraz o wycieczkach. Przewodnik hotelowy Aygul, jako osoba reprezentują ca gospodarza Le Grand, wydaje się uporczywie rozpieszczać resztę wszystkich wczasowiczó w. Najwyraź niej gł ó wnym celem jej pracy nie był o towarzyszenie turystom, ale otrzymywanie od nich pienię dzy, a ona sprzedawał a i malował a najbardziej niepopularne i niepotrzebne wycieczki, a ona był a niechę tna sprzedawaniu dobrych, godnych wycieczek lub ogó lnie odradzał a ich od nich. Ponadto podał a nieprawdziwe informacje o dostarczonych wycieczkach. Wycieczkę na wyspę Simi opisał a jako wizytę na oszał amiają co pię knej wyspie, gdzie moż na popł ywać na piaszczystej plaż y, a podró ż wygodnym promem zajmie okoł o 2 godzin. Konkluzja: podró ż autobusem z przystankami we wszystkich hotelach na Rodos trwał a 1.5 godziny, plus 2.5 godziny promem - czyli 4 godziny w jedną stronę . prom nie był turystyczny, lecz publiczny, poza 7 grupami turystycznymi (ok. 280 osó b), przewoził ró wnież okolicznych mieszkań có w, cię ż aró wki. Turyś ci cał ą podró ż spę dzili na drewnianych ł awkach w palą cym sł oń cu (ponad 50 stopni na sł oń cu), pod fajką promu dymią c czarny dym. Podczas wycieczki nie przewidziano programu zwiedzania i edukacji. Po wylą dowaniu na wyspie Symi przewodnik Tatiana zabrał a się na grupowe zakupy zamiast obiecanych informacji historycznych. Nastę pnie zapewniono 1 godzinę wolnego czasu, podczas któ rej nasi turyś ci prawie nie mieli czasu na posił ek, ponieważ wszystkie tawerny był y przepeł nione, w ogó le nie widzieli ką pielisk i zł otych plaż . A potem – droga powrotna, niczym nie ró ż nią ca się od drogi na wyspę . Z naszej grupy na wycieczkę pojechał y 3 starsze kobiety i 3 dzieci. Wró cili zmę czeni i wyczerpani, ao wpł ywie takiej wycieczki na ich zdrowie nie ma co mó wić . W innej grupie na tej samej wyspie Simi, na wyspie „zapomniano” o rodzinie – matce z dwó jką mał ych dzieci. Dziecko zachorował o, matka woł ał a o pomoc, krzyczał a za odjeż dż ają cym przewodnikiem, ale nikt nie chciał jej sł yszeć . Cał a tró jka musiał a dostać się do hotelu na wł asne pienią dze. Kiedy kobieta w bardzo uprzejmy sposó b (nisko ukł on w stronę jej samokontroli) wyraził a wszystkie twierdzenia Aygul, po prostu wzruszył a rę kami ze sł owami „Nawet nie wyobraż am sobie, co moż emy dla ciebie zrobić ”.
A Aygul opisał wycieczkę do Doliny Motyli za 60 euro na osobę jako coś niezapomnianego, niesamowitego, miliony fruwają cych wielokolorowych motyli itp. Dzię ki Bogu straciliś my tylko 5 euro na osobę , przyjeż dż ają c tam na wł asną rę kę . Okazuje się , ż e motyle mają „poza sezonem”, szare motyle tego samego gatunku siedzą na drzewach, są prawie niewidoczne. Aygü l powinna był a o tym wiedzieć , okazuje się , ż e celowo pró bował a sprzedawać wycieczki, któ rych nikt inny nie kupuje.
Wrę cz przeciwnie, nasza przewodniczka Aigul okreś lił a grecki wieczó r jako nieprzyzwoite spotkanie mił oś nikó w wina, wedł ug niej wszystkie napoje opró cz alkoholowych był y pł atne. Zgodnie z jej opisem nasza grupa postanowił a nie jechać tam z dzieć mi, a niektó rzy doroś li ró wnież zostali w hotelu ze wzglę du na dzieci. Mó j mą ż i ja, wbrew jej napomnieniom, poszliś my razem na grecki wieczó r i bardzo nam się to podobał o. Nie widzieliś my ż adnego nieprzyzwoitego pijackiego towarzystwa, tylko jasne wspomnienia i urazę , ż e nie ma z nami naszych dzieci. Przy okazji dzieci - woda i sok gratis.
Ponadto Aigul uporczywie odradzał nam wypoż yczenie samochodu, zastraszał grzywnami i odwetem wobec turystó w ze strony greckiej policji. Wypoż yczają c samochó d ponownie przekonaliś my się o jej niekompetencji i kł amliwoś ci jej sł ó w.
Zgodnie z warunkami wczesnej rezerwacji w dniu 02.01. 2011 podpisaliś my umowę na wycieczkę do hotelu Costa Lindia Beach 5* od 01.07. 2011 do 14.07. 2011
Zgodnie z warunkami umowy nocleg w wybranym hotelu w systemie ALL wynosił.14 dni 13 nocy w pokojach kategorii PROMO SUPERIOR ROOM SIDE VIEW. Organizator wycieczki „Labirynt” zapewnił nas, ż e niska cena pokoi SUPERIOR ROOM SIDE SEA VIEW tł umaczy się akcją PROMO zwią zaną z wczesną rezerwacją , ż e pokoje nie znajdują się w piwnicy, a wszystkie z widokiem na morze.
W dniu 07.01. 2011 na lotnisku Rodos gospodarz Le Grand nie znalazł dwó ch z naszej grupy przylotó w na listach przylotó w. Jednak potem wszystko wydawał o się już posprzą tane i zaprowadzono nas do hotelu, gdzie przedstawiciel firmy Le Grand, nie czekają c na nasz check-in, wrzucił nas do Recepcji i wyszedł .
Po jej wyjeź dzie okazał o się , ż e dwie rodziny, któ re przyjechał y do nas (a nasza grupa skł adał a się z 4 rodzin - zarezerwowanych 5 pokoi) nie mogł y się wprowadzić ze wzglę du na brak wolnych pokoi. Pozostał ym dwó m rodzinom kategorycznie odmó wiono SUPERIOR ROOM WIDOK NA MORZE Z BOKU ze wzglę du na fakt, ż e kupony zawierał y po prostu POKÓ J PROMOCYJNY. Vouchery otrzymaliś my dzień przed wyjazdem i nawet gdybyś my zobaczyli zastę pstwo (szczerze, nigdy się to nie wydarzył o – chociaż jeź dziliś my do wielu krajó w), nie bylibyś my w stanie niczego zmienić .
To. 1 pytanie: W jaki sposó b nasze pienią dze na pokoje PROMO SUPERIOR ROOM SIDE SEA VIEW nie „dotarł y” do hotelu i dlaczego zarezerwowaliś my najtań sze pokoje?
Pytanie 2: Jak to się stał o, ż e w ogó le nie byliś my zarezerwowani na ten dzień , a nawet jeś li hotel zapewnia zastę pstwo na jeden dzień , dlaczego nie został o to zgł oszone z wyprzedzeniem? Wybralibyś my inny hotel.
W Recepcji zaproponowano nam szybkie wybranie 2 rodzin, któ re wyjadą do innego hotelu przed 13-00 w dniu 07.02. 2011, jeś li tak się stanie, obiecali nam dobre pokoje na nastę pny dzień . Jednak na moje pró by zwró cenia się do kierownictwa hotelu o pisemne zobowią zania i gwarancje, a takż e pró by nagrania rozmowy z kierownikiem na dyktafon, reakcją był skandal, krzyki i groź by wezwania policji. Po mojej zgodzie na wezwanie policji (a wiedzieliś my o obecnoś ci policji turystycznej w Grecji), kierownik przeszedł na dł ugi czas na emeryturę , aby omó wić tę kwestię z kierownictwem. Mam nadzieję , ż e jasne jest, ż e po tym incydencie, a takż e biorą c pod uwagę , ż e tylko ja mó wię po angielsku, odrzuciliś my ofertę hotelu.
Ciekawostka: w autobusie z lotniska wrę czono nam ksią ż eczki zawierają ce dane i numery telefonó w firmy Le Grand oraz zapewnienia, ż e we wszystkich niestandardowych sytuacjach moż emy liczyć na ich pomoc i wsparcie. Jednak moja proś ba telefoniczna o telefon do przedstawiciela firmy do hotelu został a przyję ta negatywnie, powiedziano mi, ż e nasz przewodnik hotelowy Aygul jest teraz zaję ty i nie bę dzie mó gł przyjechać . I dopiero po natarczywym już apelu powiedziano nam, ż e na miejsce przyjedzie kolejny przewodnik. Przewodniczka Anastasia, któ ra przybył a, wytł umaczył a nam doś ć niegrzecznie, ż e firma w ogó le nie rozwią zuje takich spraw, a powinniś my byli zachowywać się bardziej grzecznie. Tymczasem touroperator z firmy Bounty Voyage, a takż e nasi bliscy przyjaciele, zadzwonili do Labyrinth LLC i biura Le Grand w Atenach i na Krecie, stamtą d poł ą czenia szł y na komó rkę Anastasii i kierownictwo Costa Lindia Beach 5 * hotel (swoją drogą okazał o się , ż e to 4*). Był y negocjacje. Dzieci był y zmę czone, maluchy pł akali, marnieją c z upał u. Wyjazd z Moskwy był odpowiednio o 06-00, o 02-00 byliś my już na nogach. Udał o nam się zmienić dzieci w recepcji i wysł ać je na basen, a my musieliś my czekać . Przybywają c do hotelu o godzinie 12-00 mieszkaliś my w recepcji do 19-00. Nie rozwią zawszy problemu, Anastasia opuś cił a nas okoł o godziny 15:00, odnoszą c się do innych spraw.
Pytanie 3: Dlaczego przedstawiciele firmy goszczą cej Le Grand tak z zimną krwią porzucają turystó w, za któ rych powinni ponosić odpowiedzialnoś ć w każ dej sytuacji?
Pytanie 4: Dlaczego kategoria hotelu nie był a odpowiednia w umowie?
Kontynuujemy opowieś ć . O godzinie 19-00 kierownik w recepcji wyją ł klucze do 5 pokoi i rzucił je nam luzem ze sł owami - sam to uporzą dkuj i wyszedł . Nastę pnego dnia okazał o się , ż e wszystkie pokoje - w piwnicy, z wyją tkiem jednego - odpowiadał y tylko ż ą danej kategorii. Ale nie wszystkie pokoje nadawał y się do zamieszkania. Jednym z pokoi, w któ rym zamieszkał a moja mama i moi jedenastoletni synowie, był ciemny pokoik o powierzchni okoł o 8 metró w kwadratowych. m s, z malutkim balkonem wychodzą cym na generator (któ ry cał y czas klekotał ) i co najważ niejsze nie miał ł azienki - tylko maleń ką kabinę prysznicową , w któ rej moja mama w ż aden sposó b nie mogł a się zmieś cić . Ten pokó j miał jedno podwó jne ł ó ż ko i cał a tró jka spał a tam z dzieć mi i nie był o gdzie wstawić dodatkowego ł ó ż ka. Nastę pnego dnia poprosił em recepcję o zmianę pokoju, ale spotkał em potok agresywnej, nieprzetł umaczalnej wł oskiej mowy z ust kierownika i musiał em się upokorzyć , bł agać i powiedzieć , ż e moja mama jest cię ż ko chorą osobą , któ ra przeszł a operację serca (wszczepienie bypassó w wień cowych) w grudniu 2010r. Pragnę zauważ yć , ż e opowiadanie tego wszystkiego zupeł nie obcym ludziom nie był o czę ś cią naszych planó w i był o jedynie koniecznym ś rodkiem w tej sytuacji. W porze obiadowej 2 lipca 2011 r. matka i dzieci został y jednak przeniesione do przyzwoitego pokoju, ale ponownie w piwnicy. Z ż adnego pokoju na parterze nie moż na był o zobaczyć nawet brzegu morza. Gdzie jest obiecany WIDOK NA MORZE Z BOKU POKOJU? Ciekawe jest ró wnież to, ż e personel hotelu generalnie odrzuca takie moż liwe sformuł owanie kategorii pokoju PROMO SUPERIOR ROOM SIDE SEA VIEW. Jak natarczywie wyjaś niali, mają albo PROMO, albo SUPERIOR.
Pytanie 5: Co wtedy został o nam sprzedane w Moskwie za wię cej niż PROMO ROOM?
Hotel jest bardzo gł oś ny, od rana do wieczora krzyczy muzyka, a we wszystkich barach ma niesamowitą gł oś noś ć . Tworzy to efekt kakofonii. Wczasowiczó w jest wielu, dosł ownie zderzacie się ze sobą zaró wno na terenie, jak iw restauracjach, hotel ma bardzo mał ą powierzchnię dla tak duż ej liczby wczasowiczó w. Po ś cież kach i balkonach piwnicy peł zają wielkie, tł uste karaluchy. Dodatkowo - hotel ma spory problem ze ś ciekami - zapach na terenie (któ ry notabene personel hotelu nie waha się powiedzieć ), w wyniku czego (i wszystkich powyż szych) nie moż na był o otwó rz drzwi balkonowe. A ponieważ temperatura na zewną trz wynosił a 40 stopni w cieniu - nieuchronnie musieliś my korzystać z klimatyzacji w pokoju - w rezultacie wszyscy mamy cię ż kie zapalenie oskrzeli, niektó re z niedroż noś cią i wzrostem temperatury do 38.5 stopnia. Wszyscy brali antybiotyki – zaró wno dzieci, jak i doroś li. Przy okazji zaznaczę , ż e dobrze, ż e czterech z nas jest lekarzami (zresztą trzech to lekarze najwyż szej kategorii, szanowani w Moskwie i znani w innych miastach Rosji).
Warto ró wnież zwró cić uwagę na stosunek personelu i animatoró w do Rosjan. Trudno to nawet opisać sł owami. To nie był a tylko oboję tnoś ć . Wyglą da na to, ż e wszystkimi swoimi dział aniami i postawą wypę dzili nas z hotelu, starali się pokazać , ż e nikt tu na Rosjan nie czeka i nie dzwonili. Animatorzy wyzywają co „nie zauważ yli” rosyjskich dzieciakó w w basenie, wyglą dali jakby „przez nich”. Bary był y podawane na koń cu, a dzieci w ogó le nie podawano, dopó ki mó j mą ż nie „nakarmił ” dwó ch barmanó w.
Plaż a jest bardzo brudna, przedpotopowe zardzewiał e dusze pomalowane na ż elazo i plastikowa budka z toaletą , ludzie są w ciemnoś ci, wszyscy leż ą blisko siebie - jak w Soczi w latach sowieckich. Nie ma wystarczają cej liczby leż akó w i parasoli dla wszystkich. Jeś li nie zajmiesz miejsca o 07-00, nie moż esz pró bować znaleź ć miejsca pod sł oń cem. Rę czniki i rzeczy na plaż y muszą być stale nadzorowane. Kiedyś zostawił am pareo i zabawki dla dzieci - wieczorem widział am w tym miejscu Wł ochó w, ale moje wychowanie nie pozwolił o mi wskazać im, ż e to miejsce jest nasze, a nazajutrz naszych rzeczy już nie ma. A propos plaż y - w opisie hotelu napisano, ż e plaż a jest piaszczysta. Nic takiego. Plaż a jest kamienista, a kamyki duż e, spacer jest bardzo bolesny, do morza moż na wejś ć tylko w specjalnych butach.
Nie ma 4 dodatkowych restauracji. Chiń skiej restauracji nigdy nie był o (wedł ug personelu hotelu), a pozostał e są otwarte 2 razy w tygodniu i trzeba się zapisywać.2-3 dni wcześ niej, inaczej nie bę dzie miejsc.
W pokojach rę czniki zmieniane są codziennie tylko na pię trach od 1 do 2. Na poziomie piwnicy zmianę poś cieli i rę cznikó w trzeba był o stale monitorować , prosić , a czasem nawet reklamować w recepcji.
Teraz o wycieczkach. Przewodnik hotelowy Aygul, jako osoba reprezentują ca gospodarza Le Grand, wydaje się uporczywie rozpieszczać resztę wszystkich wczasowiczó w. Najwyraź niej gł ó wnym celem jej pracy nie był o towarzyszenie turystom, ale otrzymywanie od nich pienię dzy, a ona sprzedawał a i malował a najbardziej niepopularne i niepotrzebne wycieczki, a ona był a niechę tna sprzedawaniu dobrych, godnych wycieczek lub ogó lnie odradzał a ich od nich. Ponadto podał a nieprawdziwe informacje o dostarczonych wycieczkach. Wycieczkę na wyspę Simi opisał a jako wizytę na oszał amiają co pię knej wyspie, gdzie moż na popł ywać na piaszczystej plaż y, a podró ż wygodnym promem zajmie okoł o 2 godzin. Konkluzja: podró ż autobusem z przystankami we wszystkich hotelach na Rodos trwał a 1.5 godziny, plus 2.5 godziny promem - czyli 4 godziny w jedną stronę . prom nie był turystyczny, lecz publiczny, poza 7 grupami turystycznymi (ok. 280 osó b), przewoził ró wnież okolicznych mieszkań có w, cię ż aró wki. Turyś ci cał ą podró ż spę dzili na drewnianych ł awkach w palą cym sł oń cu (ponad 50 stopni na sł oń cu), pod fajką promu dymią c czarny dym. Podczas wycieczki nie przewidziano programu zwiedzania i edukacji. Po wylą dowaniu na wyspie Symi przewodnik Tatiana zabrał a się na grupowe zakupy zamiast obiecanych informacji historycznych. Nastę pnie zapewniono 1 godzinę wolnego czasu, podczas któ rej nasi turyś ci prawie nie mieli czasu na posił ek, ponieważ wszystkie tawerny był y przepeł nione, w ogó le nie widzieli ką pielisk i zł otych plaż . A potem – droga powrotna, niczym nie ró ż nią ca się od drogi na wyspę . Z naszej grupy na wycieczkę pojechał y 3 starsze kobiety i 3 dzieci. Wró cili zmę czeni i wyczerpani, ao wpł ywie takiej wycieczki na ich zdrowie nie ma co mó wić . W innej grupie na tej samej wyspie Simi, na wyspie „zapomniano” o rodzinie – matce z dwó jką mał ych dzieci. Dziecko zachorował o, matka woł ał a o pomoc, krzyczał a za odjeż dż ają cym przewodnikiem, ale nikt nie chciał jej sł yszeć . Cał a tró jka musiał a dostać się do hotelu na wł asne pienią dze. Kiedy kobieta w bardzo uprzejmy sposó b (nisko ukł on w stronę jej samokontroli) wyraził a wszystkie twierdzenia Aygul, po prostu wzruszył a rę kami ze sł owami „Nawet nie wyobraż am sobie, co moż emy dla ciebie zrobić ”.
A Aygul opisał wycieczkę do Doliny Motyli za 60 euro na osobę jako coś niezapomnianego, niesamowitego, miliony fruwają cych wielokolorowych motyli itp. Dzię ki Bogu straciliś my tylko 5 euro na osobę , przyjeż dż ają c tam na wł asną rę kę . Okazuje się , ż e motyle mają „poza sezonem”, szare motyle tego samego gatunku siedzą na drzewach, są prawie niewidoczne. Aygü l powinna był a o tym wiedzieć , okazuje się , ż e celowo pró bował a sprzedawać wycieczki, któ rych nikt inny nie kupuje.
Wrę cz przeciwnie, nasza przewodniczka Aigul okreś lił a grecki wieczó r jako nieprzyzwoite spotkanie mił oś nikó w wina, wedł ug niej wszystkie napoje opró cz alkoholowych był y pł atne. Zgodnie z jej opisem nasza grupa postanowił a nie jechać tam z dzieć mi, a niektó rzy doroś li ró wnież zostali w hotelu ze wzglę du na dzieci. Mó j mą ż i ja, wbrew jej napomnieniom, poszliś my razem na grecki wieczó r i bardzo nam się to podobał o. Nie widzieliś my ż adnego nieprzyzwoitego pijackiego towarzystwa, tylko jasne wspomnienia i urazę , ż e nie ma z nami naszych dzieci. Przy okazji dzieci - woda i sok gratis.
Ponadto Aigul uporczywie odradzał nam wypoż yczenie samochodu, zastraszał grzywnami i odwetem wobec turystó w ze strony greckiej policji. Wypoż yczają c samochó d ponownie przekonaliś my się o jej niekompetencji i kł amliwoś ci jej sł ó w.
Tak jak
Lubisz
• 3
Wró cili wczoraj. Pojechaliś my na lotnisko - prawie cał y autobus z Costa Lindia, KAŻ DY był przytł oczony rozczarowaniem i negatywnoś cią z powodu nieudanych wakacji i zmarnowanych pienię dzy. Nie powtarzaj naszego bł ę du - nie jedź do tego hotelu ! ! ! Jest przeznaczony wył ą cznie dla Wł ochó w z klasy ś redniej i poniż ej.
… Już ▾
Wró cili wczoraj. Pojechaliś my na lotnisko - prawie cał y autobus z Costa Lindia, KAŻ DY był przytł oczony rozczarowaniem i negatywnoś cią z powodu nieudanych wakacji i zmarnowanych pienię dzy. Nie powtarzaj naszego bł ę du - nie jedź do tego hotelu ! ! ! Jest przeznaczony wył ą cznie dla Wł ochó w z klasy ś redniej i poniż ej. Po pierwsze, zakwaterowani są w normalnych pokojach, a my wszyscy w piwnicy. Niektó rzy turyś ci z naszego meldunku po dł ugich skandalach szukali relokacji, ale był y problemy w innych pokojach: albo przy animacji - jest gł oś no, albo dach jest rozgrzany i strasznie gorą co, albo z widokiem na pralnię są siedni hotel itp. Po drugie, Wł osi są kierowani cał ą animacją i obsł ugą : cał y dzień bawią się na plaż y, duż o zaję ć (aqua aerobik itp. ), wieczorem peł noprawny pokaz w duż ym amfiteatr (dla wszystkich pozostał ych - nę dzne konkursy lub loteria na trzech drewnianych stopniach przy prowizorycznej scenie), w bufecie przygotowywana jest pizza i kanapki (dla wszystkich pozostał ych - albo spalone kawał ki, albo "już skoń czone"). Swoją drogą w ostatnich dniach staliś my się bezczelni i poszliś my na animację , pizzę i koktajle do są siedniego hotelu Lindos Princes (zaró wno wzdł uż plaż y, jak i przez recepcję - nikt się o nas nie troszczył ) - tam jest naprawdę fajnie i smacznie. Jedzenie w Costa Lindia był o ogó lnie normalne, był o nawet kilka rodzajó w mię sa na obiad (był oby lepiej, gdyby był o mię so na obiad), krewetki rozdano raz, ale restauracja jest mał a, ciasna i nie ma alternatywy : opró cz gł ó wnej restauracji jedzenie był o tylko w snack barze - daleko od morza i basenó w i nic do jedzenia (suszone kieł baski i krojone ogó rki - nic gorą cego i ś wież o przygotowanego jak w innych hotelach; pizza od 12 do 15 - ciasto grube na pergamin z odrobiną przecieru pomidorowego i serem, bez dodatkó w - i wtedy nie bę dziecie przesł uchiwać ). Ł ó ż ko nie był o zmieniane nawet raz na 11 dni. Woda z jacuzzi wylewał a się na podł ogę w ł azience, któ ra sł uż ył a oczywiś cie tylko jako prysznic - musiał am rzucać rę czniki na podł ogę , wię c sprzą taczka zł oż ył a je i odł oż ył a! ! ! Na liczne proś by o zmianę - odpowiedź brzmi "Ale nie dali mi czystych. Idź sam, rozwią ż to". Sprzą taczki był y tam generalnie gł ó wnymi ludź mi, nie wiem, czy wszyscy tacy są , czy tylko nasz przedział miał szczę ś cie (numery 130-150). To jacyś Buł garzy, najwyraź niej znają rosyjski. Przychodzili do pracy o 7-30 - 8 rano i od razu zaczę li do siebie krzyczeć z ró ż nych koń có w korytarza, grzechotać wiadrami, gł oś no rozmawiać przez telefon pod drzwiami pokoi. W dniu naszego przyjazdu generalnie odlatuje: rozpakowujemy swoje rzeczy, przebieramy się (wszystko w bieliź nie), ona zapeł nia pokó j: „Chcę zobaczyć kto mieszka w MOICH pokojach”! ! ! Czy to darmowy striptiz? pokaz sprzą tania? Nie daj Boż e, ż eby został o w pokoju, kiedy był czas sprzą tania (chociaż to, co tam sprzą tał a - piasek leż ał na podł odze, tam został ), ż eby zostać w pokoju - co 5 minut wpadał a (bez pukania i przepraszam) domagają c się wypuszczenia już wreszcie pokoju. A gdzieś w poł owie wakacji dostaliś my ankiety na proś by i ż yczenia - wszystko to został o starannie napisane po angielsku i przekazane do recepcji. Czy myś lisz, ż e coś się zmienił o? Tak wię c ludzie, dobra rada - szukaj czegoś lepszego, nie powtarzaj naszego bł ę du. . .
Tak jak
Lubisz
• 1
jesteś my z Kijowa, ukraina, pierwszy raz odpoczywaliś my w grecji - 2 osoby dorosł e i dziecko w wieku 6 lat. Zacznę od samego począ tku. Wieczorem przywieziono nas do hotelu, w recepcji od razu zaproponowali, ż e pó jdą na kolację . Pierwsze wraż enia nie cieszył y nas, a raczej wynikał y ze zmę czenia.
… Już ▾
jesteś my z Kijowa, ukraina, pierwszy raz odpoczywaliś my w grecji - 2 osoby dorosł e i dziecko w wieku 6 lat. Zacznę od samego począ tku. Wieczorem przywieziono nas do hotelu, w recepcji od razu zaproponowali, ż e pó jdą na kolację . Pierwsze wraż enia nie cieszył y nas, a raczej wynikał y ze zmę czenia. dostaliś my nasz pokó j (przy okazji, ten, któ ry zamó wił em, z widokiem na morze). Pokó j jest doś ć przestronny, jest osobne ł ó ż eczko dla dziecka. Rano poszliś my na ś niadanie - jak zwykle, bez dzwonkó w i gwizdkó w, no w ogó le jak ś niadanie. Kolacja mnie uszczę ś liwił a. Ale po 2 dniach jedzenie stał o się znacznie lepsze - ś niadania pozostał y takie same, ale obiady i kolacje stał y się bardziej urozmaicone - codziennie owoce morza, przeką ski mię sne na każ dy gust (kró lik, wieprzowina, indyk, jagnię cina, kurczak) Duż y wybó r makaronó w, t. t. bo w hotelu jest duż o Wł ochó w, ale o tym pó ź niej. Ró ż norodnoś ć oliwy z oliwek był a po prostu niesamowita, podobnie jak sery. Napoje na każ dy gust, począ wszy od wody, a skoń czywszy na narodowej wó dce-uzy. Bar przez cał y dzień robił ró wnież pizzę , lody i przeką ski. jeś li chodzi o animację : podzielono ją na 2 obozy: wł oski i niemiecko-polski-rosyjski-angielski-ogó lnie mieszankę . W hotelu przeważ ają Wł osi, choć kiedy wyjeż dż aliś my, zatrzymywał o się wielu Rosjan. jak na wycieczki. Wzię liś my jeden z przewodnika o okoł o. Simi. Koszt to 45 euro za osobę . a potem tylko dlatego, ż e trzeba był o pł ywać . Ale potem wypoż yczyliś my samochó d w hotelu (firma Marathon), są tań sze (3 dni - 100 euro) i plus peł na franczyza, któ rej przewodnik nie ma. Zjeź dziliś my cał ą wyspę , wszystkie wycieczki zwiedziliś my sami, był o cudownie, drogi był y szczegó lnie imponują ce, mieliś my takie! I wię cej informacji dla kobiet! Futra! Odwiedziliś my wszystkie sklepy na wyspie. Zabrali nawet darmowy transfer do sklepu Georgia - po prostu okropne: wybó r jest kiepski, obsł uga zł a, ż eby nie powiedzieć gorsza, a ceny są oburzają ce. Ale znaleź liś my sklep „Karre”, 3 km przed Rodos, wł aś ciciela Gruzinó w (nazywa się Odyseusz). Mają.2 sale, wybó r jest najlepszy, a targowanie się wł aś ciwe. personel jest na najwyż szym poziomie. Od naszego zameldowania w hotelu 6 osó b kupił o od nich futra. , w tym nas i wł aś nie tych, któ rych znaliś my, informacje o nich był y przekazywane wzdł uż ł ań cucha. Ceny - 4600 norek biał ych z rysiami) wzię to za 2300.2700 (norka kanadyjska, brą zowa) wzię to za 1500. Jakoś ć jest doskonał a. Najważ niejsze to się targować . a poza tym, jeś li spró bujesz lokalnej kuchni, nie przegrasz, weź moussaka. mił ych wakacji!
Tak jak
Lubisz
• 3.5
Nigdy wcześ niej nie pisał em recenzji, ale tym razem nie mogę zignorować takiego hotelu i bez ostrzeż enia osó b, któ re się tam wybierają . Ten hotel w ogó le nie speł nia swojego sprzeciwu 5 gwiazdek - to 4-ka z duż ym rozcią gnię ciem.
… Już ▾
Nigdy wcześ niej nie pisał em recenzji, ale tym razem nie mogę zignorować takiego hotelu i bez ostrzeż enia osó b, któ re się tam wybierają . Ten hotel w ogó le nie speł nia swojego sprzeciwu 5 gwiazdek - to 4-ka z duż ym rozcią gnię ciem. Zakwaterowanie w pokojach dla nas iw zasadzie dla wszystkich nowo przybył ych rosyjskoję zycznych (zwanych dalej „Rosjanami”) nie odpowiadał o wcześ niej zarezerwowanym pokojom w tym hotelu. Zamiast pokoju z widokiem na morze dostaliś my pokó j z widokiem na drzwi są siedniego budynku i prawie na jezdnię ulicy tej wsi. Stał o się to drugiego dnia naszych pró b zmiany pokoju, ale ten pokó j miał swoje wł asne niuanse. W ogó le nie zaobserwowano pomocy ze strony gospodarza greckiego touroperatora „Milennium Travel”. Przedstawicielka tego touroperatora Agnyan w ogó le nigdy nie był a obserwowana w hotelu - takie wraż enie, ż e jej zadaniem był a tylko sprzedaż wycieczek - i to wszystko! A potem moż esz ją znaleź ć , dzwonią c do niej na telefon komó rkowy, jeś li zarezerwujesz wycieczkę . Wszelką pomoc i wsparcie udzielili nam nieznajomi z przedstawicieli innych touroperatoró w, któ rych zawsze moż na był o znaleź ć w hotelu. Hotel nastawiony na Wł ochó w, ich animacja jest szykowna w eleganckim amfiteatrze, Rosjanie mają to na „podwó rku” hotelu (mó wię o animacji dla dzieci, dla dorosł ych w ogó le nie widział em) z Buł garami któ rzy sł abo mó wią po rosyjsku. W „publicznej” restauracji cateringowej, jeś li nie staniesz w pierwszych rzę dach, zjesz za brudnymi obrusami i bardzo dł ugo zadzwonisz do kelnera, któ ry na ogó ł posprzą ta Twó j stó ł . Widział em pokoje, w któ rych mieszkali Rosjanie, gdzie był y ł ó ż ka pię trowe - był to pokó j dla dwojga dorosł ych + dziecko. A numer ten był „podziemny” poniż ej pierwszego pię tra. Wchodzisz do pokoju i w mał ej garderobie 6 metró w jest od razu ł ó ż ko pię trowe, a dalej jest mał y pokó j 10 metró w, w któ rym znajduje się mał e ł ó ż ko typu „twing” oraz mał a szafa i stolik ogó lnie horror! Batoniki z plastikowymi kubeczkami, któ re cią gle spadał y na podł ogę przy wietrze, a nie był o komu ich czyś cić (podobno oszczę dzają na obsł udze) to osobny temat do rozmowy. Ogó lnie o tym hotelu moż na duż o napisać . Najważ niejsze: nie wierzcie swoim biurom podró ż y, jeś li bę dą się sprzeciwiać temu hotelowi jako 5-ku, food-4 z nacią giem, service-3, poziom-4 z nacią giem, hotel czysto wł oski, czysto nastawiony na Wł ochó w , nie wkł adają do niczego Rosjan. Pomimo negatywnych wraż eń na temat hotelu, wakacje w Grecji są IDEALNE! To wspaniał y, cudowny kraj, któ ry pozostawia wiele pozytywnych wraż eń i emocji. Wspaniale wypoczę liś my i otrzymaliś my ł adunek pozytywnych emocji z naszego pobytu na tej ś wię tej ziemi. Ż yczę wszystkim dobrze i poprawnie podejś ć do wyboru hotelu, aby pó ź niejsze nieprzyjemne wraż enia nie przyć mił y i nie przecię ł y wakacji.
Tak jak
Lubisz
• 3
Costa Lindia Beach Resort 4* (Costa Lindia Beach Resort 5* na Ukrainie) Po pierwsze, ten hotel jest 4 *! Tak, tak, nie 5*, ale 4*! I to jest wskazane w ich broszurze w pokojach! Są nawet zdję cia. Po drugie, hotel nastawiony jest wył ą cznie na Wł ochó w, podczas gdy inni (Rosjanie, Ukraiń cy, Biał orusini…) nie są w nic wkł adani, nawet bransoletki są inne.
… Już ▾
Costa Lindia Beach Resort 4* (Costa Lindia Beach Resort 5* na Ukrainie)
Po pierwsze, ten hotel jest 4 *! Tak, tak, nie 5*, ale 4*! I to jest wskazane w ich broszurze w pokojach! Są nawet zdję cia.
Po drugie, hotel nastawiony jest wył ą cznie na Wł ochó w, podczas gdy inni (Rosjanie, Ukraiń cy, Biał orusini…) nie są w nic wkł adani, nawet bransoletki są inne. Dochodzi do tego, ż e rosyjskoję zyczne dzieci są po prostu bezczelnie wyrzucane z placó w zabaw, boisk i boiska, mó wią c, ż e to tylko dla Wł ochó w, nie dla nas. Był y duż e konflikty, my to krę ciliś my – strasznie upokarzają ce!
Rozliczenie: Przez dł ugi czas losowo i nikt nie pokazał , gdzie jest pokó j - szukali 30 minut.
Pokó j: Dobry, choć z zakwaterowaniem 2+2, dwa obcasy na rozkł adanej sofie 175 cm i wszystko inne jest w porzą dku.
Terytorium: Mał e, ale przytulne, ł adnie zagmatwane, tylko jedna toaleta i ta został a znaleziona dopiero czwartego dnia. I co najważ niejsze! ! ! TYLKO KROKI! ! ! Jeś li zjesz z mał ym w wó zku, to reszta zamieni się w tor przeszkó d! Ani jednego kongresu! A wó zek i dziecko bę dą w Twoich ramionach!
Jedzenie: nic do jedzenia! ! ! STRASZNY! ! ! Maksymalnie 2*! Wszystkie napoje są typu UPI w proszku o okropnie tanim smaku. Alkoholu lepiej nie pró bować ! Z jabł ek owocowych, mał ych pomarań czy, przez 2 tygodnie 4 razy kiwi, 2 razy arbuz i 1 raz melon. Nie ma kuchni dla dzieci i blisko! Nie ma nawet mikrofaló wki do podgrzania mleka dla dzieci! Podgrzewacze do butelek to tylko chwyt reklamowy.
Przy barach cał y czas brud: po obiedzie we czwó rkę napiliś my się herbaty, przyszliś my na obiad, a nasze puste kubki wcią ż stoją w tym samym miejscu, przy okazji obietnicą w barach są jednorazowe kubki, a oni myś lą , ż e to jest poziom 5*! ?
Obsł uga pokoju jest zł a, dopó ki nie szczekasz szamponu, któ ry przynoszą , a takż e kradną (Albań czycy posprzą tali nasz pokó j i niektó re rzeczy zniknę ł y).
A MORZE JEST DOSKONAŁ E!! !
Plaż a też jest dobra.
Sama wyspa jest pię kna, warto wybrać się na wycieczkę lub przyjechać samochodem.
Specjalne podzię kowania dla naszej przewodniczki, Atenie. Ona jest ś wietna. A ona wygł adził a wszystkie nieró wnoś ci, pomogł a i polecił a. . . Clever.
Po pierwsze, ten hotel jest 4 *! Tak, tak, nie 5*, ale 4*! I to jest wskazane w ich broszurze w pokojach! Są nawet zdję cia.
Po drugie, hotel nastawiony jest wył ą cznie na Wł ochó w, podczas gdy inni (Rosjanie, Ukraiń cy, Biał orusini…) nie są w nic wkł adani, nawet bransoletki są inne. Dochodzi do tego, ż e rosyjskoję zyczne dzieci są po prostu bezczelnie wyrzucane z placó w zabaw, boisk i boiska, mó wią c, ż e to tylko dla Wł ochó w, nie dla nas. Był y duż e konflikty, my to krę ciliś my – strasznie upokarzają ce!
Rozliczenie: Przez dł ugi czas losowo i nikt nie pokazał , gdzie jest pokó j - szukali 30 minut.
Pokó j: Dobry, choć z zakwaterowaniem 2+2, dwa obcasy na rozkł adanej sofie 175 cm i wszystko inne jest w porzą dku.
Terytorium: Mał e, ale przytulne, ł adnie zagmatwane, tylko jedna toaleta i ta został a znaleziona dopiero czwartego dnia. I co najważ niejsze! ! ! TYLKO KROKI! ! ! Jeś li zjesz z mał ym w wó zku, to reszta zamieni się w tor przeszkó d! Ani jednego kongresu! A wó zek i dziecko bę dą w Twoich ramionach!
Jedzenie: nic do jedzenia! ! ! STRASZNY! ! ! Maksymalnie 2*! Wszystkie napoje są typu UPI w proszku o okropnie tanim smaku. Alkoholu lepiej nie pró bować ! Z jabł ek owocowych, mał ych pomarań czy, przez 2 tygodnie 4 razy kiwi, 2 razy arbuz i 1 raz melon. Nie ma kuchni dla dzieci i blisko! Nie ma nawet mikrofaló wki do podgrzania mleka dla dzieci! Podgrzewacze do butelek to tylko chwyt reklamowy.
Przy barach cał y czas brud: po obiedzie we czwó rkę napiliś my się herbaty, przyszliś my na obiad, a nasze puste kubki wcią ż stoją w tym samym miejscu, przy okazji obietnicą w barach są jednorazowe kubki, a oni myś lą , ż e to jest poziom 5*! ?
Obsł uga pokoju jest zł a, dopó ki nie szczekasz szamponu, któ ry przynoszą , a takż e kradną (Albań czycy posprzą tali nasz pokó j i niektó re rzeczy zniknę ł y).
A MORZE JEST DOSKONAŁ E!! !
Plaż a też jest dobra.
Sama wyspa jest pię kna, warto wybrać się na wycieczkę lub przyjechać samochodem.
Specjalne podzię kowania dla naszej przewodniczki, Atenie. Ona jest ś wietna. A ona wygł adził a wszystkie nieró wnoś ci, pomogł a i polecił a. . . Clever.
Tak jak
Lubisz
• 2
Pokaż więcej »