Hotel "za swoje pieniądze"

Pisemny: 9 czerwiec 2012
Czas podróży: 25 może — 5 czerwiec 2012
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje; Dla rodzin z dziećmi
Ocena hotelu:
6.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 5.0
Usługa: 5.0
Czystość: 7.0
Odżywianie: 8.0
Infrastruktura: 8.0
Zawsze duż o piszę , wię c tych, któ rym się ś pieszy, proszę nie czytaj : )
Podró ż owaliś my od 25 maja do 5 czerwca z grupą.8 osó b. Zacznę wię c od tego, ż e ani trochę nie ż ał owali, ż e wybrali ten hotel, bo. cena wycieczki był a absolutnie symboliczna (za 11 nocy na ś niadaniu mniej niż.1000 euro za dwie). Pokoje normalne, minus "widok na ogró d" - widok na 2 obiekty w budowie, z któ rych jeden jest nienaruszony kryzysem a budowa ruszył a peł ną parą od samego rana : ) został od razu zamieniony na dodatkowy opł ata za pokó j z widokiem na morze). Nie zmieniliś my numeru, ponieważ . przekupił nas zł apany darmowy Wi-Fi, co był o dla nas kluczowe. Tak wię c Wi-Fi w hotelu kosztuje 50 euro tygodniowo, 15 lub 16 euro za 4 godziny, z któ rych należ y korzystać dziennie. Istnieją inne, ró wnie nierealistyczne taryfy. Jeś li tylko sprawdzisz pocztę , Wi-Fi jest dostę pne w poł owie kawiarni w mieś cie. Czasami trzeba poprosić o hasł o.
W tym hotelu system wyglą da nastę pują co: za swoje pienią dze oferujemy Ci minimalny zestaw usł ug. Jeś li chcesz dodatkowe opcje takie jak widok na morze, sejf, klimatyzacja, Wi-Fi - za wszystko trzeba dodatkowo pł acić . Jeś li weź miesz to wszystko, koszt wycieczki prawdopodobnie wyjdzie jak w lepszym hotelu. Ale tak naprawdę nie potrzebowaliś my tego wszystkiego (a raczej wzglę dnie, ale o tym w dalszej czę ś ci tekstu). Z 3 stron hotelu, tak jak został o napisane wcześ niej, jest droga, przez co rano z otwartym balkonem spanie jest prawie niemoż liwe. Wyjś ciem jest zapł acenie za klimatyzator (nie korzystaliś my z niego, wię c nie powiem ci kosztó w). Dopł ata za widok na morze - 8 euro za noc (przynajmniej w maju-czerwcu). Jeszcze raz zaznaczę : jak tu ktoś wspomniał , ż eby nie był o hał asu, lepiej wzią ć pokoje z widokiem na basen - jest boczny widok na morze, a jedyna strona gdzie nie ma drogi pod oknami. Ale na morzu nie widać przepię knego zachodu sł oń ca! Kto jest tutaj waż niejszy. Ci, któ rzy ś pią spokojnie i nie boją się wiatru, docenią pokó j z widokiem na morze. Pamię tał em o wietrze, ponieważ ten hotel (a takż e kilka doś ć popularnych wś ró d Rosjan, takich jak Rhodos Beach i Blue sea) znajduje się na NAJBARDZIEJ wietrznej ulicy na Rodos, ponieważ . stronie Morza Egejskiego. Tych. wiatr jest taki, ż e w cią gu dnia na plaż y najczę ś ciej nie moż na czytać , a wieczorem jakaś lekka odzież wierzchnia lub coś z wiatru jest OBOWIĄ ZKOWE, o bezpieczeń stwie fryzury w tych hotelach nie moż na mó wić ))) To kolejny duż y minus. Chociaż chyba w najgorę tszych miesią cach ten minus zamienia się w plus : ) Plaż a jest kamienista. Morze jest zwykle BARDZO wzburzone. Mó j mą ż i ja nie lubiliś my tego i codziennie jeź dziliś my wynaję tym samochodem do eleganckiej, piaszczystej Tsampiki.

Odbiegam od tematu: w Maratonie zabrali samochó d, któ ry znajduje się na prawo od hotelu w kierunku miasta. Wzię liś my maszynę Aveo na 7 dni za 200 euro (dziewczyny w kasie powiedzą Ci o cenach 65 euro za dzień , potem rusza promocja „pł ać za 5 dni – odbierz 7! ”, a potem cena gwał townie spada z 250 euro do 200 euro : ) Nasi znajomi na 1 dzień wzię li auto ze strony spotkania Beleon. Zamiast Nissana Micra przywieź li jakiegoś mał ego Hyundaia, zamiast karabinu maszynowego - mechanika. I nie wiem, czy to był a oszukań cza sztuczka, czy nieporozumienie, ale mł ody czł owiek, któ ry prowadził samochó d, poprosił o podwiezienie do są siedniej wioski (znajomi byli w drodze) i usiadł za kierownicą . Fakt, ż e to zepsuta mechanika, znajomi zauważ yli już przyzwoicie odjeż dż ają c z hotelu. 40 euro dziennie.
Wię cej o hotelu: kategorycznie nie polecam firm czteroosobowych lub wię cej, któ re lubią spotykać się wieczorem na balkonie i napić się drinka. Moi znajomi mieli bardzo nieprzyjemną sytuację , gdy któ regoś wieczoru postanowili nigdzie nie wychodzić i posiedzieć cicho na balkonie. W rezultacie nawet same ich rozmowy na balkonie wywoł ał y niezadowolenie wś ró d niemieckich emerytó w, a portier przyszedł z uwagą . Potem moi znajomi przenieś li się do pokoju, zamknę li balkon i zaczę li oglą dać filmy na swoich telefonach, któ re zrobili podczas podró ż y. Có ż , jaki dź wię k moż e być w klipach o podró ż y przez telefon? )) Ś miech jest prosty! A portier najwyraź niej stał przy drzwiach i jak tylko wł ą czyli telefon, znó w zaczą ł pukać , w rezultacie zabrał dziewczyny na recepcję pod pretekstem, ż e muszą odebrać paszporty, a po drodze tak na nich wrzeszczał , ż e obudził pó ł hotelu, w tym . h. ja i mó j mą ż . Nastę pnego dnia odbył a się poważ na rozmowa z dyrektorem generalnym z groź bami eksmisji. Mniej wię cej taka sama sytuacja miał a miejsce w innym pokoju, kiedy 5 osó b siedział o na balkonie i rozmawiał o. Po uwagach, nauczonych gorzkim doś wiadczeniem, nieszczę ś liwi przyjaciele musieli się rozejś ć . Wniosek: hotel ABSOLUTNIE nie nadaje się dla firm, tylko dla par lub starszych urlopowiczó w.
I moja ulubiona czę ś ć : restauracje : ) Tutaj należ y zaznaczyć , ż e do nowego miasta spacer zajmuje 7 minut, do starego 15 minut, czyli na samym począ tku nowego miasta (tuż za „Sklepem Koś cielnym” (napisane po rosyjsku), dosł ownie w tym samym budynku na rogu) Najlepsza restauracja na wyspie Tamam. Pyszne przeką ski (zwł aszcza szpinak zapiekany z serem, paluszki serowe itp. ). WSZYSTKIE przeką ski są warte spró bowania! I cał kiem bezpiecznie moż esz wzią ć jedną porcję na dwie. Rewelacyjne ż eberka wieprzowe, bardzo smaczna golonka z ogromną iloś cią mię sa, udziec jagnię cy! To są nasze "ulubione" : ) Inne dania też są dobre, ale nie tak dobre. Cał kiem przyzwoite „domowe wino” (w przeciwień stwie do wszystkich innych lokali na wyspie. Nie mogli znaleź ć dobrego domowego wina). Być moż e dlatego, ż e wino tutaj jest macedoń skie))) Przyjazna i dobroduszna rodzina, Andreas, Maria i Marina, któ rzy są wł aś cicielami, serwują i gotują w restauracji. Cał y czas jakoś ż artują , przytulają się na rozstaniu, rozpoznają na ulicach)) Jedyne zastrzeż enie: jeś li jesteś przyzwyczajony do wysokiej jakoś ci, dobrze ugotowanych stekó w z krwią , nie bierz tego. Ani woł owina, ani polę dwica, ani cielę cina nie został y wykonane prawidł owo. Wszystko jest suche i rozgotowane. Być moż e spodoba się tylko tym, któ rzy kochają Well done. W takim przypadku należ y zamó wić Medium : )
Chciał abym ró wnież wspomnieć o restauracji rybnej w Stegnie Kozas, któ ra znajduje się na plaż y Stegna (sama plaż a nie był a imponują ca, jeś li tylko jej kamienna czę ś ć znajduje się tuż przed restauracją , gdzie woda jest krystalicznie czysta). Wię c przypadkowo zatrzymaliś my się w tej restauracji po poł udniu w drodze na plaż ę , spró bowaliś my eleganckiej kał amarnicy, chcieliś my zjeś ć zupę rybną (Zuppa di pesce to wł aś nie tam zupa rybna, a nie jak we Wł oszech mieszanka owocó w morza). Okazał o się , ż e brat-rybak nie przynió sł jeszcze ryby i przyjedzie dopiero po 15.00. Wię c wró ciliś my tam wieczorem i zjedliś my najś wież szą rybę i zupę . W rankingach wł oskich wywnioskowano, ż e jest to najlepsza restauracja rybna na wyspie. W rezultacie przyszli specjalnie po to, aby jeś ć mał ż e i muszle w sosie pomidorowym, a takż e ryby takie jak sardynki i niektó re wię ksze na grillu. Wszystko jest BARDZO ś wież e i pyszne.

Gorą co polecam nie chodzić do kawiarni i restauracji w starym i nowym mieś cie, gdzie są szczekacze. Wszystkie te miejsca pozostawił y skrajnie negatywne wraż enia. Jedyne "mniej wię cej" miejsca w nowym mieś cie, do któ rych moż na się udać bez przedzierania się daleko, to tawerna rybna Niko i restauracja-bar z fontannami (za kilka dni, spacerują c wieczorem po starym mieś cie, natkniesz się na wszystkie tak zresztą : ) Na starym mieś cie w wą skich uliczkach znajdują się mał e knajpki bez szczekaczy, gdzie wcią ż moż na znaleź ć coś mniej lub bardziej smacznego i ś wież ego. Na przykł ad Tawerna Pitagoras. Tam zasmakowaliś my najsmaczniejszej baklawy w ż yciu : ) No có ż , cał kiem rybka jest w porzą dku.
Na szczegó lną uwagę zasł uguje Edem, któ ry znajduje się po prawej stronie za zjazdem na plaż ę Tsambika. Stoł y pod oliwkami, huś tawki, trochę relaksują cej atmosfery, jak w wiejskim domu, chł ó d w najgorę tsze godziny, a takż e jedne z najlepszych w ż yciu ż eberek jagnię cych : ) Nawet ja, któ ra nie przepada za jagnię ciną , smakował a. A mó j wł oski mą ż był zachwycony : ) Wszystko inne też jest bardzo smaczne, byliś my tam 3 razy : )
Mił oś nikom autentycznoś ci i nowych doznań gorą co polecam wycieczkę do najwyż ej poł oż onej gó rskiej wioski Empona i zjedzenie na grillu kozy lub jagnię ciny. Absolutnie nie taki sam przepis jak we Wł oszech, ale też bardzo smaczny! Do tego sama wieś bardzo ciekawa, tacy starzy Grecy chodzą po okolicy, wszę dzie pieczą mię so na grillu, dookoł a gó ry, sprzedają się stroje ludowe....Mmm!! !
Ogó lnie rzecz biorą c, Rodos naprawdę się podobał ! Morze ma nietypowy kolor i daje ogromną przyjemnoś ć estetyczną (choć pod koniec maja wcią ż nie jest do koń ca wygodne do pł ywania), wiele ciekawych miejsc, o któ rych opowiada się w Internecie, a wszystko jest tań sze niż w wielu innych krajach europejskich .
Py. Sy. Na Rodos nie odczuwano kryzysu, moż e z wyją tkiem wielu opuszczonych nowych budynkó w.
Ż yczę wszystkim dobrej podró ż y!
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał