Rozkosz duszy i ciała.

Pisemny: 5 lipiec 2011
Czas podróży: 26 może — 5 czerwiec 2011
Komu autor poleca hotel?: Na relaksujące wakacje
Ocena hotelu:
10.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Pokoje: 10.0
Usługa: 10.0
Czystość: 10.0
Odżywianie: 10.0
Infrastruktura: 10.0
Odpoczywaliś my razem z ż oną przez dziesię ć dni. Wyjazd i przyjazd bez opó ź nień . Loty w klasie ekonomicznej. Informacje przekazane przez zał ogę podczas lotu bez roszczeń . Normalny obiad. Pasaż erowie do gał ek ocznych. Po przyjeź dzie do Heraklionu spotkanie i przejazd „Mercedesem” do hotelu (w cenie biletu). Poszliś my we dwoje. Wł aś nie dotarliś my do naszego hotelu. Lena rosyjskoję zyczna w recepcji. Pó ź niej w sklepach i restauracjach zastali rosyjskoję zycznych Ukraiń có w, Moł dawian, Jugosł owian (nie znamy ję zykó w). Pokó j z widokiem na gó ry i po drugiej stronie dziedziń ca hotelu dla czterech do pię ciu greckich domó w. Wieczorami bardzo ciekawił o się obserwowanie codziennego ż ycia dorosł ych i dzieci (gdzie indziej moż na uzyskać taką moż liwoś ć ? ) Zakwaterowanie jest bł yskawiczne, a my już jesteś my na morzu. Temperatura powietrza +22. Morze jest czyste, bez jeż y i innego bł ota. Wejś cie i wyjś cie boso. Nurkowie nie mają nic do roboty w morzu, pł etwy i maski cią gnię to na pró ż no. Do pierwszego czerwca leż aki są bezpł atne, po pierwszych 5 euro za dwoje. Deszcz nastę pnego dnia. Kupiliś my prezenty i zapoznaliś my się z otoczeniem. Nie był o już zł ej pogody. Wzię liś my obiadokolację i nie ż ał owaliś my, absolutnie nie potrzebowaliś my obiadu. karmione (ubó j). Po obiedzie zł apali jabł ko lub pomarań czę na przeką skę w pokoju. Wybó r dań jest bardzo duż y. Wszystko jest bardzo smaczne. Musisz bardzo ostroż nie zaczą ć się opalać . My w Petersburgu jesteś my już trochę spaleni. Sł oń ce bardzo wcześ nie dochodzi do zenitu, wydaje się , ż e nie piecze duż o, ale jeś li je zamkniesz, natychmiast się spalisz. Wiele „rakó w” siedział o pod parasolami. Oparzył em sobie plecy, skoń czył o się na tym, ż e jeden dzień opalania się zepsuł . W naszym hotelu zamieszkali gł ó wnie Niemcy, Rosjanie, Ukraiń cy. Wzię liś my dwa bilety. Gram Vusa (150 euro za dwie osoby). Santorini (300 euro). Peł na rozkosz. Nieopisane pię kno. Do Rethymnonu pojechaliś my autobusem. Grecy są niesamowicie goś cinni, pogodni, ż yczliwi, uś miechnię ci i uprzejmi. Jesteś my w nich po prostu zakochani. Animator Adam jest ucieleś nieniem narodu. Z wielką przyjemnoś cią pojedziemy ponownie. Jeszcze pię ć dni nie wystarczył o. Musieliś my wzią ć samochó d i objechać wyspę . Za dziesię ć dni - 800 euro.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał