Cechy wypoczynku na Krecie i w hotelu Limas

Pisemny: 26 lipiec 2011
Czas podróży: 1 — 7 lipiec 2011
Ocena hotelu:
5.0
od 10
Oceny hoteli według kryteriów:
Odpoczywaliś my na Krecie w lipcu 2011 roku. Hotel został wybrany na podstawie przystę pnej ceny. W zwią zku z tym wszystkie nasze oczekiwania wobec hotelu opierał y się na tej zasadzie. Chciał bym napisać rzetelną i bezstronną recenzję , aby nasi rodacy otrzymywali wysokiej jakoś ci informacje. LOKALIZACJA: Hotel znajduje się w miejscowoś ci Piganos Kampos (Pigi), któ ra jest 8 km. z Retimno. Nie da się tam dojś ć na piechotę - bę dzie daleko. W samej wiosce jest 4-5 hoteli (jeden pię ciogwiazdkowy na plaż y), 2 supercars, 1 mini market, 1 salon futrzany, 1 dyskoteka nad brzegiem morza, kilka tawern (w tym dobra restauracja rybna tuż przed hotelu), 2 wypoż yczalnie samochodó w i jedno biuro informacji turystycznej. Wokó ł pola uprawne : ) Wieczorem (opró cz siedzenia w tawernach, w hotelowym barze i oglą dania telewizji w pokoju) nie ma w ogó le nic do roboty. Dyskoteka otwiera się w godzinach 23-30. Zachó d sł oń ca zaczyna się o 20-30. W wieku 22 lat jest już bardzo ciemno. Wieczorami wybraliś my się do są siedniego miasta Rethymno. PLAŻ A: Wyjdź z hotelu, skrę ć w lewo, przejdź przez ulicę i idź wzdł uż pię ciogwiazdkowego hotelu. Sama plaż a jest piaszczysta. Czasami są mał e kamyczki. Wejś cie do morza też jest piaszczyste, ale w niektó rych miejscach są kamienie. Losy morza rozdzielają falochrony. Niektó rzy wskakują do morza prosto z nich. Moż esz też zejś ć po schodach. Na plaż y jest ziemia niczyja, a czę ś ć plaż y należ y do pię ciogwiazdkowego hotelu. Są leż aki i parasole. Nie moż esz ich uż ywać , ale nikt tego nie monitoruje. Mieliś my wł asną poś ciel i parasole i był o duż o miejsca, aby je rozł oż yć . Nie ma szatni. Jest prysznic. Jest wież a ratownicza. MORZE: Morze jest umiarkowanie ciepł e. W poł owie lipca był o gdzieś +24. Na począ tku wydawał o nam się , ż e morze jest orzeź wiają ce, ale potem przyzwyczailiś my się do tego. Gdy pogoda jest pogodna i nie ma fal, woda jest czysta. Wokó ł pł ywa kilka mał ych ryb. Nie ma jeż owcó w. Glony pojawił y się dopiero wtedy, gdy zaczę ł o burzyć . O burzy - gł oś no mó wi się ! Dla mał ych dzieci lub tych, któ rzy nie potrafią pł ywać , moż e wydawać się niebezpieczna, ale nie ma się czym martwić . Chociaż ratownik bę dzie biegał po molo i gwizdał wszystkich. Mał o kto go sł ucha, a wszyscy pluskają się na falach o wysokoś ci 10-20 cm. : ) HOTEL: Sam hotel jest mał y. Na 20 pokoi. Obsł ugiwany przez tę samą rodzinę . Pokoje typu studio (2 osoby) znajdują się na 2 pię trze, a apartamenty (4 osoby) na 1 pię trze. Basen jest dostę pny. Plac zabaw dla dzieci przy basenie pod markizą . Ką cik komputerowy to pojedynczy komputer w ką ciku, któ ry jest wł ą czany na ż ą danie: 30 minut - 1 euro. Uż yliś my Skype'a. Ale NIE znaleź liś my boisk do tenisa i pił ki noż nej. Są , ale w pobliskim 5-gwiazdkowym hotelu. A obok naszego jest tylko jakieś pole uprawne i opuszczone miejsce. Wszyscy goś cie są Rosjanami. Nie ma tu obcokrajowcó w. Recepcjonistka cał kiem przyzwoicie mó wi po angielsku i rozumiem cię . Jest też kelnerka Christina - pochodzi z krajó w bał tyckich i moż e pomó c, jeś li w ogó le. Przewodnicy gospodarzy (kilka dziewczyn i kierowcó w) ró wnież mieszkają w tym hotelu. Wię c nikt nie zostanie bez pomocy). Sam personel jest bardzo przyjazny. Co 2 tygodnie jest kreteń ski wieczó r. Kosztuje 10 euro za osobę . Bardziej jak studenckie wystę py amatorskie, ale moż na tam pojechać z nudó w. POKÓ J: Mieliś my pokó j typu studio. Duż y na 20m. z balkonem. Na balkonie stó ł z 2 krzesł ami oraz suszarka do bielizny. W pokoju: 2 ł ó ż ka, szafa, stó ł , krzesł a, szafki nocne, aneks kuchenny (kuchenka, zlew, naczynia), mał a lodó wka, telewizor (jeden kanał rosyjski - ORT) oraz klimatyzacja (pilot na recepcji za 5 euro dziennie) . W pokoju nie ma sejfu; jest w recepcji - 1 euro za dzień . Sam sejf jest niewielki: tylko na pienią dze i dokumenty, tzn. nie moż na w nim umieś cić duż ego aparatu i laptopa. Pokó j był codziennie sprzą tany, ale jakoś selektywnie. Myli podł ogi, ale nie wszę dzie. Poś ciel nie został a wykonana. Rę czniki i poś ciel zmieniane co 4 dni. Mysor był regularnie wyrzucany. Pod prysznicem jest tylko mał a kostka mydł a i papieru toaletowego. Same meble są stare, ale solidne. Na ś cianach znajdują się wesoł e bielenia - czerwone, zielone lub beż owe. Brak tapet : ) JEDZENIE: Chodzi o to, ż e hotel NIE ma wł asnej kuchni. Ś niadanie kontynentalne i bardzo sł abe: jajecznica/jajecznica/jajka, chleb, dż em, mió d, 1 rodzaj kieł basy i sera, herbata, kawa, mleko. Musli, warzywa i jogurt NIE. Kolacja jest bardziej poż ywna i urozmaicona: 2-3 rodzaje mię sa lub ryb, 2-3 rodzaje sał atek, 1-3 rodzaje owocó w, ziemniaki, makaron, zupa dnia. Kilka razy był deser i ciasta? . Moż na zamó wić dzban domowego wina (0.5) za 3 euro - bardzo smaczne. Wprawdzie wybó r jest niewielki, ale każ dego dnia pojawia się coś nowego, wię c nie zaczyna się nudzić . Na obiad moż na kupić jedzenie w najbliż szym supermarkecie, zamó wić ziemniaki i hamburgery w barze lub zjeś ć w tawernie. Poszliś my na prawo od hotelu. Jest pyszny i stosunkowo niedrogi. RETHYMNO: Ponieważ w wiosce nie ma co robić wieczorem, pojechaliś my do miasta Rethymnon. Bilety sprzedawane są w autobusie lub w supermarkecie naprzeciwko przystanku autobusowego (50m od hotelu). Kosztuje 1.2 euro w jedną stronę . Dojazd do centrum zajmuje okoł o 25 minut, autobusy kursują do 23-30 co 20-30 minut od 6-30 rano. Stara czę ś ć miasta jest bardzo ł adna. Wą skie uliczki, drewniane okiennice, wszystko zielone. Moż esz zobaczyć : port wenecki, fortecę Forteza, tam jaką ś starą fontannę , katedrę na centralnym placu. Jest też kino plenerowe i teatr (wieczorami w twierdzy). W cią gu dnia, poza kawiarnią , wszystkie sklepy są zamknię te, wię c zakupy lepiej umó wić się wieczorem. Istnieje wiele agencji turystycznych, któ rych ceny są.2 razy tań sze niż Twó j przewodnik. CHANIA: Najwię ksze zachodnie miasto wyspy. Populacja - okoł o 60-80 tys. Moż esz się do niego dostać sam z dworca autobusowego w Rethymno. Oznacza to, ż e z hotelu musisz najpierw dostać się do ostatniego przystanku w Rethymnonie (dworzec autobusowy), a nastę pnie przesią ś ć się do innego autobusu do Chanii. Autobusy kursują co 1 godzinę , a czas podró ż y ró wnież wynosi 1 godzinę . Bilet kosztuje 6.2 euro w jedną stronę . W samej Chanii znajduje się też stara czę ś ć miasta, port wenecki, latarnia morska, ruiny cytadeli, stary meczet na nabrzeż u portowym, kilka katedr, koś cioł y i maleń ka XV-wieczna synagoga. W nowoczesnej czę ś ci Chanii nie ma nic do zobaczenia. HERAKLION: To stolica wyspy. Okoł o 200 tys. populacja. Wię kszoś ć lotó w lą duje wł aś nie tam. Nie chodziliś my na spacery po mieś cie. Wedł ug opinii nie ma tam nic specjalnego do zobaczenia: ta sama stara forteca, wenecka fontanna, niewielka czę ś ć starego miasta. Wszystko inne to nowa konstrukcja. Do Heraklionu moż na dostać się na 2 sposoby: z przystanku Rethymno (bilet kosztuje 7.6 euro w jedną stronę ) lub drogą . Droga biegną ca wzdł uż hotelu jest stara. Autobusy do Heraklionu kursują po nim 2 razy dziennie, z wyją tkiem weekendó w.Lepiejspojrzećnapełnyharmonogramnastronie( http://bus-service-crete-ktel.com/timetable. php). Aby wsią ś ć do przejeż dż ają cego autobusu, należ y udać się w prawo od hotelu do miasta Stavromenos i usią ś ć na nowej drodze (25 minut spacerem) lub na lewo od hotelu, aby dostać się do wioski Platanias i usią ś ć tam na nowej drodze (bę dzie daleko na piechotę ). WYCIECZKI: Lepiej jest brać wycieczki nie od przewodnika, ale z biura informacji turystycznej. W Rethymnonie jest ich mnó stwo. W samej wiosce przy jednym supermarkecie jest też jedno biuro. Cena jest 2 razy niż sza od oferty przewodnika. SANTORINI: To najpopularniejsza i najdroż sza wycieczka na Krecie. Przewodnik zaoferuje to za 150 euro. Moż na go kupić w punktach informacji turystycznej za 100-115 euro. Moż esz iś ć na wł asną rę kę , co zrobiliś my. Najważ niejsze jest, aby zdecydować , jak dł ugo chcesz tam jechać . Na wyspę kursują duż e parowce (okoł o 4 godzin) i szybkie meteory (okoł o 1-45). Moż esz jechać z Rethymno (jedź we wtorki i niedziele) lub z Heraklionu (jedź codziennie). Jeś li wybierasz się na 1 dzień , najwygodniejszą opcją jest oczywiś cie Rethymnon. W tym przypadku nie ma problemó w z transportem. Zostaniesz odebrany, przywieziony, wsadzony do autobusó w i przewieziony po wyspie. Jedno ALE: bę dziesz musiał jeź dzić w samym upale, a na wyspie w cią gu dnia jest oooooooooooooo upał . Plus oczywiś cie nie zobaczysz ż adnego wschodu/zachodu sł oń ca. Jeś li chcesz wybrać się na zachó d sł oń ca (choć wcale nam to nie zaimponował o - ś wit jest o wiele pię kniejszy, IMHO), to musisz wybrać się na 2 dni z przynajmniej noclegiem. W tym przypadku jedyną wygodną opcją jest meteor z Heraklionu. Bilety lepiej zarezerwować wcześ niej ( http://www. ferries. gr/hfd/). Aby nie jeź dzić ponownie po ich odbió r w Heraklionie, odebraliś my ich w dniu wypł ynię cia w porcie - tam jest ich kajuta. Wyjazd o 9-45. Aby być na czas tak wcześ nie, bę dziesz musiał wsią ś ć do pierwszego autobusu z Rethymnonu do Heraklionu, któ ry odjeż dż a o 6-30. Jedź.1, 5 godziny. Nie najł atwiejszy i najwygodniejszy sposó b, ale oczywiś cie tań szy niż taksó wka, któ ra wyniesie okoł o 100 euro.
Tłumaczone automatycznie z języka rosyjskiego. Zobacz oryginał