Об отдыхе задумались еще в феврале, пересмотрели кучу сайтов, все искали отель подешевле, но не совсем уж простенький. Остановили свой выбор на Atali Village 3*. Посмотрели, что у Музенидис этот отель всех дешевле выходит, поэтому не задумываясь решили обратиться к ним. Честно скажу, ни разу не пожалели об этом. В аэропорту нас встретили с табличкой компании, проводили до стойки, а потом и до автобуса. Мы много где отдыхали, но такой сервис видим впервые. По дороге в отель девушка мило и интересно рассказывала про остров и про его достопримечательности.
В отеле нас встретил отельный гид (что опять же порадовало и удивило) и помог с заселением. Когда нас подвезли к отелю, и мы увидели эту горку, в которую нам предстояло подняться, честно скажу, огорчились сначала, так как мы с мужем уже не молодые, почти по 60 лет, и каждый день ходить туда и обратно, думали нам будет тяжело. Но, конечно же, к концу отдыха мы так не думали, так как после такой вкусной еды, которую здесь предлагали на завтрак, обед и ужин мы были только рады дополнительной гимнастике. Отель выглядит как новенький, всегда чистенько и красиво. Номера уютные, есть все необходимое для отдыха, кроме холодильника и телевизора, но нам это и не было нужно , мы же приехали отдыхать! ! ! Мы брали кондиционер на весь отдых, так как отдыхали с 15 июня до 25 июня и уже было довольно таки жарко днем, но вечером спали без кондиционера, просто окно открывали. Заплатили 60 евро за 10 дней. Целыми днями проводили на пляже, несколько раз посещали анимацию, зарядку, водную гимнастику…Здесь то знание языка не мешало нам присоединиться ко всем и отдохнуть. Анимация вся на французском была. Кстати, пляжных полотенец в отеле нет. Мы с собой не взяли, поэтому пришлось покупать, 8 евро если не ошибаюсь отдали за одно полотенце. Лежаков и зонтиков у отеля на пляже своих нет. Мы один раз заплатили за 2 лежака и зонтик 6 евро, а потом купили коврик и отдыхали на коврике в сторонке. Из экскурсий съездили только на слияние трех морей, или как говорят все местные греки «поцелуй трех морей». Нам с мужем понравилось, мы даже на крепость поднимались. Устали правда, но оно того стоило. Какие потрясающие виды открываются сверху, слов нет, чтоб все увиденное описать. Спасибо экскурсоводу Дарье, такая молодая, а так интересно уже умеет рассказывать. Поднялась с нами на крепость, все рассказала, показала. Очень заботливая и внимательная, а самое главное видно, что очень любит свою работу!! !
Эфхаристо Крит! ! ! Мы обязательно вернемся!! ! .
O reszcie pomyś leliś my w lutym, przejrzeliś my kilka stron, wszyscy szukali tań szego hotelu, ale nie do koń ca prostego. Zdecydowaliś my się na Atali Village 3*. Widzieliś my, ż e Mouzenidis ma ten hotel tań szy niż wszyscy, wię c zdecydowaliś my się z nimi skontaktować bez wahania. Szczerze mó wią c, nigdy tego nie ż ał ował em. Na lotnisku zostaliś my powitani znakiem firmowym, odprowadzeni do kasy, a nastę pnie do autobusu. Byliś my w wielu miejscach, ale to pierwszy raz, kiedy widzieliś my taką usł ugę . W drodze do hotelu dziewczyna był a mił a i ciekawa opowiadają c o wyspie i jej zabytkach.
W hotelu powitał nas przewodnik hotelowy (któ ry ponownie ucieszył i zaskoczył ) i pomó gł w zameldowaniu. Kiedy przywieziono nas do hotelu i zobaczyliś my to wzgó rze, na któ re musieliś my się wspią ć , szczerze mó wią c, począ tkowo byliś my zdenerwowani, ponieważ mó j mą ż i ja nie jesteś my już mł odzi, mamy prawie 60 lat i codziennie myś leliś my trudno był oby chodzić tam iz powrotem. Ale oczywiś cie pod koniec wakacji nie myś leliś my tak, bo po tak pysznym jedzeniu, któ re był o tu oferowane na ś niadanie, obiad i kolację , cieszyliś my się tylko z dodatkowej gimnastyki. Hotel wyglą da jak nowy, zawsze czysty i ł adny. Pokoje są przytulne, jest wszystko, czego potrzebujesz do wypoczynku, opró cz lodó wki i telewizora, ale nie potrzebowaliś my tego, przyjechaliś my odpoczą ć ! ! ! Zabraliś my klimatyzator na cał e wakacje, ponieważ odpoczywaliś my od 15 czerwca do 25 czerwca iw cią gu dnia był o już doś ć gorą co, ale wieczorem spaliś my bez klimatyzacji, po prostu otworzyliś my okno. Zapł acił em 60 euro za 10 dni. Spę dziliś my cał e dni na plaż y, kilka razy odwiedzaliś my animacje, ć wiczenia, gimnastykę w wodzie… Tutaj znajomoś ć ję zyka nie przeszkodził a nam w ł ą czeniu się ze wszystkimi i relaksie. Animacja był a w cał oś ci po francusku. Nawiasem mó wią c, w hotelu nie ma rę cznikó w plaż owych. Nie zabraliś my go ze sobą , wię c musieliś my kupić , o ile się nie mylę , za jeden rę cznik zapł aciliś my 8 euro. W hotelu na plaż y nie ma leż akó w i parasoli. Raz zapł aciliś my 6 euro za 2 leż aki i parasol, a potem kupiliś my dywanik i odpoczę liś my na dywanie na uboczu. Z wycieczek pojechaliś my tylko do zbiegu trzech mó rz lub, jak mó wią wszyscy miejscowi Grecy, „pocał unek trzech mó rz”. Mó j mą ż i ja to lubiliś my, nawet wspię liś my się na fortecę . Rzeczywiś cie zmę czony, ale był o warto. Jakie wspaniał e widoki z gó ry, nie ma sł ó w, by opisać wszystko, co widzieliś my. Dzię ki przewodnikowi Darii jest taka mł oda, a już wie, jak opowiedzieć tak ciekawie. Poszł a z nami do twierdzy, opowiedział a wszystko, pokazał a nam wszystko. Bardzo troskliwa i uważ na, a co najważ niejsze widać , ż e bardzo kocha swoją pracę!! !
Efcharisto Kreta! ! ! Na pewno wró cimy!! ! .