В отеле ARIS STUDIOS мы отдыхали в прошлом году. Решение отдохнуть в конце мая было принято не случайно. Тишина и спокойствие – вот чего нам особенно не хватало в последнее время. Это место на самом юге Пелопоннеса нам рекомендовали друзья, посетившие его ранее. Море-рядом, вокруг тишина, зеленые горы и холмы, картинка-умиротворяющая!
Заселили нас довольно быстро. Хозяйка отеля нам выдала ключи и провела нас в наш номер, который находился на втором этаже виллы. Вернее не виллы, а дома-башни, построенного из натурального камня. На первом этаже жили голландцы, но мы их подчи что не видели. Так что насладились тишиной. Удобно, когда в здании только два номера и никто тебя не будит по ночам.
С общением проблем не было никаких. Персонал отеля говорил по русски и все рады были нам во всем помочь, как никак - земляки...
Немного о номере. Номер был 2-х комнатный, с видом на море. Вернее вид на море был с балкона гостинной, вид на горы – с балкона спальни. Красиво.
Гостинная была с кухней, где имелись все необходимые принадлежности: чайник, кофеварка, тостер, посуда и корзинка с кофе, чаем, сахаром, медом, джемом и печеньем. Так же хозяйка регулярно нам приносила свежие яйца ( спасибо ей, мы любители яиц) и домашнее вино и масло. Имелась гладильная доска и утюг. Номер убирался каждый день или мне так казалось, потому что было всегда чисто. Полотенца меняли каждый день, это точно. Постельное белье – каждый третий день. Так что с читстотой проблем не было, как и с интеренетом.
Территория отеля не большая, но уютная. Людей в отеле было не много, так что бассейн был только наш. Пройти к морю- без проблем, минуты за три попадаешь на местный пляж, длиной где-то около 2-х км. , дно моря-песчаное, берег покрыт меленькой гладкой галькой, можно на ней загорать без шезлонга.
Правда к организованому пляжу надо немного пройти пешком. Перед отелем - только база водных видов спорта.
Продукты, хлеб, фрукты и овощи мы покупали в небольшом маркете, который находится в центре поселка. Иногда готовили сами, а в основном ужинали в тавернах поселка. Еду так же можно было зкаказать в номер из близлежащей таверны. Два раза мы так и сделали, уставшие после поездок по достопримечательностям.
Минус был в том что поселок небольшой и не имеет в изобилии развлечений. Но имея аредованую машину, их можно найти в соседних городках. По вечерам мы ездили в Гифио(около десяти мин. ) или Ареополи, где хорошо проводили время.
От достопримечательностей осталась масса впечатлений! Например, грандиозные сталактитовые пещеры Диру. По-легенде, это врата Аида ( вход на тот свет). Я в первый раз посетила подобные пещеры! Путешествие на лодке по подземному озеру среди сталактитов было завораживающее и немного страшновато, сюрреализм какой-то! Посетили город-скалу Монемвасию, Спарту, Мистрас и даже добрались до Древней Олимпии! Вобщем, отдыхом мы остались довольны, чего и вам желаем!
W zeszł ym roku odpoczywaliś my w hotelu ARIS STUDIOS. Decyzja o odpoczynku pod koniec maja nie był a przypadkowa. Cisza i spokó j - tego nam ostatnio szczegó lnie brakował o. To miejsce na samym poł udniu Peloponezu polecili nam znajomi, któ rzy odwiedzili je wcześ niej. Niedaleko morze, dookoł a cisza, zielone gó ry i pagó rki, obraz jest koją cy!
Usiedliś my doś ć szybko. Wł aś cicielka hotelu dał a nam klucze i zaprowadził a nas do naszego pokoju, któ ry znajdował się na drugim pię trze willi. Raczej nie wille, ale wież owce zbudowane z naturalnego kamienia. Na pierwszym pię trze mieszkali Holendrzy, ale nigdy ich nie widzieliś my. Wię c ciesz się ciszą . Jest to wygodne, gdy w budynku są tylko dwa pokoje i nikt nie budzi Cię w nocy.
Nie był o problemó w z komunikacją . Obsł uga hotelu mó wił a po rosyjsku i wszyscy chę tnie nam we wszystkim pomagali - rodacy. . .
Trochę o pokoju. Pokó j był.2-pokojowy, z widokiem na morze. Raczej widok na morze był z balkonu salonu, widok na gó ry - z balkonu sypialni. Pię kna.
Salon był poł ą czony z kuchnią , w któ rej znajdował y się wszystkie niezbę dne sprzę ty: czajnik, ekspres do kawy, toster, naczynia oraz kosz z kawą , herbatą , cukrem, miodem, dż emem i ciasteczkami. Ponadto gospodyni regularnie przynosił a nam ś wież e jajka (dzię ki niej jesteś my mił oś nikami jajek) oraz domowe wino i olej. Był a deska do prasowania i ż elazko. Pokó j był sprzą tany codziennie lub tak mi się wydawał o, bo zawsze był czysty. Rę czniki był y zmieniane codziennie, to na pewno. Poś ciel - co trzeci dzień . Nie był o wię c problemó w z czystoś cią , a takż e z internetem.
Teren hotelu nie jest duż y, ale przytulny. W hotelu nie był o wielu ludzi, wię c basen był tylko nasz. Jedź nad morze - nie ma problemu, w okoł o 3 minuty dostaniesz się do lokalnej plaż y o dł ugoś ci okoł o 2 km, dno morza jest piaszczyste, wybrzeż e pokryte jest mał ymi gł adkimi kamykami, moż na na niej opalać się bez leż aka .
Zgodnie ze zorganizowaną plaż ą musisz trochę pospacerować . Przed hotelem znajduje się tylko baza sportó w wodnych.
Kupiliś my ż ywnoś ć , chleb, owoce i warzywa na mał ym targu, któ ry znajduje się w centrum wsi. Czasem sami gotowali, ale najczę ś ciej jadali w tawernach w wiosce. Jedzenie moż na ró wnież zamó wić do pokoju z pobliskiej tawerny. Zrobiliś my to dwukrotnie, zmę czeni po zwiedzeniu zabytkó w.
Minusem był o to, ż e wieś jest mał a i nie ma w niej obfitoś ci rozrywki. Ale mają c wynaję ty samochó d, moż na ich spotkać w okolicznych miejscowoś ciach. Wieczorami poszliś my do Gifio (okoł o dziesię ciu minut) lub Areopoli, gdzie dobrze się bawiliś my.
Z zabytkó w zostawił o sporo wraż eń ! Na przykł ad wspaniał e jaskinie stalaktytowe w Diru. Wedł ug legendy jest to brama Hadesu (wejś cie do innego ś wiata). Po raz pierwszy odwiedzam takie jaskinie! Rejs ł odzią po podziemnym jeziorze wś ró d stalaktytó w był fascynują cy i trochę przeraż ają cy, rodzaj surrealizmu! Odwiedziliś my skalne miasto Monemvasia, Spartę , Mystras, a nawet dotarliś my do staroż ytnej Olimpii! Ogó lnie byliś my zadowoleni z reszty i tego samego ż yczymy!